Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Powieddddzcie

Czy jest tu ktoś kto dokonał aborcji a nie żałuje?

Polecane posty

Gość gość
Ja tez usunelam i wcale nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Zauważyłem, że wszyscy Ci, którzy są za aborcją zdążyli się już urodzić " Dla mnie wiadomość o ciąży była ciosem, z którego myślałam, że sie nie podniosę.. Dowiedziałam się o ciąży dwa tygodnie po tym, kiedy chłopak zostawił mnie dla innej, miesiąc po tym jak straciłam prace, oraz w czasie kiedy rozpoczęłam studia.. Pierwszą myślą była aborcja, myśl ta nie opuszczała mnie przez kilka dni, aż dotarło do mnie, że przecież to jest moje dziecko.. człowiek, który rozwija się we mnie. Nie byłam w stanie go usunąć, czułabym się jak morderca i chyba nigdy nie wybaczyłabym sobie, że w taki sposób pozbyłam się takiego daru jakim jest własne dziecko. Niebawem mam termin porodu i jestem bardzo szczęśliwą przyszłą mamą :) Szkoda, że nie każda kobieta potrafi dostrzec w tej "zygocie" człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justyna
Nie dokonałam aborcji nigdy. Zawsze się zabezpieczałam bo akurat w szkole mieliśmy przedmiot dojrzewania seksualnego, ale też mama mi wszystko tłumaczyła co i jak chociaż dla mnie wtedy to był wstydliwy temat. W młodym wieku zawsze sobie myślałam, że jakbym zaszła w ciążę to bym usunęła czy jak jedna autorka biła po brzuchu lub zrobiła wszystko bym poroniła, zawsze się bałam, że zajdę mimo zabezpieczeń bo bałam się reakcji rodziny, ale mimo, że nie miałam takiej sytuacji to bardzo żałuję, że tak myślałam bo wtedy dla mnie ciąża to było jak koniec świata bo byłam młoda i głupiutka. Z wiekiem czasu teraz mam 22 lata ukończone to przestałam brać tabletki antykoncepcyjne ponieważ stawałam się nerwowa i agresywna czasami i teraz się fajnie uspokoiło i przestałam się tak kłócić i zabezpieczamy się przez prezerwatywy, ale jakbym wpadła to bym nie usunęła. Szkoda mi dziewczyn, które zaszły w ciąże w młodym wieku, i szkoda, że usuwacie dzieci bo ponoć po kawałeczku małego człowieczka lekarz wyjmuje i jeszcze żyje i bardzo mi żal takich aniołków, które nie mogą przyjść na świat. Bardzo mi szkoda kobiet które muszą usunąć w celu poważnej choroby przyszłej matki ale też szkoda, jak jakaś kobieta poroni lub ciężko jest o adopcje bo trzeba kurs przejść i czekać parę lat na dziecko. Nie potępiajcie tych kobiet, które usunęły ciąże a żałują bo nikt im nie pomógł ani lekarz ani rodzina a jeszcze czasami wina jest partnera lub rodziców!! Do kobiet, które usunęły a nie żałują : teraz kiedy nie macie dzieci oki ale kiedyś urodzicie dzieci i kiedyś was dopadnie instynkt macierzyński i będziecie się zastanawiać kto to by był czy chłopczyk czy dziewczynka, a do osób które wyzywają kobiety które usunęły ciąże : nie życzy się innemu złego ani nie wyzywa, że będą się smażyć w piekle bo im naprawdę jest ciężko po tym co zrobiły!! A do niby katolików i katoliczek: tak jest przykazanie 5 nie zabijaj, ale także Pan Jezus mówił "kto nie jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem", grzechem ciężkim też są inne grzechy, które potraficie zataić przed księdzem i popełniacie świętokradztwo!! "nie sądźcie a nie będziecie sądzeni", rozgrzeszenie można dostać jeśli się czegoś żałuje, ale każdy jest kowalem swojego losu... dla tych kobiet które żałują powiem : nie bójcie się, stało się i dostąpiliście zabójstwa dla jeszcze nie ukształtowanego dziecka, ale naprawdę spowiedź i nawrócenie da wam ową ulgę dla waszego cierpienia. A c***od pseudonimem katolików niech pierwsi zobaczą belkę w swoim oku... (nie jestem dobrą katoliczką bo kocham się z mężczyzną przed ślubem więc mam przerwę od spowiedzi, ale jeśli będę chciała i będę żałowała to wtedy się wyspowiadam bo tylko wtedy spowiedź jest ważna bo jeśli spowiadasz się z grzechu a po spowiedzi od razu wiesz, że zrobisz ten sam grzech to wtedy spowiedź jest nie ważna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justyna
Aha i jeszcze dodam, do tematu ja bym nigdy nie usunęła dziecka nawet jakbym była chora, zgwałcona czy chore było by dziecko... dla mnie najważniejsze było by dziecko niż ja... a i jeszcze wspomnę, że nie miałam dobrego dzieciństwa bo byłam molestowana przez ojca i wyżywał się nade mną, ale ja nigdy i przenigdy nie skrzywdzę dziecka i zrobię tak aby był szczęśliwym dzieckiem bo wtedy się kształtuje psychika dziecka a mój facet jest dobrym człowiekiem i mam fajnych teściów więc wiem, że nawet jakbym oddała życie dla dziecka to miałoby wspaniałą rodzinę a pozatym taki aniołeczek nie jest niczemu winne. MOPS - pomoc dla samotnych matek, można się ubiegać o dotację. Jak się nie chce dzieci to można znaleźć rodziców zastępczych :) oj kochane nie róbcie błędu tego już nigdy bo dzieci są fajne, ale tylko własne :) pozdrawiam i wesołych świąt!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam w domku wspaniałą 2 latkę, która codziennie obejmuje swoimi rączkami moją szyję i mówi mama kocham. Nie wyobrazam sobie dokonać aborcji. I nie piszcie mi baby głupie, że buieda itp Nigdy! Dal mnie jesteście żwykłymi morderczyniami nikim więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka 123
Mam w planach na początek przyszłego roku to zrobić za granicą. Nie mam żadnych wątpliwości. Zawsze byłam za prawem do aborcji. Teraz, gdy mi się to przytarafiło nawet się nie zastanawiam. Żadne z nas niema stabilnej pracy, raczej widzimisię pracodawcy, więc oboje z mężem nie będziemy się poniżać z powodu dziecka czy kredytu. Nie i już. Szkoda tylko,że w Polandii tego nie robią. Gdyby kościół miał z tego prowizję to by namawiali do aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justyna
Anka nie ma to jak podejmować decyzji o aborcji w święta... Nie popieram Cię... żaden Kościół nie będzie pozwalał na zabijanie dziecka ;) opamiętaj się i nie usuwaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka współczuję Ci, a raczej Wam głupoty... nie chcecie z mężem dzieci, to nie uprawiajcie seksu !!! W małżeństwie takie rzeczy ? Coś mi się wydaję, że jesteś nie wykształconą malotatą dajacą d**y komu popadnie... jeżeli usuniesz dziecko, to życzę Ci zrostów może nawet przebicia macicy , albo jakieś poważnej infekcji oraz usunięcia macicy, bo nie zasługujesz na bycie matką !!! P********a egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdskjdkkjsd
witam, ja też usunęłam ciążę i nie żałuję, nigdy nie żałowałam. żałowałabym jakbym urodziła niechciane dziecko. mówię Wam dziewczyny nie ma czego się bać, jeśli to nie jest Wasz czas to zróbcie to. a tych wrzeszczących historyczek nie słuchajcie, one za Was nie urodzą i nie wychowają, niech to będzie Wasza decyzja. ja nigdy nie żałowałam, po wszystkim czułam tylko ulgę że mam już to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie czasem zastanawiam jak wyglądaloby moje życie gdyby to dziecko było, jest jakiś taki smutek czasami ale wiem że moje życie nie byłoby takie jak teraz gdyby wtedy potoczyłoby sie inaczej.Wiem tez że bylabym tragiczna matka dla niego bo te wszystkie wydarzenia uksztaltowały mnie na taka jaka jastem,20 razy mądrzejsza i dopiero teraz jestem w stanie wychowac mądrego szcześliwego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju jaki to zal tych dzieciaczkow, ja bym w zyciu nie usunela, a napewno do konca zycia plakalabym dzien w dzien moja corcia ma 20 miesiecy jest superowa no taki aniolek a zarazem zgrywus ze calymi dniami moglabym tak patrzec na nia i podziwiac jak super sie rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja usunęłam i nie żałuję, nie lubię tego katolickiego bełkotu o wyrzutach sumienia, zresztą skąd one to wiedzą? może same usuwały? jeśli nie to niech się zamkną i nie opowiadają o czymś o czym nie mają zielonego pojęcia. ja dawno temu usunęłam i wiem że dziś podjęłabym taką samą decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta, która nie ma wyrzutów sumienia to jakaś znieczulica... Nie rozumiem was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszy ten frajer idiota, który się podaje za lekarza- buhahahaha jaki żal. ty flecie nawet koło weterynarza nie stałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka wpadła i chciała usunąć, dowiadywała sie o koszty itp i... samoistnie poroniła. Ze łzami radości cieszyła się jakby jej ktoś nowe życie dał. I jej mąż też:))) teraz się lepiej pilnują,a le od tego momentu uwierzyła w boga hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bozon Higgsa
Piękny te wpis powyżej :) Uwierzyła w boga :) :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie dokonałam i żałuję a to chyba dużo gorsze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bozon Higgsa
niekoniecznie, to Ty jesteś od tej 16 mieś córkeczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może po prostu te co chcą usunąć niech usuwają a te co chcą donosić niech donoszą? po co te wyzwiska? ja jakbym wpadła to bym usunęła i tyle. nie jestem gotowa na dzieci, wolę się spełniać zawodowo. i co jestem egoistką, bo nie robię z siebie jakiejś męczennicy, która musi zmienić całe swoje dotychczasowe życie dla dziecka którego nawet nie chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalna czyli dla wielu inna
Gardze wami suki. Kto wam dał prawo do odebrania życia komuś kto jeszcze się nie urodził? "Miałam 17 lat, byłam młoda" Nie trzeba było dawać dupska głupie d****** Jak ktoś ma iq widelca to nie wiem czym jest antykoncepcja tylko da dupska bo c**a swędzi. I te głupie gadki typu "To moje ciało" Twoje? To masz 2 serca? 2 pary rąk? itd.. Jesteście sukami i szkoda, że wasze matki rodzicielki was nie wyskrobały i szkoda, że porozrywanych nie rzucono do pieca. Ch*j wam w d**y szmaty :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki89
Aborcja jest formą autoagresji. Jest też najokrutniejszą formą prze mocy wobec kobiety i jej dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę odpowiedzialności. Można urodzic dziecko i je oddać jeżeli nie chce się go wychowywać. Nie mamy prawa decydować o czyimś życiu i śmierci. Nasze dziecko umiera w bólach i cierpieniu i w strachu a dziewczyny które to robią to bezmyślne dziewuchy które myślą tylko o sobie. Żebyście zrobiły ze to nie o was chodzi,tylko o człowieka którego zabilyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można tak mówić : "zrobiłam aborcjie bo nie byłam gotowa, wiec zabiłem swoje dziecko a teraz jestem gotowa to zrobię sobie kolejne..."żałosne. Co z was za ludzie tępe dziewczyny. Czy wy wogole wiecie jak wygląda aborcja? Ze dziecko się boi ze jest rozgrywane na szczepy. Was powinno się potraktować tak samo. Po kawałku odrabywac całe ciało i zmiazdzyc głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pielęgniarka Anka
Jak ja czytam niektóre komentarze to mi się na myśl nasuwa, że niektóre moherki myślą, że facet ma na k*****e 3,5kg dziecko, które wsadza do cipki kobiety, żeby tam sobie relaksowało przez 9 miesięcy, a potem wyszło gotowe na wpeirdol społeczny (czyt. życie) a matka nożem je ciacha w macicy. Gdzieś co poniektóre osoby zgubiły naukę anatomii i rozwoju człowieka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym zaszła w ciążę to wpierw tabletki poronne a jak się nie uda to aborcja, nienawidzę dzieci z całego serca i nie mam zamiaru męczyć się 9 miesięcy żeby urodzić znienawidzone przeze mnie dziecko, wole usunąć zarodek w pierwszych tygodniach i mieć spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć piszę pracę na temat aborcji. Mam do was pytanie: opowiedziała by mi któraś z was swoją historię jak do tego doszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytajcie raczej jak wyglada aborcja we wczesnym stadium ciazy, zamiast pisac ,ze dziecko sie boi itd. Najlepsze,ze pro life na swoich plakatach umiescilo zakrawione dziecko -krew, groza - a to jest zdjecie noworodka wyjetego bezposrednio po porodzie cc, wiec jeszcze nie umyte. Ale na lekcjach religii dzieciom robia siano z mózgu i strasza. Nikt w Polsce nikogo do aborcji nie zmusza, ponoc 98% to katolicy, wiec nagle skad problem? Ile w tych 2% jest kobiet w wiku rozrodczym? Wiec o co niby walka? Hipokryzja i tyle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z pokolenia, ktore robiło aborcje, gdy była legalna. Nie pamietem kolezanki, ktora by tego zalowala, wylacznie ulga , inaczj by tego nie robila. Wtedy nie bylo presji spolecznej, teraz kobiety sie do tego nie przyznają., bojac opinii publicznej Poniewaz kobiety w wieku 50-60 i wiecej to w wielkim procencie"morderczynie", co jakos tam mozna nawet po latach udowodnic. dlaczego się ich nie zamknie do wiezienia? Nawet nie wiecie, jak malo waszych matek, babek, ciotek zostałoby na wolności. Wiezień by ne starczyło, a ginekologów, tych starszych tez zabrakło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie usunęłam i bardzo tego żałuję. Moje życie teraz to piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×