Uwierzylybyscie facetowi gdybyscie odkryly COS TAKIEGO?

moj facet zroibl sobie zdjecie penisa bez twarzy, ale cialo widac tak, ze ja bez problemu go poznalam. I to zdjecie krazy po internecie na roznych forach i stronach erotycznych. On sie tlumaczy, ze to glupi zart, ze jego byla miala w posiadaniu jego zdjecia dosc intymne i teraz się mści zamieszczając to w internecie. A ja nie wiem czy mu wierzyc, bo moze sam sie tak zabawia korespondując z laskami i dajac swoje fotki. Nie wiem co mam myslec o tej sytuacji i czy mu wierzyc w to co mowi ehh jesli to on to tez nie mam pewnosci czy na pisaniu w necie sie nie konczy moze i mnie zdradza, a moze rzeczywiscie to ta laska sie msci na nim. Nie wiem w co juz wierzyc

ja mu zrobilam awanture i nie chcialam wierzyc w jego tlumaczenia, ale moze to jego ltumaczenie nie jest takie glupi wcale. Nie wiem co myslec. potrzebuje oceny kogos z boku

jak to zabrzmiało: "penisa bez twarzy" głupia pizdo :o

penis bez twarzy, czyli bez główki, pacanie

a sylwetka od tego czasu mu się nie zmieniła? albo umeblowanie pokoju - juśli coś widać...

czesto we "wlasciwosciach" sa dane kiedy to zdjecie bylo robione.

no i co z tego !? niech sobie krązy

bez twarzy w snesie, ze nie cala postac a tylko kawalek brzucha, penis i nogi. Tak wiec obca osoba by go nie poznala raczej nie znajac jego ciala, ale ja wiem, ze to on zreszta przyznal sie do tego ze to jego zdjecie, ale nie, ze on go tam zamiescil. nie sylwetka mu sie nie zmienila minal rok od rozstania z tamta, a moze to zdjecie jest z pred kilku dni nie jestem w stanie ocenic czy to ona go wygrzebala gdzies z kompa i sie msci czy sam je sobie zrobil niedawno. zdjecie nie ma zadnych szczegolow nie obejmuje tla na glownym planie jest on i kawalek zielonej sciany.

wrzuć może adres zdjęcia w wyszukiwarkę, może znajdziesz jakiś anons.

to zdjecie jest na anonsach erotycznych. Jesli sciagne to zdjecie na kompa to we wlasciwosciach bedzie data sciagniecia zdjecia, a nie wykonania fotki. Skad ja mam wiedziec kiedy fotka byla wykonana?? mogla byc rownie dobrze wykonana rok temu i dopiero teraz zamieszczona w internecie, a moze byc swieza i jego autorstwa;/ tutaj pozostaje tylko jemu iweirzyc lub nie tylko nie wiem czy wierzyc w jego tlumaczenie:(

anons ma miesiąc czasu. Jest fotka i pisze, ze chetnie zapozna sie z jakimis paniami jest podany adres e-mail i rozne takie zobczone teksty. Nie wiem czy on bylby do tego zdolny eh no nie wiem co tam w nim siedzi. Chociaz opcja z mszczeniem sie jego eks tez jest prawdopodobna. Nie umiem tego zweryfikowac nawet nie znam jego bylej.

a u niego w historii wskakuje ta strona z anonsami?

u mnie jak się ściąga zdjęcie na kompa, to program pokauzje kiedy było zrobione i nawet jakim aparatem

u nas nie zapisuje sie historia jest ustawione by wszystko sie kasowalo wszystkie strony i ciasteczka. Tak wiec wchodzac w historie widze czysta karte.

No dobrze, ale jeśli nawet dowiem sie, ze zdjecie bylo zrobione kilka miesiecy temu no to tez nie bede nadal wiedziala czy to on go zamiescil czy jak twierdzi jego byla to zrobila.

ale jeśli było zrobione kilka miesięcy temu to chyba byłoby na kompie? on Ci powiedział o tym zdjęciu?

ciarko podaj mi swojego maila to ci cos powiem na ten temat ok????????

jak wrzuce tu adres tego anosnu to bede czuła się jeszcze bardziej podle. Juz w ogole jest mi źle, ze kto kolwiek nagiego go ogladal i pisal do niego na temat jego przyrodzenia. Powiedzial mi, ze zglosi psrawe do administatorow tamtej strony o usuniecie tego profilu. Tylko czy mu wierzyc czy nie wierzyc. On nadal utrzymuje, ze on nigdy takiej rozrywki w internecie nie szukal i nigdy mnie nie zdradzil nigdy nie musialam go o nic podejrzewac dopiero teraz naszly mnie waptliwosci po tym odkryciu

jesteś tu anonimowa, on też, nie czuj się głupio. a jak podasz adres do zdjęcia to moze ktoś Ci pomoże.

a ja mialam gorzej.... dostalam na poczte zdj mojego faceta z penisem i z twarza ktos mi wyslal twierdzac ze dostal od nioego niedawno, ja w to nie umierzylam bo zdj bylo zrobione ze 2 lata temu bo poznalam po pokoju ze to bylo przed remontem

Ja mu w komputerze nie grzebałam wiec nie wiem czy nie ma tam jakis folderow ukrytych rownie dobrze mogl miec te zdjecia gdzies na plycie zgrane czy cos. Nie jestem dobra w te kolcki zeby zweryfikowac. A jesli wyjdzie, ze ta fotka byla robiona jego aparatem to przeciez mimo to nie wyklucza tego, ze to ona mogla zamiescic. Bo jak twierdzi jak byl z nia robili sobie takie foty i ona widocznie po rozstaniu sobie je zatrzymala i sie msci.

jak jesteś taka dobra to ściagnij to zdjęcie na kompa a potem sprawdx we własciwosciach kiedy było robione, no chyba wiesz od kied TY z nim jestes a nie tamta laska!!!!!!!!!!!!!! dociera to do ciebie?

i jego zdj tez jest w internecie bo on takiego zdj nigdy nie wyslalby nikomy zreszta jakby nawet wyslal to wiedzial by kto je ma i raczej morde by obilby temu komus za to ze mnie wkurwia a tak to ktos znalazl to zdj poznal go i musial widocznie nas znac i mi wyslal

Jestem anonimowa, ale nie chce by kto kolwiek ogladal jego fotki i zeby ten anons sie rozpowszechnial po internecie;/ mam nadzieje ze szybko zostanie usuniety tak by go jak najmniej osob widzialo chociaz przez miasiac mogl miec bardzo duzo wejsc. Ja tylko musze wiedziec czy mu wierzyc czy nie. czy wy uwierzylibyscie na moim miejscu bo on mnie blaga bym mu uwierzyla, ale poki co nie chce z nim wiecej gadac. dla mnie to jest sozkujace w pierwszej chwili byla zlosc i sie na niego wydarlam troche powyzywalam ale teraz zaczynam bardziej racjonalnie myslec i probuje zrozumiec czy jednak jego tlumaczenie moze maja jakis sens

aha nie jestes, no to tym bardziej zrób jak mówie

mnie najgorzej wkurzylo ze ta szmata oszukiwala ze niedawno jej wyslal

no tłumaczenie ma sens, wg mnie. ale czy jest prawdziwe? skąd wiesz o tym ogłoszeniu? od niego, sama znalazłaś czy dostałaś anonima?

a co ty robiłaś na tych anonsach, ze znalazłas to foto? prowokacja i to marna

a czego ty szukasz na portalach erotycznych?:P

zrozumcie co ja do Was mowie!!! jesli to zdjecie okarze sie, ze bylo robione rok temu to jest to takze prawdopodobne, ze ton on je zamiescil poniewaz np w pryzpywie ochoty, zeby sie zamiescic w internecie bylo to jedyne zdjecie jakie posiadal tego typu i je mogl zamiescic teraz nawet jesli bylo robione dawno. Wiec nie jest istotne kiedy fotka zostala wykonana. Moze byc bardzo stara, a mimo wszystko dopiero przez niego teraz uzyta. nic mi nie da jak sie dowiem kiedy byla robiona nadal nie bede wiedziala czy on jest autorem tego anonsu czy tamta.