wlasnie weszla ustawa o znieczuleniach.. masakra , sredniowiecze

Kiciorku zgodzę się, że podane w odpowiednim momencie zwiększa wręcz rozwarcie ale niejednokrotnie wstrzymuje także skurcze co spowalnia akcję porodową. I teraz jest problem bo lekarz nie czarodziej i nie wie, której to pomoże a której tylko wszystko przedłuży a nawet zaszkodzi :/

ja uwazam ze znieczulenie sie nalezy kazdej kobiecie. Ja sama rodzilam bez ale tylko dlatego ze zaczynalam z 5 cm rozwarciem i mialam doslownie z 5 skurczy a pozniej 3 parte i po bolu:) nawet sie nie zmeczylam:) Moje znajome rodzily ze znieczuleniem i zadnego problemu z tym nie bylo. Gdyby moj porod byl dluzszy tez napewno bym o nie poprosila

Boziu :( jak ja Ci zazdroszczę!!!!

Amoze u ciebie tez pojdzie tak szybko. Ja przez cala iaze mialam pozytywne nastawienie i wiedzialam ze jakby cos sie przedluzalo to wezme znieczulenie bo u nas w szitalu nie ma z tym problemu. Nie boj sie kobieto porod to nie koniec swiata i napewno dasz rade!!!!

a moze*

no nie wiem, wszystkie moje znajome, które rodziły ze znieczuleniem twierdzą, że od wkłucia szybko poszło. Jestem Happy- znajdz sobie dobrą klinikę i nie panikuj :)

Wiecie dziewuchy? U mnie właśnie boję się, że tak szybko nie pójdzie :( Nikt u mnie w rodzinie łatwego porodu nie miał... no chyba, ze moja mama ale to dopiero 3cim dzieckiem ;( siostra to 3 razy mdlała i prawie 3h miała skurcze parte a rozwarcie denne ;( Tak się zastanawiam... nie wiem, ale może sobie już wmawiam jakieś dziwne rzeczy... Jak miałam cc to nie miałam jej od razu :> Lekarze trzymali mnie aż będę miała rozwarcie na min 2 palce... wiem dobrze, że po ciąży ( bądź po samym porodzie- nie wiem) rozszerzyły mi się biodra- wcześniej byłam tłuczek, a teraz nawet jak grubsza jestem to amm spore wcięcie w tali... i się zastanawiam, czy jeżeli mój organizm miał już akcję porodową- rozwarcie, skurcze co 3 minuty to czy jest tak, że drugi poród pójdzie szybciej i łatwiej???

Ja tu tak sobie piszę, żeby się wyżalić trochę i żeby się podnieść na duchu... żeby wmówić do tego mojego pustego łba, że poród to nie choroba śmiertelna a ból jest do zniesienia... Nawet to wam współczuję, ze te moje wypociny czytać musicie -.-

Łatwiejszy poród będziesz miała w prywatnym szpitalu wszyscy mili uśmiechnięci anestezjolog pod ręką komfort psychiczny nawet długi poród nie jest taki straszny w takich warunkach.

Jestem Happy, miałaś wskazanie do cesarki, a mimo to czekali u Ciebie na akcję porodową? Czy jeszcze któraś z dziewczyn rodziła przez CC i jak to u niej było?

Droga Kotko ja miałam wskazania do cc ze względu na dużą wadę wzroku. Lekarz tłumaczył, że macica jak jest cięta na skurczach to lepiej się goi, a poza tym, jak masz rozwarcie to się lepiej i szybciej wszystko czyści potem :) Całkiem sensownie to brzmi wg mnie^^ No i właśnie :/ miałam skurcze co 3 min :( a ból był taki jakbym miała za chwilę umrzeć! Jakbym pęknąć miała i nie wiem co jeszcze :/ to zastanawiam się jak strasznie musi boleć potem :/

czyli jak bedzie trzeba zrobic cesarke bo bedzie zagrozenie zycia a np kobieta nie urodzi silami natury to co beda ja tez na zywca ciąc bo nie ma anastezjologa??? choreeee

A no właśnie! Jak może nie by anastazjologa skoro przecież są jeszcze cc????? Mi się wydaję, ze to tylko wymówka żeby kasy na znieczulenia nie wydawać :>