Podsłuchałam jak mój ojciec rozmawiał o mnie przez telefon z ciotką

To było w święta, ciotka zadzwoniła złożyc życzenia (mieszka na drugim koncu polski, wiec rzadko się widzimy), odebrał ojciec i słyszałam jak mówi że dzisiaj mamy gości, jest u nas wujek X z rodziną i przyjechał Julki Paweł- mój chłopak. Ciotka chyba zapytała kiedy wesele, a mój ojciec na to "No co ty, jakie wesele. Jeszcze za wczesnie na takie sprawy. Daj spokój" pózniej cały czas śmiał się i mówił "No co ty jeszcze za wcześnie, daj spokój" Siedziałam w pokoju i słyszałam całą rozmowe. wkurzył mnie tym że decyduje o takich sprawach i wypowiada się głośno skoro nie wie. Teraz mam 22 lata, mój chłopak 26. Razem jesteśmy 5 lat a ojciec myśli że będziemy 15 lat ze sobą chodzic zanim wezmiemy slub. narazie nikogo nie wtajemniczaliśmy w nasze plany, ale w tym roku na wiosnę chcemy się zaręczyc, a w przyszłym roku na jesieni chcemy wziąc ślub. Ojciec tak dziwnie mówił na nasz temat, nie wiem co on myśli, każdego zapewnia, że na razie żadnego ślubu nie bedzie,że za wcześnie itp.

na glupie pytania glupio odpowiada, co ma innego powiedziec jak caly czas ktos go o to meczy, dobra strategia zeby odsunac to pytanie, nie bierz tego az tak do siebie

a tak w ogóle to jesteś zdrowa psychicznie?

ojciec za ciebie nie decyduje, to ze tak powiedzial nie oznacza ze nie chce zebyscie sie pobrali, z reszta znam mase rodzicow, w tym chocby moich ktorzy rowniez tak gadaja jak ktos sie o to pyta wiec to zaden dramat i nie ma sie czym przejmowac, wszyscy rodzice tacy sa.

tak jestem zdrowa, a ty jestes? Ale on cały czas tak mowi do każdego, kto zapyta o nas to zawsze odpowiada że za wcześnie.

no i ciotka prawdopodobnie ma chrapke na mojego chłopaka a ja niewiem jak sie bronic bo on jest moj, a ojciez za duzo pije i na niego liczyc jusz nie moge :(

ale masz problemy :o tez bym chciała takie miec...

No a co on ma mowić, skoro Wy się jeszcze nie zdecydowaliście. A skoro się nie zdecydowaliście, to znak, że jednak jest na to za wcześnie... Dobrze odpowiada. Takie pytania sa krępujące!!!

A już głupie podszywy. beznadziejne forum:(

a ja mysle ze dla twojego taty jestes ciagle jego mala coreczka i ciezko jest mu dopuscic do siebie mysl,ze jakis facet mu zabierze jego corke.pomimo tego ze ty masz juz 22lata,to tato ciagle traktuje cie jak dziecko i zawsze bedzie tak traktowac,bo to w koncu jest tato,mysle ze on cie poprostu bardzo kocha

i bardzo dobrze odpowiedział! mało jest tak irytujących pytań jak "kiedy wesele", "kiedy dziecko", "macie już syna, to kiedy dziewczynka?". I takie pytania należy ucinać prostymi odpowiedziami tak jak zrobił Twój ojciec. Po co miał się wdawać z ciotką w debilne dyskusje? Termin Waszego ślubu to sprawa tylko i wyłącznie Wasza i ew. Waszych rodziców, jeżeli mają finansować wesele. Żadnym ciotkom nic do tego. A zobaczysz, że jak się zaręczycie, to ojciec się ucieszy:)

A co miał powiedzieć? np. to: "no wiesz ten koleś kręci się koło niej już tyle lat i ja dyma i dalej nic z tego, normalnie wstyd" A tak odpowiedział ładnie i przyjemnie. Spoko masz ojca.

A po co miał mówic w ten sposob, kulturalnie nie można? Np "wesele na pewno będzie w swoim czasie" czy cos takiego, a nie od razu jakie wesele, co ty daj spokoj, tak jakby nie wiedział że już 5 lat jestesmy razem