Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani doktorowa

Kto ma koedukacyjne WC w pracy

Polecane posty

Gość pani doktorowa

Bo ja mam. I to jest bardzo głupie rozwiązanie :( Wiem ze facetów to kręci, ale mnie nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfgh
niby co kreci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gikus
my tez mamy jeden kibelek w pracy, niewidze w tym nic zlego, jakos nie pomyslalm zeby mi to przeszkadzalo. hmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Ja też mam "koedukacyjny". Ale chyba grupowo się tam nie chodzi, więc co ma mi przeszkadzać? Byle czysto było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
często faceci mnie podglądają jak sikam, ale jeszcze żadnego nie złapałam; słyszę jak sobie walą konie i wtedy sapią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gikus
bezsensu topic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
My mamy wspólny i nikomu w niczym to nie przeszkadza. Przecież nie sikasz w duecie do tej samej muszli, kupę też robisz solo, więc o co Ci chodzi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
jestem bardzo wstydliwa, nie golę piczki, żeby faceci dokładnie jej nie zobaczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szał ciałłłłł
księgowy ospermia całą deske sedesową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Bez przesady. Kobiety też miewają zepsute wątroby czy żołądki, jedzą różne dziwne rzeczy i po ich wyjściu też nie zawsze pachnie fiołkami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszedzie ___ owszem, nie powiedzialabym nislowa gdyby to zdarzalo sie raz na jakis czas, problem polega na tym ze to dzieje sie codziennie raz lub dwa razy, najpierw z samego rana po kawie a pozniej to zalezy :O i najgorsze jest to ze nigdy po sobie nie odswiezy! obrzydliwy cap, ani rak nie myje bo akustyka jest taka ze wszystko slychac bleee :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Możecie od czasu do czasu zrobić zrzutę po 50 groszy i kupić spray, zeby ten, kto uzna, że narobił nieodpowiedniego zapachu mógł ten zapach zmienić. U nas akurat taka jedna pani (starsza, ale szczupła, z cukrzycą) robi takie zapachy, że dostaje się torsji, gdy wejdzie się po niej. Kupiliśmy (już trzeci) odświeżacz w sprayu i to faktycznie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszedzie, co Ty masz nas za wariatow :D u nas odswiezaczy jest do wyboru, do koloru a ten brudas ani mysli z ktoregokolwiek skorzystac. az mi wstyd bo jak czasem ktos przyjdzie z gosci do biura i chce skorzystac to szkoda gadac :O a smrod jest taki ze ja nie wiem co ten cap żre :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Jeżeli jest pryskadło, a on go nie używa, to naróbcie mu wstydu. Narzekajcie przy nim głośno, że ktoś tak nasmrodził, że się niedobrze robi i nie odświeżył po sobie. Że jak tak można, że to jest chamstwo i prostactwo (jestem kobietą i wiem, że jak chcemy podokuczać, to naprawdę potrafimy). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
mój szef ma duże pryskadło w gaciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Bazienko, u nas nikt nie zamyka klapy, a panowie w dodatku zostawiają zwykle deskę podniesioną do góry, ale jakoś to nikogo nie wkurza. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka - ja mam identyczne wrażenie :O Wszędzie - uwierz że próbowaliśmy już wszystkiego: głośne komentarze, ostentacyjne wchodzenie i odświeżanie po nim tak zeby wyraznie slyszal, trzaskanie drzwiami od kibla (bo potrafi zostawic je uchylone i ten niewyobrazalny smrod roznosi sie po calym biurze), wyjmowanie odswiezaczy na wierzch i "widok" bo normalnie staly by w szafce pod zlewem, przywieszanie widowiskowych, kolorowych odswiezaczy "breloczkow" na wieszaki od recznikow zeby zobaczyl ze cos jest moze "nie tak"... :O odzewu zadnego, ja pracuje od roku ale z tego co wiem od pozostalych to zawsze tak bylo a on pracuje juz 8 lat 😭 masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Bazienko, napisz na WC taką kartkę dla facetów: To nie bajka ! Jak nie zamkniesz klapy, to ci urwę jajka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
12:26 - mam podszywacza. :D 😘 szał ciałłłł, naprawdę, ale to naprawdę współczuję. Zapach cudzego gówna jest chyba najgorszym zapachem, jaki może być. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Dajcie księgowemu ksywkę "śmierdziuszek" i nazywajcie go tak między sobą. Niby nic nie pomoże, ale będzie Wam chociaż odrobinkę lżej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Ale smak spermy jest zaje.bisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :P to moze jest smieszne, ale powiem Wam ze stanowi dla mnie ogromny problem bo ani zwrocic mu uwagi wprost ani co... trza se jakies korki do nosa sprawic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
A najlepiej mówcie o nim Śierdziuszek z małym fiutkiem. To dopiero będzie mu wstyd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
Bazienko, dorosłych ludzi nie wychowasz. Widocznie u nich w domu też wiecznie rozdziawiona muszla była i tak się nauczyli. My to się cieszymy, że nasi panowie deskę podnoszą. Kiedyś z powodu nałogowego pryskania na deskę przyczepiłyśmy na wprost ich oczu kartkę z napisem "stań bliżej. Jest krótszy niż ci się wydaje". Ta kartka sprawiła, że już nie miewamy (raczej) obsikanej deski. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle powiem Wam że na podstawie tych "kiblowych" przezyc, uznalam ze wiekszosc ludzi to brudasy :( taki ksiegowy nosi carrtiera za kilkanascie tysiakow, jezdzi drogim samochodem i na pierwszy rzut oka wydaje sie super partia, ale smierdzi po nim jak w szambie i nie myje rąk, kobietki niby wymuskane, porzadne czyscioszki ale klapy nie opuszczaja... podobnych historii jest mnóstwo :O szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszędzie
:D:D:D Podszyw, wypad stąd!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×