Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko dla ciebie....

osoby które usuneły ciążę prosze o kontakt!!!

Polecane posty

falea ja to pisałam i w związku z tym, ze mam dzień w dzień potworne wyrzuty sumienia moim obowiązkiem jest przedstawianie takim kobietom jak ja jak to wygląda i co to jest! Kobieta, która chce popełnić aborcje rozdziela poprzez przeróżne systemy obronne fakt ciąży od faktu dziecka. W jej ciąży nie ma dziecka tylko coś, czego się trzeba pozbyć. Nawet jak zobaczy zdjęcia z cudzego USG w tym samym tygodniu potrafi wmówić sobie, że to co nosi cale tak nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dla ciebie....
Chce usunąć dziecko.....i to zrobie nie mam kompletnie sumienia.....jestem beznadziejna i lubie sie puszczać i uprawiać sex bez zabezpieczeń więc jak znowu wpadnę to też usunę....hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calinezko zgadzam się ^^ Kobieta, która chcę popełnić aborcje na 100% po 1: nigdy nie napisze na forum a jak napisze, tzn że nie jest jeszcze pewna decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc skoro chciałaś usunąć ciążę, to bądź tak łaskawa i nie oceniaj innych, bo to że Twoje dziecko żyje to tylko kwestia przypadku, a nie Twojego wyboru. Robisz z siebie nie wiadomo jaką obrończynie życia, a wcale nie jesteś lepsza od tych, które krytykujesz... I co z tego że żałujesz? To nie daje Ci prawa do wyzywania innych, a z tego co zauważyłam, jesteś tu od niedawna, a wyzwiskami sypiesz jak z rękawa. Może troszkę pokory, co? Jakoś nieprzyjemnie się Ciebie czyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jestem heppy
Ty usunęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Na całe szczęście nie!!!! Ale wyrzuty sumienia chyba takie same ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga87
Co Ty pieprzysz ? ;] Na jakim rozpuszczeniu zarodka ? To nie kwas solny ;] RU486 powoduje śmierć zarodka bo blokuje receptory progesteronu potrzebnego do prawidłowego rozwoju śluzówki macicy, i tym samym przyczynia się do jego śmierci. Natomiast Mizoprostol zawarty min. w leku Arthrotec powoduje skurcze macicy które wywołują wydanie płodu. I jako to nie ma rozwarcia szyjki macicy ? Przy okresie też nie masz rozwarcia ? To jak Ci się krew i skrzepy wydostają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dla ciebie.
NIE ROZUMIEM OSOB KTÓRE PODSZYWAJA SIE POD MOJ PSEUDONIM.!!!! CHYBA TO JUZ LEKKIE PRZEGIECIE NIE CHCCESZ POMOC WIEC SIE NIE WYPOWIADAJ W TEMACIE WIDOCZNIE NAPISANE JEST ZE PROSZE O KONTAKT OSOB KTORE CHCA POMOC.... !!!! I PROSZE SIE NIE PODSZYYWAC POD MOJ PSEUDONIM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbvvbv
To że ktos pisze na forum nie znaczy że jest niezdecydowany. Taka osoba zazwyczaj szuka sposobu na aborcję a nie sposobu jak nie usunąć ciąży. Kiedyś sama szukałam na forum ( nie na kafeterii) namiarów na jakiś lekarzy bo byłam w niechcianej ciąży. Nie miałam wtedy jeszcze świadomości, ze wystarczy kilka tabletek. Temat który rozłożyłam doczekał się bodajże 50 stron i zostałam uświadomiona że nie odpowiadam tylko za zabicie dziecka ale tez i za głód na świecie, za choroby, za tsunami i za wszystkie wojny. Myślicie że to cokolwiek zmienia? Że jak człowiek przeczyta wyzwiska, groźby czy co tam jeszcze to nagle mu się odwidzi? Ja wtedy tylko utwierdziłam się w swojej decyzji bo po co powoływać na świat dziecko które zazna jedynie poniżenia od innych ludzi gdy tylko wyrośnie z pieluch i nazwą te dziecko pojebańcem lub będą mu życzyć śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falea bo prawda w oczy kole! dlatego nieprzyjemnie się to czyta ^^ Nie będe pobłażać kobietom, które chcą zabić własne dzieci. Sama byłam w tej sytuacji i wiem, że trzeba te baby uświadamiać bo one pojęcia nie mają jak to wszystko wygląda. A to że nie usunęłam to ostatecznie był mój wybór. W ok 4-5tym m-cu zadzwoniłam do lekarza "szybko, tanio, bezboleśnie", który zaproponował mi potrójną dawkę tabletek ostrzegając jednocześnie, że dziecko jest na tyle duże, że potrzebny będzie szpital i żebym się nie zdziwiła jak zobaczę rączki, nóżki i inne zęści ciała dziecka. Wtedy dostałam kopa w doopę bo do tej pory wmawiałam sobie bezczelnie, że to nie jest dziecko tylko ciąża, że to nie ma rąk, nie ma nóg, to po prostu taki jakby brud, którego się muszę pozbyć, taka narośl. Wtedy wpadłam "na genialny"pomysł urodzenia gdzieś w piwnicy i podrzucenia dziecka pod kościół- to brzmi absurdalnie prawda? A ja w to wierzyłam. W 7mym miesiącu nie wytrzymałam po tym jak przyśniła mi się córeczka o imieniu Paulinka ( nie wiem skąd to imię się wzięło), którą zgubiłam, w l;esie i w strasznej rozpaczy jej poszukiwałam. Wtedy zrozumiałam, że to dziecko jest moją największą miłością i nie umiem zrobić mu ani krzywdy ani go zostawić. Po paru dniach powiedziałam mojej mamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dla ciebie.
bxbvvbv moze zechccesz napisac do mnie na maila: lula980@interia.pl zanim kolejna osoba podszyje sie pod moj pseudonim lub powyzywa od przeróznych co mozemy czytac wyzej. prosze Cie o kontakt ja zostawiam Swoj mail. czekam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryffaa
jestem happy , powinnaś byc przykładem , że pomimo niechcianej ciąży , wszystko się może jakoś ułożyć i że my kobiety jesteśmy zaprogramowane na to by kochać dziecko które wydałyśmy na świat , ale jezeli co poniektóre jednostki nie chcą tego przeżyć to juz inna sprawa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to żałosna suka
oby autorka miała komplikacje przy skrobance i nigdy nie zaznała radości bycia mamą , zeby zgniła na starość w samotności !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbvvbv
napisałam do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprzyjemnie się czyta, bo uważasz się za lepszą i obrażasz i życzysz źle innym, tak jak już wyżej wspomniałam, prawie Cię widzę jak obrończynię krzyża Joannę, jak byś mogła, to byś kobietom, co się z Tobą nie zgadzają kudły powyrywała. Tą drogą nie trafisz, a jedynie wzbudzisz agresję i chęć postawienia na swoim. Wyluzuj trochę, świata nie zbawisz. A powiesz kiedyś swojemu dziecku co planowałaś? To intymne pytanie i nie musisz na nie odpowiadać. I pamiętaj - nie życz nigdy nikomu źle - można w to nie wierzyć, ale to wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teneryffa właśnie o to chodzi... niektóre tutaj myślą, że pisze to wszystko dla przyjemności. A ja po prostu staram się jak najlepiej wykorzystać moje okropne doświadczenia żeby pomóc tym, które chcą popełnić największy błąd swojego życia! Może Pan Bóg bądź los ( kto w co tam wierzy) wiedząc, że będę umiała to wykrzyczeć 1000000 razy dał właśnie mi te doświadczenia bym mogła uratować chociaż parę jednostek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falea odpowiem na to pytanie... NIE WIEM... to będzie zalezało przede wszystkim od tego, czy się dowie, że jej ojciec nie jest jej biologicznym ojcem, będzie zależało od tego czy np ona mi wypali, że jest za aborcją... wpłynie na to wiele czynników. Myślę, że jeżeli dowie się o tym jak to wszystko wyglądało przez te całe 7 m-cy to bardziej doceni życie ludzkie a przede wszystkim swoje życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje mi się, żebyśmy były zaprogramowane jak piszecie do kochania swojego dziecka... Znam matki, które swoje dzieci mają głęboko w dupie i nie zajmują się nimi. Wychowuje babcia, ciocia czy w końcu są odbierane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotko... tak, ale takie rzeczy dzieją się gdy kobieta ma coś z głową bądź jest pijaczką. Mało jest takich przypadków u zdrowych kobiet. Większość abortek gdyby urodziła to by świata poza tymi dziećmi nie widziały... I taka jest prawda! Czy ktoś to akceptuje czy nie to i tak i tak tak jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko. Dla niektórych liczy się kariera, zabawa, a dzieci wychowywane są przez kogo innego... Ja na przykład po dwóch miesiącach, jak usłyszałam swoją diagnozę i że ciąża jest zagrożona, to miałam tyle myśli... Włącznie z tą, że może lepiej by było, gdyby tego dziecka nie było... Może lekarze by wykryli wadę i wyleczyli, a nie teraz takie ryzyko... I chociaż dziecko było wywalczone wręcz, to boję się czasem... Że nic do niego nie czuję... Wcale nie uważam, że tą miłość mam zaprogramowaną... A uświadomiłam sobie te uczucia jak już zaszłam w ciążę. Wcześniej to sobie tez tak myślałam, że jak matka może nie kochać swojego dziecka. Myślę, że może i wcale nie musi mieć niczego z głową. Tak jak mówi się, że matka kocha równo wszystkie swoje dziec, a to te nieprawda. Jesteśmy tylko ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotko kochana moja ;) Bo masz obawy to Ci się myśli plączą ;) GWARANTUJĘ Ci, że jak dziecko całe i zdrowe zobaczysz to powiesz, że miłość do mamy, taty, męża, brata, siostry mogą się schować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbvvbv
Tak z zasady nie podaję swojego meila, mam jednego a ze używam go także w pracy to wole go zachować dla siebie. A o czym chcesz rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dla ciebie.
czy jestes po usunieciu ciazy? ogolnie odpisalam na twoja wiadomosc mailowo jak mozesz to zajrzyj a jezeli nie chcesz pisac przez maila to moge ci podac nr komórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryffaa
a ja dalej uważam że NORMALNA zdrowa na umysle kobieta jest zaprogramowana małostkowo mówiąc do wydania potomstwa ... nie jestem zwolnniczką obkładania sie dziećmi w stylu "co rok to prorok " , bo to nie o to chodzi , ale po to medycyna wymyśliła antykoncepcję zeby z niej korzystać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbvvbv
Ja do Ciebie nie pisałam na meila, ktoś widocznie podał się za mnie. Tak, jestem po aborcji ale po farmakologicznej a Ty chyba szukasz lekarza więc ci nie podam żadnego. Mam takie pytanie: dlaczego sama lekarza nie szukasz? Wybacz ale mi wygląda na jakąś prowokację dziennikarksą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxbvvbv
Twoje postępowanie dla mnie jest irracjonalne bo zamiast działać i jak najszybciej znaleźć lekarza to ty siedzisz spokojnie w internecie i czekasz nie bardzo wiadomo na co. Jako osoba która chciała dokonać aborcji, wiem, że kobiety nie postępują jak ty. Szczególnie gdy liczy się każdy dzień. Niedługo obudzisz się w 20tyg ciąży i nadal będziesz siedzieć i czekac aż ktoś weźmie gazete, obdzwoni lekarzy, zapiszę cię do niego i zapłaci jeszcze za wizyte. Nie tędy droga, jak chcesz na kogoś liczyć to licz na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×