Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość da mam kochanke

zdradziłem i

Polecane posty

Gość da mam kochanke

Wszedłem przypadkiem i tak mnie zainteresowaliście, że chyba zostanę. Są tutaj "zdradzający"? Powiedzieliście partnerowi o zdradzie? Jak zareagował? Ja mam w planie to zrobic /nie chce ranic tylu osób - kocham żonę, a kochanka wie jak jest chciałaby, żebym ją zostawił i mówi,żękocha/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asddsa
nie ma nic gorszego, niż świadoma zdrada. Po takim newsach zastanawiam sie po co ludzie biorą śluby, obiecują sobie coś, rozmawiają, to nei ma sensu bo nagle rzucasz swoją kochanke na stolik, bo bierze górę u Ciebie zwierzęcy instynkt i zdradzasz. Zanim zdradzisz to zerwij z obecną partnerką, bo tak strasznie ranisz drugą osobę.. wiesz co jej zrobiłeś z sercem i duszą? Będzie z tego wychodziła najbliższe 1,5 roku, bo tobie się zachciało. Pewnie po prostu przyzwyczaiłeś się do tej obecnej partnerki więc bedziesz ją trzymał na wszelki wypadek blisko siebie, gdyby kochanka chciala odejść, żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da mam kochanke
Chce byc z żoną/ prosiłem, błagałem i nie było seksu przez ponad rok bo takie było jej widzimisię / kochance mówiłem, że tylko seks nic wiecej i zgodziła się a teraz mówi, że mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ międzyplanetarny
nie ma nic gorszego, niż świadoma zdrada. a jest coś takiego jak nieświadoma zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da mam kochanke
Kurcze żony nie zostawię a tej kochanki już niechce Teraz mam ochotę na faceta W życiu trzeba wszystkiego sprobowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da mam kochanke
kocham żonę bardzo i dlatego chcę z nią ułożyc sobie wszystko na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś zwykłym draniem ,tchórzem i oszustem.Dla mnie jesteś kompletnym zerem.Ja też przez to przechodziłam po 11 latach trwania związku,bo jego nie było stać na odwage ,żeby mi powiedzieć ,że ma kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość układ międzyplanetarny
No, a jak ktoś jest pod wpływem? To nawet często nie pamięta co robił/ to chyba nie jest zbyt świadome, tak myślę. czyli jak świadomie się nawali , to może już wtedy całkiem "nieświadomie" posuwać itp ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle napisałem. Ja mam w planie to zrobic /nie chce ranic tylu osób - kocham żonę, a kochanka wie jak jest na prawdę, ale nie chce żebym ją zostawił i mówi,żę kocha/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popełniłem błąd i chce to naprawic, moja żona jest cudowna, ale nie daje mi tego czego potrzebuje. Prosiłem, groziłem i nic. Co miałem zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaa*
Nigdy żonie o tym nie mow, nabroiłeś to żyj z tym dalej sam. Czego oczekujesz, wybaczenia? Ja zdradziłam, więcej się to nie zdarzy, ale moj mąż nigdy się o tym nie dowie, a ja musze sie z tym budzić co dzień i zasypiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duży paleccki
Jak długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Czasem ktoś nie ma w planach się nawalić, ale spotka kumpli i od słowa do słowa się nawali, potem spotka nachalną osobę, nie będzie wiedział co robi i z kim, może nawet będzie mówił imię męża, żony podczas :D To uważam za nieświadomą zdradę ;) A co do autora, to za wszelką cenę ukryj przed żoną swój romans i nigdy NIGDY jej nie mów, przynajmniej ze swojej strony zrób wszystko, żeby się nie dowiedziała i naprawiaj Wasze małżeństwo. Ja jako żona, wolałabym nie wiedzieć, a gdybym się jednak dowiedziała, to byłby to definitywny koniec... Za duży cios dla mnie. Serio wolałabym nie wiedzieć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 lat jesteśmy razem, ona ma 27 ja 32.Jest moim ideałem /piękna, mądra/ ale od czasu narodzin naszych dzieci ma jakieś kompleksy, nie chce się ze mną kochac pod żadnym pozorem:( jak jej przepowiedziec do rozsądku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fyfuhhoh
Kochanka jak juz sie zakochala to masz przesrane. Jak ja zostawisz to bedzie sie mscic i powie zonie. Wiec spiesz sie kajac do zonki. A tak ogolnie to dzieki za kolejny przyklad kompletnego chooja:) tylko utwierdzam sie w przekonaniu ze facecu to zdrajcy ( pewnie nie znasz takich slow jak masturbacja lub rozwod) nie...lepiej bylo szukac dziury bo piepszyc sie chcialo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaa*
Przede wszystkim zakończ sprawę z kochanką, nie rozumiem czemu jeszcze tego nie zrobiłeś, skoro już zdałeś sobie sprawę z tego co dla ciebie ważne. Mnie się udało odbudować małżeństwo, więc to możliwe, trzeba tylko bardzo chcieć. Być może twoja żona podejrzewa, nie wiem nie znam jej. Ale nie mow jej, no chyba, że boisz się, że zrobi to kochanka... Chodziło tylko o sex, czy były tez inne kłopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da mam kochanke Ulka, Niedawno powiedziała mi, ze gdybym ją zdradził wybaczyłaby mi. Myślę, że mogła coś podejrzewac. przyznawanie się do zdrady to tylko i wyłacznie próba pozbycia sie chociaz częsci wyrzutów sumienia , poczucia winy i przerzucenia tego na drugą osobe. teoretyzowac kazdy moze, ani ona ani Ty mnie wiecie czy rzeczywiscie ona by Ci wybaczyla. A nawet jeśli- juz nigdy wasz związek nie bedzie taki jak wczesniej..:( zachowaj tę wiadomosc lepiej dla siebie i zacznij pracowac nad tym związkiem. wybierz sie z zona na terapię małżenska, do seksuologa ... tak bedzie lepiej dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
i co ci dał ten seks z kochanką do której nic nie czułeś ? to że poczułeś się męski, bo naprawdę nie rozumiem po co ? nie lepiej było odejść od żony i poszukać kogoś do związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko i wyłącznie seks. Zanim urodziły się dzieci, kochaliśmy się bardzo często /codziennie, czasami nawet dwa razy na dzień - było cudownie/ teraz mogę ją tylko przytulac ale broń boże nie dotykac, bo "ona potrzebuje czasu". 3 lata minęły:| Kochanka nie zna mojej żony, nie wie gdzie mieszkam, jest z innego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahahas
"kocham zone"- nie pograzaj sie..prosze :) bo prostu zjebales sprawe, zona cie znienawidzi i przestanie ufac, a w koncu pusci cie kantem z jednym ze twoich najlepszych przyjacool( tego ci z calego serca zycze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ona nie chce, to na początku idź sam. Poproś o rade specjalistę, opowiedz żonie o tym spotkaniu, może jak zobaczy, że ty coś z tym zaczynasz robić, to się zdecyduje. Babkę chyba jednak łatwiej namówić na terapię niż faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
halo, odpowiedź co ci taki seks dawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkaaaa*
No to na co czekasz, zakończ toi z kochanką od razu. A z żoną radzę jakiś wyjazd tylko we dwoje, szczerą rozmowę przy świeczkach.Uda się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible, poproszę ją, spróbuję jeszcze raz. Nie powiem jej, wiem, że bym ją tym pewnie bardzo zranił i postaram sie, żeby była szczęśliwa. werrrka nie chciałem i nie chcę innej, potrzebowałem seksu. hahahas moja żona jest cudowną kobietą, nie zrobiłaby mi tego, co ja jej zrobiłem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×