zdradziłem i

Oczywoscie to nie tak ze atakuje ich bo bronie Ciebie:P Nie pochwalam tego co zrobiles:) Pisze tylko aby dac ci do zrozumienia, ze powyzsza dwojka to osoby znane dla wiekszosci osob z kafeterii, osoby z zaburzeniami ,majace problem w kontaktach miedzyludzkich ,dla ktorych kafeteria to jedyna ucieczka od choroby

Poziom agresji wydatnie wzrasta przez ważnymi uroczystościami.

Oraz dar jasnowidzenia.

jest jedna zlota zasada- nie odpisywac im :) bardzo wtedy sie wsciekaja i atakuja zajadlej gdyz traca grunt pod nogami i wszystko zaczyna im przypominac zycie w realu, gdzie sa wrecz niezauwazeni, stoja za szklana szyba ,w szarym koncu

do da mam kochanke bywam tu od niedawna, więc dziękuje:)

"Wybrales sobie zlych rozmowcow. Zawsze szczery i malo stanowczy od wielu miesiecy sieja tutaj zamet" Sprostowanie - my tu siejemy zamęt od początku istnienia kafe. Albo nawet trochę dłużej. "probuja blysnac inteligencja co im oczywiscie nigdy sie nie udaje" Nie udaje nam się to zwłaszcza przy idotach, po prostu nie nadążają :) "Wlaza na czyjs topic, atakuja, pluja wszedzie jadem,zarzuca sie tysiacem malo konkretnych pytan aby zbic cie z tropu" Wtedy przychodzą pomocne pomarańcze i udzielają bardzo konkretnych informacji :) "Ale czego mozna oczekiwac od osob, dla ktorych kafeteria stanowi cale zycie osobiste?" I zawodowe też "Tutaj moga nawet na chwile zablysnac" Co prawda przed chwilą nie mogliśmy, ale to mało konkretny szczegół :) "W realu nikt ich nie slucha, sa szara masa ,wbijaja sie w kupe brudnego sniegu" A tu mamy do czynienia z przeniesieniem emocji - każdy usiłuje tłumaczyć świat na podstawie własnych doświadczeń :) Za chwile pojawi się kolejny topik na kafe :) ZS, teraz chyba Brumka będzie go zakładać? :)

"gdybym ja tak uroczyście mężowi oświadczała po tym jak by mu stał jak mały głupi to długo szczęśliwie byśmy nie pożyli" haha jednemu facetowi robiłam tak cały czas, mówiłam że jeszcze nie chcę się z nim kochać, muszę go trochę poznać jak to ma być coś poważniejszego i że nic z tego nie będzie jak non stop będzie mnie zaciągał do łóżka , a on i tak swoje i biedaczysko wiecznie się napalał, całował, dotykał ,a ja wstawałam z tego łóżka i tyle mnie widział,ale facetowi się nie przetłumaczy

brak zdrowych zwiazkow miedzyludzkich w realu zapewne moglo wplynac na ich psychike. Osobowość unikająca (lękliwa) (łac. personalitas anxifera, ang. avoidant personality) - zaburzenie osobowości, w którym na pierwszy plan wysuwają się trudności w kontaktach społecznych i unikanie ich (skrajna introwersja), mimo dążenia do bycia akceptowanym i pragnienia relacji interpersonalnych oraz zaniżona nieprawidłowa samoocena (większość przypadków). W odróżnieniu od osobowości schizoidalnej i osobowości schizotypowej, w przypadku osobowości unikającej przeżywane jest cierpienie z powodu braku umiejętności wiązania się z innymi ludźmi i wycofywania się. Osoby dotknięte tym zaburzeniem wykazują chroniczną postawę unikającą wobec ludzi, ryzykownych sytuacji i wyzwań, popadają w społeczną izolację. Wynika to z nadmiernej wrażliwości, zwłaszcza z nieradzenia sobie z przejawami odrzucenia, upokorzenia lub poczuciem wstydu. Unikanie związków z innymi ludźmi jest konsekwencją przewidywania, że zostanie się upokorzonym lub odrzuconym; jedynie przejawy bezwarunkowej akceptacji umożliwiają nawiązanie bliższych relacji interpersonalnych.

moze nawet to : Osobowość schizoidalna ten typ osobowości cechuje się tendencją do izolowania się, niewytwarzania silnych związków oraz wycofywania się z kontaktów emocjonalnych i społecznych, uznawania ich za niepotrzebne. Przy dużej wewnętrznej wrażliwości wyrażanie uczuć jest ograniczone, co powoduje pozorny chłód i dystans uczuciowy. Pacjentów ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości nie obchodzą ani pochwały, ani nagany. Często występuje u nich poczucie osamotnienia i niezrozumienia przez otoczenie, podejrzliwość, niemożność odczuwania przyjemności. Osoby cierpiące na to zaburzenie na ogół działają samotnie, często żyją w świecie marzeń i fantazji, są ambitni, skłonni do introspekcji, ekscentryczni.

WEidziales jak malo stanowczy sie podniecil/ podniecila?:P komentuje kazde moje zdanie:) jest w siodmym niebie!!!! to jest ich swiat, to jest ich cyrk, ich malpy:)

a jak długo jesteście razem? Mi to wygląda na to, że ktoś ja mocno skrzywdził (ktoś komu się oddała) i ma mega uraz. Musisz coś zrobić, bo ona jest jeszcze młodziutka, więc nic straconego. Tak sobie myślę, że jakbyś jej powiedział o zdradzie to może by się przestraszyła, że może Cię stracić, lecz może to też pójść w drugą stronę - może Cię znienawidzić :( Ona pracuję, studiuje? Ma jakieś zajęcie poza domem?

nie chce mi sie odkopywac tematu o kosmitach, tam wszystko zostalo wyjasnione :-)

bardzo mi szkoda takich osob, powinny byc otoczone calodobowa opieka:(

i co najgorsze, nie rozrozniaja juz swiata wirtualnego od prawdziwego...moze mowia to do mnie ,a moze do sasiadki, a moze do siebie

pewnie zona boi sie znowu zajśc w ciązę...

w tych samych tematach kółko wzajemnej adoracjii wychodzicie jak robactwo spod ziemi pełzacie we własnych odchodach

A ma być o Tobie MS?

do "da mam kochankę" Brak seksu na pewno nie było jej "widzi mi się". Ja także pościłam przez 3 miesiące aż mąż wygonił mnie do lekarza i okazało się , że miałam "somatyczną depresję" czyli nie odczuwałam smutku , nie dołowałam się wręcz przeciwnie byłam szczęśliwa-przynajmniej tak mi się cały czas wydawało. Depresja somatyczna różni się tym od zwykłej , że jej objawy to bóle np. kręgosłupa , nóg, migreny albo niestrawność żołądkowa -oczywiście także brak chęci na seks a wbrew pozorom osoba cierpiąca na somatyczną zachowuje się normalnie , jest wesola, pełna życia itd. To tak jakby depresja zamaskowana. Nie twierdzę , że dlatego Twoja żona nie chciala seksu , mogla nie chcieć także przez pigułki czy plastry antykoncepcyjne jeśli używała-to częsty powód spadku libido. Albo ma jakąś blokadę psychiczną przed seksem.

"jest jedna zlota zasada- nie odpisywac im" I kawałek dalej "...zaburzenie osobowości, w którym na pierwszy plan wysuwają się trudności w kontaktach społecznych i unikanie ich..." Koleś, masz problem. Dobrze, że jestes go świadomy :) Tylko co teraz zrobisz - jeśli nie odpiszesz to potwierdzisz diagnozę, którą tu zamieściłeś, jeśli odpiszesz to zaprzeczysz swojej własnej tezie. Pewnie zmienisz nick :)

"nie chce mi sie odkopywac tematu o kosmitach, tam wszystko zostalo wyjasnione" ZS, po co odkopywać, stęskniłem się za napadami pomarańczy :) "A ma być o Tobie MS?" Co ma być o mnie? Trochę się zapatrzyłem na pseudoanalizę mojej nieskromnej osoby, więc mogłem zgubić wątek. Swoją drogą, niektórzy podniecaja się już chyba czymkolwiek :)

MS! ja rozumiem, że możemy się w czymś nie zgadzać ale to nie znaczy, że masz złośliwie odcinać mi internet

MS czy teraz moja kolej na to, żeby założyć temat o Tobie?

Nie da rady. Wyskakuje, że wyczerpany został limit tematów z Tobą w tytule. :(

do da mam kochanke - ta osobowośc schizoidalna mi całkiem pasuje, cholera... Moze to coś takiego? Nic, będę musiał ją jakoś przeoknac do tego psychologa, mam nadzieję, że cierpliwości mi wystarczy. zgarnąć kaseeee - 9 lat, byłem jej pierwszym facetem. Zatrudniłem ją w mojej firmie, pomagała mi aż do ciąży. Później zajmowała się dziecmi. Często zaprasza do nas koleżanki, czasami wychodzą na zakupy. Udzielała jakiś czas lekcji gry na pianinie, ale ostatnio zajęła się całkowicie dziemi. teneryffaa - chcę ją właśnie o to zapytac ewella2 - jeśli już to używalibyśmy prezerwatywy, hormony na nią źle działały. Ona jest wrażliwa, nie wykłluczałbym depresji, badź co bądź opieka nad bliźniakami to nie taka łatwa sprawa

"MS! ja rozumiem, że możemy się w czymś nie zgadzać ale to nie znaczy, że masz złośliwie odcinać mi internet" Masz rację. To nie znaczy, że mam odcinać Ci interet. Ale nie znaczy, że nie moge tego robić "MS czy teraz moja kolej na to, żeby założyć temat o Tobie?" No na to wychodzi, bo ja i ZS już założyliśmy, a teraz cisza w eterze... Tylko musisz założyć pomarańczową sukienkę i w mozliwie jak najmniej wyszukanych słowach wyrazić opinię na mój temat. Ma być nieżyczliwa, za to mało rozgarnięta, wiesz, jak to pomarańcze potrafią :) Rozumiem, że będzie ciężko. Ale jest Sylwester, wiem, że dasz radę :) Może posiłkuj się jakimiś cytatami, choćby stąd? :)

Ale nie znaczy, że nie moge tego robić więc przyznajesz, że zabrakło ci argumentów?:P

nie doczytałam się o bliźniakach -cóż , to wiele wyjaśnia , nie dość że męcząca robota to jeszcze mogło się odbić na jej psychice. Może przechodziła depresje poporodową , której nie dostrzegliście a teraz spadek libido jest jej skutkiem?

ewella2 Jeśli miała to taką, o której pisalas, bo uśmiech nie schodził jej z twarzy kiedy miała dzieci przy sobie. Muszę się przygotowac na poważną rozmowę, pojechała z dziecmi do teściowej i na zakupy, może dzisiaj będzie okazja.

mam nadzieje , że się dogadacie . Pozdrawiam

"Nie da rady. Wyskakuje, że wyczerpany został limit tematów z Tobą w tytule" Musze zgłosić tę sprawę na zebraniu zarządu. Nie może być tak, że ludzie chcą o mnie pisać, a nie mogą... ;)