Dlaczego teraz kobiety są tak bardzo niekobiece?

No?

Bo mężczyźni są tacy zniewieściali a w przyrodzie musi być równowaga

Boratka? A jak sądzisz? Dlaczego mężczyźni są tak bardzo zniewieściali? Jaka może być tego przyczyna?

(Proszę bez wulgaryzmów!)

Teraz w sensie zimą? Spróbuj się ubrać w kieckę i kozaczki i polataj po mrozie :P Zobaczysz, na wiosnę wszystko wróci do normy ;) Polki w porównaniu z innymi nacjami są mega zadbane, oczywiście nie mam na myśli niechlubnych wyjątków. A faceci zniewieścieli, depilują się, do kosmetyczki latają - zgroza :( Na szczęście też nie wszyscy, ale tych normalnych coraz mniej :( Co to za facet bez włosów na klacie??

,,oczywiście nie mam na myśli niechlubnych wyjątków,,hihi!chyba niechlujnych!

Ja nie zamierzam dyskutować z faktem, że dzisiejsi faceci są zniewieściali. Z faktami się nie dyskutuje. Ja jedynie zapytuję, dlaczego oni dali się zniewieścić?

Nikita? Że niby latem kobiety są ubrane bardziej kobieco? Jedna na sto zadaje sobie trud założenia powabnej sukienki. Cała reszta popyla w pastuszych wycieruchach. Jeśli dżiny są wyznacznikiem kobiecości, to masz rację. Ale nie się nie dam podeptać aktualnym stereotypom i zamierzam bronić własnego zdania,

Moim zdaniem, niechlujne wyjątki mogą być mocno niechlujne, a niechluje wyjątki dość bardzo niechlubne. Dodam od siebie, że te wyjątki obejmują 95% babskiej populacji. A jedynie pozostała pięcioprocentowa reszta przypomina coś, co można nazwać kobietą.

Nikt ich do tego nie zmusza. Zawsze byli tacy. Tylko teraz mogą bezkarnie cały ciężar zrzucić na barki kobiety bo równouprawnienie jest. No i nie wszyscy zbabieli. Ale jak widzę w tv takiego Oliviera J. to zastanawiam się czy to jeszcze mężczyzna czy już inny gatunek

że mamusie wychowuja synów

No jest to całe równouprawnienie, pewnie że jest, Boratka. Chciały baby równouprawnienia, to je teraz mają. :-) I co? Fajnie Wam teraz z tym równouprawnieniem, skoro wokół Was nie mężczyźni, ale indywidua mężczyznopodobne?

A Olivier J., choć zupełnie go nie znam, to z całą pewnością "inny gatunek"!

cap, nie bierz przykładu z Jarosława Kaczyńskiego, bo cię wytasrują i będziesz mężczyzną bardzo kobiecym

Jarosław Kaczyński jest moim idolem. To prawdziwy mężczyzna, a nie dupek, który boi się mieć własne zdanie i jak papuga powtarza to, co usłyszy w telewizorze.

Ja nie przypominam sobie żebym chciała równouprawnienia:) Ale wyobraź sobie, że jesteś kobietą i idziesz do pracy w bardzo kobiecej sukience. W biurze wszyscy się gapią i interesują tylko tym so masz na sobie a nie w sobie. Wracasz z pracy późnym wieczorem(nie masz samochodu) i wierz mi nie czułbyś się zbyt bezpiecznie wyglądając bardzo kobieco i pociągająco na ciemnej ulicy. Mój facet lubi jak się ubieram bardzo kobieco, ale tylko dla niego. Nie chciałby żebym latała po mieście w mini

To, Boratka, że sobie nie przypominasz, może świadczyć o Twojej sklerozie.

Nadto, Boratka, żyłem dotąd w wiecznym przekonaniu, że kobieta lubi zwracać na siebie uwagę. Czyżbym się mylił?

Dodam, że porządna kobieta nie włóczy się samotnie po nocach...

myślisz idioto, że kobiecość, to uległość, służenie komuś kto ma kutasa??????? Głupiś chłopie tak bardzo, że aż w łechtaczce strzyka. A tak a propos, łechtaczka jest odpowiednikiem kutasa, tak, że głupi samcu, możesz Kaczyńskiego w dupsko cmoknąć , pedale.

Normalny facet bardzo lubi kobietę ubraną po kobieco.A w miniówach po mieście latają nie kobiety ale zwykłe qórwy...

(Nie zamierzam rozmawiać z kimś, kto ubliża, urąga i używa wulgaryzmów.)

kobiety są kwiatami, które trzeba podziwiać, koniotłuku obesrany....

No w czasie tej walki o równouprawnienie nie było mnie jeszcze na świecie. Ja się nigdy nie czułam dyskryminowana. Lubię się czuć kobieco i podobać się swojemu facetowi. Ale nie mam potrzeby zwracania na siebie uwagi wszystkich dookoła

ty świński ryju, a kto napisał qrwa, śmierdzielu.....

No właśnie, Boratka, Twój wiek tłumaczy Twoje poglądy. I ja postaram się być dla Ciebie wyrozumiały. :-)

trybem, to chyba oczywiste?

Znasz mój wiek?:) Poza tym co dla Ciebie znaczy niekobieco?

Nosi powabne sukienki? Czy szpilki?

Jak widzę faceta w oficerkach założonych na spodnie od garnituru i jeszcze pod marynarką mającego bluzeczkę o kroju damskiej sukienki to mam myśleć, że on jest męski!? Nie podoba mi się taki wizerunek mężczyzny