Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwiąca się mama

Nie wiem co się dzieje z moją córeczką! :( PROSZĘ O POMOC!

Polecane posty

Gość martwiąca się mama
Kochane na prawdę dziękuję,za te wszystkie wyszukane inf,ale nie musicie ich tutaj wklejać,bo ja naprawdę dużo już czytałam o białaczce,ale mimo wszystko mam nadzieję,że to nie dotyczy mojej córeczki,nie jej :( . Jesteśmy wierzącą i praktykującą rodziną,modlimy się wszyscy,byle tylko Bóg wysłuchał naszych próśb :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem jest niedokrwistość i trombocytopenia malutkiej, ale to mi nie pasuje do białaczki, a to z powodu czerwonych krwinek czy nie błędnie je wpisałąś jako 6,2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
Faktycznie źle wpisałam :( . Miało być 1,2,nie wiem czemu wyszło mi 6,2 :O . Bosze,nie macie pojęcia jaki to jest strach o zdrowie i życie własnego dziecka :( . Tyle się o nią staraliśmy(jestem po 2 poronieniach :( ) potem chorowała i choruje czesto a teraz jeszcze to .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jaki to jest strach sama to przeżywałam, tylko mój mały miał takie wyniki od urodzenia w wieku ok. miesięcy pobierano mu szpik, bo juz nikt nie wiedział co mu jest, a ja myślałam o najgorszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
asiant, i co powiesz na te krwinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwiaca sie mamo ja sobie wyobrazam co przezywasz (mam prawie trzylatka w domu). Nie wiem jak ja bym wytrzymala tyle dni w niepewnosci. [przytulam wirtualnie]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wyobrazam sobie co czujesz (mam prawie trzylatka w domu) i naprawde nie wiem jak ja bym wytrzymala tyle dni niepewnosci. [przytulam wirtualnie]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co powiem? niedokrwistość i poinfekcyjna małopłytkowość (często się zdarza), mam nadzieję u nas to było, a nie żadna cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
asiamt-cieszę się,że u Twojego synka to nie była białaczka.. Też bym chciała żeby moja córcia tej cholernej białaczki nie miała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krwinki są rzeczywiscie słabiutkie leukocyty w normie, nie wszystko stracone mcv za wysokie, nie jest to anemia z niedoboru zelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
Nie,ostatnio nie byłą szczepiona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara1984
autorko trzymam kciuki111bedzie dobrze:):)modle sie razem z TOba!!! a skad jestescie? chodzi mi o szpital jaki idziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grota solna
martwiąca się...zmów Pod Twoją obronę-Ona usłyszy i przytuli Was do serca; tu jeszcze modlitwa o zdrowie, mam tylko dużymi literami więc sorki za capsa LITOŚCIWY ŚWIĘTY TADEUSZU! W IMIĘ JEZUSA UPRASZAŁEŚ TAK LICZNYM CHORYM UPRAGNIONE ZDROWIE, WIĘC RACZ WEJRZEĆ MIŁOŚCIWIE I NA MOJE DZIECKO, KTÓRE UPADA POD CIĘŻAREM UŁOMNOŚCI SWEGO CIAŁA. ZWRÓĆ SIĘ DO NAJMIŁOSIERNIEJSZEGO SAMARYTANINA, DO TWEGO UKOCHANEGO MISTRZA, JEZUSA CHRYSTUSA, ŻEBY SIĘ NAD MOIM DZIECKIEM ZLITOWAŁ I PRZYBYŁ MU Z POMOCĄ. DOTKNIJ GO SWĄ CUDOTWÓRCZĄ RĘKĄ, JEŚLI TO PRZYCZYNI SIĘ WEDŁUG WOLI BOŻEJ DO ZBAWIENIA JEGO DUSZY. ZDEJMIJ Z NIEGO CIĘŻAR CHOROBY, ABY W ZDROWIU DUSZY I CIAŁA MÓGŁ BOGU TYM GORLIWIEJ SŁUŻYĆ, A TOBIE WRAZ Z NIEZLICZONYMI PRZEZ CIEBIE UZDROWIONYMI WDZIĘCZNOŚĆ SWĄ OKAZYWAĆ I PRZEZ RESZTĘ DNI ŻYCIA JEGO CIĘ WYCHWALAĆ. AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
jestem z Nowakowa,ale do szpitala do Elbląga jedziemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, a kiedy była szczepiona, jestem upierdliwa, bo "kolega" z sali szpitalnej miał takie wyniki po szczepieniu i infekcji, która nie była do końca wyleczona no właśnie do jakiego szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
grota solna- piękna modlitwa,dziękuję z całego serca ! :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara1984
fajna modlitwa pierwszy raz sie z nia spotykam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara1984
aha,no niestety nie z naszego kierunku ja jestem ze slaska,ale mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i wyniki beda coraz to lepsze11trzymam kciuki:)ucaluj mala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam też modlitwe od mojej teściowej w wieczór przed pobraniem szpiku u nas na szczęście podziałała jak sobie przypomne lub znajdę to podeślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
Ostatni raz była szczepiona jak miała 18 mcy . Dziękuję Wam kochane! :* .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj martwiaca
mojej znajomej córeczka też była bardzo apatyczna, senna i miała problem ze stawami, mówiła że nóżki ją bolą i okazało się ze ma borelioze. Wszystko bedzie dobrze ale mala wyladowala na kilka tyg w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze szpitali polecam Litewską w Warszawie jakbyście mieli wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiąca się mama
Był robiony rozmaz . Kochane ja muszę na dzisiaj kończyć,bo naprawdę zmęczona jestem,mała teraz się też po kilka razy w nocy budzi,chyba też jakoś to przeżywa :( . Jak będę coś wiedziała to na pewno dam znać . Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia! Spokojnej nocy życzę i zdrówka dla Waszych pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
nadal trzymam kciuki ze wszystko bedzie ok. zycze pozytywnych wiesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matrwiaca sie mamo, a czy twoja corka ostatnio nie przechodzila dlugiego przeziebienia? Grypy? Moze chorowala na mononukleoze (objawy podobne do anginy, nie kazdy lekarz sie pozna!)??? Bo powiklania po mononukleozie to tez hemolityczna anemia, problem z krzepliwoscia krwi, duze oslabienie. A ilosc leukocytow raczej wskazuje na infekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślij wieści i bądź dobrej myśli jak widać po nas nie wszystko sie źle kończy pozdrawiam i życzę zdrówka, dużo zdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×