dziewczyny 24lata i młodsze

no wlasnie WSZYSTKO zalezy od waszych WARUNKOW. jak juz ktos napsial ,nie kazdy moze liczyc na pomoc rodzicow, czy tsciow, czy ma oszczednosci ,ma wlasne meiszkanie/dom, czy moze znalezc dobra prace itd. wg mnie najwazniejsze jest ,zeby byc w stanie zapewnic dziecku godne zycie- jezeli masz do tego warunki to mozesz smialo miec dziecko wg mnie nie, a jak nie masz to poczekaj.

Dokładnie. I dlatego nie napisałam po prostu "pewnie, autorko - dziecko to cudowna, darmowa istota do kochania, skoro go pragniesz to jak najbardziej dlaczego by dziecka nie mieć" tylko napisałam, że ja miałam młodo dziecko, ale opisałam swój przypadek, ze mogłam sobie na nie pozwolić. Na pewno nie zdecydowałabym się na dziecko w tym wieku gdybym wiedziała, że nie zapewnię mu odpowiedniego poziomu i życia. I nie ukrywam, ze wiele miałam pomocy od rodziny czy np z urzędu pracy, ale też wiele nas to pracy i nerwów kosztowało. JEdnak było warto i teraz jestem szczęśliwa.

żam, że trzeba przynajmniej czuć sie pewniejszym materialnie, byc na swoim albo miec przynajmniej uzgodnione warunki mieszkaniowe.

mam rocznikowo 20 lat, jestem w ciąży, kilka dni temu sie dowiedziałam. Na początku myślalam ze to koniec świata. Ale mój chłopak pocieszał mnie, ze damy rade, ze zrobi wszystko zeby sie nam udało. Rodzice pomogą. Teściowie też. Zamin sie dowiedziałam, wiedziałam ze chcę spędzić z nim reszte życia. I myśle ze on czuje to samo wobec mnie. Jestem optymistycznie nastawiona, chociaż wiem ze bedzie ciężko. Najgorsze z tego wszystkiego ze zaczełam bardzo dobre studia... i musze zrezygnować.

".....od dluzszego czasu po glowie chodzi mi dziecko...." to po co pozwalasz dziecku aby ci chodziło. Może ty lepiej weź się za naukę a nie za dziecko, bo nawet budować zdań nie umiesz.