Czy związek z dużą różnicą wieku ma szanse? macie taką?

czy jest szansa na udany związek z dużą różnicą wieku? nie chodzi mi o przelotny romans, ale związek na stałe (zawsze) pytam głównie tych, którzy w takim związku są lub byli? opowiedzcie proszę.

to zależy czy on czy ona jest starsza to po pierwsze,do tego dochodzi dobór charakterów bo chemia z czasem mija

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4697911&start=0 mam podobny problem..

i oczywiście że jest szansa,pełno wszędzie tego na forach,znajdziesz tam wypowiedzi ludzi którym sie udało

ma bardzo duza szanse.. w zwiazku nie liczy sie roznica wieku tylko charakter drugiej osoby... nie ma rzeczy nie mozliwych.. a takie zwiazki sa normalne...pozdrawiam

Ma szansę jestem tego przykładem On 13 lat starszy

myśląca3 wybacz, że nie przeczytałam całego Twojego topicu...ale powiedz mi ile czasu Wy już jesteście razem?

wiek nie ma az takiego znaczenia...Musi byc to coś, chemia i dopasowanie. U mnie zazwyczaj było 10 lat różnicy i więcej:)

między nami jest 19 lat róznicy..ale ja w ogóle tego nie odczuwam (my nie odczuwamy).. we wszystkich kwestiach się zgadzamy..możemy romawiac godzinami, o wszystkim..mamy wspólne pasje i zainteresowania..pytam tych którzy są w takich związkach, bo chcę wiedzieć czy przez lata takie rzeczy mogą sie zmienić..w tej chwili jestem wszystkiego pewna, ale czas weryfikuje przeciez większość rzeczy.

związku z facetem 8 lat młodszym?

ja myslę, że wiek nie ma znaczenia, tylko obawiam się o przyszłość.. a ile macie lat? to też chyba ma znaczenie

kobieta jest starsza, ale 12 lat to max

to oczywiste ze czas wszystko bedzie zmienial... lat bedzie przybywac.... ale jesli jestes szczesliwa z nim to dlaczego nie sprobowac... czy to ty jedna jestes w takiej sytuacji .. mnostwo ludzi staje przed takim dylematem gdy znajduje druga połowke troszke starsza od siebie..

a jeśli on ma 19 a ja 27? to jak przepaść :(

chyba już lepeij zostać w przyjacielskich relacjach

w zwiazkach gdzie partnerka jest starsza od faceta jest roznie duzo zalezy czy facet jest dojrzaly i czy jest gotowy na trwaly zwiazek.ale 8 lat to nie tak duzo ..

eee jaka przepaść? tylko na początku i pozornie...z czasem spokojnie sie mozna dopasować

nena_22 dzięki za odpowiedź... ja mam świadomość, że jak On się zestarzeje o te 10 lat, to ja przecież nie stanę w miejscu i też będę inna, poważniejsza, bardziej dojrzała..chcialam tylko wiedzieć , że sa ludzie którym się to udaje i są ze sobą szczęśliwi pomimo dużej różnicy wieku

najpierw udaj sie dio psychologa, bo zdecydowanie masz jakis problem ze soba i nie pisze tego zlosliwie...

wiadome jest jedno ze zwiazek z osoba starsza od nas sporo nie bedzie latwy.. napewno to sztuka kompromisu bo partner starszy z czasem nie bedzie mial takiej werwy i ochoty do wszystkiego(ale to dotyczy raczej kazdego zwiazku) no i radzenie sobie z gadaniem innych ale to jest akurat proste kazdy zyje dla siebie nie dla innych a jesli ktos za swoja zyciowa pasje ma krytykowanie i wtracanie sie w czyjes zycie to jego problem ( roznie tez reaguje rodzina a chyba z nia nikt nie chce sie klucic...ale wydaje mi sie ze jak oni beda widziec ze ty jestes szczesliwa w tym zwiazku to zaakceptuja twoj wybor)

my mamy 15 lat róznicy i jesteśmy już 5 lat po ślubie, jest cudownie...główka do góry

WIEDZ O TYM STRSZY FACET BARDZIEJ RAFINOWANY!!!! dowiesz sie o tym jak mina miedzy wami mile i slodkie chwile gdy zacznie sie zycie we dwoje z klopotami dnia codziennego, on zacznie jezdzic na tobie i cie wykorzystywac bos ty jest mlodsza, typu schyl sie po to bos ty mlodsza, on bedzie musial cie troche przychochrac bos za mloodo wygladasz, a on bedzie sie prezyl jak tylka, kosztem ciebie ,ty bedziesz sprzatala koszule prala prasowla, a on twoim kosztem pan i wladcza mlodej kobiety, przekonasz sie nie lec na strszego ,sama sie przekonasz w zyciu ja bedzie , jak by on byl taki dobry nie jedna kobeita byla by z nim, on poluje na mloda glupia babe szuka opiekunki , poszukaj sobie w swoim wieku nny klimat i inne poglady i inne zainteresowania, moj maz ejst strszy o 8 lat widze jego zdeocialosc, nawet muzyki glosno nie lubi, tak jak kiedys, dewocieje w oczach:-P KOSZTEM MOICH MLODYCH LAT; STRATA CZASU ZE STRSZYM; JA JUZ TO ZMIENIAM:POWODZONKA W ZYCIU; ZMIEN TEN MODEL CO AMSZ;nie daj sie kupic, bo potem ty bedziesz placic twoje zycie

ja bym nie mogła z 15 lat starszym człowiekiem, nawet nigdy na takich nie zwracałam uwagi

Jeżeli nie jest to układ żonaty facet -kochanka, to oczywiście, że jest duża szansa na powodzenie :) Mój narzeczony (za pół roku ślub) jest starszy ode mnie o 11 lat i jest super :) Nie odczuwam tej różnicy. Myślę, że problematyczne byłoby 30 lat różnicy, ale naście jest ok. Jeżeli jest Wam ze sobą dobrze, jesteście dla siebie wsparciem, lubicie swoje towarzystwo, spędzać razem czas, macie o czym rozmawiać... to nie ma sensu rezygnować :) Powodzenia :)

nalewka_babuni , ale pieprzysz. To, że Wam się nie układa, to nie znaczy, że innym tez się nie ułoży.

Dodam jeszce, że mam znajomych z podobną różnicą wieku, którzy od kilku lat są szcześliwym małżeństwem, z dwójką dzieci :) Ale znam też przypadek 35 letniej różnicy między małżonkami i u nich już nie jest tak różowo....

wogole po co te gadanie ze takie pary zyja ze soba dobrze mimo roznicy wieku czy tez nie uklada im sie super... przeciez to normalne... w zwiazkach bez roznicy wieku tez jest raz gorki raz pod nia i znam wlanie duzo takich par ktore juz nie sa razem a przeciez nie dzielila ich roznica wieku.. to bez znaczenia czy partner jest starszy czy mlodszy to nie lata jakie dziela sa przyczyna rozpadu zwiazku ... poprostu jesli charakter drugiej osoby nam nie odpowida to raczej zyc sie nie da z nia a przeciez nic na sile... i bez znaczenia czy on jest starszy te 2 lata czy tez 20....

nalewka_babuni dokładnie pieprzysz głupoty; mój misiek jest akurat starszy ode mnie kilka lat i jest nam cudownie, bardzo dobrze się dogadujemy, świetny seks, psychicznie lepiej się czuję ze starszym facetem, rozumiemy bez słów; czasem muszę z nim trochę powalczyć i się pokłócić ale i tak wolę mojego starszego miśka niż jakiegoś gingibałę w moim wieku co za trochę będzie się za inną młodszą oglądał jak każdy facet; ma młodszą, mnie i jest nam cudownie :) i przy nim czuję się prawdziwą kobietą, a nie równolatka; facetowi lepiej z młodszą na dłuższy okres; zobacz sobie ile masz zdrad i rozwodów wśród równolatków; a starszy facet jak ma młodszą to ją właśnie bardziej szanuje i docenia niż facet w tym samym wieku; kobieta dojrzewa emocjonalnie szybciej kilka lat i na poważny związek jak chcesz to facet kilka lat starszy jest wypisz wymaluj; i jak coś to równolatek cię będzie ganiał, a starszy facet zrobi coś za ciebie; bardziej mu zależy na młodszej :) i co to za teksty "nie daj się kupić" ? chora psychicznie jesteś ? nie oceniaj po sobie jak cię stary kupił; mój misiek mnie nie kupił; byłam z dwoma w swoim wieku i z nim i wybrałam jego :)

To zależy - ja jestem przykładem, że nie ma szans. Związek wyglądał na poważny, byliśmy razem ponad 5 lat ale cóż... W chwili rozstania 21 (ja) i 28 (on). Byłam zbyt niedojrzała do tego związku, oboje chcieliśmy czegoś innego.

Ja jestem w takim zwiazku ale roznicy nie czuc, bardziej we znaki daja sie jego dziwne przuzwyczajenia...no zobaczymy jak bedzie dalej