sen o niemowlęciu, jak to tłumaczyć?

Hehe, nigdy nie wierzyłam w sny. Ale śniło mi się 1 stycznia, że jestem z niemowlęciem, dziewczyną, niedawno przeze mnie urodzoną. Patrzyłam na nią i była taka ufna, śliczna, w ogóle nie płakała. Trochę bałam się nią zajmować ale ogólnie bardzo spokojny i pozytywny sen. Widziałam tylko siebie i moją kruszynkę trochę w łóżeczku, trochę na rękach, trochę niezręcznie jeszcze się nią zajmowałam. Wiedziałam, że to dziecko mojej Miłości, była taka podobna do mojego Skarba. Chcę wierzyć w znaczenie tego snu, bo piszą, że "to nowe możliwości egzystencjalne" Czy komuś kiedyś sprawdził się sen? Piszcie jaki:)

chcesz zaczac cos nowego, cos na nowo. jestes na rozstaju i chcesz cos od nowa.

to kłopoty, Sama nie lubię takich snów, zawsze jakieś "nieprzewidziane zdarzenia" się zdarzają, sprawdza się zawsze. Wolę inne sny.

e ta klopoty. dziecko w snie oznacza chec nowosci.

eh, niby zmiana a mam wrażenie, że zmieniło sie tylko podejście.. już nie chcę zmian! A wam spawdzały się inne sny? Jakie?

to kłopoty - potwierdzam, zawsze mi się spełnia. Trzy razy śniłam o dziecku i trzy razy miałam niezbyt miłe sytuacje. Na szczęście to tylko kłopoty, nie tragedia.

senniki piszą coś innego.. eh to jednak nie wierzę w sny:)