Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze nie matka a juz zla

dowiedzialam sie o plci dziecka- i nie jestem zadowolona

Polecane posty

Mam 2 córki, teraz planuję 3 dziecko..Mam nadzieję że będzie chłopiec.Jesli jednak nie to trudno, może za 4 razem się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma marudzenie, narzekanie i karność do miłości. ja nie mowie nie narzekać w ogóle, ale nie narzekać na swoja świadomą decyzję, świadome poddanie się losowi. Chciała mieć dziecko, no to ma, ale jej nie dobrze bo wyszło nie to co trzeba, to tak jak byś wygrała na loterii ale miała pretensję do świata ze za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
ja tez chciałam mieć dziewczynkę, bo z natury jestem delikatna i kobieca mówiłam nawet do brzucha"córeczko" jak zobaczyłam na usg siusiaka to zrobiło mi sie gorąco przez pare dni byłam rozbita ale jak mały sie urodził poczułam takie szczęści, miłość i dumę,że mam syna teraz jak mnie przytula , daje mi buziaczki i głaszcze po twarzy i krzyczy"mama",mama" jak chce mi cos pokazać nie zamieniłabym go na żadną dziewczynke w ślicznej sukience z loczkami rozumiem autorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka a juz zla
postaram się być kulturalna a ja nie bo jak napisałam powyżej tez miałam takie mignięcie, ale nie na tyle silne by sie nim chwalić. ale ja sie nie chwale,tylko zale...... Widze, ze WIEKSZOSC tutaj to typowe Matki Polki. a ja po prostu chcialam miec coreczke i tyle. Sweet Dreams II - dziekuje,za twoje wypowiedzi. Zgadzam sie z toba w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinusia123
przeczytałam tylko pierwszy post i zal mi cie kobieto... zeby tylko zdrowe było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym chciala miec syna na przyklad i co? wg ciebie nie powinnam miec dzieci w ogole bo moge nie trafic? no i oczywiscie, ze najwazniejsze zeby bylo zdrowe :) to niepodważalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
te co pisza"zeby tylko zdrowe było" są smieszne każda matka o tym mysli najpierw i nie uwierze,że w drugiej kolejnosci ktos nie marzy o płci dziecka mój maz 5 lat przed narodzinami synka kupił masę zabawek dla chłopca- ciagniczki, zwierzatka itp i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja całą ciążę miałam nadzieję, że będzie dziewczynka :) jakbym kiedyś chciała drugie, to też dziewczynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SysioooLinaaa:)
Nie najeżdżajcie tak na dziewczynę, bo to chyba normalne, że każda kobieta w głębi serca marzy o konkretnej płci. Oczywiście, że najważniejsze jest to aby było zdrowe itd, ale nikt nie zabroni marzyć! Jesteście chore skoro mówicie, że będzie złą matką, bo nawet jeśli urodzi się innej płci to na pewno pokocha swoje dziecko! Głupie matki polki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaŻona
Ja autorkę rozumiem. Miałam podobnie. Marzyłam o dziewczynce, loczkach, sukieneczkach, lalkach itd. Już nawet szykowałam takie maleńkie sukieneczki, prałam, prasowałam...na usg połówkowym moja dziewczynka pokazała mi jajeczka :) Też zakuło w sercu, kilka dni jakoś nie mogłam się ogarnąć, do końca ciąży miałam głęboko w sercu żal. Na bloku operacyjnym, kiedy pokazali mi moje jajeczka tak beczałam ze szczęścia że musieli mi tlen podać bo przytomność traciłam. Od dnia porodu całkowicie przeszła mi obsesja córki, pokochałam do szaleństwa mojego małego mężczyznę i jestem dumna, że dałam mężowi syna. Wiem, że drugiego dziecka nie będzie (chyba że "przypadkiem" ;) ) i nie czuję już żalu, że mam w domu dwóch facetów a nie dwie kobiety :) Także jest baaardzo duże prawdopodobieństwo, że jak autorka urodzi to jej przejdzie :) A teraz, no cóż, trochę ją pomęczy, może czasem zaszlocha ale już niedługo. I tego Ci kochana życzę, tego abyś z chwilą narodzin synka zapomniała całkowicie o tym co teraz czujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze względu na koszta...? to nie poważne. przecież nie wiesz czy za 5 lat nie wzbogadzicie się tak, ze bedzie was trac na piatke dzieci. traktujesz to dziecko jak przedmiot, albo tranzakcję. nie uważasz, że najwazniejsze jest by urodzilo sie zdrowe? co ci po tym ze urodzilaby sie dziewczynka z downem? to taki przyklad, zycze ci by niczego mu nie brakowalo. mysle, ze jak ten chlopiecprzyjdzie na swiat to zakochasz sie w nim od pierwszego wejrzenia i przejdzie ci to glupie myslenie, nawet o nim zapomnisz. wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam drugą córkę gdy miałam 41 l. wpadka liczyłam że będzie syn trudno kocham ją ale mam niedosyt a po drugie ur. 29 XII wię jeszcze bardziej mam żal do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×