Dlaczego tak ważne jest dla Was posiadanie faceta/kobiety? Bo nie rozumiem

Mam wrazenie ,ze prawie kazda kobieta nie moze zyc jesli nie ma chlopaka /faceta / meza :O Faceci podobnie ,ale tych szukajacych milosci jest kilkakrotnie mniej... Ja mialam dwoch chlopakow i teraz jestem sama , nie narzekam , samotna tez nie jestem , o co Wam chodzi :D ? Czy wszystko kreci sie wokol ''kogos'' a nie myslicie w ogole o sobie?

a czy życie dla siebie nie jest jednocześnie życiem dla kogoś? :)

przyjaciela takiego zeby można było nie tylko spędzać z sobą wolny czas ale tez seksik uprawiać ;) kogoś zaufanego do wszystkiego mieć to chyba fajnie :) nie chodzi o założenie rodziny męza czy żone nie chodzi tez o jakąs miłość wielką czy prawdziwą choć można z przymrożeniem oka sie w to pobawić bo dlaczego nie ale bez przesady :D

szkoda mi czasu na takie zabawy, jak szukam to na serio, szkoda zycia na takie probowanie

a z kim sie ruchasz autorko?

kolega spragniony widzę... ;)

po prostu ciekawy

martwic zyciem jak bedziesz na lozu smierci

na łozu smierci to juz nie bede mysleć :) bedzie juz za późno na rozmyślania

zycie nie konczy sie z chwila smierci

a co masz na mysli?

w ogole sie nie konczy

A ja tam nie wiem,bo nie miałem ani jednej dziewczyny.Niestety materializm kobiet zniszczył u mnie chęć związków z nimi.A po za tym podejrzewam że by mi się szybko znudziło.A seks pewnie nie jest taki fajny jak masturbacja

Bagno - juz ci kiedys napisalam, ze mnie bawisz :)

jak bym mógł sobie czasem poruchać to by mi nie zależało aby miec dziewczyne

pamietam jak miałem 10-12 lat to w ogóle mi nie zalezalo na dziewczynie bo nie miałem potrzeby seksu pewnie w ogóle faceci by mieli wyjebane na dziewczyny gdyby nie to

Kurcze no bo pragniesz tej bliskości z drugą osoba. Nie ma w tym żadnej filozofii

skoro zycie sie nie konczy to czemu tak bardzo wszyscy chca zyc pelnia zycia i smakowac wszystkiego bez ograniczen z obawy, ze nie zdążą przed smiercią?

"bo_taka_jestem skoro zycie sie nie konczy to czemu tak bardzo wszyscy chca zyc pelnia zycia i smakowac wszystkiego bez ograniczen z obawy, ze nie zdążą przed smiercią?" a czemu jedno drugiemu przeszkadza? po to jest życie żeby z niego korzystać żeby doswiadczać

no w sumie fakt, ale czemu ludzie tak boja ze nie zdążą?

wszystko musiscie do seksu sprowadzać ? jesli cie to interesuje mystery to zaspokajam się sama ,gdy mam taką potrzebe. Nie jestem wiecznie napalona . Mam znajomych , przyjaciół , w pracy codziennie kogos nowego poznaję i samotna się nie czuję .

erm... znaczeniem każdej żywej istoty jest znalezienia partnera życiowego i przekazanie dna dalej; po co więc zadajesz takie idiotyczne pytania jak nawet zwierzęta wiedzą co maja robić?

bo_taka_jestem no w sumie fakt, ale czemu ludzie tak boja ze nie zdążą?" bo nie wiedzą kim są w swojej istocie i myślą, że są ciałem i że z chwilą śmierci ciała się wszystko kończy smutne

powiedzciemicos wszystko musiscie do seksu sprowadzać ? jesli cie to interesuje mystery to zaspokajam się sama ,gdy mam taką potrzebe. Nie jestem wiecznie napalona . Mam znajomych , przyjaciół , w pracy codziennie kogos nowego poznaję i samotna się nie czuję . " ja też nie czuję się samotny ale poza seksem jest jakaś tam jeszcze potrzeba bliskości u każdego człowieka to dobrze że się zaspokajasz

hmm, mystery to po smierci istniejemy jako dusze?

groszkowa - nie wyskakuj z tekstami o zwierzetach , czlowieku pierwotnym i tym podobne :) ja się za zwierzę nie uważam :D

teraz też istniejemy jako duchy, tylko ze mamy ciało dzięki temu możemy doświadczać tego materialnego świata, w tym i kolejnych życiach uczyć się kochać być coraz lepszymi i powrócić kiedyś do Boga którego jesteśmy częścią

mystery - ty jestes niedoszly ksiadz?

Bo kobieta to pasozyt .Musi zerowac na ofierze bo sama nic nie umie

nie mam nic wspólnego z katolicyzmem i z zadną inną religią najbliższy jest temu co mówię buddyzm, ale nie jestem też tego wyznawcą to jest kwestia znajomości prawdy ale to nie miejsce żeby o tym mówić