Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dhshakaksjwuasbs

Czy 25 letnia kobieta ma szanse jeszcze poznac dobrego faceta?

Polecane posty

Gość dhshakaksjwuasbs
A co to za różnica?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
ten basen to jest moje postanowienie noworoczne, a kiedy ruszam ? hmm może w sobotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przeszedłbym sondy tylko w trzech punktach: mieszkanie, auto, praca, ale to sonda, którą Ty zasugerowałeś, Kapselko, jestem optymistą, więc sądzę, że są dziewczyny, dla których liczą się inne elementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt że są takie dla których to nie jest aż tak ważne ale ich jest bardzo mało. Dla znaczącej części to będą kluczowe punkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
no no fajnie by było :) hehe tylko zapytaj mnie w sobotę, czy faktycznie byłam na tym basenie, bo znając siebie, coś wymyslę i nie pójdę, ale na dzień dzisiejszy idę ...::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no to trudno, za 10 lat, gdy już będę miał stabilną sytuację, zaangażuję się w jakąś pomoc chorym, niepełnosprawnym, wiadomo, będę starym kawalerem, nie będę miał dzieci, to będę się mógł tym zająć, ja widzę jakieś perspektywy nawet przy życiu w pojedynkę, więc głowy do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będę to się zapytam czy byłaś;) ja sam nie umiem pływać i bym się topił ale bym się poświęcił żeby mnie jaka ratowniczka ratowała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
dobranoc wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klan? dynastia? całkiem zacna grupa. Faceci, którzy się szanują i nie wiadomo czemu mniej więcej od 17 roku życia muszą to ukrywać, dziwne mamy to społeczeństwo, szacun dla Kapselko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhshakaksjwuasbs
Miałam 16 lat, zadowolony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym napisał "doświadczony" byłoby to stwierdzenie mocno przesadzone ale wiecie, czasem jest tak, że facet się zakocha w jednej kobiecie i tak zostanie...a potem po 30 latach na jakimś spotkaniu urodzinowym u cioci wspomina tę miłość sprzed 30 lat...i stąd mogą się brać starzy kawalerowie, dlaczego nikt nie docenia tej stałości uczuć i prostoty serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz wiedzieć bo są nudni przewidywalni przez chwilę będzie się to podobać kobiecie do czasu gdy jakiś przystojniak znajdzie się wystarczająco blisko a wtedy oberwiesz kopa w tyłek. Sam coś takiego kiedyś przerobiłem kręciłem się koło jednej takiej pojawił się przystojniaczek i figa wyszła z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie romantyczka
ja mam 26 i też nikogo od kawałka czasu, a tu każdy po ślubie, po dzieciach, a u mnie nic i nic...fakt, nieczęsto bywam w towarzystwie - taką mam naturę, ale jednym z postanowień noworocznych jest "bywanie" w celu poznania nowych osób, i tez wychodze na stara panne, a wszyscy juz zajęci co zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapselko, tak się zdarza, ale czy to powód, by w kolejnej kobiecie dostrzegać negatywne cechy? No nie, w którymś momencie pojawi się odpowiednia, a jak się nie pojawi, mówi się trudno i cały czas trzeba być uczciwym i mieć w sobie wrażliwość, polecam piosenkę Patrycji Markowskiej "Kilka pytań"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romantyk a potem jeszcze trafiłem na przygody z serwisów randkowych i to już była totalna klapa. Albo traktowały człowieka jak powietrze albo trafiałem na jakieś 30 letnie mężatki. Jak widzisz swojego negatywnego nastawienia nie podpieram jedną nie udaną próbą. Jeden pozytyw tego chociaż próbowałem coś zmienić ale nic nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może romantyczko szukaj młodszego o rok czy dwa faceta. Chociażw Twoim wieku dziewczyno są jeszcze w sporej liczbie wolni faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie romantyczka
aj tam, raczej da się odróżnić podszyw od prawdziwej osoby, zreszta ja tu tylko chwilowo, dzis jakos spotkalam sie ze znajomymi i padlo pytanie: a ty wciaz sama? i jakos mnie to zdołowało, generalnie nie płacze w poduszke, tylko ta presja spoleczna i znajomi jakos wpedzaja mnie w depresje, ze juz powinnam, ze czemu jszcze nie, czy ze mna wszystko ok? a niby czemu mialoby byc ze mna cos nie tak, ze nie mam meza, faceta czy kogos tam innego - to jstem wyrzutkiem/odrzutkiem, aspołeczna, brzydka glupia i smierdzaca? przeciez tylu ludzi jest samych , z wyboru, z przypadku, tak po prostu ... i sa normalni, sa kochani, tylko musza udowadniac wszystkim wokolo ze oni maja wszystko poukładane pod kopułką. ech....co za zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jest większa presja na kobietę żeby miała partnera. Nie powinnaś poddawać się tej presji. Szukając na siłę źle trafisz lub faceci będą uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapselko, ze mną jest tak, że nieczęsto się zakochuję i nieczęsto bywam w towarzystwie, podobnie jak w sumie romantyczka ale ilekroć coś się nie udawało, wspominałem ludzi, o których wiem, że są dobrzy (w tym również kobiety), rozmawiałem z nimi, żeby podnieść się na duchu i jakoś szło dalej, ważne, żeby w szukaniu drugiej połówki nie zatracić samego siebie, ja np. nie lubię imprez, tłumów ludzi i nawet jeśli będę przełamywał różne swoje lęki to nic na siłę, jeśli będzie mi pasowało, by w wolny wieczór zostać w domu, to zostanę, po co mam gdzieś wychodzić i czuć się tam źle, jeśli mam spotkać kobietę swojego życia, spotkam ją w zatłoczonym pociągu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się dziewczyno żę Cię nie zaczeli swatać z kim. Dopiero byś miała nieręczną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
cyt. "Albo traktowały człowieka jak powietrze albo trafiałem na jakieś 30 letnie mężatki." Te 30-tki sa zdesperowane niektore. Maz za granica ciezko pracuje na utrzymanie rodziny, a ona sie gzi z facetami z netu. Niektore sa glupsze od tych 20-tek - studentek, co to daja za darmoche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucymcb
od 25 to życie się dopiero zaczyna, a piszesz jakbyc miała za 3 lata umrzeć i potrzebujesz kogoś kto by grał z tobą w szachy :/ __ http://tnij.org/jt0s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×