Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostro nietenteges

Jestem psychiczna i ciężko mi z tym żyć!

Polecane posty

Gość ostro nietenteges

Sama nie wiem czy sobie wmawiam, czy naprawdę taka jestem. Jestem aspołeczna, nie potrafie rozmawiać z ludźmi, zamknięta w sobie, zero kontaktu. Kiedyś miałam ostrą depresję, myśli samobójcze, potem mi minęło, a potem znów wróciło. W międzyczasie gdy nie mam depresji, jestem wkurwiona na cały świat, po prostu nie podchodź do mnie bez kija! Czasem jednak mam jakiś dziwny napad, że wybucham gromkim śmiechem bez powodu. Np. czytałam sobie skład popcornu takiego co się go robi do mikrofalówki i tak mnie rozśmieszyło "ziarna kukurydzy", że brechtałam się jakbym się naćpała :o to jest żałosne i nawet nie wiem co mam z tym zrobić! Najgorsze są te napady lęku przed wyjściem z chałupy! Każdy mówi zawsze "wyjdź z domu" , bo wtedy ma być niby lepiej. Więc poszłam na studia dziennikarskie (zaoczne), bo to wymaga kontaktu z ludźmi, myślałam, że się przełamię, a tu nic! Co gorsza jestem teraz na praktykach w radiu i jutro mam robić jakąś sondę uliczną i myślę, że zdechnę. :( Wiem, że nikt tego nie przeczyta, bo za długie, ale lepiej mi z tym, że to gdziekolwiek z siebie wylałam. Uffffff :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolinkap
sam fakt ,że wyszłaś to już coś.pokonujesz trudnosci, bo mimo ze się boisz to zapewne tą sonde przeprowadzisz:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja siostra miała to samo i to było przez isotec. Zażywasz może coś takiego? To silny lek przeciwtrądzikowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
kolinkap - pewnie, że zrobię, bo muszę, ale nie obędzie się bez zbędnego stresu :( Mercy- nie biorę żadnych leków, tablet itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ostro nietenteges
A jaka to sonda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolinkap
kochana ja też każdą głupotę przeżywam jak mrówka okres:/ inny mają wyjebane i im się udaje a inni stres niemiłosierny..dobrze ,że wyszłaś do ludzi nie mozesz się teraz cofać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
idź do psychiatry, samo ci nie przejdzie, potrzebujesz pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam na stazu w gazecie nie bylo zle, wpierw zaczepilam kolesia-spoko bylo, ale chyba byl lekko uposledzony, jego wypowiedz byla nieprzydatna, sama poprawilam, dal zrobic zdjecie sobie, a potem poszlo z gorki, zebym tylko nie robila jaj z rozmowcow PROSZE PANI KAZDY LADNIE WYGLADA NA ZDJECIU CZARNO BIAŁYM,PROSZE SIE NIE BAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
Sonda, ma być na temat WOŚP. Myślałam już o pójściu do psychiatry, ale jakoś nie mogę się zebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ostro nietenteges
trzeba się zebrać i pójść po prostu, a alkohol pijasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
To dopiero 4 dzień praktyk, a już musiałam przeprowadzać wywiad z jakimś zespołem, też stresowałam się jak nigdy, ale jakoś poszło i to wcale nie źle. Ten lęk i stres jest taki irracjonalny, bo wiem, że nawet jak coś źle pójdzie to i tak nic się nie stanie, ale tak czy siak stresuję się tak mocno, że odbiera mi to całą chęć do życia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
więc się nie zbieraj, tylko zadzwoń, umów się na wizytę i idź; ja też za pierwszym razem bałam się i wstydziłam tam pójść-ja też po ciężkiej depresji, próbie samobójczej, lękach i nerwicy-i po roku jest mi fajnie na sercu, moje stany były niczym nieuzasadnione, brakowało mi w mózgu serotoniny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko Ty
np Ernest Hemingway tez tak miewal, poprostu poradz sie fachowca, pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
Alkoholu prawie w ogóle nie pijam, no chyba, że jakaś okazja jest np. ostatnio sylwester. Ale nigdy się nie schlałam jak dzika świnia. Jeszcze mam problem z motywacją, mam pisać pracę licencjacką i wiem, że mam jakiś termin do oddania fragmentów mojej promotorce, a i tak nic nie robię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ostro nietenteges
też miałam w zwyczaju się tak stresować strasznie ,nie wiadomo po co i dlaczego. trafiłam na fajną stronę w necie, która mi pomogła. Postaram się ją znaleźć i Ci podam. Może obejdzie się bez tabletek od psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
No nie wiem, może ze stresem tak, ale te wahania nastroju są najgorsze. Czasem po prostu bez powodu wrzeszczę na ludzi, na tych najbliższych, czyli moich rodziców. Mówię takie straszne rzeczy, że potem mam ogromne wyrzuty sumienia, ale ja tego nie potrafię kontrolować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz spróbować isc do psychiatry, da Ci jakies leki które zmienią odrobine sklad chemii w mózgu, mozliwe ze nie wszystko funkcjonuje prawidłowo. Poczytaj tez ksiazkę golemana "Inteligencja emocjonalna" bardzo fajnie opisuje dlaczego zachowujemy sie tak a nie inaczej i co za to odpowiada, Wiedza moze pomóc niwelowac to. zapraszam na gg: podaj maila to Ci wysle ksiazke w wordzie 26071094 ps. btw dziennikarstwo to bardzo fajny kierunek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
to mamy bardzo podobnie, też krzyczałam za nic na rodziców, codziennie wszczynalam kłótnie o byle co, o nic, tylko wiszczałam, miałam ataki histerii itp. , teraz mi mówią, że jestem nie do poznania;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
spragniona jola, a co ci zdiagnozowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
nerwica depresyjno-lękowa, jeszcze miałam nerwicę natręctw dodatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
kilkaslowomnie - nie chce mi się wchodzić na gg, więc masz tutaj maila, w sumie nigdy z niego nie korzystałam, bo założyłam go dla próby, więc choć raz się przyda :) : day-tripper@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
A jakie leki dostałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
nie bój się lekarza, ja doszłam do takiego momentu w życiu, że postanowiłam rzucać studia na 4 roku, ale w dziekanacie mi zabronili i wysłali na urlop w środku semestru i kazali się uczyć...próbowałam się zabić, ale mnie tata uratował i płakał,a wcześniej płakał tylko raz przy mnie-na pogrzebie babci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
Jak mogli ci zabronić rzucić studia? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
znaczy leczyć , nie uczyć miało być...dostałam seroxat, tj. paroksetyna, i ona powoduje,że mam więcej serotoniny w mózgu, nie mam jakichś działań niepożadanych, poza tym, ze przez pierwsze 2 tygodnie ciągle było mi sucho w ustach, ale to normalne przy antydepresantach, potem mi przeszła ta suchość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spragniona jola
normalnie, powiedzieli że popełni pani wielką głupotę, i to nie ma sensu, i następnego dnia kazali się zgłosić po kartę urlopową podpisaną przez dziekana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
Ok, ja idę już spać, bo jutro muszę rano wstać. Mam nadzieję, że przeżyję jakoś tą sondę. Dzięki wszystkim za rady :) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostro nietenteges
Już skończyłam, sonda całkiem dobrze mi poszła, oprócz tego musiałam jeszcze iść na spotkanie jakiegoś stowarzyszenia i porobić wywiady i wiecie co, nawet nie było źle :D Ale ulgaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×