Nie dam nic na WOŚP i tego złodzieja !!

"Ale tez uważam że nazywanie Owsiaka wielkodusznym jest przesadą, każdy jeden chciałby być na jego miejscu i nie jest on niezastąpiony. " Lorika,nic nie stoi na przeszkodzie.Chcesz być na jego miejscu,to zrób to.Bądź tak wielkoduszna i udowodnij,że Owsiak nie jest nizastąpiony.To jest jedyny człowiek w tym kraju,któremu na sercu leży problem chorych dzieciaków.Wstyd,wstyd,wstyd. Jak będziecie się czuli gdy wasze dziecko będzie ratowane z kasy zebranej przez WOŚP.Odmówisz? Czy przemyślisz i odszczekasz?

Nie dam. Poźniej te brudasy, ochleje, wielkie LOVE - szczanie po lesie.....na woodstocku. coraz mniej dzieci sie rodzi,.,,więc o co chodzi z tymi pieniędzmi?? Na starszych ludzi zbierać. ...ale bardziej medialnie...wiadomo niemowlaki. Nie wiem jakim cudem większość daje się wmanewrować w ten Owsiakowy bełkot?

Pracownicy etatowi każdej fundacji też muszą z czegoś żyć. Niby z czego mają się utrzymywać, skoro pracują w nich, i to nieraz bardzo cięzko, na pełen etat? Przepisy prawa gwarantują im pensję, a oni muszą mieć co do garnka włożyć. Obudźcie się wreszcie, tu ziemia.

Nie mylcie działania fundacji, Owsiaka czy innej, z jego dość kontrowersyjną osobowością. O ile co do niej możnaby się spierać (sama za nim nie przepadam), choćby z tym tyleż głupawym, co demoralizującym hasłem "róbta, co chceta", to pracownicy fundacji, jak pracownicy każdej instytucji, muszą z czegoś żyć, bo powietrzem się niestety nie da. A działalność WOŚP przynosi wiele dobrego dzieciom.

Ich pensja i tak jest niższa niż średnia krajowa. Można tylko podziwiać osoby, które tak angażują się w działalność społeczną, że godzą się na tak trudne życie, bo zarabiają mniej niż w budżetówce.

religii w szkołach dostają pensję a nie robią tego gratis dla dzieła bożego :D

wynosi średnia krajowa? 3146 zł brutto. Tyle nie zarabia więcej niż 3/4 ludzi

ale z was zawistne szuje. nikt nie będzie pracował za darmo, sami mając okazję tyle samo co Owsiak byście podpierdzielili :D

wszystko zależy od proporcji rok temu zebrano 42 mln zł ciekawe ile z tego poszło na zakup sprzętu , gdyż koszty TV , artystów , organizatorów , stałych pracowników diabeł zawsze tkwi w szczegółach ;)

wszystkie fundacje nie mają prawnego obowiązku publikowania sprawozdań finansowych? oczywiście, że mają :D możesz sobie łatwo sprawdzić ile na co poszło

Szkoda, że tak najeżdżacie na Owsiaka i w tej kwestii jesteście tak zgodni, a jakoś nie macie odwagi wyjść na ulice i sprzeciwić się coraz wyższym podatkom i wyzyskowi. W Polsce coraz gorzej się żyje, ale przecież łatwiej obrażać Owsiaka.

ja z ciekawości sprawdzę , i też wrzucę jak co roku te 5 złp. ta akcja kosztuje niemało , gdyż jeszcze dochodzą : ochrona policyjna, samolot , środki na pokrycie wydatków gmin - oraganizatorów,... Budżet opieki medycznej to ok. 70 mld zł , tak że te zebrane na czysto 10 -20 mln zł , to jest mały malutki pikuś , przy wielkiej wrzawie , promocji , polityce

1)Jak ktoś wyrzej powiedział, jak uważasz, że WOŚP robi źle Ty zrób to lepiej. Proste, łatwo krytykować, ale jak smaemu nic sie nie robi. 2)A na NFZ nie ma co liczyć, to ich kompetencje ale nie ma co liczyć na kupno sprzętu skoro na leczenie ludzi mimo tego budżetu im brakuje. 3) WOŚP nie jest jedyną organizacją, która utrzymuje się w ten sposób, PAH, Caritas i inne oni też muszą z czegoś żyć. 4) Czemu nikt nie pyskuje na Vat do SMS charytattywnych. Państwo też się bezczelnie bogaci, za ta sumę odprowadzaną do skarbówki też by więcej dobrego dało się zrobić.

nie mam zdania, choć uważam, tak samo jak na temat tych esemesowych akcji w tv, czy gdzieś indziej. Jeśli ktoś ma ochotę sponsorować komuś wczasy na Karaibach i łudzić, że wygra cos tam, jego sprawa. Z fundacją Owiaka, nasuwają mi się pewne spostrzeżenia. Jest to swego rodzaju raj na oszustów i naciagaczy. Całkiem teoretycznie wybraźmy sobie sytuację, szpitał gdzieś w Polsce na zadupiu. Przyjeżdżają niby z fundacji Owsiaka, przywożą sprzęt dla szpitala. Wielka uroczystość i takie tam ble, ble,ble.....potem za kilka dni przychodzi faktura za sprzęt i pismo od genialnego wynalazku, firmy windykacyjnej...... jeśli ja głupi żuczek. pomyślałem, że tak można, to czy inne tuzy od oszust, też nie wpadną na taki pomył?????

widze ,ze pojechaliście po mnie jak po łysej kobyle :O rydzyka nie slucham , do kosciola nie chodze , i zdziwie Was ale pomagam innym . Na codzien ! A nie tylko od swieta - jeden dzien i wszyscy rzucają sie do puszek :O Podałam przykład z PCK - i to jest prawda , nie tylko Polacy są naiwni... Anglicy , Niemcy to samo - oddają ubrania myśląc ze idą one na pomoc dla ubogich...wiecie co się z tym dzieje ? Pod Warszawą jest wielka sortownia odziezy , trafiają tu setki tysięcy rzeczy z calej europy , pracownicy sortują te najlepsze i SPRZEDAJĄ !! kupuja to tzw. ''lumpexy'' , drugi sort idzie do potrzebujacych w polsce - a najgorsze brudne porwane zniszczone rzeczy jadą na wschód albo do krajów afrykanskich... Ja to widziałam i nie mam zamiaru w taki sposob pomagac. Pomoglam w inny sposob - w wigilie zaprosilam rodzine z bloku obok , ciezko im jest i chcialam pomoc , jesli czas mi pozwala chodze jako wolontariuszka do hospicjum . Wolę taką pomoc niz dawanie pieniedzy na taką kolosalną fundacje , obraca się tam milionami , w każdym stadzie owiec znadzie się lis :O

najgorsze jest to że Owsiak pomaga a panstwo umywa ręce,pochodze z malej miejscowosci i dzięki WOSP w naszym szpitalu jest noweczesny inkubator i inny sprzęt dzięki temu matki np wczesniakow nie muszą z nimi jechac do większego miasta ja tak miałam urodzilam blizniaki i zostalam w swoim szpitalu pod opieką mojego lekarza prowadzącego , a jezeli chodzi o branie pieniędzy to zawsze można założyc fundacje i zobaczyc jak to jest, no to dzialajcie zróbcie konkurencje Owiakowi im więcej takich ludzi tym lepiej

Owsiak bierze ledwie 3% z tej akcji Wiele innych funadacji daje na dzieci 3%

a nawet jesli? bierze czesc, i zyje za to i jezscze wielu innych, to suma sumarum i tak pomaga dziecia, wielu dziecią, moja corcia byla w inkubatorze zakupionym wlasnie przez ta fundacje, i nawet jesli zabral kase na jezscze 3 takie, to jeden w tym szpitalu w ktorym bylam, pomogl mojemu dziecku!

zadna fundacja nie jest w stanie zjednoczyc i zgromadzic tak wielu ludzi, i zebrac tyle kasy w jeden-dwa dni. nawet jesli na tym zarabia to i tak wiele dobrego robi.

dawno ktoś na kafeterii nawet to wyjaśniał: sortowanie, pranie ubrań i transport do krajów III świata pochłonąłby mnóstwo pieniędzy, które można wykorzystać lepiej, dlatego też bardziej opłacalna jest ich sprzedaż i pomoc z tych pieniędzy właśnie biednym. Co do argumentu, moim zdaniem na bardzo niskim poziomie, który kilka razy się tu pojawił z cyklu: "jak Twoje dziecko zachoruje to zobaczysz" to skomentuję go tak: a) krytykant Owsiaka ani też jego dziecka nie ma wpływu na to, że Owsiak kupuje sprzęt dla PUBLICZNYCH szpitali, a po zakupie dysponuje nim szpital. Nie mogę, nawet mając takie intencje, zabronić leczyć mojego dziecka sprzętem od Owsiaka. b) wątpię, że sam Owsiak użyłby takiego argumentu, a już na pewno nie publicznie - bo stawianie warunków za pomoc to już nie jest filantropia i jak chcecie go bronić to nie przez deptanie jego wlasnej idei. :)

jak bierze 3 % dla siebie , to znaczy że 1, 2 mln zł , i nie wiadomo co to znaczy dla siebie ( tzn. dla siebie.... na ilu ? ) koszty są duuużo , duuużo większe , a to co zostaje , to jednak ok. 50 % , przy darmowym współdziałaniu dziesiątków tys. ludzi i darmowej akcji promującej Owsiaka stacji telewizyjnych podobno przeznaczony na to 'czas antenowy ' kosztuje duużo więcej niż cała suma zebrana

Nie wierzę, że Anglicy czy Niemcy nie wiedzą o tym, że w Polsce sa ciucholandy? Poza tym w Anglii też są ciucholandy. Anglik pozbywa się ubrań, kórych już nie potrzebuje, a tutaj ludzie dzieki ich sprzedaży mogą się utrzymać. Jak dla mnie chińczyk szyjący za miskę ryżu szmaty dla H&M jest bardziej wyzyskiwany, niż Anglik, który ma na zbyciu rzeczy, których nie nosi. NIe mam nic przeciwko sprzedaży odzieży używanej. Niewolnicza praca chińczyków to jest problem, a nie kilka używanych ciuchów, które komuś pomogą a tak wylądowałyby w koszu.

ja tam mam owsiaka w dupie, bierze kase dla siebie a moze i troche pomoze. nie moj interes ale mnie owsiak smieszy i jest idiotą;) mam go w gdzieś.:)

Faktycznie BAArdzo i pomoglas zapraszajac ich na Wigilię :D

coż fundacja jak każda inna, z tą różnicą, że ma olbrzymie nagłośnienie, i jak to sie nazywa....pijar????

WOŚP posiada - budynki o wartości 8 mln zł - 100 % akcji spółki Złoty Melon Sp zoo o wartości 1,5 mln zł - fundusz założycielski w wysokości... 2 tys. zł Przychody za 2009 rok - w sumie ok. 55 mln zł Koszty statutowe - ok. 37 mln zł, w tym 5 mln zł na organizację Finału (2,3 mln) oraz Przystanku Woodstock (2,6 mln) 2,3 mln zł ??? Na tantiemy dla wykonawców??? Wydatki na zaopatrzenie szpitali stanowiły jedynie 50% przychodów, a pomijam tu stan środków przechodzący z lat minionych... Jak łatwo policzyć na koncie oszczędnościowym zostało 18 mln zł, milionik z odsetek można już wydać na inne cele Pozostałe koszty - 3 mln zł na ujemnych różnicach kursowych, całkiem niezły wynik... Jeśli na samych różnicach WOSP ma 3 mln zł strat to jakim kapitałem dysponuje ulokowanym w walutach obcych? 1 mln zł na usługi obce czyli zlecone Wynik finansowy (dochód) : 17 mln zł (14 mln zł) Koszty administracyjne: 3 mln zł Odsetki lecą. Członkowie zarządu nie pobierają dywidend. Ale prezesi spółki Złoty Melon już tak. Wchodzę teraz na sprawozdanie za 2008 rok. Tutaj też są ciekawe informacje: Przychody - ok 49 mln Wynik finansowy: 4 mln zł Koszty administracyjne: 2 mln zł, z czego prawie milion na wynagrodzenia Wynik z działalności: 2 mln zł 21 mln zł ulokowanych na rachunkach bankowych - głównie PeKaO (13 mln) CITY i MBR Podsumowując, 55 mln przychodu, 8 mln wydane na cele "organizacyjne", tylko 26 na sprzęt 21 mln zł + 14 mln zł = 35 mln zł na lokatach, na rorze trzymają marginalne sumy 15 mln zł trzymają na lokacie walutowej w euro i dolarach, nieźle inaczej mówiąc - WOŚP to doprawdy niezły biznesik wydający na sprzęt dla szpitali 50 % przychodów ze zbiórek reszta wędruje na... lokaty bankowe i apanaże dla artystów na koniec chciałbym podkreślić jedną rzecz: cele działania fundacji są jak najbardziej szczytne ale wystarczy wczytać się w dokumenty finansowe by zauważyć, że wokół WOSP robiony jest całkiem niezły interes, koszty "okołowośpowe" są horrendalne a największym interesantem jest zapewne branża muzyczna trzepiąca kapuchę na koncertach oraz pewien bank obracający pokaźną sumką pieniędzy bo skoro wszystko jest ok to pytam się - skąd tak wysokie wydatki organizacyjne? skąd tak niskie nakłady na sprzęt medyczny w stosunku do pozyskanych środków od biednych ludzi, którzy sądzą że każda ich złotówka idzie na biednego dzieciaka?

Bardzo dobrze, że przytoczyłeś/aś te dane! Ja też nie daję i nie dawałem na WOŚP!

skąd pochodzą te dane?

tak po zapoznaniu się z tym wszystkim , teraz już wiem dlaczego nigdzie indziej nie organizuje się tak masowych akcji , z tak szerokim udziałem mediów koszty nie obciążające fundacje ( czyli nie wykazywane ) , są dotowane przez samorządy - pieniądze na zabezpieczenie imprez , organizacją , policję , itd. , tzn . pieniądze gminne czy miejskie nie są wliczane jako koszty działalności Fundacji czas antenowy także jest darmowy jak się policzy te wszystkie rzeczywiste koszty , to wydane wszystkim pieniądze praz te teoretyczne pieniądze z mediów są dużo większe od zebranych kwot tak że ....wszystko fajnie , szczytny cel , zabawa , rzeczywiste zakupy sprzętu ...ale tak w rzeczywistości , kupiony sprzęt stanowi tak rzeczywiście małą część poniesionych kosztów

lepsza taka część niż żadna proste