Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martyna00123

Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Polecane posty

jezu ja pamiętam jak mi zasypiał 22 i budził się o 10.00 rano....boskie to było.. ale teraz żłobek więc się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki znikam... idę na rowerek... a później męża muszę oporządzić :) i kolejne kalorie spalone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewidzialna my to sobie możemy już tylko pomarzyć o kinderku albo kebabie . Ewentualnie może nam się przyśnić...dziwne ale jakoś wcale mnie tego nie ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaśka mnie ciągnie strasznie, szczególnie jak dzieci coś jedzą i te "ich" jedzenie kanapeczki obiadeczki buuuuuuuuuuu ale jestem twarda :P choć czasem zgrzeszę ;) ola idź idź popal tych kalorii ja zrezygnuję z rowerka ale z mężem to coś "pogadam" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor drogie dukanki ja dzis jestem taka zmeczona po calym dniu ze zaraz padam do lozka chcialam jeszcze napisac co dzis zjadlam i poprosi nasza wspaniala chrupkaM zeby podala przepis na drozdzowki bo jak tylko sobie pomysle to az slinka mi cieknie zjadlam dzis sniadanie 2 jajka z sosem tatrskim dukanowym i chleb z lososiem 1 kromka i standardowo kawka z mlekiem bez cukru 2 sniadanie szklanka jogurtu naturalnego obiad polowka piersi z kurczaka z sosem z dnia poprzedniego podwieczorek robilam nutelle light ale cos mi nie wyszlo dodalam otrab upieklam w piekarniku i wyszlo ciach czekoladowe i kawa z mlekiem bez cukru kolacja kefir 400g no i jak zwykle woda woda i woda nawet niezwrocilam uwagi jak 2 butle wypilam znow z 3,5 litra za mna kochane jutro ide na impreze do znajomych jak juz pisalam bede caly dzien jadla proteinki tylko wieczorem czeka mnie grzech coca cola light z wodka zoladkowa gorzka jak bede w stanie to napisze w niedziele jesli sie ktosby w razie czego za mna stesknil buziaki milego weekendu dukanki i chudnac mi Tu i powolutko z tym pisaniem zeby za Wami nadazyla po caly dzien jak mnie niebylo to sporo do nadrobienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje drogie:) Widze, ze ja dzis pierwsza sie melduje;) Prace co prawda zaczelam o 9tej ale musialam oporzadzic ta stajnie Augiasza po wczorajszej degustacji. Pomyc kieliszki, powynosic puste butelki itd. Kolo 20tej zaczeli nadchodzic nasi klienci, a juz bylam w szoku, ze nikogo nie ma o 19 i 19.30. Jednak dopisali i degustacja udana byla, tylko dzisiaj spac mi sie chce a nie pracowac.Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj flesz80, a już się martwiłaś że nikt nie przyjdzie... a jednak... ja w pracy dzisiaj znowu...nienawidzę sobót pracujących...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz ja do 16... ale koszmar jest i tak... niewidzialna witamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem jak tu wysiedze, tak mi sie spac chce a pogoda nie dopisuje niestety:( Wy tez tak macie ze jak sloneczko swieci to az sie zyc chce, a jak taka szaruga za oknem to niczego sie Wam nie chce robic??? O Boze zeby mi sie tak chcialo, jak mi sie nie chce:)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mamy flesz80 :) tak już jest... stolica pływa... kajak by mi się przydał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh z tym kajakiem to powalilas mnie na lopatki.... New Sącz tez deszczowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj do pracy szłam na około... tak miałam ulice zalana że miałam się do domu wrócić po ponton... dobrze że mieszkam blisko lasu to przeszłam przez las i do autobusu... inaczej się nie dało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie leje poprostu...no ale nic... pewnie nikt dziś nie przyjdzie... nie wspomnę o dzwonieniu...siedzę sobie na nic w sumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis bylo trzech klientow. Ze tez sie tak ludziom chce wychodzic w taka pogode po alkohol. A swoja droga to w szoku jestem bo czsami zostawiaja takie sumy, ze mialabym ze cztery wyplaty...ot niesprawiedliwosc na tym swiecie potrafi dobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem znam temat... jak patrze jakie mieszkania ludzie kupują i za ile to mnie szlag trafia... kiedy ja się tyle dorobię... podobno pierwszy milion trzeba ukraść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez slyszalam o tym pierwszym milionie;) Z checia skoczylabym na aig bank, zlodzieje zdzieraja ze mnie co miesiac 700 zl raty. Wzielam pozyczki 18.000 a splace 40.000. Jesli chodzi o nich nie miala bym skrupulow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na citi bank... mam u nich kartę kredytową płace takie odsetki jak się spóźnię 7 dni że szok...... ale zrezygnowałam z nich już... w aig ładnie cię nacięli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze jest to ze najdluzszy termin splaty tej p[ozyczki to 4 lata!!! ja splacam juz dwa, tragedia i dramat w trzech aktach. Ale coz mądry polak po szkodzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz ja dzięki bogu nie brałam pożyczki w żadnym banku i powiedziałam sobie że nie wezmę nigdy chyba że na mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz nie wezme ,pożyczki są dla bogatych!!! Dobija mnie ze mieszkamy w takim kraju, ze na nic czlowiekowi nie starcza. Jak zblizaly sie swieta bozego narodzenia telewizja trabila o kredytach, "wez kredyt na swieta" No co to za kraj, zeby swieta trzeba bylo robic na kredyt, pytam???? Ze nie wstyd tym rzadzacym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie chrupię paluszki beskidzkie serowo-cebulowe, a co mi tam diete zaczynam dopiero pod koniec miesiaca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz80 ja właśnie jem zupkę pomidorową... ja dietę też pod koniec miesiąca... kasa mi się tak rozeszła że szok... a tu jeszcze wyjazd na delegację...koszmar jakiś... chyba przez to że pensje miałam przed świętami to tak było że połowa miesiąca a ja na debecie ciągnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pensje ostatniego kazdego miesiaca. Ostatnia byla w sylwestra, jak dostalam pieniadze nie wiedzialam czy cieszyc sie z pierwszej wyplaty, czy plakac, bo to byla kropla w morzu potrzeb... ok znikam na chwilke bo glowa mnie cos boli, strzele sobie kawke, a mam do wyboru do koloru:) moze o wdziecznej nazwie pocałunek nocą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz80 u mnie jest to samo... chyba jak bym zarabiała 10 tys miesięcznie to by mi starczyło... chociaż 3 tyś też już by było oki...a tak... ech szkoda słów...ważne jednak że jest ta praca wogule i jakieś pieniądze są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie w domu nie wysiedze kasy tylko zobacz jakto jest w tysiacu jest tylko 10 stówek a stówka za stówka leciiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem właśnie... ja się cieszę że mój ślubny dobrze zarabia... trzeba było kuźwa być informatykiem... ma 2 prace... w jednej umowa i kasa... w drugiej do ręki... ja rachunki jak zapłacę to zostaje mi jakieś 500 zł... nawet nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestescie w komfortowej sytuacji, mój mąż poszukuje obecnie pracy, wyobraz sobie jak krucho u nas z pieniedzmi, na koncie zadnych zaskórniaków, do tej pory pomagala nam tesciowa ale ilez mozna????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×