Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Lena nie damy mu umrzeć ;) Martynko solenizantko miła :) zdrówka życzę , utraty kilosów :) pracy i spełnienia marzeń a za jakiś czas siostrzyczki dla Tomka :)

sufitówka witaj :)

Lena ja jutro się ważę i mam nadzieję że będę miała czym się pochwalić... Martynko jak tam po wczorajszej imprezie?

Witam Kaśka już myślałam, że jestem niewidoczna ;) Wy macie książkę?bo ja nie...trzeba mieć?

Czesc dziewczyny!!! Ja tez sie czuje niewidoczna:( nikt nie odpisuje na moje posty:( Co sie dzieje z tym topickiem????

dziewczyny bo wszystko przez ten weekend każdy zabiegany...ja rzadko kiedy mam czas przysiąść do kompa w sobotę i niedzielę :( Flesz dla mnie zawsze jesteś widoczna :) tylko nie zawsze mam czas żeby skrobnąć...Flesz a nie chcesz jednak spróbować dukana ? a jeśli nie będzie Ci szło to może dopiero trochę poluzuj :) sama bym z chęcią taki koktajl wypiła :) mniam :) ja jutro rano będę na forum :) czekam na Ciebie sufitówka myślę że tą książkę trzeba mieć albo przynajmniej przeczytać bo jednak skróty z internetu to nie wszystko...jak Ci idzie? spadło już coś?

Edytko a może jednak jutro uda Ci się ruszyć z dietą??? Jutro Ola zaczyna :) to raźniej by Wam było

taaaaaak spadło 1kg za 6 dni, masakra za chwilę zrezygnuję bo to bez sensu nie wiem czy ja mam tak do d... czy te osiągi co tu widzę są przesadzone...

no właśnie.....mż.jeszcze trochę pociągnę.Powiem...może 2-3 tygodnie.Potem waga musiałaby ruszyć,tak to działa,jak nie to to zostawię i przejdę na mż. zresztą jak można spaść kilka kg na tydzien przecież to nierealne...optimum to kg na tydzień- to mam ale... przeciez dieta Dukana jest cudowna i spektakularna więc musiałoby byc więcej...no nie?

lena jeśli twoje pomiary są faktyczne to powiedz mi co jesz albo raczej czego nie jesz...ja myslałam, że boli mnie kręgosłup lędźwiowy ale teraz sama nie wiem...tam są właśnie tez nerki...

hej Babeczki ! Melduje się z rana :) Zmiana stopki nastąpiła....bez rewelacji :( No i chyba ja zaczynam mieć problem :( nie wiem czy to skutek uboczny diety???? pisałam wcześniej że męczy mnie zgaga....teraz już trochę mniej ale z kolei mam bóle żołądka ( od 3 dni) i mdłości :( , wczorajszy wieczór spędziłam na klozecie :( ogólnie nie czuję się dobrze, cały czas mnie mdli a szczególnie jak poczuję zapach nabiału :( po prostu za dużo tego....bo robić kobitki co robić???? nie chciałabym przerywać tej diety

Witajcie... pierwszy dzień rozpoczęty... na śniadanko jogurt i 2 łyżki otrąb owsianych a na obiad tuńczyk i kolacja 2 jajka na miękko...

Olu powodzenia :) trzymam kciuki

Hej LASECZKI. WITAM. LENA. dziękuję Ci bardzo, muszę to rozważyć.napisałaś mi wyczerpująco dzięki za fatygę.Co do bólu k-pa to ja mam wyświechtany na maksa bo mam skolioze obustronną niewielką ale zawsze i lata pracy z osobami starymi i leżącymi.Nooooo i ta waga!więc zakladam,że to krzyż...ale boli mnie jakoś ostatnio za bardzo więc to mnie zastanawia.Hm macam się i macam po tych plecach...he he muszę to rozważyć to co piszesz jest rozsądne.

hello sufitówka :)

sufitówka witamy w naszym skromnym gronie :)

menelica,Ty też możesz mieć trochę racji.Tylko wiesz jak się ma małe dziecko to naprawdę nie ma czasu na taki typowy ruch...jesteś mówiąc brzydko uwiązana.każdy musi jakoś ułożyć swój czas niestety. ja dołączam warzywa i zobaczę jak będzie. muszę też więcej pić. Lena dobrze mówi, choć te 600 to makabra jadłam tyle na kopenhaskiej i się trzęsłam z głodu ale to było kiedyś dawno i nieprawda.Chyba ,że już tak obkurzyła żołądek.więc dochodzimy do jeszcze jednogo starego jak świat wniosku: RUCH!

Czesc dziewczynki:) Ja w pracy od 11 tej. Kasiu kochana zaczne moja dietke zaraz po wyplacie, dzisiaj mam dostac, zobaczymy. Nie chce jednak Dunkana bo od zawsze mialam problem z pecherzem i nerkami i po prostu boje sie ze sobie zaszkodze. Rozmawialam tez z moja tesciowa, ktora zawsze byla potezna kobieta i cale zycie sie odchudzala. Boze jakiej diety ona nie stosowala??? Lacznie z jedzeniem samych malin piciem wody a w formie ruchu rabaniu drzewa:) masakra. Efekt zawsze byl ten sam mega spadek wagi a potem mega jo jo.i wiecie co? Jak ja ostatnio zobaczylam a nie widzialam przez rok, bo mieszka w Anglii, to na jej widok az krzyknelam:" Kobieto, czy ty bylas na operacji zoladka?" Okazalo sie ze tesciowka calkowicie zmienila sposob odzywiania. Przede wszystkim nie je slodyczy, ziemniakow, smazonnych mies sosow bialej maki, a zaczela sie zdrowo odzywiac. Calkowicie wyeliminowala sol i napoje gazowane. Wyobrazcie sobie wyglada rewelacyjnie!!!! Cisnienie jej spadlo, samopoczucie superrr, i taka wageutrzymuje juz ze 2 lata. takze wydaje mi sie ze podstawa u nas dziewczyny powinna byc zmiana nawykow zywieniowych, raz na zawsze!!! wtedy bedziemy zdrowe, szczuple i pelne zycia!!!

kobitki nie kłóćcie się :( każdy ma swój rozum....i niech każdy robi jak uważa ! Możemy sobie radzić wzajemnie bo to o, to tu chodzi ale bez takich nerwów . Każda z was ma swoją rację.... wszystko trzeba wypośrodkować ! każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na diety :) Lena chudnie na swojej diecie, menelica na swojej i tak ma być !!!! Flesz oczywiście zdrowie najważniejsze i jeśli masz problemy z nerkami to nie stosuj tej diety!!! Nie wiem co będzie ze mną???? już nawet o jedzeniu nie myślę bo jak zjem coś białkowego to od razu ból żołądka i mdłości :( cholera zła jestem dziś zjadłam dwie kanapki z szynką i jednego banana czyli to czego nie ma w diecie....jutro wrócę do proteinek, muszę się przekonać czy to przez nie te "rewolucje"

Ola jak wytrzymujesz pierwszy dzień?

Lena jak ja bym chciała ważyć 69 kg :) matko jedyna ....mam wrażenie czasem że nawet tej 8 z przodu nie zobaczę :( wolno coś to idzie wszystko :( no ale podobno im wolniej tym zdrowiej...ja jednak jeśli nie widzę szybko efektów to szybko się zrażam... :(

liczę na to że się nie poddam :) tu już nie chodzi tylko o ładny wygląd... przede wszystkim chodzi o zdrowie

dobrze że ty potrafisz ..... ZJAZD STĄD

Lena a ile masz wzrostu?

Hej Dziewczyny :) Melduję się szybciutko i dziękuję za życzenia :) Waga bez zmian, ale nie ma się czemu dziwić, bo przez imieniny trochę nagrzeszyłam. Jutro mam rozmowę o pracę więc lecę się przygotować. Już się stresuję.. Kasiu, jakkolwiek nie postąpisz- czy rzucisz dietę Dukana czy będziesz ją ciągnąć - trzymam kciuki za spadki kg :) Może jak ja zwiększ liczbę dni z warzywami. U mnie cera już bez zarzutów :) Albo mi się wydaje albo atmosfera na naszym topicu się znacznie pogorszyła i zrobiło się jakoś nerwowo.. szkoda, bo było tak przyjemnie.

:(:(:(:(:( chyba mnie zatkało.... dziewczyny takie kłótnie do niczego nie doprowadzą !!!

Dziewczyny, wystarczy tego obrażania. To co piszecie świadczy o kulturze jednej i drugiej strony więc się opanujcie... Kasiu, jak Twój żołądek po zakazanym jedzonku? :)

jestem znowu :) no dałyście sobie żaru dziewczyny :( mam nadzieję że nerwy miną...myślę że nikt tego topiku nie musi opuszczać ! Martynko o dziwo na normalnym jedzeniu nic nie boli...ech.... Lena ja na dukanie na razie schudłam 3,5 kg jutro wracam do proteinek, jeśli dalej będę miała problem to będę musiała zmodyfikować dietę jak Flesz

dziewczyny nie kłóćcie się. Każda z was ma swoją rację. Ja mam 35 lat i 11 i 4 letnie dziecko.WIĘC czasu mam nieco więcej. w wolnej chwili biegam. Jak Dukan mi nie zadziala to z nim skończę. I zobaczę jak będzie . dziś nagrzeszyłam bo jadłam co innego mam sesję i ogromne stresy ale Was poczytać mam czas. Pozdrawiam.

płyta mi się zacięła...