Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lżejsza o 80 kg

Rozstałam się z kochankiem

Polecane posty

Gość Tak to prawda....
Do tanga trzeba dwojga. On już wcześniej wybrał kobietę, z którą ma dzieci. A na ciebie szkoda słów. Gdybyś trafiła na mojego męża i została jego kochanką, to dostałabyś w p....l. Tamta kobieta i tak jest tolerancyjna..... Przez takie baby jak ty rozpieprzane są małżeństwa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
ona 245 dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Tak, tak - Przestań się tłumaczyć. Idź pociesz kochanka, bo mu chyba smutno ........ A może już masz chęć na innego żonkisia. Co to nie ma kawalerów? Tylko dzieciaci i żonaci cię interesują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
Oprócz obrazania mnie macie coś bardziej konstruktywnego do powiedzenia na ten temat? AJuz ustaliliście "jestem kurwą, pewnie nawet nei jestem kobietą, zmusiłam go do zdrady, pewnie biegałam za nim, może nawet chciałam jego dzieci"... wróćmy do tematu, spójrzmy na to od innej striny.. brak wam wyobraźni, by odrzucić swoje własne drobnomieszczańskie schematy i ocenić sytuację nie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 245
bo sama jestem żona od 11 lat , matka i po prostu wkurzaja mnie takie teksty co poniektórych szlachetnych zoneczek , ktore za to , ze mezus ma kochanke obarczaja wina GŁÓWNIE JĄ , a męzusia wybielają , żal , zal... aa zeby nie bylo.. kochanka nie mam a gdyby mój maz miał kochanke to mialabym pretensje ..wyłacznie do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Klątwą są takie panienki, które zbałamucą chłopa i odciągną od rodziny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokotta
Nie miałaś wyrzutów sumienia okłamywać jego żonę - wykorzystując ją poniekąd? No i jak mogłaś spać w nocy wiedząc że on śpi przy boku żony? Czy mogłaś kochać się z nim wiedząc że kocha się też z żoną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
On wrócił do żony, sa szczęśliwą rodzinką, dzieci są szczęśliwe, mnie to cieszy... tylko dla mnie do dowód, że to wszystko co mówił to były kłamstw. Ja byłam tata głupia i zaślepiona że wierzyłam że nie ja byłam powodem rozbicia jego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Ona - uważaj, bo może trafi ci się taka "zagubiona", która odbije ci męża :-) :-) Jak byś się wtedy czuła, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Masz nauczkę - Szukaj singla :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 245
i dziewczyno w ogóle nie dyskutuj juz z tymi; idealnymi ludzmi", bo nic ci nie pomoga , zrównaja tylko z błotem. dobrze , ze zrozumiałas swój błąd , badz tylko silna nie daj sie mu znowu podejśc, bo bedzie na pewno probował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
kokotta Tak ,miałam ogromne wyrzytu sumienia, co 2 dzień chciałam to skończyć ale nei miałąm siły. Tak, że się czułam myśłąc że nie jest mój. zanim poszłam z nim do łóżka powiedziałam jej o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
I co ucieszyła się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 245
tak to prawda! a niech idzie w cholere ..jak jest głupi , na sile go trzymac nie bede..;-) a żeby nie było -dostałam propozycje bycia kochanka , ale odrzuciłam , był ojcem "misiaczkiem"swojej zony kobiety nie wiedza kogo pod dachem trzymaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Jak chłop myśli głową, a nie główką - to się zbałamucić nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
Ja wiem, że zrobiłam źle... mam nauczkę, nigdy nie tknę żonatego, zawsze tak myslałam że nie tknę... ale życie jest inne, najpierw poznałam człwowieka, potem faceta z żoną i 2 dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj z tak jak ty
mnie zdradzil. pobawil sie 2 tygodnie i zostawil. ona nie wiedziala o mnie. ze ma kogos w ogole nie wiedziala. i to moj facet byl chujem. szkoda dziewczyny tylko pomijajac mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
Tak to prawda.... Tak , rzuciłą mi się na szyje i skakała z radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Ona - Oj gdybyś ty kobieto wiedziała, ile ja miałam propozycji od żonatych i nie tylko.... Ale brzydzę się zdradą i chyba nie zmienię się do śmierci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 245
potraktuj to jako bolesne doswiadczenie...zycie toczy sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Skakała z radości - dobre :-) Powinna dać ci po mordzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
A jak dręczą cię wyrzuty sumienia, to proponuję księdza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lżejsza o 80 kg
kurwa... "propozycji od zonatych" Przeciez to nigdy nei jest propozycja.... to lawina która się rozpędza... a zaczyna się od małej kuleczki co się nazywa "wspólne tematy do rozmowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 245
tak to prawda! ja tez ciągle kreci sie jakiś facet , przyczepiaja sie , zonaci , wolni, a najlepszy to żonaty taki jeden , male dziecko w domu , szuka...pocieszenia , kopa w dupe i do domu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lżejsza
rozumiem Cię, tez rozstałam sie z kochankiem. Po 5 latach musiałam go zostawic by mogł poszukac dziewczyny z ktora sie ozeni i załozy rodzine. Ja nie rozbije swojej rodziny dla niego, wiec musialam dac mu wolnosc. Trzymaj sie z czasem bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj z tak jak ty
a i jeszcze jedno hehe. teraz na mnie naskocza wiec juz nie bede pisac wiecej bo mi sie klocic nie chce :P . jezeli moj facet mnie zostawi to na bank bede spotykac sie z moim najlepszym przyjacielem. nawet jezeli bedzie mial kobiete. a czy bedzie chcial to zalezy od niego .pewnei tak :P zawsze sie pozadalismy ale ja nigdy nei zdradzilam swojego faceta i nie moglam nic zrobic. poza momenetm przed wielu laty kiedy bylam sama i juz sie raz kochalismy. ale wiem ze on nie jest na tyle silny i nwet jezeli bedzie mial kobiete to i tak bedzie ze mna sie kochal. obawiam sie ze ta chemia nie przestanie istniec. to narazie. i zegnam i postepujcie zgodnie z wlasntym sumeiniem. moje mi mowi ze ja nigdy nie zdradzilam swojego mezczyzny. NIGDY!! ale nie moja wina ze facet ktory mnei chce nie ma nic przeciwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to prawda....
Ja też nie zdradziłam NIGDY !!!! Mało który zostawi rodzinę dla kochanki, zwłaszcza, gdy są dzieci... Boże, gdy pomyŚlę, Że jego żona chciała przez ciebie skakać przez okno, a może jeszcze widziały to ich dzieci, to po prostu brak słów. Wielka mi miłość, która tak rani innych !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×