Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lżejsza o 80 kg

Rozstałam się z kochankiem

Polecane posty

Gość Oj kochanki, kochanki
Czy nie możecie poszukać wolnych facetów i nie ranić innych? A zwłaszcza dzieci, które czują, co dzieje się w małżeństwie ich rodziców :-( Ale nie - Musi być adrenalina...... Myślicie macicą, a nie mózgiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraz sobie choc
to pewnie dla ciebie trudne że wśród szukających .... 90 % to meżczyzni to raczej im powinnas radzic żeb używali do myślenia mózgu a nie fiuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emeryt erotyczny
a te 10 % to kobiety co to zostają zniewolone przez tę chmarę napalonych... I dlatego kobieta będzie zawsze na cenzurowanym... Popukajcie się w krocza i spytajcie te wasze hormony czy od czasu jak jesteście same nie brak wam tych fiutów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
do "Oj kochanki, kochanki" - przykro mi, ale mało jeszcze wiesz... Dzieci? kto jest ich ojcem? Kto powinien dbać o ich dobro? Ile kobiet jest oszukanych, że facet wcale z żoną nie jest a jż na 100% z nią nie śpi, żyją obok siebie. Czy wiesz jak zachowuje się zakochana kobieta, gdy słucha piękne słowa od mężczyzny, którego kocha?? Pomyśl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
skoro faceci sa tacy be i malzenstwa tez i lepiej miec tylko seks na boku to po co wam facet do tego seksu? nie umiecie sie same zaspokoic tylko potrzebny dotyk jakiegos glupiego faceta? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
"Do wyzwolonych kobiet" a kto mówił o samym sexie? Przeczytaj dokładnie, zanim coś napiszesz. I kolejny raz: myślenie nie boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
Jeżeli facetowi zależy na wybranej kobiecie, nie ukrywa jej przed innymi ludźmi. Chce z nią żyć na codzień, zasypiać i budzić się, dzielić radości i troski w danej chwili.- no wlasnie dlatego nigdy nie zrozumiem kochanek po co im jakis falszywy facet, jestem sama ok, nie potrzebuje byle obludnego kutasa zeby mnie przelecial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
mariaaa a co wiecej z tego jest? milosc ? :D facet przyjedzie , wyplacze sie jaka to jego zona niedobra, seks, odjedzie.... fajnie , czujesz ze mu zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj kochanki, kochanki
Aaaaaaaaaaa - Teraz rozumiem: Gdy facet szuka dodatkowych wrażeń, to koniecznie trzeba się zgodzić, tak? Ulegać im, bo oni tacy biedni i nieszczęśliwi w małżeństwie :-( Ja pogoniłam jednego z drugim do żony !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
Ja znałam otoczenie mojego kochanka. I co z tego??? Nie zmienia to faktu, że mimo iż przedstawiał mnie jako "miłość swojego życia" zawsze wracał do żony. A później do mnie od niej. Jak bumerang. Jeśli kochasz i nawet brak już wiary, to jednak jest coś takiego, że chcesz wierzyć. Prowadzi to do samozagłady. Zastanawiam się teraz, co on tak naprawdę do mnie czuł?? Jednak tego się pewnie nie dowiem, bo nie chcę już z nim dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
poza tym skoro szukacie faceta tylko na seks to ilu jest wolnych i chetnych na taki uklad? masa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
do "Oj kochanki, kochanki", chyba nie rozumiesz co napisałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj kochanki, kochanki
Niech spadają na drzewo :-) A gdy im tak źle, to najpierw rozwód, a potem niech szuka dalej kobiety swego życia, jeśli mu żonka nie odpowiada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
mariaa ok, zgadzam sie , jak kochasz przyjmniesz wszystko, nie obwiniam za to, ale niektore pisaly ze chodzi tylko o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
przyjmiesz*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
"Do wyzwolonych kobiet" ja z nim mieszkałam kilkanaście miesięcy łącznie:P Poczytaj wcześniejsze wpisy. Strasznie jednostronne myślenie. Kochanka= szybki sex Wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj kochanki, kochanki
Maria - Nie rozumiem kochanek, bo nigdy nie zgodziłam się nią zostać. I jestem z tego dumna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
Oj kochanki, kochanki Niech spadają na drzewo A gdy im tak źle, to najpierw rozwód, a potem niech szuka dalej kobiety swego życia, jeśli mu żonka nie odpowiada..... W tej chwili nie mogę się z tym nie zgodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
"Oj kochanki, kochanki"- ja przez pierwsze miesiące nie wiedziałam że nią jestem. Paradoks Bo pewnie też nie zgodziłabym się nią zostać. A jak już wiedziałam to byłam po uszy zakochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzwolonych kobiet
no tak,ale nie zawsze tak jest, czesto wiedza ze facet ma zone a ida z nim do lozka bez zadnych uczuc i filozofi bo po prostu dla samego seksu, bo co? bo potrzebuja dotyku ? czyjego? obludnego dziada? a pozniej placz ze sie zakochaly? jak z kims sypiasz tyle czasu to chyba jasne ze nie bedzie ci obojetny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
"Do wyzwolonych kobiet" nie potrafię się do tego odnieść... może ktoś inny... Ja byłam w innej sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj kochanki, kochanki
Tak ty byłaś w innnej sytuacji. Ale jest wiele kobiet, na które obrączka działa jak magnes :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie niby rozumiem, ale dlaczego to się tłumaczy "zakochaniem", dlaczego zwala się winę z siebie na fenyloetyloaminę nazwanie tego zidioceniem, umysłowym upośledzeniem, całkowitą utratą woli, a może spodleniem się nie pozwoli na bardziej pobłażliwe traktowanie siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariaaaaaaa
Chciałam Wam tylko uzmysłowić, że kochanka nie zawsze jest zła, chce źle i robi spustoszenie. Bywa, że wbrew stereotypom jest ofiarą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddd5ujteu
hahaha nie zgrywaj madrali zeby wszystko bylo takie proste i mozna sobie wytlumaczyc zwiazkami chemicznymi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj kochanki, kochanki
Ja też znam jednego, który prosił błagał o spotkanie, o sex, a zawsze cholernie mi się podobał. Ale jest jedno ALE: JA MAM MĘŻA, A ON ŻONĘ ! Mam gdzieś jakąś chemię :-) Staram się żyć według własnych wartości wpojonych jeszcze przed laty w domu rodzinnym :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
nigdzie nie uciekłam - praca wzywała:-) nikogo nie potępiam tylko twierdzę, że bycie kochanką to strata czasu- moim zdaniem oczywiście. Osoba która MA KOCHANKA /KOCHANKĘ jest w zdecydowanie lepszej sytuacji bo trzyma karty w ręku. A już w zdecydowanie lepszej sytuacji jest mężczyzna, gdyż potrafi tak zmanipulować kochanką, że ta nie powie żone. Z facetami - kochankami jest sprawa o wiele trudniejsza gdyż oni chcą grać pierwsze skrzypce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze naiwna
nie chce mi sie wierzyc ze istnieja zimne kochanki ktore tkwia w takim ukladzie tylko dla dobrego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trombalina
Chyba odnosicie się do mnie, że ja jestem tą kobietą, która chodzi do łóżka bez filozofii i uczuć. Niczego takiego nie powiedziałam. Nie zgodziłam się ze stwierdzeniem, że jestem pogotowiem seksualnym bo nie jestem oraz, że kochanek to to samo co wibrator. Na temat moich uczuć do Niego i Jego do mnie pisać tu nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×