Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znowu nowa Ja

Co teraz? Ktos ma jakis plan?

Polecane posty

Gość Znowu nowa Ja
Co zrobic, zeby po prostu po nim pozamiatac? Jak, cholera, zapomniec teraz, zaraz, nie wspominac, czuje jakby mi serce pekalo, jakby brakowalo mi bez niego tlenu, jakbym sie dusila, a nie widzimy sie raptem trzy dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu nowa Ja
Boze, wiem, ze to nie powinno dalej trwac, ze powinnam to uciac, a ja oddalabym wszystko, zeby bylo po staremu.. Tak strasznie chcialabym poczuc jego cialo przy swoim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
U mnie jest podobnie..............kiedyś minie podobno>...................choć mam ochote powalczyć o niego ale czy to ma sens.......przestałam mu ufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gawra
ja też się dołączam. Rozstałam się z moim po 1.5 roku. Jest mi żal ale samej siebie, że dawał kolejne szanse i wierzyłam w puste słowa. Cały czas powtarzam sobie, że gdzieś tam czeka na mnie ktoś wyjątkowy i jeszcze będę szczęśliwa. Tak naprawdę najbardziej boje się samotności....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu nowa Ja
Dusze sie.. Nie wiem, co dalej.. Zalamalam sie i nie wiem, jak wstac i zaczac zyc od nowa.. Nie myslac o nim, kiedy wstaje i kiedy probuje zasnac.. Boze, zaluje, ze go poznalam.. Wolalabym nie przezyc tych wszystkich fantastycznych chwil, bo teraz bym tak za nimi nie tesknila.. A ja sie dusze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
A może zacząc dbać o siebie........wyjśc gdzieś.......sptkać sie ze znajomymi.........może warto na tym sie skupic a nie użalaniu nad soba....tylko trzeba sie zebrac w sobie ale jak?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu nowa Ja
Wlasnie umowilam sie z kumpelami, ktorych nie widzialam od jakiegos roku.. Mamy gdzies wyskoczyc za dwa dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
jak ja sie rozstaalm z chlopakiem ktorego kochalam, to tez myslalam ze on łatwo o mnie zapomnial a ja cierpilaam jak glupia, ale wcale tak nie bylo.. gdy postanowialm ulozyc sobie zycie na nowo ,znalazlam kogos innego, to dowiedzialam sie ze on glupial, nie mogl zniesc tej mysli..az wkoncu napisal do mnie ,ze juz nie wytrzymuje beze mnie itp. na poczatku go olalam, napsialam ze mial juz swoja szanse ale po czasie wiedzialam ze i tak dalej go kocham i nie moge byc z tym chlopakiem z ktorym bylam... wkoncu wrocilismy do siebie i poki co uklada nam sie dobrze.. uwazam ze jesli jest prawdziwa milosc to i tak przetrwa, jesli czujesz ze to ten jedyny , to i tak bedzie ciagle w twoich mysllach i sercu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
malinka a dlaczego sie rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu nowa Ja -MOŻESZ NAPISAĆ
SKĄD JESTEŚ? czy nie z podkarpacia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
mysmy sie rozstali dlatego ze on sam nie wiedzial czego chce, niby mu zalezalo a z drugiej strony wolal jeszce imprezowac, spedzac czas z kumplami itp. wiec chcialam sobie ulozyc zycie zkim innym ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kominkowa
dajcie sobie spokoj...po facetach to splywa jak po kaczkach...czas....dziala cuda....bedziecie madrzejsze o kolejne doswiadczenie...i za rok bedziecie sie z tego smialy...nie ten to inny....gasic ich..3mam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu nowa Ja
Nie, nie, nie jestem stad, mam tam baaaardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
malinkaa u mnie jest podobnie tylko ze on ma 38 lat a ile ma twoj partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
moj ma 23 lata.. ale teraz juz troche zmadrzal bynajmniej tak mi sie wydaje no i widze zmiane poki co.. a twoj w tym wieku jeszcze nie dojrzal? wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
No własnie myśle ze szanse na to aby dojrzał sąnikłe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
to faktycznie dziwne ze w takim wieku chce mu sie jeszcze mu imprez.. moj facet to byl totalny imprezowicz, kazdy weekend to u niego byla impreza, tez sie zastanawailm czy sie kiedykolwiek zmieni, ale chyba wkoncu nastapil jakis cud, teraz jak ja chce isc gdzies na impreze to on za bardzo nie chce... chociaz tak jeszcze 100% pewnosci na niego nie mam, wiem ze jak kumple by go dobrze namowili to by pewnie i tak poszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Nie chodzi o imprezy on jest domatorem.On nie wie czego chce od życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
aa no to tez dziwne.. moj tez napoczatku jakby nie wiedzial, albo udawal ze nie wiedzial.. ale teraz juz chyba wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
To moze moj kiedys zmądrzeje a moze nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
a ile juz z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Rozstaliśmy sie po 3,5 roku bo on stwierdził ze nie wie czego chce i nie może byc ze mna tak jak ja bym tego chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
aha i co myslisz ze juz tak na dobre? ze juz nic nie czuje do ciebie? moj tez wiele razy mi mowil ze to nie ma sensu ble ble, bo wolal byc wolny, ale i tak widzialam w jego oczach ze mu zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
Wiesz chciałabym aby nie było na dobre:) ostatnio sie spotkalismy mysle ze nie jestem mu obojetna ale cały czas twierdzi ze to niejest to.Sama już nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
moze pokaz mu na jakis czas ze juz ci tak nie zalezy, nie pisz do niego pierwsza, badz obojetna itp. jesli bedzie mu zalezec to nie wytrzyma i sie i tak odezwie, bedzie ciekaw czemu stracilas tak nagle zainteresowanie.. oni wola jak kobieta jest bardziej niedostepna niz uległa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
masz racje ja narzucałam mu sie po rozstaniu bo nie mogłam opanowaćemocji, teraz milcze od wczoraj , za tydzien mam urlop i w niedziele dopytywał co mam zamiar robic wiec odpowiedizałam ze cos wymysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
i to jest wlasnie najgorsze jak bedziesz sie narzucac.. nie odzywaj sie zobaczysz ze to zadziala jesli mu zalezy, niech mysli ze dobrze sobie radzisz bez niego, masz co robic, masz plany na weekend itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 34
dzieki za rady ja zmykam papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaa1
spoko :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znowu nowa Ja
To znaczy, ze jesli bede go ignorowac, nie bede sie odzywac w zaden sposob, to moze do niego dotrze, ze teskni? Po prostu chcialabym, zeby jego tez bolalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×