Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

drach w Londynie komarow prawie nie ma, szklanka tak to z piosenki bedac z facetem przez ktorego tu trafilam sluchalam dolujacej muzyki... jak sobie teraz pomysle... jaka ja slaba wtedy bylam ;)

u nas jest troche komarow tzn na miescie haha.Jak sie siedzi wieczorem na lawce w parku to tna W domku nie mamu bo wyyysoko mieszkamy wiec ani mucha ani komar.Nie ma nic Super W pracy tez nie ma A tak poza tym to mnie komary nie gryza:)dziwne? Dla kolezanek z ktorymi siedze na lawce tez dziwne Jak bylam we wloszech to te wielkie dzandzary tez mnie wcale nie gryzly,ani razu

u nas tego cholerstwa sie namnozylo przez powodz.Wczoraj jechalam z dziecmi przez centrum...widok super...kazdy odganial sie od tych ,,malych s*******nkow"....z golymi nogami nie mozna chodzic,nogi pokasane jak tredowate,u ludzi widze to samo. dzisiaj o 17ej cala rodzina idziemy do anji na 30 urodziny...wczoraj bylam w tej knajpie gdzie bedzie cala impreza...tzn. dokladnie na powietrzu...5 min na zewnetrznym nie moglam usiedziec tak ciely komary.Zaraz wlasnie jade do Polski cos na te fisia kupic.Nasze srodki sa lepsze :P jak niemka nie mogla wytepic stada kretow w ogrodzie...pojechalam i w gubinie kupilam polski srodek :P sluchajcieeeeee,cala wioska sie zleciala, a to na marchewki ( jakies mszyce marchewkowe)zeby kupic...jakis parch na winogronie....kariere robila nasza trucizna :D :D:D

Hej, wlasnie wrocilam z bieszczadzkich wojazy. W tym roku nie za dlugo i bez polonin, ale tez czteroletnie nozki nie daly by rady z takimi wycieczkami, wiec spokojnie tylko doliny i to co mozna z samochodu zobaczyc. Ale za pare lat przeciagne malego przez wszystkie szczyty. Komary paskudne, nic na nie nie dziala i te upaly, 35 stopni o 10 za duzo jak dla mnie.

Hej Kobietki:) ja tez pokąsana w diabły ;) na szczescie w domku spokoj bo mieszkam na 8 pietrze wiec cisza :) wwlasnie wrocilam z randeczki ;) delikwent okazał się kolejnym milym sympatycznym kolega do kolekcji :) bylo milo zabawnie rozruszalam kosci dotleniłam sie na ryneczku wwroclawskim i okolicy ostrow tumski ;) wiec spotkanie nie całkiem "zmarnowane":P a jutro do pracy ;) jeszcze 3 tygodnie i ulrop ;) a upał rewelacja zwlaszcza w pracy ;) jak zabraknie pradu i brak klimy lub jakiegokolwiek nawiewu ;)a tak bylo u mnie w czwartek ;P ekstramalnie ;P

ja wlasnie wracam do zywych po anji urodzinach....oj dzialo sieeeee...bol glowy juz przeszedl....ale bylam chora :( ale sluchajcie kupilam wczoraj w polsce takie palki srednio grube do doniczki mozna wsadzic...przeciw komarom...zaden nie przylecial...ale od dymu rozbolala mnie juz na poczatku glowa. acha, pislalam wam ze dla anji zamowilismy striptisera,przebranego za amerykanskiego policjanta....( Vincent)ruszal sie fajnie...ale tak brzydkiego chlopaka to ja w zyciu nie widzialam...no taki baba jag :P

hej! blueoczka hehe przebieraj przebieraj a co ;)) puki mloda jestes i masz wybor to pewnie ;) Drach heheh rozbawila mnie opowiesc o preparacie na krety ;-) no ale dobre bo Polskie powiedzenie sie sprawdza ;-) u mnie nic nowego, dwa egzaminy przedemna ;)

a ona ona ;) juz tak wybredna nie jestem ;) ale jesli nie czuje dreszczy i zero przyciagania tylko milo sie rozmawia na rozne tematy to co ja mam zrobić ;) nie rzucę się na niego ;P drach szkoda co do striptizera myslam ze sobie moglas wybrac i go widzialas ;P ale zonk;P jozefina pewnie teraz wypoczęta jak nic ;) efa, anja co tam ?:P

no wlasnie ze ja nie mialam na to wplywu, mama anji go zalatwila.Ja w zyciu takiego koczkodana bym nie wybrala :P 250 euro za 20 min., szkoda kasy. a co do wybrednosci ;) nalezy byc wybrednym w wyborze faceta...my tez sie wszystkim nie podobamy :P milego dnia...u nas chlodno...nareszcie :) zaraz do pracy :(

Drach szczerze to się zdziwiłam ....myślałam zeby być striptiserem -striptiserka trzeba mieć "wygląd" a jednak moje myslenie było błędne ... z komarami mamy ten sam problem :( blueoczka może powinnaś obniżyć poprzeczkę :P dzwoniła do mnie siostra mojego ex zmarła ich babcia :( 93 lata, miała swój wiek , bardzo mnie lubiła a ja ją ...dziś pogrzeb, pojde kiedyś zapalić jej znicz tylko tyle mogę zrobić :( poza tym u mnie bez zmian czyli BARDZO DOBRZE :) za dużo to lata nie było znów deszcz i zimno ...fatalnie! buziaki :* zycze udanego tygodnia!

dzien dobry ;) Anja poprzeczke mozna obnizyc jak sie czlowiek zakocha ;-) widocznie Blueoczka nie trafila jeszcze na swojego ale ja mam taka rade ze jak facet jest sensowny to bym dala mu szanse na wiecej spotkan nawet jakby mi nie piklo na pierwszej randce Anja ciesz sie ze lato w Polsce macie przynajmniej w Londynie temp w tym tyg nie przekroczy 20 stopni nie mowiac o tym ze codzien jest szaro i ponuro albo leje. Zero energi, gdyby nie zajecia ktore prowadze to bym sie spakowala i pojechala do sloneczka :)

a wiecie co mnie tam jakos wystepy striptizerow nie kreca, kolezanka namawiala mnie na impreze w zeszlym roku ze tanczy cala grupa fajnych cialek to oni nazywaja sie Dreamboys http://www.youtube.com/watch?v=qrpHhUvcsIc to oni ;-) ja sobie znajde swojego co bedzie mi tanczyc ;-)

mnie takie imprezy tez nie kreca.Pomysl byl anji mamy.Nie robi na mnie wrazenia jak jakis facet ( na dodatek baba jag :P ) kreci sie w gatkach z odstajacym ,,oloweczkiem " :P wydaje mi sie ze takie tance sa zarezerwowane dla dziewczyn...estetyczniej to wyglada :D blueoczka nie zanizaj poprzeczki :D facet ma sie tobie podobac , pociagac cie i imponowac tobie, jak nie spelnia tych 3 punktow na pierwszej randce...to szkoda czasu..bo nic na sile...w koncu spotkasz tego wlasciwego..zobaczysz a ona ona a jak podboje u ciebie? :) jest ktos?????? ;)

hola hola :P) dziewczyny :)! jedne obnizaj ...drugie nie obnizaj poprzeczki ;)! Z tymi co ostatnio sie spotkałam to milo sie rozmawiało mieli coś do powiedzenia ale z wygladu nie byli jacys tam przystojniacy ale wlaśnie dałam szanse na spotkanie... i to było dla mnie tzw zaniżenie poprzeczki ;) mowie a nóż widelec i ja nadal z nimi mam kontakt choć w sumie określenie kolega i nic wiecej padło wiele razy... pozyjemy zobaczymy ;) kolegów też można mieć ;) Czasem trzeba wypośrodkować albo wypoziomować ..;P żeby grało ;) Z resztą w miedzy czasie ktoś się pojawił i tu nie muszę zaniżać poprzeczki;) Dziewczyny ja wiem ze może kiedyś się trafi... ale nic na siłę jeśli nie iskrzy to nie idę dalej...;P bo wiem że to nie ma sensu...;) chyba mnie rozumiecie;) drach jasne że nie wszystkim my tez sie podobamy ale czasem trafi się strzała po obu stronach ;) buzka ;) p.s. no właśnie a ona ona coś się świeci nic tylko praca i praca ;)../:P swoja droga tez sie spinam w pracy a potem urlopik;P

Blueoczka a ja sie zapytam. ta Twoja poprzeczka to jaka jest? I po ilu spotkaniach stwierdzasz kategorycznie , ze nic z Tego nie bedzie? Drach a co do striptizera, mi sie np zawsze podobali brzydale pod warunkiem , ze cos w sobie mieli. Takie zboczenie

jozefina powiem Ci ze to bardzo roznie bywa... nie ma reguły.. czasem po pierwszym spotkaniu wiem ze nic z tego nie będzie bo nie czuję kompletnie tego przyciągania...albo zachowuję się w taki sposób że odpycha na starcie choć jest niezłym przystojniakiem ale prostakiem i gburem... czasem po paru spotkaniach stwierdzam ze to czy tamto mi się nie podoba i nie jestem wstanie zaakceptować (jak z tą trawką )choć wtedy facet wizualnie mi się nie podobał ...to przyciaganie było od samego poczatku spotkania(co było dla mnie dziwnę) i przez 1,5 miesiaca kolejnych spotkań... podobał sie bardziej choć na poczatku nie był w moimi tzw "typie":P ale tak charakterem i stylem bycia nadrabiał że wizualnie też zaczął mi się podobać ;) ...z innym tez spotykałam się dłużej który potem okazał się kompletnie niedojrzały... dlatego nie szufladkuje... ze nie mój typ to od razu przekreślony... ale przyciąganie musi być w postaci takiej że chcesz jak najszybciej spotkać się kolejny raz i myślisz o tym i wtedy to już jest dobrze ;) z tym co spotkałam się w sobotę nie wykluczone że spotkam się jeszcze raz bo mamy co dziennie kontakt ale czas pokażę;) Można dać szansę a nóż widelec ale nie można też popadać w skrajności że "brać" każdego ;) który się podaję na tacy ;) co do striptizerów... nie lubię mieśniaków i pakerów troszkę wyrzeźbione mięśnie wypada mieć ale bez przesady ;)ale na takie ciałko samo nie "polecę"..;P

Mlody w nocy pojechal samochodem do wroclawia.nawet nie pytajcie co przezylam:( ale szczesliwie dojechal mimo tych ulew Pierwszy jego tak daleki wyjazd i tak daleko Blueoczka nie chcesz sie zabrac nad morze;)

efa kuszaca propozycja ;) przemysle ;P chłopak dał rade ;P

No dal ale Wrocek to nie nasza pipidowa:Pdlatego sie tak balam on na spokojnie,luzzz w nocy o 3ciej wyjechal,6h i byl po swoja kobiete ciocia podsumowala-wychowalas go na dzentelmena to masz:P i jeszcze zapytala-dbal ktos tak kiedys o Ciebie?

hej u mnie nic sie nie kreci jak bedzie to napewno sie dowiecie ;-) jutro egzamin , stresa mam buzka ;)

a ona ona trzymamy kciuki:)

A ona ona powodzenia.

Blueoczka, to w takim razie mysle, ze nie ma po co obnizac poprzeczki. Bycie z kims tylko dlatego by nie byc samemu jest na dluzsza mete meczace i niewiele z tego wychodzi. Motylki powinny byc albo chociaz muszki. Efa moje mlode dopiero na rowerek wsiada a ja i tak sie martwie a co to bedzie gdy bedzie chcial jechac samochodem. Chyba na prawo jazdy nie dam ;-P

efa, józefina fajnie macie kim sie martwic opiekować... ech ;) jozefina roznie bywa ale jesli nie czujesz tego czegos to z czasem przyjdzie tylko rozsadek i przyzwyczajenie ..a ja tak nie chce .:/ a moze faktycznie juz wybrzydzam :/;) buzka kochane;)

Blueoczka tylko nie rozsadek i przyzwyczajenie. To juz lepiej rozsadnie sie przyzwyczaic do bycia sama.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,opage,10,title,Rodzicom-z-Polski-Jugendamt-odebral-szesciotygodniowe-niemowle,wid,15753109,wiadomosc.html#opinie czy jest tak zle?

do drach przeczytalam ten artykul.Powiem Ci tak, nie wierze ze ktos celowo to zrobil i tylko dlatego ze rodzice sa Polakami. Jugendamt wydaje mi sie jest tutaj dobry,chronia zawsze dzieci.Jezeli ktos da znac ze cos jest nie tak z dziecmi od razu robia porzadek. Widocznie,jak ta rodzina z berlina zostala wyrzucona na,, ulice",musieli gdzies sie tulac z tym niemowleciem i ktos to zglosil, ze za zimno itd. Ta rodzina musi miec niemieckie papiery i pozwolenie na pobyt ( jak slazaki to bardzo prawdopodobne)inaczej niemiecki Jugendamt nie zabierze dziecka.Jakby to dziecko chodzilo do szkoly z polskim obywatelstwem i stalym pobytem w Niemczech,jak np. moje dzieci,to juz jugendamt ma prawo dyrygowac,bo tu zyjemy i dzieci podlegaja obowiazkowi szkolnemu w Niemczech.Dziwne, bo jezeli maja papiery to bardzo szybko otrzymaja pomoc,mieszkanie itd.Nie wiem jaka tam naprawde byla sytuacja. Jedno wiem, Niemcy nie odbieraja dzieci tak sobie, musi byc juz naprawde patologia.

Artykul przedstawia to jak jakis napad niemcow z bronia w reku na biedna kobietke z dzieckiem przy cycku. Tez mi sie wydaje, ze ot tak bez powodu nie zabraliby dziecka. A oni to co? az tak sie tulali po ulicach ze musieli walic po oczach czy co. Generalnie turasy z 5 bachorami maja tam bardzo dobrze, wiec...

dzien dobry! zdalam!!!! wooo hooo ;-)) jeszcze jeden egzamin zostal na tym kursie, ale juz zapisalam sie na dodatkowe 5 innych kwalifikacji ;-) milego dnia!

a ja dopiero otworzylam oczy, nie bylam w pracy, cala noc nie spalam, tak glowa mnie bolala :( caly dzien do du....y a ona ona super !!!!!!!!!