DUZA roznica wieku miedzy partnerami. Kto jest w takim zwiazku?

to dam Ci przyklad z bliskiego otoczenia. Facet mial 60 lat jak urodzilo mu sie dziecko. Mala ma teraz 2gi roczek. Rozmawiam czesto z nim z racji pracy i co? Boi sie, ze nie wychowa jej ,choc do momentu ukonczenia studiow, trudno bylo mu w nocy wstawac do malej, musi mocno sprzezac sie , by byc aktywnym zawodowo , bo potrzebne sa finanse na nowa rodzine. Szarpie sie ze swoja ex o majatek i dotychczasowy dorobek zycia, mloda zona oczekuje od niego ciaglego zainteresowania i zdrowia . Generalnie facet twierdzi-stalo sie .Musi ciagnac ten woz zamiast odcinac kupony od zycia. Ale ma co ma . Z zadbanego 60letnieg mezczyzny -stal sie zmeczonym starszym panem, ktoremu trafilo sie jak slepej kurze ziarko. Budzi we mnie jedynie politowanie za swoj nierozsadek.

dziekuje Ci za rady.Dbam o siebie i to bardzo. Podobno wygladam super jak NA SWOJ WIEK, Nie zmienia to faktu, ze swoje lata mam i nie bede udawac ryczacej 50tki , bo nie zamierzam byc zalosna. A mlodych ludzi bardzo lubie. To chyba nic zlego. Kazdy wiek ma swoje prawa i tylko szaleni uwazaja , ze wygraja walke z metryka.

Budzi w tobie politowanie....... Eleeni a nie uważasz że swoimi wypowiedziami budzisz nie tylko u mnie uczucie politowania ? Popatrz na swoje posty. Ty nie rozumiesz ani świata, ani życia, ani ludzi. Nie szanujesz tego wszystkiego. W twoich wypowiedziach brzmi tylko arogancja i ignorancja.

to, ze ty kogos takiego znasz, nie znaczy ze wszyscy mezczyni starsi tacy sa. Moj np. nie musi sie szarpac o majatek z ex, ma wlasna firme i chce ja wciaz prowadzic wiec nie musi "tyrac" na nowa rodzine:P I bardzo chce miec dziecko:P

i dlaczego na podstawie jednego znajomego okreslasz juz wszystkich innych?

opisals kochana jeden przypadek , zaraz tu moge sypac owymi gdzie roznicy wieku nie ma , a gdzie jest gozrej niz w towim opisanym - jak by sie kochali co o ktorych piszesz , nie było by owego całego biadolenia

gdybys miala taka pewnosc siebie , jaka do mnie prezentujesz . to nie dalabys sobie niku -moze i zboczona. Twoj nik wystarcza mi za twoje wypowiedzi. A robic sobie oczywiscie mozecie co chcecie. Zycze wam duzego powodzenia z panami w okresie andropauzy. Jeszcze raz wszystkiego dobrego.

trudno bylo mu w nocy wstawac do malej no żesz kurwa :O przynajmniej wstawał, chociaż z trudnoscią. A mój mąż, prawie rownolatek, jak się pierwsze dziecko nam urodziło to spierdzielił do rodziców "bo on się musi wyspać". To tyle do tego co napisała wyzej, ale że to był ostatni post na poprzedniej stronie, to pewno nik nie czytał :o

sorry, mialo byc " co napisałammmm wyzej i "nikt" :D

Anja_Norge "a co do osoby nie kazdy mlody sprawdza sie jako ogier w seksie, i nie kazdy starszy jest w tym laikiem nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka" Zgadzam sie z Toba,tylko skad ty to wiesz;-) masz 24 lata,meza 42 letniego z ktorym zaczełaś zwiazek majac 17 lat. Wiec skad masz takie porownania ;-)

moze z obserwacji

No i proszę. PRAWDA W OCZY KOLE. Ktoś śmiał mieć inne zdanie od Eleeni :P A nich mój złośliwie i na przekór chocby twojemu zdaniu. Bo nic w tym nie ma ani zboczonego ani chorego, że mam męża starszego od siebie. To tylko przerasta twoje wyobrażenie o związku. AUTORKO NIE DAJ SIĘ> To prawda To twoje życie i przeżyj je tak jak sama chcesz i pragniesz.

mam 18 lat, mój ojciec 36, i jak bym miała sobie wyobrazić że facet jest starszy od ojca na pewno bym nie poszła na taki układ

zboczona -a miej swoje zdanie inne .Co mi tam.Ja mam swoje. Nikt nie musi miec takiego jak ja . Ale nie mam przy sobie mezczyzny 80 letniego , wstyd byloby mi sie pokazac z takim "starym "jako mezem. Moj tata, ktorego szanuje za wiek i za wszystko co od niego otrzymalam , jest mlodszy :-P

kiedy ta nacja pojmnie , ze rózni ludzie ! i ze o gustach sie nie dyskutuje !

Eleeene ale zrozum, ze nie kazdy mysli jak ty, a nie kazdy starszy mezczyzna wiedzie zycie takie jak twoj znajomy. Dlaczego od razu zakladasz, ze kazdy kto poslubi mlodsza sporo bedzie nieszczesliwy, a jej rodzice powinni potepiac to? Bo? Ty tak uwazasz i raptem znasz jeden przypadek na ktorym opierasz cale swoje zdanie. Dlaczego nie dopuszczasz do siebie, ze ktos moze myslec inaczej od ciebie i byc szczesliwym?

ujme to tak , jak bym mial jezdzic polonezem to wolałbym komunikacja miejską - to oczywiscie zart , ale doskonale sie odnosi to tego tematu

albo inaczej - jak by na swiecie byłu tylko grube kobiety - to bym był samotny i jezdził na recznym - to znowu zart , ale tez pasuje do tego tamtu

ale mnie nie musisz przekonywac :-D .Ty badz szczesliwa !!! Naprawde !!! Ja wiem swoje i mam swoje zdanie. Chcesz inaczej postapic -wolno Ci.

nie chodzi o to, ze masz swoje zdanie, ale z gory uwazasz, ze wszyscy powinni myslec jak ty, a kazdy starszy mezczyzna musi wiesc zycie takie jak twoj znajomy:O To troche irytujace, ale z kolei swiadczy o twoim ograniczeniu

Ty ...? ładna 50 cio latko , tak tu wypisujesz , ale jak by ci tak maż zmarł , a zainteresował sie tobą mezczyzna młodszy i to znacznie , to raż , byłasby wniebowzieta , a na jego oswiadczyny odpowiedzialas by Tak . idę o zakład

jesli Cie irytuje , to znaczy, ze cos z twoim pogladem i pewnoscia , jest nie tak :-P Mnie nie irytuje a zniesmacza fakt poslubienia takiego starszego pana o 25-30 lat.Zniesmacza i razi brakiem rozsadku .Tyle razy juz tlumaczylam, kazdy robi co chce, a jesli zaklada sie topk o takim temacie, trzeba byc przygotowanym na odmienne zdanie. Do Matacza- nie przyjelabym zadnego starania od mlodeszego mezczyzny , zreszta 43 -latek napisal co sadzi o kobietach 50 letnich i roznicy wieku na kobieca niekorzysc.I tu sie z nim zgadzam . Mam tyle oleju w glowie, ze poszukalam sobie meza w podobnym wieku.

jak juz wspomnialam nie przeszkadza mi twoje zdanie (jakie by nie bylo). Drazni mnie natomiast twoja postawa i zakladanie z gory, ze kazdy powinien byc zniesmaczony moim zwiazkiem (przyklad chociazby z moja mama). Nie jestes wyrocznia, a twoje zdanie nie jest jedyne i sluszne. Moze dla dla ciebie owszem, ale wyobraz sobie ze inni moga myslec inaczej.

widze, ze zupelnie mnie nie rozumiesz.Ty mnie masz nie przekonywac , Ty musisz sobie samej udowodnic szczescie , ktore zlapalas za nogi .Mnie nie musisz. Jesli twoja mama jest razem z Toba szczesliwa -ok. Ja takiemu panu , ktory bylby 30 lat starszy od corki -pokazalabym drzwi. Niech poszuka sobie pani w swoim wieku .Dla mnie bylby starym satyrem.TO moje zdanie. Na szczescie corka nie preferuje takich starych dziadkow , jako mezow. Czy juz rozumiesz ? Bo meczy mnie odpieranie twoich zarzutow.

ja ciebie nie przekonuje do niczego, ja ci tylko chcialam pokazac, ze ty uwazasz ze tylko toje zdanie jest sluszne. I czepilam sie tego dopiero jak wyrazilas zdziwienie ze moja mama nie mamy postawy takiej jak ty. A dlaczego mialaby miec? Bo twoja jest jedyna i najlepsza? No chyba wedlug ciebie:O Co do mojego szczescia to o tym akurat ci nie pisze, bo nie musze tego udowadniac nikomu. Jestem szczesliwa dla siebie a nie dla ludzi

no to ok. Super.

dziewczyny, nie kłócić się :P u nas jest 9 lat różnicy. jesteśmy szczęśliwi :)

mam przyklad, mojej kolezanki ktora w wieku 22 wziela slub z 13 lat starszym od niej rozwodnikiem. Na poczatku bylo cudownie, przez 5 lat ... potem zaczely sie klopoty on ciagle w pracy, ona chciala sie w weekend rozerwac, on zmeczony. Znalazla sobie kochanka w swoim wieku i bylo wspaniale do poki sie niewydalo. Mosiala zrezygnowac z kochanka bo on nie chcial, nie mogl, odejsc od swojej zony. Kolezanka i jej maz meczyli sie ze soba do czasu kiedy ona spotkala mlodszego o 16 lat faceta. Po 20 latach sie rozeszli, ona wprowadzila sie z mlodm, zmezem sie rozeszla. Teraz jest zareczona z facetem ktory jest niewiele starszy od jej syna. Milosc oslepia a zycie pisze rozne scenariusze, ale to ze ze swoim pierwszym mezem nie byla szczesliwa to bylo widac przez wiekszosc ich wspolnego zycia.

dużo starszych mężów, można spotkać 1 listopada na cmentarzu, jak tęsknym wzrokiem gwałcą na odległość młodych byczków , bo po menopauzie mogą już na luzie bez obawy, że będzie bachor, a już tylko ekstra wibrator i zdjęcie wykitowanego mężusia.

trzeba byc w wielkiej desperacji , by mloda kobieta zwiazala sie z takim starszym mezczyzna o 30 lat.Widocznie za wszelka cene chce sie wyrwac z jakiejs pipidowy, taki facet zaswieci portfelem i panna jest ugotowana. Facet jest krotkowzroczny , bo taka zonka za moment przyprawi mu rogi, ze do samochodu nie wejdzie. Dla mnie zenujace i nie wyobrazam sobie , by corka przyprowadzila takiego zenujacego Gentelmena do domu . Powodzenia desperatki !!! Eleeeno