Kobietki starające się o dziecko - 2011

Nie wiem, zgłupiałam już zupełnie, no nic do wtorku jakoś muszę przemęczyc się czytałam gdzieś po forach, że maśc clotrimazol jest dobra, muszę kupic bo do wtorku, to dużo czasu, a może coś zdziała... a ty yumberry skąd piszesz? Eeee, nie ma @? no to bardzo dobry znak, czekamy na dobre wieści :) Będę trzymac kciuki

Dzięki :* Choć w cuda to ja już przestałam wierzyć ... A tak bym chciała iść na USG 27 i żeby mi lekarka powiedziała że coś tam widzi i że jest maluszek ojjj Rozmarzyłam się :) Ja mieszkam w Stanach i powiem wam że ciężko jest samemu przez wszystko przechodzić mam tu tylko męża , reszta rodziny jest w Polsce ;( i dzięki temu że Wy dziewczynki tutaj jesteście jest mi tak jakoś lżej ;)

Ja zato mam rodzinę blisko, ale nie chciałabym im opowiadac o naszych problemach. Wkurzam się, bo wszędzie wkoło, "no iedy zmajstrujecie rodzeństwo dla małego", albo " no wiesz, bedzie za duża różnica wieku" albo jeszcze "to co warsztat już zamknięty?'" matko, co za paranoja, że też nie mają za grosz taktu, szlag człowieka trafia, a oni ci jeszcze śrubę dokręcają! A gdzie reszta kobitek? Eta.05, co tam u ciebie? Heh, tak na marginesie to jestem teraz w robocie, ale co tam, nie mam narazie klientów, więc mogę sobie pozwolic... ;)

Wiem dokładnie jak to jest kiedy każdy naciska , pyta a ty nie wiesz nawet co odpowiedzieć. wcześniej to jeszcze próbowałam mówić że starania pełna parą itp a teraz .. jak ktoś się pyta to mówię że nie chce mi się o tym rozmawiać i tyle ! A jak moja wścibska teściowa pewnego dnia wpadła ze swoją niezapowiedzianą wizytą , i zaczęła wypytywać to poszłam do szafki , wyjęłam opakowanie tabletek antykoncepcyjnych podałam jej i powiedziałam że zrobiłam zapas na następne 2 lata ;) i się skończyło ;) Ooo widzę ktoś sobie leniuchuje w pracy ;) No i dobrze a co tam każdemu się należy chwila odpoczynku ;) Venusq - Dokładnie :) Zgadzam się z Tobą co do słowa że takie wsparcie jest potrzebne ja odkąd Założyłaś temat kibicuję wszystkim którzy muszą uporczywie walczyć z takimi problemami jakie my mamy ;) i trzymam kciuki :*

Hahahahaha ale załatwilaś teściową obrażam sobie jej minę. Moja mnie też wkur... bo wszędzie też wpycha ten swój nochal, jak miałam cesarke, to nawet rozgadała po rodzinie że zapłaciłamm sobie na życzenie. O Zgrozo!!! klękajcie narody! a wcale tak nie było. teraz jej córka jest z pierwszym dzieckiem w ciąży i znowu zaczynają pic cały czas do mnie, szlag mnie już czasem chce trafic, dobrze że się wyprowadziłam i mieszkam już w swoim domu, bo czasem lepiei cały dzień nie miec do kogo gęby otworzyc, niż miec przy sobie taką gangrynę.

ja już po prostu przestałam reagować na to ;) a z resztą niech się cieszy tym co ma :P w zeszłym roku dostała od męża aż 3 wnucząt w 1 dzień więc niech się najpierw tam nimi zajmie :P taka zachłanna jest :D tamte jeszcze nie chodzą a ona już następne chce :P

O i tym o to sposobem zacznę wołać do teściowej Gangreno :P !! Dzięki za podpowiedź bo ja już nie mogłam nic wymyślić i tak nie zrozumie więc co mi tam :P aż się trzęsę na samą myśl że mam w sobotę do niej jechać bo (dzięki bogu) mieszka 3 godziny od nas :P a że koncert w mieście obok to niestety będziemy tam nocować :( ale wezmę laptopa i będę udawać że mam coś ważnego do napisania :D

O Przepraszam taka mała poprawka :P Od męża to ona dostała Paczkę kawy w zeszłym roku na święta :P:P to brat męża zmajstrował sobie trojaczki :)

o matko trojaczki? No to niezły ma kaliber heh :]

Dają czadu :) ale wiecie co , jak się z nią przebywa to w ogóle nie da się poznać że ta kobieta ma 3 dzieci , nigdy nie zmęczona , uśmiechnięta ;) A to pewnie też dla tego że starała się coś około 15 lat bez powodzenia i pewnego dnia a dokładnie w święta bach poszła do lekarza i jej powiedzieli że jest trójka :) 2 chłopców i dziewczynka ;)Więc i ja się nie poddaję choć bym miała i 15 lat czekać jak i ona ;)

Yumberry a ile masz lat? Mi w tym roku stuknie 30.

Ja tak na prawdę jestem młodsza niż wszyscy tutaj :P wiesz nie chciałam Pisać ile bo wiem że zaraz zaczną się protesty że dopiero co 20 stuknęła a ja już się za dzieci biorę ;) Więc tak Powiem tyle że Nie to nie jest moja chwilowa zachcianka To jest przemyślana decyzja. Mam dom , mam pracę , mam męża , studiuję i mam chorobę przy której muszę brać silne tabletki hormonalne które uniemożliwiły by mi ciążę w późniejszym czasie więc staram się ile mogę żeby temu zapobiec+ istnieje dość znacząca różnica 10 lat między mną a mężem i już teraz jest ciężko więc nie wyobrażam sobie aby zacząć za 5, 6 lat ;) Mam nadzieje że przez to co napisałam nie osądzicie mnie z góry :)

Więc zaczęłam dosyć wcześnie aby móc kontynuować leczenie po urodzeniu dziecka ( niestety nie wiadomo jakie skutki przyniesie leczenie i jak wpłynie to na mój organizm w przyszłości ) i nie ważne co , kto mi powie ( że jestem za młoda , za głupia , że szkoła , że trzeba się wyszaleć ) wiem że nie zmieni to mojej decyzji odnośnie macierzyństwa i chęci posiadania potomstwa w tym wieku , tym bardziej iż po prostu nie wiem co będzie za 3-5-10 lat ;) Przepraszam że się tak rozpisuję ale jest to na pewno najważniejsza część mojego życia i chciała bym się tym podzielić

Oglądałam już wcześniej Twój suwaczek i stwierdziłam, że jesteś młodziutką, bardzo ładna zresztą, dziewczyną. Rozumiem Twoje rozterki, tym bardziej, ze jak piszesz, nie wiadomo, jak to będzie kiedyś, to wtedy chęc posiadania dziecka jest jeszcze silniejsza. Myślę, że już nie długo los się do Ciebie uśmiechnie i będziesz najwspanialszą mamusią dla swojej pociechy :) Zresztą mu wszystkie do końca roku musimy się wyrobic, nie dziewuszki? Tytuł topicu zobowiązuje ;)

Nie ma innej opcji :) P.S Dzięki za zrozumienie i słowa otuchy :*

hej dziewczyny:) można się do Was przykleić? Jak się zdążyłam zorientować jestem chyba najstarsza z Was i z niecierpliwością ,od dłuższego czasu oczekuję swojego pierwszego dzidziusia.Niestety nic nie jest tak proste i łatwe jak myślałam i z każdym kolejnym dniem wydaje mi się,że mam coraz bardziej pod górkę.Gdybym mogła przewidzieć ,że tak będzie starałabym się duuuużo wcześniej,no ale kto wiedział?

Bardzo dobrze mówisz venusq. ManiaaaaA witamy ;) a w którym jesteś tygodniu, bo rozumiem, że już jesteś w ciąży, tak?

Cześć :) maniaaaaA ;) Venusq - Hmmm macie może jakiś pomysł na obiad kobietki , bo siedzę i myślę i chyba nic nie wymyślę ;)

no pewnie :) Daję głowę że mam wszystkie składniki tylko właśnie z pomysłami to u mnie nie za ciekawie a tak z tych stron internetowych to też nie za bardzo chcę brać ( zawsze to lepiej jak sprawdzone ) ;)

BYUAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHHA

Dziękuje Ci bardzo kochana Jak upiekę to dam znać jak mi poszło :) kurczę jak na razie to jeszcze w łóżku leżę bo mnie ból pleców złapał :/ ale zaraz się podniosę żeby spróbować przepisu od Ciebie ;)

nie jedz o tej porze bo bedzie tłusciutką swinką buahahahahahaha

Nie znoszę pomarańczek :o

Eee nie przejmuj się :P Ja tam i tłuściutką świnką mogę być a co mi tam :P Przeciesz nie przestanę jeść o godzinie 15 bo coś się pomarańczce nie podoba ;)

Mmmmm, miami, Wenusq nieźle "brzmi" ta twoja zapiekanka, zapewne smakuje jeszcze lepiej, yumberry, jak wypróbujesz, to daj znac jak poszło i jak smakuje :D

nic innego robic nie umiecie jak siedzec na forum i dzieci robic tłuste KROWY BUAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA SEBYSCIE SIE INO NIE ZESRAŁY Z TYMI STARANIAMI BAUAHAHHAHAHA SMIESZNE JESTESCIE KRETYKI INNE SIE STARAJA PO KILKA LAT ALE JUZ BY CCHAILY W CIAZY BYC BAUAHAHAHAHAHAHHA

Może Ci podeślę ;) Dam znać na pewno !! tylko właśnie muszę iść znaleźć przyprawę do gyrosa ;) A właśnie Venusq - myślisz że mogę zastąpić majonez czymś innym ??

MOZESZ GÓWNA DODAC BEDZIE NAPEWNO SMAKOWALO RÓWNIE DOBRZE TŁUSTA KROWA HAHAHAHA

Coś jeszcze Pomarańczku czy jeszcze troszkę chcesz się pożalić ?? hmm

Nie wiem, po co włazisz dziwna pomarańczko na fora dla głupich, tłustych dzewczyn, sama jesteś pewnie jedną z nas, desperatko :P