Jestem brzydka i samotna, porozmawia ktoś ze mną?

j.w

nie!

ja ,czemu nie spisz?

bo jestem zajęta użalaniem sie nad sobą, zawiodłam sie na znajomych olali mnie po całości, chociaż wiedzą że dziś mam ciężki wieczór nikt, poza jednym kolegą nawet smsa nie napisał, a co tu dopiero mówić o jakimś spotkaniu. Potrzebują mnie tylko wtedy gdy jestem im potrzebna.

wierz ze tez tak mam... olac to, wiem ze to ie latwe

ciezki wieczor? a co sie stalo?

ja w sumie moge

Po prostu czuje sie dziś wyjątkowo fatalnie, zresztą nie ważne o co chodzi, k każdym bądź razie ci na których widać niepotrzebnie liczyłam mieli mnie gdzieś. A tu cytat z książki Coello, Idealnie oddaje moją sytuacje: Czym może być świat dla brzydkich kobiet? Miała przyjaciółki, na które nikt na tańcach nie zwracał uwagi, z którymi nikt nie rozmawiał. Dziewczyny te przywiązywały dużą wagę do najwątlejszego uczucia, jakim je obdarzono, rozpaczały w milczeniu, gdy je odtrącano, i starały się nie budować swej przyszłości na złudnej nadziei, że się komuś spodobają. Były bardziej niezależne, więcej czasu poświęcały sobie, lecz w mniemaniu Marii świat musiał się im wydawać nie do zniesienia. I wydaje się...

daj fotke lepiej :)

to co gadamy czy nie

musiała bym być szalona, żeby wstawić tu swoją podobiznę i narazić sie na publiczne drwiny z mojego paskudnego oblicza

mamy cie pocieszać czy pisać że nam żyje się gorzej niż tobie?

szefie, o ile się nie mylę to ja cały czas piszę :O

Ja jestem ponoć "piekna", w zwiazku a i tak samotna... Trzymaj się!

narazie to coś tam mamroczesz

może powiedzieć że brzydota nie gwarantuje szarego, nudnego, i nic nie wartego życia? Że z każdego bagna idzie sie wygrzebać? Że z czasem mi minie bom jeszcze młoda i takie tam... Bo ja już nie wierze...

hay!

no brzydki to ma przejebane

ciesz sie ze zdrowa jestes, inni maja gorzej :P

nie martw sie jak tusk spełni swoje obietnice to będzie sie tobie żyło lepiej:D

e tam kto?

taa strasznie mnie pociesza cudze nieszczęście!! od razu mi sie poprawia humor jak sobie pomyśle, ze niektórzy to mają raka np.... :O

a no ma i to po całości, zwłaszcza kobieta bo facetowi to jeszcze przejdzie

niektorzy to nawet raka nie mają

opisz siebie jesteś gruba czy coś z twarzą nie tak?

nie rozumiem za bardzo o co ci chodzi. ludzie przeciez tacy sa. to nie jest jakas tajemnica. 'umiesz liczyc licz na siebie'

no to liczę, ale to nie zmienia faktu, zę mi z tym cholernie źle z twarzą, na dodatek jestem anorektycznie chuda i nie mogę przytyć

no to na pocieszenie mogę ci napisać że fajnie że chociaż gruba nie jesteś zawsze jakiś plus jak dla mnie

to zacznic jesc w mcdonaldzie :D a tak powaznie to pusc sobie jakos komedie i znajdz soboie jakos cel. np utruj zycie sasiada, albo zalóż hodowle mrówek. a nie siedzisz i smecisz. to do niczego nie prowadzi.

może dla ciebie, w tych czasach liczy sie przede wszystkim ładna twarz, no chyb, ze ktoś leci tylko na sex to mu wszystko jedno. Ja niestety pragnę związku z druga osobą, miłości, czułości itd. A przede-wszystkim moim największym marzeniem jest to aby facet pokochał mnie tak, bym była dla niego najpiękniejszą kobietą na świecie. O ile mówił by mi to codziennie a ja bym wiedziała, ze to nie mija sie z prawdą zrobiła bym dla niego wszystko.