Czy kupic taki wozek? Miala ktoras taki?

niestety wozki na trzech kolach nie podobaja mi sie. Wiem, ze moze dla wiekszosci wyglad to najmniej wazna rzecz, ale chcialabym tez by wozek choc troszke mi sie podobal. A ten Bugaboo slyszalam i czytalam, ze jest praktyczny a i prezentuje sie niezle. Chociaz ja i tak nie planuje zadnych wypraw z wozkiem i dzieckiem.

wózek brzydki jak noc listopadowa. Ale to na marginesie. Chcesz sie wylansować to kup taki : http://www.stokke.com/en-pl/stroller/xplory-gallery.aspx Teks dziewczyny której wózek pasuje do kominka w salonie i ogrodu - rozwalił mnie ... zwłaszcza że ma się za madame dupari , a jeździ autobusami ...

Jezusie, kto projektuje te paskudztwa... Chyba ci sami architekci, których budynki straszą teraz każde polskie miasto, zlepek przypadkowych brył i kurna wielka mi architektura. A to ma być ładny i funkcjonalny wózek, bo taki jest "trynd"? Co za czasy.

Nie chce sie lansowac wozkiem:D A stokke juz pisalam, ze mi sie w ogole nie podoba. Faela, a ktory konkretnie jest taki paskudny? Inglesina, ktora tak mi sie podoba czy Bugaboo, na ktory sie zdecydowalam?

Te cudo powyżej. Inglesina mi się podoba, bo ja lubię retro :) I jakbym mnie było na taki stać, to chodziłabym z nim ubrana w zwiewne suknie i kapelusz :) A boogabu, czy jak tam to się pisze, też mi się nie podoba, zbyt kosmiczny i te malutkie kółeczka z przodu, ja miałam ogromne pompowane i super się sprawdzały na naszych chodnikach, natomiast z małymi mam problem. No ale to tylko moje zdanie, twoje dziecko, twoja kasa i kupisz co będziesz chciała :) Ja tylko nie mogłam się oprzeć, by nie skomentować wózka z linku Teneryffy :)

Tekst tej dziewczyny , ze wozek pasowal do kominka w salonie rowniez mnie rozbawil. Z wozkow, ani jeden ani drugi mi sie nie podobaja, no ale kazdy ma inny gust. tylko mowisz ze dziecko urodzi sie na wiosne, a masz zamiar kupic czarny wozek?

Wlasnie w Inglesinie mi sie podoba ten wyglad w stylu retro rowniez:) Wozek planujemy kupic niebawem i maz sie smieje, ze chociaz juz powiedzialam zeby byl Bugaboo to pewnie jeszcze zmienie zdanie i sie upre na Inglesine, bo taka juz jestem, ze jak cos sobie upatrze to musze to miec:D No, ale zobaczymy:) Tak dziecko bedzie wiosna a dokladnie w kwietniu i jesli bede wciaz obstawac przy Bugaboo to tylko czarny

Kupisz faktycznie taki wózek jak chcesz,ale jesli moge jeszze cos dodac...tez nieadno urodziłam dziecko i chciałam zeby wózek był oczywiście funkcjonalny no i ładny.Wybrałam taki na miarę SWOICH możliości,ale kierowalam się głownie gustem,po zakupy robiałm przez internet więc nie mogłam go wypróbowac w paktyce (to jest cholernie ważne,zeby samemu zobaczyc jak jeżdzi,zkręca,czy jest cięzki itp, lepiej kupowac w sklepie bo czasami zdarza sie rekalmowac).Spoko,jelsi kasa nie gra roli,ale uwierz,na gondole nie ma sensu wywalac takiej kasy(jesli juz kupisz te inglesinę),ktos pisał,ze spaceówka sie nie sprawdza,zatem bedziesz ja musiała dokupic za jakis czas.Dziecko w gondli spędza jakies 5-6 miesięcy,potem zaczynan siedziec,wiec trzeba kupic pacerowke.Są naprawde ładne głębokie wózki w sklepach,za niższą kwotę.Bardziej sensowne jest wydanie większej kasy na spacerówke własnie,w której dziecko spędzi rok, lub dłużej (tym bardziej,ze Ty będzie używała jej zimą wiec musi byc naprawde funkcjonalna). Wózek głeboki na duzych kołach to dobr pomysł,ja miałam na sztywnych przednie mniejsze i to był raczej niewypał.Jesli chodzi i drugi wózek, ok stylistyka ciekawa,opócz koloru.Sorki,ale nie wyobrażam sobie dziecka w czarnym wózku.Koleżanka ma taki i o ile jesieniajako tako wyglądał (komponował sie z ogólna szarościa i wstrętna pogodą), to latem wyglądaał nawet nie śmiesznie ale...strasznie;/Mój facet tez chciał dla dzieck aczarny wózek,ale nie zgodziłam się,bo mi sie sory, kojarzy z trumną;// ale o gustach sie nie duskutuje,tak jak napisałas zrobisz jak chcesz,wózek masz juz wybrany;)

Czarny wózek to taki jakiś pogrzebowy,jak karawan... To tak jakby niemowlaka na czarno ubrać,dziwne trochę.

Wiesz co, qqqqQAAA, zaprosila bym Cie do siebie ;) ... do domu nie, bo mam alergie na ludzi ktorzy wyzej sraja niz doope maja ;) ale tu gdzie mieszkam... pospacerowalabys sobie troche po dzielnicy i zobaczylabys jakie tu auta stoja i jakimi wozkami ludzie po ulicach jezdza... W moim otoczeniu nie znam NIKOGO kto wydal na wozek cala wyplate, ani nawet 1/3 wyplaty. Auta tez maja takie sobie, choc zdarzaja sie i perelki ;) ... ale ZYJA :), korzystaja ze wszystkiego na co maja ochote, jezdza na wakacje, chodza po kajpach i imprezach, prowadza zycie towazyskie o jakim niektorym sie nawet nie snilo, maja domki w gorach i apartamenty nad morzem i przenaczaja kazda wolna chwile na ROZRYWKE a kase wydaja na PRZYJEMNOSCI a nie na lans :P ...a naprawde o finanse nie musza sie martwic ;) Dla mnie osobiscie (podkreslam OSOBISCIE !) wozek to sprawa drugoplanowa. Tym bardziej ze autorka ma zamiar go uzywac tylko na spacery do parku albo wystawiac do ogrodu. Jestem w stanie zrozumiec kogos kto potrzebuje wozek SOLIDNY, bo uzywa go intensywnie, dzien w dzien, jezdzi z nim metrem, autobusem w trudnych warunkach... wtedy rzeczywiscie warto zaplacic i kupic cos porzadnego. Ale do ogrodu ???? Do parku ???? Albo jeszcze lepiej, jak tu ktoras pisze, zeby sie dobrze w salonie prezentowal ???? :D :D :D :D :D :D A tak na marginesie, skoro juz mowa o jakosci... wysoka cena nie zawsze oznacza wysoka jakosc ... i odwrotnie. Moj wozek za 1000 sluzy bez zarzutu od prawie 2 lat :). I wiem ze kiedy przestanie byc potrzebny to bez zalu go wyrzuce i nie bede sie martwic o to czy ktos bedzie mial ochcote go odemnie odkupic i ile z niego "odzyskam" :P ...

Czarne wózki nie są takie złe. Ja mam czarny wózek, a konkretnie X-Landera i nigdy nie miałam wrażenia, że wożę dziecko w trumnie. Biały- zły, bo się brudzi Czarny- zły, bo jak trumienka Różowy- zły, bo jak dla dziecka lampucery. Gusta są różne.

wiesz co to nie twoja sprawa czy kupuje wozek do parku czy do ogrodu. Ne rozumiem za bardzo o co ci chodzi? Jak tylko na spacery to juz mam kupic byle jaki? Troche masz dziwne podejscie i nie rozumiem dlaczego tak naskakujesz na to za ile bede miala wozek. A co do koloru czarny kolor jest klasyczny i elegancki, pasuje do wszystkiego, a jaskrawych barw nie preferuje. Jezeli jednak kupie jakims cudem Inglesine to na pewno nie w czarnym kolorze, bo jej wyglad juz sam w sobie jest elegancki, a dla wyglau Bugaboo moim zdaniem najlepiej pasuje czarny

zebra w groszki przepraszam, ale gówno mnie obchodzi gdzie mieszkasz, i jakie samochody stoją w garażach sąsiadów. bo mnie w przeciwieństwie do ciebie to nie interesuje. rozumiesz? gówno mnie obchodzi jaki masz wózek Ty, za 200zł i babka co chce wyda na niego 6 tyś. chodzi o niewpierdalanie się do czyjego życia i portfela! nie kapujesz tego tępa strzało? nie kapujesz, że ktoś moze miec kaprys i wydać 6 tyś na wózek i stawiac go nawet w toalecie? czemu cie ta to boli? bo widze, że masz jakiś problem do autorki, że chce kupić wózek za tyle. ehhh. bez odbioru. i tak mnie nie zrozumiesz..

Czerń i owszem,jest klasyczna ale niekoniecznie odnosi się do wózków. Ale jak napisałaś,o gustach się nie dyskutuje,w końcu to Twoje dziecko i wózek ma się Tobie podobać a nie innym :) A co do ceny,cóż,z jednej strony uważam że wydać 4tyś zł na wózek to przesada,ale z drugiej,gdybym miała tyle pieniędzy to też pewnie chciałabym kupić coś droższego.

tak sobie pomyslalam ze moze jednak zrezygnuje z czerni i jednak wezme jak juz ten http://www.bugaboo.pl/produkt/opis/205 w koncu tez ma klasyczne kolory:P

Witam drogie Panie jestem pracownikiem sklepu Mama i Ja w Gdańsku. Chciałbym pomóc przy wyborze wózka dziecięcego w związku z tym mam do zaproponowania wózki firmy Mutsy np. modele 4 Rider http://www.mamaija.pl/wozki-mutsy-4-rider-single-spoke-next-gleboko-spacerowy,d3188.html , Urban Rider http://www.mamaija.pl/mutsy-wozek-urban-rider-gleboko-spacerowy-stelaz-next,d1510.html oraz Transporter http://www.mamaija.pl/wozki-mutsy-transporter-gleboko-spacerowy--spiworek-polarowy,d3317.html . Uważam że firma Mutsy posiada w swoim asortymencie bardzo szeroką gamę kolorów, ponadto możliwe jest wybranie kół pompowanych lub piankowych. Szczegółowych informacji dowiedzą się Panie z linków podanych powyżej lub bezpośrednio u wykwalifikowanych pracowników sklepu Mama i Ja. Serdecznie polecam

Do chce taki wozek wiesz, w moim malzenstwie nie tylko ja pracuje Maz zarabia wiecej i taki wydatek nie jest dla nas jakis ogromny. Jesli juz interesuja cie nasze finanse to stac nas spokojnie nawet na dwa takie wozki To jesli Cie stac na 2 takie wozki to po co pytasz o opinie kup ten ktory ty chcesz i ten ktory podoba sie mezowi maz bedzie bral dziecko w swoj wozek i ty w swoj :) I problem rozwiazany ;)

Widzialam spacerowke na zywo.Wyglada co najmniej dziwnie.Gleboki ujdzie jeszcze.

Ja też mam klasyczny wozek, ale powiem szczerze ze 4 tys to jak dla mnie troche duzo. My jezdzimy navingtonem caravel, moim zdaniem bardzo klasycznym, a dałam za niego niecałe 2000 tysiace. Od zawsze mi sie podobały takie wózeczki, taka miła alternatywa dla seledynowych i pomaranczowych wozków sportowych. Rozumiem cene wozka, bo chodzi o materiały z których jet zrobiony, stelaz, materiały itd, to np. w naivingtonie wykończenia i materiały sa naprawde dobre, no ale nie wiem co mozna zrobic lepiej w wozku za tyle pieniedzy.

Ja tez preferuję klasyki, choć miałam okazje powozić dziecko w wózku Stokke i przyznam, że jeżeli chodzi o wygodę dziecka - to petarda. Mała siedziała wysoko, mogła tez wygodnie się przespać. Trochej gorzej było z amortyzacją na strasznie nierównym chodniku, ale to tylko przeszkadzało mnie, nie dziecku. Niestety Stokke to bardzo duży wydatek więc tylko pożyczyłam go na parę dni od znajomych z zamiarem odkupienia od nich i cały czas się jeszcze zastanawiam. Na co dzień używam wózka Jedo Bartatina. Jako głęboki był super, przy spacerówce trochę gorzej przy skrecaniu bo jest zbyt miękki a do tego jeszcze dziecko jet bardzo ruchliwe.

Gdyby nie było mi żal kasy i gdyby był w miarę ok, to nawet bym się nie zastanawiała. Lubię piękne przedmioty, a ten wózek ma w sobie coś, czego nie mają inne. Spodobał mi się w tym typowo kobiecym odcieniu http://www.dino.sklep.pl/nowy/linki/wozki/z_gondola/classica/balestrina.htm Piękny!

Zerknij jeszcze tu: http://www.mamaija.pl/inglesina-vittoria-comfort-wozek-gleboki-z-torba,d1639.html cena warta zastanowienia się.

Jaki wózek w końcu kupiłaś? Inglesina? Coś innego? Ja też zastanawiam się nad Inglesiną i biorę pod uwagę emmaljunga mondial duo combi w kolorze białym... Szukałam opinii o Ing. i chyba nie kupię, bo moje dziecko rodzi się latem, a zatem zimę spędzi w wózku głębokim, i niestety biorąc pod uwagę śniegi może być ciężko tym boskim retro wózkiem jeździć... Uważam podobnie do Ciebie, że stylistyka jak i wykończenie nie ma sobie równych. Natomiast funkcjonalność w przypadku spacerów w lesie jest średnia, ale gdybym miała warunki - park niedaleko domu i dziecko rodziłoby się wiosną, w życiu nie kupiłabym innego niż Inglesina. Spacerówkę kupiłabym inną, wygodniejszą dla dziecka, mniej wywrotną, ale wózek głęboki tylko ten. A co do pieniędzy... wolnoć Tomku w swoim domku:))) żadnych merytorycznych argumentów o użyteczności wózka, wszystkie ad personam... Rem tene, verba sequentur...

dziewczyny sory, ale jakie Wy jesteście zajadłe... nawet na forum... jak tylko ktoś ma lub chcę mieć coś lepszego to zaraz pojawia się krytyka... masakra. Kobiety powinny być trochę bardziej solidarne wtedy wszystkim żyłoby się lepiej i milej. Pozdrawiam