Straszna awantura

No w sumie to kiedys bylam w takim zwiazku, troche toksycznym, gdzie klocilismy sie od czasu do czasu jak psy, on wzbudzal we mnie poczucie winy. Pewnego dnia zaplanowalismy sobie caly dzien na miescie. Mialo byc kino i kolacja. Ubralam sie troszke bardziej ekstrawagancko niz zwykle. Powiedzial mi, ze wygladam jak ladacznica. Bylo mi przykro. Stracilam humor przez to i juz nie mialam ochoty na romantyczny wieczor ani nic. On do mnie potem z pretensjami, ze mam fochy, ze fochy mu strzelam, ze marnuje jego czas i tak dalej. Klotnia wywiazala sie na ulicy. W koncu pokazalam mu 'faka' na tym chodniku i go tam zostawilam i poszlam w sina dal. Jeszcze cos krzyczal za mna, ale ja juz sie nie odzywalam. Potem wysylal smsy, obwinial mnie w nich, ja sie nie odzywalam. W ten sposob zakonczylam nasz ponad roczny zwiazek i cala nasza znajomosc. Wiecej w sumie juz go nie chcialam. Stwierdzilam, ze nie ma sensu. A kochalam go nadal. Ale uczucie przeszlo po kilku spotkaniach z przyjaciolmi, ktorzy sprawili, ze zapomnialam o tym pajacu.

latwo mowic jak sie kogos kocha to nie ejst tak latwo

wlasnie ja chce sie spotykac ze znajomymi ale jeden nie odpusuje 2 nie ma czasu 3 cos innego..nie mam z kim nawet pogadać!

Hej hej hej, kochalam tego durnia. Nie czytalas? Ale nawet jak kochasz, to nie wolno pozwolic sobie na taki brak szacunku. Uderzylby Cie to tez bys do niego chciala wrocic? Jesli wrocisz do niego po tym jak Cie potraktowal, to dasz mu przyzwolenie na dalsze takie traktowanie. Nawet jeszcze gorsze. Pokazesz mu, ze jestes slaba i ze moze Cie tak poniewierac. Twoja decyzja. Ja mysle, ze kazda, znajaca swoja wartosc i szanujaca sie kobieta nie chcialaby miec juz do czynienia z kims takim.

Ale ja nie chce juz z nim byc!zranil mnie bardzo;(( nadal nie moge sie pozbierac,ale on mnie bierze na litosc blaga mnie a ja?jestem taka ze zlituje sie!

No to zajmij sie czyms w inny sposob. Powiem Ci szczerze, ze po zerwaniu tej znajomosci toksycznej przeze mnie, strasznie cierpialam, tesknilam za nim, chcialam napisac lub zadzwonic, ale mialam tez honor i godnosc, nie moglam dac sie wiecej poniewierac. Pare dni po zerwaniu z tym dupkiem wpadlam w jakis ciag, mialam kilka randek w ciemno pod rzad codziennie. Bylo super. Udalo mi sie zapomniec o tym gnojku, a spotkania z facetami (choc nie byly to zadne zwiazki tylko takie pocieszycielskie znajomosci parodniowe) pomogly mi odbudowac poczucie wlasnej wartosci i atrakcyjnosci a takze wiare w siebie.

Ale co to znaczy 'ja jestem taka, ze sie zlituje' ?????!!!!! Nad czym sie chcesz litowac??? Nad kim??? Nad kims takim????? On nie potrzebuje zadnej litosci. To czysta manipulacja. Juz Ci napisalam, jesli pozwolisz sobie wrocic do takiego chama, to pokazesz mu, ze moze robic z Toba co zechce bo nie masz sama do siebie szacunku. Zrobisz jak zechcesz, tylko zebys sie tu potem znowu nie zalila.

kocham go strasznie bardzo tesknie :( mimo to co zrobil.. obym tylko sie nie dala ,bede sie starac nie mam z kim pogadac kazdy ma mnie w dupie!

Ja Cie nie mam w dupie. Widzisz, ze poswiacam swoj cenny czas na to, zeby jakos Ci wbic do glowy, ze zaden cham nie jest wart kobiecych lez. Kiedyz tez bylam taka jak Ty, ale wzielam sie za siebie. Wiecej szacunku do siebie i sily Ci trzeba. Gdzie mieszkasz? Bym zadzwonila do Ciebie i jakos moze przepowiedziala Ci do rozsadku. :D

malopolska.tak wiem i dziekuje ja wiem ze bede ponizana jak wroce do niego ze zrobie blad i ja nie chce z nim byc! kocham go ale nie chce zeby mnie ktos tak bardzo ponizal jak on to zrobil.. ale nie wiem czy sobie dam rady bo mam slaba spyche;/ wlasnie staram kolege namowic zeby jutro na piwo przyjechal moze cos to da ze zaczne zapominac ale bardzo cierpie teraz mysle o nim co robi czy jest zdrowy czy czasem mu nic nie jest;(;(;(;(

Popisz sobie na necie z jakims fajnym gostkiem to od razu sie lepiej poczujesz. Moze umow sie na randke w ciemno. To ekscytujace i bardzo fajna sprawa w ogole. Bedzie dobrze, zobaczysz. Wlasnie faceci dlatego traktuja w taki sposob kobiety, bo niektore z nas same sobie na to pozwalaja. Ja bym sobie nigdy nie pozwolila. Sama obecnie mam problem w zwiazku. Facet mnie olewa, ignoruje, czuje sie odepchnieta, a on uwaza, ze to normalne i ze juz taki jest. Ja sie do niego nie odzywam. Inna by pewnie dzwonila, pisala smsy.... Mam swoja godnosc. To wazne. Nie dajmy sie traktowac jak popychadla.

Myslisz czy jest zdrowy?? Czy nic mu nie jest?? :D Kochana, bez przesady!!! To duzy chlopiec, nic mu nie jest i jest zdrowy. :D Nie badz smieszna, dorosly facet potrafi zadbac o siebie.

nie cche pisac z innymi:( moze on nie chceial tego teraz zaluje napewno tak jest bo on zawsze byl mily kochajacy uczuciowy no zdarzaly sie sprzeczki ale jakos to bylo :(a zazdrosc zrobila swoje:( Bardzo mi zle:((((((((((((((((((((

jak facet olewa to chyba jest juz znudzony... tak mi sie wydaje.. slicznego amsz synka

Jakie to typowe. Oczywiscie go usprawiedliwiasz. To teraz sobie wyobraz, ze wracasz do niego, a w przyszlosci on Cie uderzy. I znowu bedziesz go usprawiedliwiac. To takie typowe. Nie nauczy Cie nic taka jedna sytuacja. Musi sie zdarzyc cos wielkiego. Tracisz tylko swoj czas na tego typa. Opanuj sie.

A moze by mu dac jeszcze jedna szanse?ostatnia?

Dziekuje. :) Wiem, ze moj syn jest sliczny. A co do mojego faceta, to on nie ma prawa byc znudzony, bo mieszka hen daleko ode mnie i od czerwca widzielismy sie tylko 4 razy. Poza tym kontakt emailowy, skype, telefony, smsy, etc... Ja mieszkam w UK, on w US.

Moja opinie juz znasz. Takich szans bedzie wiecej jesli dasz mu teraz szanse. Wiesz o co mi chodzi. No ale zrobisz jak uwazasz. facet wyzwal Cie jak najgorszego wroga, kazal 'wypierdalac', nie mial za grosz wspolczucia gdy widzial, ze placzesz a teraz Ty masz sie nad nim litowac? Ja bym calkowicie urwala kontakt...

MASZ CALKOWITA RACJE ,bylo by mi duzo lepiej gdyby on nie pisal do mnie, a co do tego twojego... moze nie chce mowic ale moze on ma kogos tam?wiesz jednak ta odleglosc robi swoje wiem jak bylo z moim bratem on Anglia ona Polska nie wytrzymało-runelo wsyzstko

No wlasnie tez caly czas myslalam, ze on tam kogos ma. Za duzo znakow zapytania, a intuicja tez robi swoje, ale on ma odpowiedz na kazde moje pytanie, a mnie to i tak nie wystarcza. Mamy sie spotkac za miesiac i spedzic ze soba caly tydzien. Ciekawa jestem. Mam juz dosc, tez nie chce sobie pozwolic na takie traktowanie. Niby nie traktuje mnie zle, dzwoni, pisze, ale potrafi sie nie odzywac przez kilka dni, albo czasami wysle 2 smsy pod wieczor, na mojego juz nie odpowie. Sama nie wiem co myslec. Nie zlapalam go za reke na niczym, ale ta odleglosc. Dlatego nie licze na zbyt wiele, sama mam swoje zajecia, prace, znajomych, z ktorymi sie spotykam. To jakos mnie trzyma.

I na taka dleglosc go nie zlapiesz nigdy,bedziesz musiala bacznie obserwowac,a ten synek to tez jego? Hmma moze zaproponowala bys zeby sie przeprowadzil? no nie wiem jaka tam ejst sytuacja i uklad miedzy Wami.Ja pamietam jak krecilam z chlopakiem z 2 lata temu to nie oddzywal sie przez 3 sdni pozniej przyznal sie ze balowal bo zdal jakis tam egzamin na studiach.Dobrze ze masz sie z kim tam spotykac.. to napewno pomaga

Nalezysz do kobiet, ktore daja soba pomiatac, daja sobia poniewierac, bic, wyzywac, i wszystko to w imie "milosci". Tak widac ma byc, jest taki typ kobiet - masochistek - ktore musza byc poniewierane. Takie kobiety nigdy nie zrozumieja, co to godnosc, co to szacunek. Podobnie jak nie zrozumieja, nie oprocz emocji (milosc) dorosly czlowiek powinien sie w zyciu kierowac rozsadkiem (rozumem). Nie rozumiesz tego. Usprawidliwiasz go. Martwisz sie o niego. Pozwolisz sie przeprosic.....To dokladnie widac. A za jakis czas wrocisz tu na kafe i bedzies jojczyc, ze chlopak cie bije, wyzywa, ze jest ci zle. A potem znowu bedziesz go usprawiedliwiac. Zycze zatem powodzenia, bo bedzie ci potrzebne.

Musze sie juz zwijac ale wroce na Kafe byc moze jeszcze dzis pozno w nocy takze jakbys chciala pogadac to pisz.

dam rade!!dam!poradze sobie wiesz! Ok czarna anielico :*

ZORIENTOWANA ojoj brzydko sie odezwal, mamy tu przed soba kawał chuja i naiwna, moze nieglupia dziewczyna szkoda mi ciebie, mój mowi do mamy w trzeciej osobie, a mnie na reku nosi

Czarna anielico jak bedziesz na cafe napisz :)

przepraszam pomyka to bylo do Mayor of London ;))

Kolejna z syndromem słonej zupy.

wroc do niego, to najlepsze rozwiazanie. za jakim czas wyskoczy ci z czyms jeszcze gorszym i ci milosc w 5 minut wyparuje:D I bedzie po problemie. Tylko po co sie znow meczyc?

No tak ale tesknie za nim :(ciezko mi szczegolnie jak wieczorami siedze sama w pokoju np teraz:(