strój Pana Młodego

Tak myślimy nad ubiorem mojego narzeczonego i nie mamy bardzo pomysłu. ostatnio na weselu królują te białe kamizelki ido tego ten krótki krawat (nie mam pojęcia, jak to się fachowo nazywa?). Nie wiem czy będzie mu w tym dobrze. jest blondynem, ma ponad 180 cm wzrostu i waży ok. 100 kg więc jest postawny. garnitur będzie na pewno ciemny. ja będę miała białą suknię. może ktoś ma pomysł co zamiast tej białej kamizelki? zwykła od garnituru? a wtedy co pod szyję? myślę, że nie zwykły krawat, żeby odróżniał się jakoś od gości gdy zdejmie marynarkę. a jeśli krawat to jaki kolor?? Pomóżcie proszę

up

Kamizelki z obrusa plamoodpornego i dołączane do nich "muszniki" na tasiemce to najgorsza zakała, jak rozpleniła się wśród mody "ślubnej". Z kolei kamizelka garniturowa niestety fatalnie skraca okrągłą sylwetkę i eksponuje brzuszek ;) W przypadku rezygnacji z kamizelki + wybru marynarki na dwa guziki, odsłania się dluższy klin jasnej koszuli, co optycznie wysmukla tors (wystarczy zrobić mężczyźnie zdjęcie w wersji "z" i "bez" kamizelki - efekt widać wyraźnie). Reasumując - najlepszym rozwiązaniem jest klasyczny, dwuczęściowy, ciemny garnitur (broń Boże błyszczący) i do tego krawat średniej szerokości. Śledzik na potężnym Panu wygląda żałośnie, a szeroki krawat dodatkowo brzydko poszerzy klatkę piersiową. A tego nie chcemy ;) Uwaga na trend "Pan Młody musi się od gości odróżniać" - bo wtedy nieszczęsny chłopak najczęściej przebiera się zamiast ubrać, i zamiast po męsku i elegancko, wygląda jak pajacyk w pstrych szmatkach. Klasyka i prostota to coś, co zawsze się sprawdzi, w przeciwieństwie do "krzyków mody". A Pana Młodego skutecznie odróżni od "reszty gości" mała przypinka w klapie marynarki i... piękna Panna Młoda u jego boku. Słowo :) Co do kolory krawata - warto go dobrać np. do koloru metalu biżuterii - jeśli obrączki są z białego złota, a Młoda zakłada srebrne kolczyki, to krawat może być szaro-srebrnawy; jeśli biżu przewidziano w złocie, krawat może być w odcieniu miodu, starego złota. Można tez pokusić się o tzw. kolor przewodni, i jeśli Młoda np. wybierze sobie fioletowy bukiet, to warto, by miała w biżu np. fioletowe kryształki lub ametysty, a Pan Młody Może założyć fioletowy krawat (niekoniecznie zupełnie gładki). Wtedy mamy do czynienia ze stylizacją świeżo upieczonej Pary Małżeńskiej, a nie "każde sobie rzepkę skrobie" ;) Może troszkę udało się pomóc ;)

zgadzam sie z powyższym :D :D

dziękuję za radę :) Ja mam zamiar mieć białą suknię, gdyż jestem blada i kremowy kolor mi nie pasuje. co do biżuterii to będę miała tylko żółte złoto (obrączki, medalik, kolczyki, pierscionek zaręczynowy wszystko z żółtego złota). jeśli chodzi o bukiet to będą to zapewne róże, tylko nie wiem jaki kolor. co do kamizelki to mojemu ukochanemu naprawdę nie pasuję i zawsze mu to powtarzam i pokazuję mu na zdjęciach, jak wygląda z a jak bez i się chyba przekonał już :) bo niestety ma brzuszek a w kamizelce wydaje się on jeszcze większy. ale ostatnie słowo należy do niego bo to on ma się dobrze czuć w tym dniu ale na pewno zasugeruję mu Twoje rady :)

Ciesze się, że pomogłam. Autorko wątku, gorąca prośba - z całego serca doradzam, byś zrezygnowała z medalika!!! Wystarczą kolczyki i pierścionek, ewentualnie możesz dodać do tego zestawu skromną bransoletkę. Wbrew pozorom, naszyjnik/łańcuszek nie zdobi odsłoniętego dekoltu, tylko zasłania jego naturalną, młodzieńczą urodę, a na zdjęciach sprawia wrażenia, że za dużo jest blachy, a za mało samej Panny Młodej - słowo!! Jesli medalik jest dla Ciebie ważny emocjonalnie, możesz go NASZYĆ na krawędzi dekoltu, tak, by pozbawiony łańcuszka, widniał dyskretnie na tle sukni. Oryginalnie i niebanalnie, a dekolt pozostanie ozdobą samą w sobie. Fryzura raczej prosta, bez fioczków-loczków czy półuipięć - złoto samo w sobie jest tak mocnym akcentem, ż enie należy dokłądac mu dużej konkurencji ;) w przeciwnym wypadku powstanie chaos!!! welon (jeśli ma być) borń Boze z lamówką (horrendum!), koniecznie wysoko upięty, by uniknąć wywodzącego się z lat dawnym trendu zwanego dziś "ścierka look" ;) Mam nadzieję, że nie zamierzasz przywdziać tzw. "opatrunków gispowych" nazywanych "rekawiczkami na jeden palec" - to paskudztwo rzadkiej klasy, skracające każdą, nawet szczupłą rękę, poza tym jest to ni to, ni śmo, bo ani z niego rękawiczka, ani rękawek, ani nic ;) Co do bukietu, to może coś takiego??? ze złoto-żółtymi elementami, można jeszcze dodac złotawą wstążkę z ecru i złoty drucik: http://slubowisko.pl/files/userslibraryphoto/1289822235_bukiet_zolty_550.jpg http://1.bp.blogspot.com/_IBcn8gKj_zk/R1RKeJ-u76I/AAAAAAAAADA/rEXE--s-V0Y/S300/007_sec01.jpg http://1.bp.blogspot.com/_IBcn8gKj_zk/R1RKeJ-u76I/AAAAAAAAADA/rEXE--s-V0Y/S300/007_sec01.jpg (bez wrzosu, oczywiście) http://www.weselinka.pl/files/images/Kantadeski-roze-frezje-kawa.thumbnail.jpg A dla męża krawat w rodzaju: http://zlotykrawat.pl/wp-content/uploads/2010/08/gold021.jpg http://www.galante.pl/zdjecia/489.jpg http://www.velverde.pl/zdjecia/krawaty/krawat20b.jpg I będziecie piękną, biało-złota parą :) Co Ty na to???

ja powiem tak: ja nie trawię po prostu tych "obrusowych" czy "zasłonowych" kamizelek z musznikami...więc ostatnio wybraliśmy się do sklepu z garniturami po poradę i pani doradziła nam śliczny komplet: czarny lekko połyskujący garnitur (spodnie + marynarka), biała koszula i kamizelkę z krawatem śledzikiem w kolorze grafitowym;) prezentuje się super i wiem że mojemu M. też się to bardzo spodobało;)

Wielka szkoda :( Podstawowy błąd to błyszczący garnitur :( na zdjęciach - efekt najpaskudniejszy z możliwych, po prostu plastik-fantastik :( a gładkie kamizelki z dobranym do nich krawatem zakłada się, i owszem, ale do fraka dziennego (nie garnituru!!), i pod warunkiem, że są z jedwabiu i szyte na miarę. Po raz kolejny "panie z salonu" opchnęły Młodym coś kompletnie "od czapki", byle sprzedać i podliczyć zarobioną kaskę :( zawsze powtarzam, ż etym paniom wierzyć nei należy, bo dla zysku zakłamią się z radością w żywe oczy i nawet im powieka w czasie kłamstw nie drgnie :( Jedyny pozytyw, że brak będzie "męskich poliestrów ślubnych obrusopodobnych", ale garnitur będzie wybitnie niebezpieczny do ogarnięcia przez fotografa - w świetle lampy błyskowej będzie lśnił niczym lusterko...

uspokajam że jeszcze nie kupiony ale wybrany;) i garnitur nie jest połyskujący a lekko błyszczący- nie wiem jak to nazwać ale to nie taki błyszczący jak się z reguły na weselach spotyka a taki, który można gdzieś jeszcze ubrać- kurcze nie wiem jak to nazwać;) a kamizelka z krawatem nam się spodobała i tyle;)

więc powiedz mi jaka kamizelkę (musi być) i krawat ubrałabyś do czarnego garnituru?

i czy taki garnitur się nadaje?: http://allegro.pl/garnitur-armani-48-ekskluzywny-czarny-oryginal-i1418454032.html oczywiście nie ten a podobny;) i do białej prostej sukni;)

Gdy słyszę hasło "no, taki, jak na wesele" to (bez owijania w bawełnę) nóż mi się w kieszeni otwiera... Chodzi Ci o coś takiego?? IMHO wybitne paskudztwo - taki własnie "z lekkim połyskiem" i "modny": http://www.aleksc.republika.pl/sklep/garpin13a.jpg W takim razie wszystkie panie obowiązkowo musiałyby się ubierac w poliestrowe sukienki gorset + spódnica wedle mody sprzed jakichś 10 lat ;) Bo takie się wtedy szyło i teraz po latach, jak kolejna impreza, to się po prostu wyciąga ją z szafy i zakłada ;) czy to mus jaki??? Tak samo - KAMIZELKA TO NIE OBOWIĄZEK, zwłaszcza, że odchodzi sie od niej powszechnie. Na podanym libku Bekham kamizelki jako żywo nie nosi ;) Bo też rezygnacja z kamizelki wysmukla sylwetkę i dodaje optycznie wzrostu... Z zasady nie doradzam kamizelki - chyba że do fraka dziennego (wtedy jest wymagana). Do garnituru (MATOWEGO!) nalezy dodać dobrej jakości koszule na spinki (w kolorze sukni Panny Młodej czyli biała) i jedwaby krawat dopasowany do ogólnej kolorystyki stylizacjiMłodej Pary. I WYSTARCZY W ZUPEŁNOŚCI. Elegancja ma to do siebie, że lepiej ująć, niż choćby odrobinę przedobrzyć i "prześlicznić" ;) A i facet bez kamizelki czuje się swobodniej i... mniej się poci ;) Aha - fason garnituru z linku może być, jest klasyczny, marynarka nieprzekombinowana. Czy on jednak w rzeczywistości choćby leżał obok Armaniego, to już wyłącznie słodka tajemnica sprzedawcy ;) Tu masz prostą aranżację męską, MATOWĄ: http://i2.pinger.pl/pgr192/de5d598e0004a9534b965043/blazek_katalog_pl-3.jpg A tu "widok z przodu" (aczkolwiek trend "i przypinka, i chusteczka" to lekki przesadyzm): http://ameliste.blox.pl/resource/bridesbutnierka.jpg Plus jeszcze bardzo prosta stylizacja polskiego Próchnika: http://www.galeriehandlowe.pl/images/garnitur-prochnik-1.jpg i po raz n-ty powtarzam, że "pan Młody w garniturze" wcale nie wygląda codziennie, bo po pierwsze bije od niego szczęście, po drugie zdobi go piękna, niepowtarzalna i promienna Panna Młoda!!!

A ja doradziłabym smoking - jest to strój bardzo elegancki, mniej niż frak, ale dużo bardziej niż zwykły garnitur, do tego nie ma tu mowy o żadnych świecąco-błyszczących materiałach, jedynie pas i mucha się odróżniają - całośc prezentuje się bardzo wytwornie, mój przyszły M. właśnie coś takiego sobie zakupił - też jest dosyc postawny, z lekkim brzuszkiem, którego absolutnoe nie widać pod pasem :) do tego koszula smokingowa na spinki, czarne lakierki, najlepiej oxfordy - całośc rewelacja, polecam poczytać trochę o zmokingach - na taką okazję jak własny ślub warto założyc cos wyjątkowego :)

Błąd ;) Smoking na slub przywdziewają... wyłącznie nuworysze, nie znający zasad dress code i savoire-vivre'u. Pechowy efekt trendu "Pan Młody musi się OD GOŚCI ODRÓŻNIAĆ"... I potem widzimy takei "cudeńka" jak Pazura w biały dzień i wplenerze, w smokingu, a obok niego ciężarna Panna Młoda Edytka z dopiętym, upiornym, sztucznym warkoczykiem... Smoking z przyległościami (ergo mucha i pas) to strój nieodpowiedni na ślub (zwłaszcza kościelny), bo po pierwsze - w stroju BALOWYM (a takim jest smoking!) obyty mężczyzna NIGDY nie wkracza w sferę sacrum, bo świadczyłoby to o lekceważeniu powagi miejsca i braku szacunku do religii... po drugie - taki strój przywdziewa się po godzinie 19.00. Jeśli ktoś strasznie upiera sie na smoking, to mógłby się w niego przebrać np. po weselnym obiedzie, około 19.30; ale na ceremonię zdecydowanie lepszy jest dwuczęściowy garnitur. A jeśli zalezy nam na wyglądzie eleganckim, "nie-codziennym", za to zgodnym z zasadami kindersztuby, to mężczyzna powinien przywdziac tzw. frak dzienny (mylnie i nieprecyzyjnie nazywany w Polsce "surdutem angielskim". Takowy zwyczajowo ubierają do ślubu arystokraci, np. wnuk królowej Elżbiety II: http://celebgalz.com/wp-content/uploads/2008/05/4129.jpg

właśnie nie taki garnitur jak pokazałaś- ten wg mnie jest błyszczący... a jeśli o kamizelkę chodzi to życzenie M. jest żeby była a ja mu zabraniać nie będę skoro się lepiej czuje w kamizelce (ja nie z tych co narzucają facetom własne zdanie :) ) a kamizelkę chce i ja się z nim kłócić nie będę:p więc nie doradzisz jaka kamizelka? a taki garnitur oczywiście inna kamizelka i krawat: http://www.newmen.eu/kolekcje/1/Slubna/11/Garnitur-nr-kat_5/ ...take my hand and never let go... ...take my hand and never let go...

mój mąż w dniu ślubu miał cimney garnitur, ale nie czarny, oczywiście matowy, dwuczęściowy - bez kamizelki - do etgo dobraliśmy białą koszulę z mankietami i taką specjalną 'zakładką' która chowała guziki i prosty jedwabny krawat w kolorach mojej suki - ecru i z capuccino.... zdecydowanie polecam taki zestaw... nie chodzi o to, żeby Pan Młody odróznial się od gości (a swoją drogą najłatwiej byłoby mu się odróznić jakby dres założył) ale żeby Para młoda była zgrana ze sobą....

http://www.galeriehandlowe.pl/images/garnitur-prochnik-1.jpg nie jestem stylistką a jaki krawat oprócz miodowego i złotego pasuje do takiego czarnego gajera? Biały może być? i jaka koszulę z jakim kołnierzykiem trzeba zakupić ( wklej foto koszuli) by wyszczupliło sylwetke młodego? z góry dziex

nie jestem stylistką - dziękuję za rady :) Garnitur oczywiście nie będzie błyszczący, strasznie mi się nie podobają takie i mojemu kochanemu na szczęście też nie :) Jeśli chodzi o bukiety to ten pierwszy jest śliczny tylko nie wiem jaki bukiet wybrać przy nim dla druhny? Ja myslałam dla siebie o czerwonych różach z kilkoma białymi, a dla druhny odwrotnie. tylko, że zastanawiałam się właśnie, do czego by pasował :) jeśli chodzi o krawat to ten jest bardzo ładny http://www.velverde.pl/zdjecia/krawaty/krawat20b.jpg ale oczywiście ostatnie zdanie należy do Pana Młodego, który jest wybredny jeśli chodzi o strój :D Co do medalika to chciałabym go mieć w dniu ślubu ale trudno mi zdecydować, bo nie mam sukni i nie wiem nawet jaka miałaby być. wyglądam młodo, mój przyszły mąż za to poważnie (różnica między nami to tylko rok ale nie widać tego) i muszę dobrać wszystko tak, aby nie wyglądać jeszcze młodziej. dziewczęce, zwiewne suknie odpadają bo wyglądam jak do komunii. dla mnie tylko suknia na kole w kształt litery A. poza tym mam wystający brzuch i grube uda ale dekolt mam bardzo ,,kościsty" więc też nie wiem jak to będzie wyglądać wszystko. dobrze mi bylo w takich: http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna;model;amaranta;sposa,ogloszenie,60673.html?foto_id=1 http://www.we-dwoje.pl/przepiekna;jasmina;z;atelier;sposa;2009,ogloszenie,35323.html?foto_id=2 jesli chodzi o bransoletki to nie lubię za bardzo (mam chude ręce w nadgarstkach i trudno mi dobrać) i nie mam złotej i nie planuję kupić (i tak mamy dużo wydatków :) ) Jeszcze raz dziękuję za rady i chętnie przyjmę więcej :)

co do upięcia welonu chodzi Ci zapewne o coś takiego http://www.stylistka.pl/katalog-fryzur/8317/ jeśli chodzi o fryzurę, to chciałabym mieć coś takiego: http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura941588.htm tylko nie wiem co wyjdzie z moich włosów :) ale strasznie mi się podobają takie upięcia.

weźcie se dajcie spokój z tymi gajerami już. Wszystko wam nie pasi. Czy uważacie, że goście i takie henie i zdzisie najbardziej będą się zachwycały spinkami u mankietu młodego czy kolorem krawata?

ale okropna ta fryzura jak stara baba

Mam pytanie, a co sądzisz o Panu młodym w czarnej/grafitowej koszuli. teoretycznie powinna być zawsze biała, ale mój narzeczony wygląda KOSZMARNIE w bieli (jest latynosem-wiem to dziwne, ale jemu zupełnie biały kolor nie pasuje), ja też stronię od bieli bo wyglądam jak śmierć. Cyz ciemna koszula przejdzie na ślub????

Karola - z zasady nie doradzam kamizelek, po prostu ŻADEN jej fason/typ nigdy mnie jeszcze do końca nie przekonał. Jesli już toleruję kamizelki, to typowo garniturowe (z garniturów trzyczęściowych) - matowe, i o specjalnym kroju (głęboko wcięte = nie windują facetowi przyrodzenia pod podbródek, ufff). Na pewno odradzam zestaw błyszcząca kamizelka + taki sam krawat. Jeśli już, to kamizelka matowa, a krawat lekko połyskujący (jedwabny). I oczywiście kamizelka conajmniej dwa tony różniąca się od odcienia krawata (najlepiej ciemniejsza). Ville - zasada generalna brzmi - koszula Pana Młodego ma być w odcieniu suki Panny Młodej!! przy białej koszuli suknia wygląda jak zżółkła - na kolorowych zdjęciach na pewno rzuca się to w oczy :( Pan Młody powinien mieć zatem ecru koszule i krawat - np. capuccino Regres - ekhm, zapomniałaś zapewne o takim ślicznym słowie "proszę"... bo rzucasz "wklej foto" jak dziedzic do furmana :-p Do czarnego gajera pasuje niemal każdy kolor krawata, aczkolwiek biały odradzam - facet wyglada mdło. Konkretny kolor zalezy od całości stylizacji. Kołnierzyk klasyczny (rożki rozchylone pd kątem prostym, nie rozwartym), i krawat związany w węzeł prosty (windsor odpada). do nie jestem - czarna koszula odpada, będzie wygladał jak poczatkujący mafiozo w pretensjach... tylko ciemnych okularów brak, gumy do żucia i giwery ;) Rozważcie ecru, jaśniutki beż (koszuli, nie gajera!!) albo błękitnawy.

a dziękuję bardzo, że dla mnie przełamałaś zasady jeśli chodzi o nie doradzanie kamizelki;) i dzięki za rady;)

Regres - ekhm, zapomniałaś zapewne o takim ślicznym słowie "proszę"... bo rzucasz "wklej foto" jak dziedzic do furmana" Oczywiście że masz rację Przepraszam .... a zarazem dziękuję że odpisałaś

Łatwo powiedzieć...tylko jemu w każdym kolorze jest koszmarnie....w białym i wszystkich inny jaśniutkich odcieniach wygląda jak trup z kostnicy.... Nie planowałm okularów i wyglądu mafijnego...chodzi tylko o to, że on w białym źle się czuje i wygląda bardzo niedobrze...wszelkie błekity, ecru itp nic nie zmieniają w tej kwestii.....to wygląda na to, że na włąsnym śłubie będzie czuł się koszmarnie...super

nie jestem stylistką - oj przepraszam, mój błąd, oczywiscie ze koszula byla ecru, nawet udało nam się znaleśc idealny odcień :) pomyliłam sie w poprzendim poście, bo bardziej zależało mi na tym, że koszula miała tę zkaładkę chowającą guziki i oczywiście makiety na spinki :)

"Do czarnego gajera pasuje niemal każdy kolor krawata, aczkolwiek biały odradzam - facet wyglada mdło." A mi tam sie bardzo podoba bialy krawat :)

Wrrrr, napisalam długa wiadomość i wcięło ją :( a ja wolę czekoladę - sedno w tym, że Ty akurat robisz wsio po swojemu ;) nie doradzam białych krawatów z ww. powodów, zawsze sugeruję, by miał przynajniej srebrzystawe/złotawe elementy (prążek, rzucik), by nie wtapiał się w koszulę na amen... do nie jestem - hmmm, wygląda na to, ż chciałaś uzyskać potwierdzenie "ok, niech idzie w czarnej". Niestety, nidyrydy... i foch nic tu nie zmieni... W czarną koszule może się ewentualnie ubrac zbuntowany i wyluzowany nastolatek na studniówkę, a nie dorosły facet do ślubu :( Czarna koszula nie ma nawet statusu żałobnego (te rolę pełni czarny krawat), oznacza za to wygląd niezobowiązujący, sportowo-spacerowy. Dziwne, że mężczyźnie o południowym typie urody "źle" jest w jasnych barwach - wręcz przeciwnie, jasna koszula powinna wyeksponować ciemną karnację i wyraziste oczy. Czarna koszula nadaje mężczyźnie o ciemnej karnacji wygląd drapieżno-mroczny ( o kwestiach dress code nie wspominam) - do tego gajer w prążki i mamy gangsta z czasów profibicji ;) Oprócz beży, ecru i błękitów możecie jeszcze popróbować np. z jasną, "gołębią" szarością i jaśniuteńkim fioletem. A i tak będzie to już wersja mocno awangardowa. Przeciez nie jest chyba tak, że Twój mężczyna biega świątek, piątek w czarnych ciuchach, i każdy inny kolor nie wchodzi totalnie w grę?? a swoją drogą Latynos - o wyglądzie nieboszczyka?? to rzeczywiście dziwne doprawdy... nie próbowaliście nigdy zrobić analizy kolorystycznej jego typu urody??? by sprawdzić, które odcienie mu pasują?? a nuż... Ville - ufff, wersja "po poprawkach" brzmi dużo lepiej ;) Regres - nie ma sprawy; a w szczegółach najlepiej aktualnie pomoże wujcio google - spytaj go o "krawat, węzeł prosty/klasyczny" - pokażą się i zdjęcia, i filmiki z instrukcją wiązania :) Co do koloru krawata - powinien być utrzymany w kolorze przewodnim stylizacji Modej Pary :) nie mam pojęcia - z sukni zdecydowanie bardziej podoba mi się druga, pierwsza stanowczo zbyt mocno przypomina cichopkodobne "welki ptaki z ulicy Sezamkowej" ;) A nie próbowałaś mierzyć empirek? ładnie tuszują brzuszek i uda ;) Dekolt zdecydowanie zostawiłabym odsłonięty - poprzeczna linia łańcuszka jeszcze wyeksponuje obojczyki, załamując się na nich :( a bransoletka wcale nie musi być szczerozłota ;) Wklejam kilka propozycji fasonów sukien, w których IMHO mogłabyś wyglądać korzystnie, i pasujących bransoletek: http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php?s=4.tauro (bez tej dziwnej narzutki z drugoeg zdjęcia) http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php?s=8.trafalgar (z podwyższoną talią) http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php?s=15.saman http://arttrend.pl/fotki/suknie/bryzejda.jpg (bbb nietypowa, trochę kontrowersyjna ;) ) http://allegro.zumi.pl/sylwester-szeroka-zlota-bransoletka-metalowa-i1373180734.html http://www.kamil.lodz.pl/catalog/images/SDC16993.JPG http://brili.pl/img/p/759-1606-large.jpg (ta IMHO bombowa!!!) Aha, bukiet świadkowej powinien byc przede wszystkim mniejszy, i tylko z roż ecru, bez pozostałych kwiatów; po prostu - skromniejszy. Warto tez rozważyć dla niej tzw. korsarkę (bukiet na nadgarstek (wtedy już nikt się nie pomyli ;) ), ale musi ją wykonac naprawdę dobra florystka, bo wykonane niedbale korsarki mają paskudną skłonność do rozlatywania się ;)

Regres - nie ma sprawy; a w szczegółach najlepiej aktualnie pomoże wujcio google - spytaj go o "krawat, węzeł prosty/klasyczny" - pokażą się i zdjęcia, i filmiki z instrukcją wiązania" juz to zrobiłem :D bawet fajne filmiki są nawet nie wiedziałem że umiem wiązać węzły proste :P nie jestem stylistką pomimo tego że piszesz tu na pomarańczowo ( sugerowałbym rejestracje nicku ) to muszę ci przysłodzić ... Mało jest tak kumatych,konkretnych i rzeczowych kobiet jak ty ... Wiesz o co kaman i znasz sie :) Gratuluję precyzji w temacie :D