Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwna jestem?

czy ja jestem nienormalna??? co o tym myslicie?

Polecane posty

zaloguj się na SYMPATII i olej go. on niech wpierdala tłustą pizze i popija piwskiem a ty się odpręż przy zdjeciu fajnego faceta..DZIAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdwqeqe
autorko. masz super męża, który wiele w domu robi, wspiera Cię, zajmuje się dzieckiem itp. No ale lubi towarzystwo. Wiesz że się nie szlaja po knajpach z dziewcznami więc mu odpuść. Taki po prostu ma charakter;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jestem?
ok, on pozwoli mi iść z kolezanką /kolezankami na miasto i zostanie z dzieckiem w domu w razie czego gdyby mała sie obudzila:) nawet mi da kase na restauracje, jakąś knajpke itd... ale DENERWUJE MNIE TO ŻE ON "WYPYCHA MNIE" NA SPOTKANIE Z KOLEZANKĄ I SIE CIESZY ZE GDZIES IDE BEZ NIEGO I NIE ZALEZY MU NA TYM BY ZE MNĄ GDZIES WYJSC LUB BY W DOMU WIECZOREM ZROBIC FAJNA KOLAJCE, ALBO NAWET JUZ NIE ROBIC, ZAMOWIC COS DO DOMU ZAPALIC SWIECZKE, POPRZYTULAC...A KIEDYS TAK ROBIL... TO MNIE WKURZA!!!!!!!!!!!!!!!!! BO OK, ON MOGLBY CHODZIC Z KOLEGA, JA Z KOLEZANKĄ, ALE ZEBYSMY TEZ RAZEM GDZIES SZLI!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jesteś dziwna
Mnie by też wkurzało, że facet wychodzi regularnie co tydzień 2 razy w tygodniu z kumplami, a z Tobą nigdzie nie chce. A te z Was, co uważają to za normalne i mają do autorki pretensje, że w ogóle raczy wybrzydzać, to chyba same na głowe nieźle upadły i od guza na łbie nie umieją racjonalnie myśleć. Cieszyć się z tego i akceptowac, że facet tydzień w tydzień sam łazi bez żony czy partnerki ? Owszem, każde z partnerów ma prawo sobie czasem gdzieś samo wyjść, ale to nie może być codzienna czy cotygodniowa norma, Ja też bym autorko oszalała ze złości, gdyby mi tak mąż robił. Małżeństwem jest się po to, by większość rzeczy robic razem, w tym wychodzić razem.Też w związku każde z partnerów ma prawo się realizować, zajmowac swoimi pasjami, wyjść gdzieś do koleżanki czy kolegi, ale nie nagminnie i co tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem, że
Powiedz mu o swoich wątliwościach, obawach i oczekiwaniach. O emocjach i uczuciach w związku trzeba szczerze rozmawiać. Jesli się kochacie, to będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalna jestes o tyle
że po raz kolejny zakladasz taki sam temat i skarżysz sie na to samo. to juz sie nudne robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spieszsie!!
A moze Ty zaproponuj zeby jego koledzy z zonami Was odwiedzili,na piwo czy kawe,ze zrobisz kolacyjke.Potem zabierz go do przyjaciólki w tym samym celu(niech cos zorganizuje).W sumie to chodzi o to zeby przyzwyczaic go,ze spedzacie czas RAZEM.Nie czekaj dluzej bo sie oddalicie za bardzo,on zaczyna sobie tworzyc swoj świat a to niebezpieczne. Zareaguj!Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×