Po kilku latach związku dowiedziałam się, że on nie chce dziecka

Po kilku długich latach związku dowiedziałam się, że mój facet nie chce dziecka. Na domiar złego powiedziała mi o tym moja teściowa, później okazało się, że wie o tym połowa rodziny. Tylko nie ja. Teraz gdy wszystko zaczęło się układać, gdy już nas na to stać. Wreszcie mamy gdzie mieszkać, mamy stabilną pracę, dowiaduję się, że on kilka lat temu stwierdził, że dzieci są nie dla niego. Dlaczego ? Bo się ich boi, dzieci są takie „kruche, trzeba się nimi opiekować, bo będę miała rozstępy i się roztyję, nie będę miała dla niego czasu, bo nie będzie czasu na wyjścia do pubu, bo to jego dzieci a nie on będzie „w centrum zainteresowania. Jemu jest dobrze jak jest i nie chce tego zmieniać. Miał być ślub ale ze względów mieszkaniowych przesunęliśmy to do momentu gdy będziemy mieli własny kąt. Ślubu też nie chce, bo po co nam to, tylko dodatkowe koszta, mam wrażenie, ze stał się taki pseudo nowoczesny. Rozstania też nie chce bo nie widzi swojego życia beze mnie. Gdy się poznaliśmy mieliśmy po 20 lat, razem przeszliśmy tyle przeciwności losu ale zawsze wiedzieliśmy że się kochamy, chcemy być razem i mieć rodzinę. A teraz już nie wiem czuję się oszukana, nie wiem czy go znam, czy mam mu wierzyć i co dalej? Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on nie widzi problemu, mam wrażenie że rozmawiam z obcym człowiekiem :(

Przykro mi. Wychodzi na to ze twoj facet jest poprostu egoista. niestety ale inaczej niz szczera rozmowa nic nie zdzialasz. Powodzenia

przez ten czas moglo mu sie odmienic

może zmieni zdanie z upływem czasu . Może go jakoś przekonasz ... dziecko wiele zmienia co nie znaczy że nie będzie pięknie.

na Twoim miejscu podziękowałabym temu panu za współpracę choć wiem, ze to tylko tak łatwo powiedzieć. Nie wyobrażam sobie zrezygnować z dzieci, bo facetowi tak wygodnie.

Nie każda kobieta musi być matką.

a po co wam bachor? cale zycie niszczy i przewraca do gory nogami. moj facet i ja za nic w swiecie nie chcemy dziecka. cale zycie krecilob sie wokol bachora, brak czasu, brak imprez, rzadszy seks, mniej czasu dla faceta i mnie czasu faceta dla mnie, a poza tym rozstepy i rozjebana pizda. a pozniej tylko zapierdalac do przedszkola, na wywiadowki i cale zycie sie wkurwiac nabachora.

Chciałabym, żeby mój facet miał takie podejście...

Kupcie sobie kota ;-) A tak poważnie, przyjedź, zdrobię Tobie dziecko i powiesz temu kretynowi,że to On jak spał...

Tania Viagra na www.twojaerekcja.com Wysyłka !!!