czy to oznacza koniec znajomosci czy on mnie przytrzymuje

mam swietnego kolege dobrze sie dogadywalismy,tylko on zaczal chyba cos czuc do mnie a ja mu powiedzialam od pcozatku,ze nigdy nic z tego nie bedzie... i on sie obrazil o to,powiedzial,ze w takim razie ograniczamy znajomosc do minimum:(strasznie mi przykro,powiedzialam mu to on mimo wszytsko nic nie odpisuje,ani nic... ma opisy na gg takie wesołe.... nie rozumiem kompeltnie o co chodzi.....mam ochote skasowac go z gg,skype,facebooka... skoro on tak stawia sprawe,chociaz bardzo mi go brakuje... ale w zwiazku niechce byc

b ubuy

>>?

widocznie dla niego ciągnięcie dalej tej znajomości może być bolesne

ale czemu tak chamsko to zakonczyl..tak poprostu a tyle nas fajnych chwil łączylo tajemnic ,gdy ja mialam problem on mnie poieszal gdy on to ja jego..doradzalismy sobie:(to bolesne,ze tak to sie skonczylo....napisalam mu na gg ale on nic nie odpisuje

:(DORADZCIE MI COS BLAGAM

czy napisac mu np,ze tesknie za nim czy to bedzie żałosne??? to nie jest moja wina,ze bardzo mi go brakuje jako przyjaciela ale niechce z nim ani z nikim teraz byc w zwiazku,...