NFZ odmowil leczenia 26 letniej dziewczynie chorej na raka piersi

Czytalem o tym w gazecie, ogladalem program w TV i znalazlem jej stronke internetowa: http://www.alivia.org.pl/skarbonka/edyta-wakulinska/ Moze ktos bedzie chcial pomoc, dziewczyna ma przerzuty jest swiadoma swej zaawansowanej choroby ale ma ogromna wole walki, pomozmy Jej

Nie znam historii tej dziewczyny, ale zerknęłam na podaną stronę. Tytuł topiku sugerował mi, że NFZ odmówił leczenia, a z tego co czytam, to leczenia nikt nie odmawia, tylko preparat, którym jest leczona NIE JEST REFUNDOWANY . Tragedia, bo brak refundacji leku zmusza ją do kupowania go za ogromne pieniądze. Tylko w Polsce takich przypadków gdzie leki nie są refundowane są miliony. Ludzie chorują latami na przewlekłe choroby i nie mogą doprosić się o refundacje leku, który ratuje im życie. To nie dotyczy tylko tej dziewczyny.

koncert i juz kase dla dziewczyny macie taka młoda 26 lat...

choroba przewlekła a rak..to 2 rózne sprawy rak zabija liczy sie czas z przewlekłą zyje sie nieraz 10-20 lat

no już medialni bogacze zbierac się. Mniej piwa i kebabów a dziewczyna będzie żyła. Opływacie w kase.

a na co ja place skladki zdrowotne? niech panstwo jej pomaga

a na co ja płące skadki? zebyscie sobie nawzajem kase wypłacali? bogacze jedni, poliycy jak cos sie stanie. Juz tyłek ruszac i jej pomóc. ma 26 lat...taka młoda...

a po co płacić komuś kto i tak umrze? słabe jednostki zawsze byly wykluczane ze stada, smutne, takie zycie

ale wy w mediach jak macie raka..to ładujecie sobie w tyłek ile wlezie..a i tak umrzecie..no ale zyjecie 6 lat i wiecej..a normlany człowiek musi umrzec:O chamstwo!

...

postami chcesz zablysnac ale nikomu to nie imponuje. A jakbys zachorowal to sralbys po nocach ze strachu ze zdechniesz. Wiec nie pierdol 3 po 3

wyrażam tylko własną opinię

i tak umrze ?????- nie koniecznie mój tesc miał tylko 3 miesiace rak trzustki a żyje 25 lat teraz ma 73 i co był w takim stanie że w pewnym momencie ważył 35 kg i wyszedł z tego!!!!!

może i młoda ale ma przerzuty..... czyli sytuacja jest beznadziejna - niesety- skoro była na tyle głupia że nie badała pewnych rzeczy to teraz niech idzie się wyspowiadać i czeka p i tak nic z niej już nie będzie.... a wolę walki mogła wcześniej sobie zamienić na wolę DARMOWEGO badania

no wlasnie, ile polek nie robi badań a pozniej płacze ze nfz nie pomaga, dlaczego mam płacić za ich głupotę?

to ze się głupia nie badała to powód do tego zeby organizować zbiórki, koncerty i bóg wie co jescze i ją ratować????? nie ona pierwsza i nie ostatnia się nie badała i potem w mediach mamy artykuł że NFZ nie chce zapłacić za drogi lek dla chorej na raka(bo zwykle o młodych kobietach piszą):o współczuję, naprawdę, ale sama znam przypadek gdzie rodzice sprzedali dosłownie WSZYSTKO żeby leczyć dziecko, i inne przypadki gdzie ludzie pobrali wysokie kredyty bo z operacją nie mozna było zwlekać(młodzi ludzie) a szpital juz nie miał pieniędzy i kazał czekać :o tylu ludzi bierze kredyty na leczenie to niech i ona weźmie, ona mogła się zbadać a dziecko nie mogło wybrać czy urodzi się poważnie chore czy zdrowe :o współczuje i to bardzo bo młoda dziewczyna ale mogła wcześniej myśleć :(

ale wy macie zdrowo pod deklem jednak. Nawet jakby sie badala gowno jej to moglo dac. Palpacyjnie wyczuwany guz moze byc juz zaawansowany, moga byc przerzuty do wezlow pachowych i srodpiersiowych mimo iz wezly sa niemacalne. Moga byc tez meta odlegle do narzadow. Poza tym jej guz Her2 dodatni to szybko rosnacy nowotwor, agresywny, do wymiarow ok 2-3 cm (takich jakie dajaj juz przerzuty odlegle) rosnie okolo 2-6 miesiecy. Pierdolicie a macie zielone pojecie o chorobie. W jej wieku nie ma zalecen, wrecz odradza sie badan screeningowych takich jak mammografia, chyba ze slono zaplacisz i poprosisz. Ktora z lasek w wieku 20 lat robi takie badania? he ? przyznajcie sie? niektore nawet w wieku 30 lat nie wiedza chocby co to gines. Nie oceniajcie dziewczyny w ten sposob bo dajecie do zrozumienia ze, jakby co, was tez nie warto byloby ratowac.

jakie to okropne..nie moc byc wyleczonym bo nie ma sie na to pienidzy....jej rodzice plaicli poatki, ona tez a nie stac jej na potrzebne leki!!! nienormalna sytuacja

do staszek jakis tam= mam nadzieje ze nie bede musial kiedys placic za leczenie twojej marskiej watroby. wara od mojej kasy menele i inne alkoholicze scierwo. Wole placic na taka bogu ducha winna laske

janekrys, Twoja inteligencja mnie poraża

po chuj kolezko udzielasz sie w tematach o ktorych nie masz pojecia. wielki kurwa cyniczny ekscentryk a po szkole lejesz paliwo na cpnie

Ja znam kilkanaście metod na nowotwory.

ulżyj sobie i zjedz na ręcznym

bhehe tos sie popisal

mając wykształcenie medyczne i orientując się w progresji nowotworowej w krajach rozwiniętych, nie chcę być złą wróżbitką, ale za kilka/naście lat, jako statystyczny Polak masz 40% szans na zapadnięcie nowotworu. Czego ci absolutnie nie życzę.

" 23:11 [zgłoś do usunięcia] staszek, cyniku mając wykształcenie medyczne i orientując się w progresji nowotworowej w krajach rozwiniętych, nie chcę być złą wróżbitką, ale za kilka/naście lat, jako statystyczny Polak masz 40% szans na zapadnięcie nowotworu. Czego ci absolutnie nie życzę." Jak syf jest w żarciu to trudno być zdrowym.A rury do wody z kranu są z polichlorku winylu.

jankerys, i wg ciebie to że 20-latka nie robi takich badań jest w porządku???? pierwszą wizytę u gina powinno się odbyć matołku po 18 urodzinach(jak do tego momentu wszystko ok było) i potem już co pół roku wykonywać wszystkie badania jakie powinna wykonywać 30-, 40-, 50-latka itd, a że większość kobiet to sobie olewa to efekty widzimy, ja też płacę podatki a jednak ile ja razy jestem u prywatnego lekarza :o bo do okulisty to za 5 miesiecy dopiero można z NFZ, do laryngologa za 2 lub 3 miesiące itd, i mimo że placę podatki to jednak gówno wielkie z tego mam, bo do lekarza i tak często trzeba prywatnie, a taka usługa lub takie badanie płatne i jakby to zebrać to wyjdzie ładna sumka :o

Zamknij się, Amant :O

Mojej teściowej, która badała się bardzo regularnie, ponieważ umożliwiał jej to zakład pracy ściągając specjalistów z kliniki wojewódzkiej do badań pracowniczych, komórki rakowe zaatakowały pierś i węzły chłonne w ciągu sześciu miesięcy. Na jednym dokładnym badaniu mammograficznym była zdrowa, pół roku później miała guza w piersi wielkości 3 cm i przerzuty na 80% węzłów chłonnych.

no i byl to znak od boga ze czas umrzeć :-)