Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cooleżanka.

Rosół, pomocy !

Polecane posty

Gość martaaa8998
wiecie moze macie racje z szumowinami kiedys zapomnialam wyzbierac i wcale nie byl metny itp byl taki sam jak zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleżanka.
a skąd ja mam wziąć prawdziwego kurczaka ze wsi. nie piszcie mi tu takich rzeczy, bo ja to wiem, że sklepowy kurczak jest naszprycowany jakąś kupą, jak wiekszosc rzeczy teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź rosołu nagotuj
czosnek do rosołu pierwszy raz słyszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do DFG cos tam;)no wlasnie;)szumowin z rosolu sie nie zbiera nawet moja babcia mi mowi zawsze zebym dzieciom gotowala i nie zbierala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa8998
no ja akurat mam rodzine na wsi i dostajemy kury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGBFEWQ
kirli nasluchałaś się reklam o glutaminianie sodu i pierdolisz - jeszcze dziesięc lat temu nikt nie wiedział co to jest i było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do idz rosołu nagotuj-a czemu niby nie?ja czasem daje a czasem nie jak nie mam i z czosnkiem lepszy;p moj dziadek w ogole rosół gotuje 5 godzin i wielokrotnie zmienia wode nie wiem jak on to robi dokladnie ale pyszny jest w zyciu takiego nie jedliscie;)i dodaje cebule opaloną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkiiiikkkaaaaa
A nie masz w okolicy jakiegoś bazaru? Ja też mieszkam w mieście, a jakoś problemu ze zdobyciem wiejskiej kury nie mam. Czasem jeżdżą też po domach tacy, co sprzedają ziemniaki i cebule, z nimi tez można się dogadać o tego kuraka. Mam tez na osiedlu mały sklep warzywny, gdzie babka sprzedaje jajka ze wsi, takie bez pieczątek. Kwestia poszukania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleżanka.
szczerze mówiąc to mam to w nosie. dziewczyny nie mam czasu na nic, zakupy robie mimochodem to co najpotrzebniejsze. w niedziele odpoczywam, nawet gotować mi sie nie chce jak widzicie :D wiem, że to źle no ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkiiiikkkaaaaa
nie no jasne, że nie będziesz teraz latać po mieście i szukać kurczaków:) Ale jak byś kiedyś przypadkiem trafiła na takich co sprzedają wiejskie produkty to zawsze możesz zapytać, czy mogą też kurę przywieżć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy sie tak uparliscie z tymi kurami wiejskimi?a wiecie dokladnie czym je karmia?nie!niewiadomo wcale czy to takie zdrowe;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkiiiikkkaaaaa
Wiejska kura jest po prostu lepsza. Jakbyś spróbowała rosołu z wiejskiej i kupnej to byś miała porównanie. A czym niby mają karmić, że są twoim zdaniem niezdrowe? Niezdrowe to są faszerowane hormonami kurczaki z produkcji masowej, a nie wiejska kura, ktora przynajmniej spędziła życie na świezym powietrzu. U mnie się nikt nie pochorował od tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam ze NIEWIADOMO czy zdrowe;p jadlam z wiejskiej i sklepowej i jakos porownania nie mam jedno i to samo smakowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkkiiikkkaaa a od sklepowej sie pochorowali?;pja moim dzieciom gotuje na sklepowej i jakos nie choruja to po co mam sobie dupoe zawracac i szukac wiejskiej bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym autorka chciala tylko zeby ktos jej napisal jak sie rosół robi po co jej wywody na temat kur ktora lepsza;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleżanka.
hehe Cytrynkowa, mało tego, pytalam tylko ile wody na tyle miesa i czy moge wsadzac mroznoe do wody :D ale to nic, każda dobra rada się przydaje ;) a wiejskie kury to ja pamietam, moj dziadek mial. wiejska czy sklepowa, jestem pewna, ze rosol nigdy nie wyjdzie mi tak jak mojej mamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź rosołu nagotuj
wy jakieś wsiowe jesteście w sensie ciemnoty możecie być nawet z warszawki ale czosnek liść bobkowy i ziele nie dajemy do rosołu - inne klimaty smakowe:P rosół powinno odstawić się do lodóki i rano ten tłuszcz ścięty z góry wyrzucić,szczególnie gotując małym dzieciom powinnyście o to dbać bo od małego arterie im zapychacie ,tłuste to nie znaczy zdrowe lemingi:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko wiele rosołów jadla inni go gotowali i zaden nie mial takiego samego smaku co poprzedni;p to chyba tez zalezy od skladnikow i w ogole ja to robie tak:3 udka zalewam woda zeby przykryla,troche sie pogotuje to dodaje warzywa (aha i jak kurczaka zalewam woda to od razu vegeta zasypuje tak na oko),pietruszka marchew seler cebulka przypalona na gazie,przyprawy:lisc laurowy,ziele angielskie i pieprz ziarnisty i gotuje okolo 3 godzin dolewajac wody bo sie wygotowuje(na wolnym ogniu_ i bardzo dobry mi wychodzi;)maz chwali mowi ze lepszy jak moja tesciowa czyli mama jego robie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz rosolu nagotuj dupa wolowa z ciebie i tyle jakos moje dzieci alergii nie maja a kto powiedzial ze w ogole tłusty rosół wychodzi co?chyba jak sie gotuje to woda wyparowuje i dolewa sie kilka razy to tłusty nie wychodzi;p zreszta co ty tam wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleżanka.
a ja se dodam i kit ci do tego "wsiowa" kobieto :o dzięki Cytrynkowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko i tylko jeden lisc laurowy i 2 kulki ziela bo jak wiecej to hujowy smak ma a na taki wiekszy garnek jest akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź rosołu nagotuj
ja stara doopa jestem to doświadczeniem cię zaraz zabiję;):D czytaj lemingu ze zrozumieniem i nie wiem jak tobie się woda wygotowuje ciągle jak rosół na małym robimy:P tłuszcz z parą to się nie ulatnia wsiurko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleżanka.
szkoda, że stara a taka głupia :o słoma ci z butów wystaje, bo od lemingów to se możesz swoje dzieci wyzywać. temat uważam za zamknięty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź rosołu nagotuj
gówno wieta i gówno jeta to taka niestety prawda wsiuwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a jak gotujesz makaron do rosołu?bo niektorzy od razu do zupy wsypuja i wtedy jest kleisty fuujj i jak zupa postoi troche to sam makaron zostaje;pmoja tesciowa tak robi chyba na latwizne chce isc;p do rosołu jest dobry makaron z biedronki taki w małych paczuszkach złoty z groszami kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź rosołu nagotuj
słoma to właśnie tobie wylezła lemingu:PD facetem jestem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cooleżanka.
makaron gotuje osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz rosołu nagotuj ciekawe jak ty gotujesz zes taka madra;p co ty mi tu piepszysz ze nie wyparowuje no huj głupii babsztyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź rosołu nagotuj
boszeeeeeee makaron do rosołu wsypują :D:D:D:D:D:D:D:D wiocha tańczy i śpiewa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×