Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uderzyłam ją w twarz

Spoliczkowałam 25letnią córkę męża!

Polecane posty

Gość uderzyłam ją w twarz

Dotego doprowadził mój mąż, wszystko było super jak mieszkaliśmy sami w tym domu. A tutaj sprowadził sobie córeczkę z parką bliźniaków pod nasz dach. Dzisiaj nie wytrzymałam i spytałam jej co ona dalej planuje. Powiedziała mi że zamierza tu zostac. Uderzyłam ją, ona powiedziała o tym mężowi a ten zrobił mi awanturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd
Jak tak można!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderzyłam ją w twarz
Nie właścicielem całego domu jest mój mąż, on kupił ten dom specjalnie dla nas. Dla mnie i dla siebie, nie było mowy o tym że jego córka się do nas wprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nepheutess
można rozmawiać, a wprowadzanie rękoczynów to juz nie panowanie nad soba, emocjami. i tym nie wygrasz, predzej stracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfsgs
a tobie miło było jak ktos ciebie w moirde lał?? zastanow sie o ile to nie provo jakbys sie poczuła gdyby ona oddala tobie z podwojną sia, jej ojciec tez z odlewu powinien ciebie przywitac reką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd
A wieszm że córka męża ma większe prawa do tego domu niż Ty? Według prawa Ty do tego domu nie masz nic, jak twój mąż umrze (oczywiście nie życzę Ci tego, ale to się może stać) to córka może Cię z niego wywalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderzyłam ją w twarz
Dobra powiem prawdę: to córka męża mnie uderzyła, mówiąc, że jej ojciec rozpowiada po rodzinie jak żałuje, że się ze mną ożenił bo nie dość że nie łożę na mieszkanie, to nawet w nim nie sprżątam i zostawiam zaschniętą kupę na sedesie. Ale przynajmniej w necie mogę się poczuć lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uderzyłam ją w twarz
Dziewczyna doprowadziła mnie do takiego stanu, mieszka u nas, w naszym domu kompletnie nic nie robi i jak się okazało połowa domu ma należec do niej. Wiecie co jestem wkurzona, jeszcze sprawdziłam kilka istotnych rzeczy. Jej dzieci chodzą do szkoły prywatnej a kto to opłaca mój mąż, nawet nie uzgodnił tego ze mną. On jest nie wiele starszy ode mnie, ja mam 40 lat, on ponad 50. I co z tego? teraz on tworzy rodzinę ze mną i powinien uzgadniac ze mną takie decyzję jak sprowadzenie sobie córeczki pod nasz dach. Gówniara przyszła do nas i rządzi się wręcz tak jakby była u siebie, jeszcze mąż powiedział mi że ona jest u siebie bardziej niż ja. Nie, nie utrzymuję tego domu bo za wszystko płaci mój mąż, nie muszę się dokładac do rachunków bo nie jestem do tego zobowiązana. Ale w końcu jestem jego żoną, a prawda jest taka że żona ma większe prawa do pieniędzy męża niż córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żona ma większe prawa do pieniędzy męża niż córka." to powiedz od razu że chcesz zlikwidować konkurentkę w wyścigu do KASY faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fojerMEJKERnull
Tak to jest jak się za dużo dzieci płodzi! Chciało mu się r00chać to tak ma! Ty masz i córeczku und bliźniaki . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olla))))
Skoro on kupil ten dom tylko dla was w trakcie malzenstwa to oczywiste ze ten dom wg.prawa jest tez twoj 50/50. Skoro nawet nie uzgadnial zamieszkania corki z Toba to ja bym takiego chujka w dupe kopnela.Prosze bardzo niech sobie mieszka z coreczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylo że te bliźniaki należą do jego córki a on im za szkoły płaci. Wkurza mnie to bo nawet nie spytał mnie w tej kwestii o zdanie, tylko stwierdził że ze swoimi pieniędzmi robi co mu się żywnie podoba. Ona jest jedynym dzieckiem mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle zrobiłaś, jesteś tylko zainteresowana jego kasą. To jest jego córka i to ona powinna być dla niego na pierwszym miejscu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
A ja się poniekąd zgodzę z autorką. Oczywiście uderzenie w twarz było karygodne i żałosne, ale z komentarzy wnioskuję, że żadna z piszących tu pań nie jest mężatką. Sorry, ale gdyby mi mąż nagle oświadczył, że w NASZYM (bo jak kupionym po ślubie to wspólnym) domu ma mieszkać jego córka z dziećmi i to na stałe to chyba bym padła. A jakbym się jeszcze dowiedziała, że za moimi plecami płaci za prywatne szkoły tychże dzieci, to bym z miejsca wniosła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie meża. Przykro mi bardzo, ale to co zostało kupione po ślubie, jest wasze wspólne (chyba, że podpisaliscie intercyzę). Gdyby mnie mąż tak potraktował, to bym się po prostu rozwiodła, bo co to ma być, że facet nie liczy się z WŁASNĄ ŻONĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten dom został zakupiony kilka miesięcy przed naszym ślubem, łatwo powiedziec żebym kopnęła go w tyłek. Tylko gdzie ja potem pójdę. Wszystko dobrze się między nami układało dopóki ona nie wprowadziła się do nas ze swoimi dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka Miele
"...A wieszm że córka męża ma większe prawa do tego domu niż Ty? Według prawa Ty do tego domu nie masz nic, jak twój mąż umrze (oczywiście nie życzę Ci tego, ale to się może stać) to córka może Cię z niego wywalić...." Gowno prawda - jesli dom byl kupiony w czasie trwania malzenstwa a nie ma rozdzielnosci majatkowej to coreczka moze sobie podskoczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Jeżeli to nie jest prowkacja, to idx do adwokata i niech ci powie, do czego masz prawo w razi rozwodu i czy w takiej sytuacji można orzec rozwód z winy męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wierze w to co czytam
Jesteś 40 letnia pruchwa a wypowiadasz się jak nastoletnia gówniara!! Ten facet popełnił największy błąd swojego życia żeniąc się z Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dom był zakupiony kilka miesięcy przed naszym ślubem! Ja swojemu mężowi zaufałam. Myślałam że on mnie szanuje, ale myliłam się, dla niego to co powie córka jest świete. Właśnie, mnie też to irytuje że mój mąż płaci dzieciom swojej córki za prywatną szkołę oraz opłaca jeszcze inne dodatkowe lekcje. A mnie nawet o zdanie nie spytał czy może tak postąpic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo to prowo albo Ty masz coś nie po kolei ;) W każdym razie jeśli to nie jest prowokacja to zachłanny człowiek z Ciebie bez odrobiny godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakaka
Kobieto ty uciekaj od nich jak najdalej!!! Maz takie teksty do ciebie wali i wogole sie z Toba nie liczy to pozniej bedzie jeszcze gorzej... A do wszyskich przemadrzalych zycia chyba nie znacie.Mozna pomoc oczywiscie ale nie ze panna wprowadza sie z dziecmi do domu na stale i zaczyna sie szarogesic! Dzis corka, jutro jego matka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
NieLubieNiedziel, a ty masz męża? Bo ja np. mam i przeszkadzałoby mi, gdyby (zakładając że ma dzieci) płacił bez uzgodnienia ze mną za ich szkołę. Jak komuś przeszkadza konieczność omawiania kwestii finansowych z własną żoną, to po co w ogóle brał ślub? I też jestem szalenie ciekawa, ile z tu komentujących cieszyłoby się, że właśnie wprowadza się do nich kobieta z bliźniakami, bez uzgodnienia tego. Moim zdaniem autorka popełniła błąd nie uzgadniając przed ślubem kwestii domu, ale kurcze no, wiele kobiet tak robi. I to nie znaczy, że ma się z pokorą godzić na to, że mąż przyjmuje pod ich dach (na stałe) dorosłą córkę i dwójkę dzieci. W małżeństwie takie rzeczy się uzgadnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest duża różnica wieku! Napewno nie dla mnie, ale zamierzam postawic swojemu mężowi ultimatum albo ja albo jego córka. I będzie musiał wybrac, ja nie będę się użerała z jakąś rozpieszczoną pannicą który żyje na koszt tatusia. Próbowałam ją dwa razy poznać z mężczyznami, raz z synem swojego kuzyna a drugi z kolegą z pracy. Ale jakoś mojemu mężowi żaden nie przypadł do gustu i on na siłę chcę by córka z wnukami mieszkała u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
NieLubieNiedziel, mam szczerą nadzieję, że ciebie też maż tak kiedyś potraktuje. Że sprowadzi córeczkę z dzieciakami, a ty im pierz, gotuj, sprzątaj po nich, bo przecież jesteś "tylko żoną" i kto wie czy go kiedyś "nie rzucisz":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo zlecialy sie sepy
Glupie Pizdy z was i tyle kazda z was ryja by w takiej sytucji darla ze to jej kasa!!! Ale teraz to wszystkie swiete krowy jestescie.To jest jego zona i z nia ma ustalac wszystkie kwestie finansowe ale chyba u was wasi mezowie i zony robia to za waszymi plecami i dlatego to dla was takie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×