Gdzie są normalni, fajni faceci w okolicach 40stki??? Refleksje z Sympatii.pl

onaczyli do jutra :) paaaaaaaaaaaaaaaaa

paaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mieszkam w Krakowie i jakos mi sie nie zdarzyło umówić na randkę z Sympatii z zaniedbanym facetem...jakoś więc mnie dziwi, że na takich trafiacie. Tez znam kilka par, które poznały się właśnie przez portale randkowe i uważam ten sposób zapoznawania się za nie gorszy od innych. Myślę, że po prostu trzeba mieć dużo cierpliwości i fart, aby trafic tam na odpowiednią osobę. Ja osobiście nigdy nie umawiałam się z facetami, którzy nie mieli zdjęć lub wyglądali jak modele. Wybierałam wyglądających normalnie i miło gości a szczególną uwagę zwracałam na to co i do mnie jak piszą . Zawsze było dla mnie podejrzane, jeśli nie chcieli podać swojego numeru tel,, jeśli nie mieli czasu ze mną pisać wieczorami i w weekendy. Poza tym zawsze na 1 spotkaniu pytałam wprost czy są wolni i nie maja żony ani dziewczyny. Obserwowałam ich zachowanie i "teksty", aby zorientowac się czy to grzeczni chłopcy czy też ruchacze szukający seksu. Starałam się dość szybko z nimi spotykać, po max. 2 tygodniach pisania i rozmów tel.

W moim jednak przypadku randki były dobrą zabawą i okazją do poznawania wielu nowych ciekawych osób. Niestety nie zdarzyły mi się żadne śmieszne wpadki a panowie zawsze zachowywali się przyzwoicie., więc nie opowiem tu żadnych pikantnych anegdot z nimi związanych. Wiele razy rezygnowałam z pierwszej lub kolejnej randki gdy facet jakoś mi nie pasował, czułam intuicyjnie, że akurat z nim nie powinnam sie spotykac, choć nie mogłam sobie uświadomić czemu konkretnie?

I to prawda, na portalach randkowych jest wielu żonatych facetów, którzy się do tego nie chcą przyznać, więc należy uważać i dobrze poznać delikwenta zanim obdarzymy go jakimiś względami.:) Ja na każda randkę szłam na luzie i z postanowieniem poznania ciekawej osoby, kolejnego człowieka a w każdym z nas przecież jest coś interesującego, co nas jakoś też może wzbogacić. Podobno tez siebie najlepiej poznajemy w kontakcie z innymi. Dobrej więc zabawy, fanu i luzu życzę;). p.s. a swojego poznałam normalnie(jeśli tak można powiedzieć) w klubie, gdy tańczyłam ze znajomymi i byłam pijana;). Jest ode mnie młodszy o 3 lata i jesteśmy razem już długo:).

Lallla, właśnie z yymi tel racja! Jak nie ma odzewu wieczorami i w weekendy to jest coś na rzeczy:D Sprawdzone w 100%

Przeciez tego tematu nie da sie czytac :) Same trole. Wracając do tematu portali randkowych, kiedys wkeilem zdjecie smiesznego brzydala, dalem bardzo sensowny opis i przez 300 dni (tyle trwala promocja na darmowe uzywanie konta) nie odezwala sie do mnie zadna kobieta. Kobiety leca na zdjecie a potem narzekaja. Normalny facet jest dla nich powietrzem, szczegolnie jesli nie ma w profilu zdjecia z bryka i nie daje znac ze ma full kasy.

lalla brawo, tak wlasnie powinna myslec rozsadna kobieta.

Nie wszystkie Artur, nie wszystkie.

azale kiedy ja bylem na sympatii glownie zwracalem uwage na normalne kobiety, czyli pomijalem zdjecia rodem z playboya oraz te bardziej wulgarne,a le tak naprawdę ten portal służy jedynie lansowaniu się, ja tak uważam. Osobiscie wole mniejsze portaliki, najbardziej interesuja mnie dluzsze opisy. Wtedy z grubsza wiadomo kto jak mysli :) Co do realnego świata żeby spotkać miłość należy bywać i mieć mnóstwo znajomych.

Racja z tym bywaniem i znajomymi.Ja myslę, że szczęście nader wszystko.

Puk puk jest tu kto?????????????..........

dobry wieczor puk puk

Onaczyli witam mialas mi emaia poslas kiedy bedziesz i nic

Miałam wysłać @? ooo..... nie pamietam, chyba mnie demencja starcza dopada

............a gdzie nas reszta????????????????????? sympatyczni sympatycy sympatii..... nie ma nikogo ? tylko my luki???

ja tam nikogo wiecej nie potrzebuje ! TY i JA ...czy cos wiecej do szczescia potrzeba :)

tiaaaa............. ,ale miałam nadzieje,że Atopia wpadnie z homeostazą po destylacji.... i wzniesiemy toast razem, sama mam się pogrążać? :)

No to się nagadaliśmy. Dobranoc :)

dobranoc :) ale spac nie ide

:)

:)

Onaczyli ...a dlaczego Ty nie spisz jeszcze ?

Bo cierpie na bezsenność niestety :)))))))))) śpie 4-5 godzin :)))

A Ty? nie liczysz jeszcze baranów??? :)))))))

nie mam czasu :)

szkoda zycia na przespanie

kiedys bedziemy mogli zasnac na zawsze to sie napewno wyspimy :)

i słusznie........ nawet się zgadzam z Tobą:)))

luki wyruchaj mnie