Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skyline

Gdzie są normalni, fajni faceci w okolicach 40stki??? Refleksje z Sympatii.pl

Polecane posty

Gość Milenaa.
Pisałam tylko raz w temacie ;-) Podszywom dziękujemy za dowcipy i błędy ortograficzne :D Zgodzę się,że niewielu panów po 30tce w okolicach 40 jest zadbanych.. Od polek to wymaga się atrakcyjności a co z panami ? Ok na wypadanie włosów to panowie nie mają wpływu ale na duże brzuchy albo niechlujny wygląd,brudne paznokcie to już raczej mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdkfkfkk
Kuffa - same hetero-szmaty. :( Rzadna nie chce wstąpić do mojego klubu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam męża z symp.
Do azale ...... zanim poznałam tego odpowiedniego byłam na niezliczonej ilości spotkań, nigdy nie oszukiwałam , zawsze miałam aktualne zdjęcie,ale to co wyprawiają faceci to jakiś koszmar. Na jednej z randek piłam wrzącą kawę, aby szybciej zwiać... oczywiście wcześniej gościa nie widziałam (upierał się,że napewno mnie nie rozczaruje) ,a i głos miał przez tel. cudo !!! w realu to była dla mnie trauma !!!!!! myślałam,że kawa wypali mi wnetrzności... o rany ! co to był za koszmar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atopia
Ja dałam się namówić na biuro matrymonialne( bynajmniej nie internetowe): KOSZMAR nie polecam!.Koszt konkretny a faceci których mi zaproponowano kompletna porażka !!! Panowie wydawałoby się dorośli, a niestety nie bardzo wiedzieli kogo chcą poznać ,czego oczekują od związku i tak naprawdę nie wiedzieli co sobą reprezentują np.to że pan ukończył studia na podrzędnej uczelni uważał za swój życiowy sukces i podczas całej randki tylko o tym gadał --studia skończył 10 lat temu ! Nigdy więcej. Podtrzymuję wniosek przedmówczyni -- nie ma co szukać uczucia,jak ma być samo nas dopadnie .A jak nie to się zaprzyjaźnimy z samotnością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szrdzg
jak można sie spotkać z obcym facetem z netu a później na max 3 spotkaniu iść z nim do wyra ;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tych wczesniejszych podszywow ( pa pa im 🖐️ nie bierzcie sobie do serca dziewczyny. Nie pisze pod czarnym nikiem , bo nie chce mi sie logowac :-D Wracajac do tematu - nie sprzedawajcie tanio swojej" skorki " , bo kazda z pan czy panow (tez) wie po kogo moze siegnac . I tego nalezy sie trzymac prz wyborze kandydata na partnera czy meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tematu.........
sympatia to takie miejsce gdzie faceci szukają darmowego seksu głównie żonaci. byłam tam i bardzo się rozczarowałam. Głownie 10, 15 albo nawet 20 lat młodsi nastawieni na seks. Dla nimfomanki raj. dla kobiety szukającej miłości porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam 4 pary
gdzie facet jest mlodszy od kobiety o 10 -15 lat i jest fajnie. Sama mam prawie 40 a nie moge sie opedzic od facetow 25+ do 40 powiedzmy ,zeby nie bylo ... Tyle tylko ze janie szukam nikogo i nie chce byc z nikim na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szrdzg
ale one nie szukają miłości tylko partnera na ruchanie :D widzisz że jak facet więcej niż3 lata starszy to już się nie "zakocha "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eleene, to właśnie miałam na myśli. Potrafię docenić swoją wartość i byle dziadowi się nie sprzedam. Po to tylko żeby "być z kimś"? Niech się oglądają na ulicy i ślinią. Atopia - a ja myślałam że biuro to już ostateczna instancja i to poważna... a tu masz. Taaaaak, faceci bez końca potrafią mówić o tym jacy to BYLI wspaniali w przeszłości. Szkoda że o teraźniejszości nie mogą tego powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szrdzg
a ja znam 4 pary i pewnie też ty zakładałaś topiki typu coraz więcej na ulicy par , ona 40,on20, szukasz akceptacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tematu.........
oczywiście że zdarzają się takie pary na poważnie nawet małżeństwa ale na sympatii głównie szukają samego seksu. gdybym też szukała samego seksu oczywiście wolałabym 30 latka niż 50 latka ale mnie seks nie interesował. sama mam 41

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś spotkałam się (dawno,dawno) z takim co zrobił zdjęcie komórką przystojniakowi z ...gazety, żeby biedak miał wzięcie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam 4 pary
szrdzg mnie akceptacja nie potrzebna a juz zwlaszcza Twoja. Jestem mezatka od 20 lat (szczesliwa mezatka) :)Topikow nie zakladam gdyz z wlasnymi problemami sama sobie swietnie radze. Jedna z par o ktorej pisalam jest moja mama i moj ojczym. Sa bardzo szczesliwi i mi jest z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, faceci z Polski w większości to porażka!!!Tych co można spotkać poza granicami...miodzio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam męża z symp.
Ja byłam na symp. 1,5 roku. Znalazłam tam męza choc nie szukałam, byłam tam bardziej z chęci poznania kogoś i bycia nadal w wolnym związku. Okazało się,że znalazłam męża i to najcudowniejszego człowieka na ziemi, w sumie to On mnie znalazł :) czasami wychodzi,ale bardziej gdy nie napierami i nie szukamy konkretnego celu. O nieudanych randkach nie będe się rozpisywać bo to kupa śmiechu i żenada pierwszej wody :) ,ale też i jakie doświadczenie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atopia
:) Ja też myślałam że biuro to będzie poważna sprawa ,poważni ludzie i ogólnie inny klimacik niż internetowe znajomości . Ale zawiodłam się i już bardzo dziękuję za tego typu znajomości.Pozostaje czekać na cud :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam męża z symp.
atopia ja jestem przykłądem na to,że mozna ;))) przeprowadzaj ostrą selekcję i juz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do postu powyżej....
trzeba być cierpliwym i nie poddawać się szukajcie a zandziecie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do postu powyżej....
to było do atopii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam męża z symp.
......a musze przyznać,ze to moje drugie małżeństwo. Nigdy w życiu nie myślałam,że jeszcze będe zoną :))))) a tu mąż z sympatii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atopia
Dzięki za to ,że podtrzymujecie na duchu.Ja cały czas staram się w to wierzyć ,że jest gdzieś na świecie ktoś mi przeznaczony :) W końcu jeszcze nie umieram ;) Mam kilku znajomych którzy poznali się dzięki internetowi ,,są małżeństwami ,mają dzieci ,szczęśliwe rodziny ,więc naprawdę się da i w ten sposób. Być może mnie zapisana inna forma poznania miłości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam męża z symp.- przepraszam , ze zapytam ( moze przeoczylam) ile mialas lat szukajac :-Dmeza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli są gdzieś... ci nasi przyszli. Tak mówicie kobitki? To pozostaje cierpliwie czekać. Ale trochę szkoda czasu który leci i leci...Też nie wiem czy chciałabym jeszcze być żoną, ale... los jest zaskakujący, więc nie mówię "nie" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego właśnie
odpuszczam sobie konta na portalach, nie wierze w takie rzeczy, mimo, ze znam pary skojarzone w ten sposób :) niestety na mnie to jakoś nie działa :) druga sprawa, to lekki problem ze znalezieniem miłości- bo chyba o to chodzi, prawda? Faceci chyb myślą, ze jesteśmy desperatkami:) i rzucimy się łapczywie na każdego :) Drga Koleżanko, może trzeba przestać szukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpuscic a rozgladac sie i miec oczy i uszy szeroko otwarte . No co Wy -zamknac sie i czekac ? Nie nie nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam męża z symp.
Do Eleene Ja pierwszy raz zostałam żona jako dziecko czyli w wieku 20 lat,a w wieku 25 byłam juz po rozwodzie całe szczęście !!! obiecałam sobie,że już nigdy nie wyjdę za mąż,ale po latach troche było mi samej zle więc ...... moze nie będe Cie zanudzać, drugi raz wyszłam za mąż w wieku 36 lat.... teraz wiem,że warto było czekać,a doświadczenia z sympatii traktuje jako dobrą lekcję. Mój mąż musiał się bardzo starać ,ponieważ byłam tak zniechęcona do małżeństwa,że nawet nie chciałam o tym słyszeć.... a jednak :) w każdym bądz razie gości jakich poznałam w większości chciałabym unikać jak odnia ! mm jednak równiez kilku znajomych, z którymi się zaprzyjażniłam, którzy również założyli rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×