czy ludzie po 50tce uprawiają seks?

a czemu nie? ja jak będę po 50-tce to też mam nadzieje ,że bede uprawiac seks nadal :P

nadzieja nadzieją ,ale jak jest nie wiadomo

bo wiesz co będzie za 25 lat nie wie nikt ;) może nawet będzie koniec swiata :P ale jak dożyje to sobie poszaleje ;)

ja tez moniqe:P

a sama mówiłaś że to obleśne :P

jem qpę łapickiego

Chęci są niezależnie od wieku, a możliwości niekoniecznie są albo są zmniejszone....a co to znaczy? Kobieta do końca życia posiada możliwości fizyczne w zasadzie i psychiczne możliwości też posiada , no chyba że ma trudności zdrowotne, ale pomińmy choroby ....problem w tym że może mieć mniejszą wrażliwość na bodźce erotyczne , wiec potrzebuje więcej i bardziej wyszukanych bodźców, aby osiągnąć satysfakcję na poziomie swoich maksymalnych możliwości z młodych lat....wy dziewczyny tez TO poznacie kiedyś, może nawet dość szybko A faceci w starszym wieku zwykle mają chęci wyolbrzymione, tylko możliwości fizyczne osłabione aż do impotencji włącznie (trochę Viagra ratuje im te możliwości jeśli zdrowie im dopisuje) Wyolbrzymione chęci skutkują obleśnym zachowaniem, oni lepią się do seksualnych obiektów , wszędzie tam gdzie im zaskutkuje tymczasowym stwardnieniem, a w rzeczywistości półstwardnieniem...czyli trochę wiotko i opadająco ale chętnie i z nadzieją że młode ciało i nowość sprawią cuda, a współcześnie faceci obżerają się viagrą aby tylko ta młoda i nowa duupa była przekonana że on nie tylko chętny ale i ogierem jest...i często już 40 -latek jedzie na chemii........ale różnie bywa Wielkie chęci zwykle dotykają nawet staruszków, a opadające możliwości są zgodne z naturą To tyle o stronie fizycznej, ale miłość obejmuje całego człowieka na wszystkich poziomach psychofizycznych , a nie ogranicza się tylko do fizyczności, bo fizyczność to uboga część możliwości człowieka, i bez wzbogacenia o wszystkie poziomu, jest nic lub niewiele warta. Więc myślący człowiek zdaje sobie sprawę że ci ludzie którzy przeżyli z sobą wiele lat...mogą mieć już bardzo bogate możliwości psychofizyczne, bardzo rozwinięte i wszechstronne , i na tle tego , osiągnięcia młodocianych i podrygujących erotycznie ludzików, muszą być i są , bardzo ubogie i niedojrzałe. Modlitwa staruszków....Panie Boże , jak wziąłeś możliwości to zabierz też chęci..... Więc teraz , zamiast zadawać dziecinne pytania o tym , czy ludzie po 50 ce uprawiają seks....pomyśl sobie że jesteś teraz tylko podrygującym erotycznie młodzikiem, nie rozumiejącym nic , ale to dopiero twe początki, zachłyśnięcie młodością szybko mija wraz z tą młodością, być może skończysz na tym marnym poziomie i nie osiągniesz nic i wylądujesz na obleśnym ęrotycznym śmietniku, a może jednak pójdziesz dalej i wyżej. Ale pociesz się, mimo że młodość błyskawicznie mija, zwykle jakiś tam zmniejszony potencjał pozostaje do najpóźniejszej starości , chęci też pozostają i u kobiet i u mężczyzn....więc oczywiście że seks też uprawiają..................dodam że wygląd ciała wieloletniego partnera w starszym wieku...podoba się ...ale jedynie tego partnera z którym razem starzało się przez lata, zmarszczki też nie przeszkadzają a nawet wydają się swoje i piękne, taki to cud wspólnego wieloletniego wiernego życia, że wiek tego nie psuje....ale trzeba razem zjeść 100 beczek soli. i podać sobie ręce w młodości i razem iść do starości, aby w nagrodę osiągnąć szczęśliwe bycie ze sobą od początku do końca życia, nie każdemu jest to dane i nie każdy zrozumie

gadasz jak potłuczona, najpierw że pen nie staje ,a później ze uprawiają piękny seks

..ale jedynie tego partnera z którym razem starzało się przez lata zgadzam się :) moje kochanie nie wygląda już jak 10 lat temu, ale nadal go kocham ;)

monika1974 bez sensu na siłę udowadniać że po 30 jest się młodym atrakcyjnym i oh i ah, trzeba potrafieć spojrzeć prawdzie w oczy ale nie każdy ma odwagę. Mnie to nie obchodzi że są młodsi i lepsi, a niech se będą, ja nie muszę się na siłę dowartościowywać,

bez sensu na siłę udowadniać że po 30 jest się młodym atrakcyjnym a nie jest się? :D

atrakcyjnym zalezy w jakim sensie, można być po 30 zadbaną, modnie się ubierać, mieć dobra formę, no ale na Boga, nie oszukujmy się, nie dorównamy nigdy nastkom, pogódźmy się z tym, przecież po za fizycznością, istnieje jeszcze coś takiego jak mentalność, rozwój osobisty, czy atrakcyjny wygląd jest aż tak ważny?

a jak tam z seksem bo o tym jest temat

z seksem!!! im wiecej seksu tym mozna dluzej uprawiac znam osoby po 70 ktoresa w doskonalej formie bez dopalaczy

im wiecej seksu tym mozna dluzej uprawiac-- tak myślicie?

tak poniewaz caly czas utrzymuje sie forma

ale już ni ma takich wygibasow u 70 latków

bys sie zdziwił/a ludzie starsi sa bardziej pomyslowi

ale kondycha już nie ta, widzę jak człapią do autobusu

ludzie mlodzi maja mniej seksu...stres, brak czasu gdy juz jest to szybki starsi docniaja to co im zostalo

coś mi się wierzyć nie chcę.. próbowałaś? jak można posuwać miętkim?

:) jako 47 latek mógłbym tu wiele napisać ...mógłbym ... ale po co ? i tak nikt , albo bardzo mała ilosc uwierzy :)

matacz jesteś jeszcze stosunkowo młody, ale pisz:P

zatrudnij się w domu opieki to dopiero zobaczysz jak zyja ludzoe

najczesciej zdradzani panowie 30-40 lat

nie żartuj, to najlepszy wiek dla faceta i do seksu

marzycielka mówię o umyslowych...chcesz miec seks na stare lata ?? towarzysz fizyczny

dla mnie to co najmniej śmieszne

A ja tylko malolaty wole, powiedzmy takie 18 stki , maja najleprzy smak , stare baby sa kwasne i zalatuja stechlizna, mlodossc jest piekna i slodka

moim zdaniem seks powinno się uprawiać do 55 r.ż.