Przesadzam z oszczędzaniem na dziecku?

Parę rzeczy uważam za lekką przeginkę, a konkretnie: -tylko białe mięso i to z supermarketu -kiepski fotelik Co do zabawek, to uważam, że tak pośrodku by było najlepiej. Nie zasypywac dziecka samymi bajerami, dać mu trochę zabawek RÓŻNYCh - jakas edukacyjna, jakaś "zgrzebna", jakas migocząca, jakas prosta mechaniczna. Grunt to zeby dziecko mialo jakis porządek w głowie. Trochę pobawiło sie samo, trochę z rodzicami, żeby z dzieckiem rozmawiać, dzielić sie swoimi przemyśleniami, żeby sięnauczyło szanować innych ludzi. Co do żarcia, to nie wierzyłabym tak reklamom. Danonki sąwstrętne w smaku, soczki kubus itp - przesłodzone. Chyba lepiej upiec ciasto i normalnie dać mały kawałek, jak już się chce dac "coś dobrego"

Witam. Jeżeli mogę coś doradzić dla bardzo oszczędnych rodziców- możecie mieć super jakościowo ubranka i to NIE używane!!!! Za namową mojej przyjaciółki, która własnie znalazla jakis niesamowity sklep i zachwalała, postanowiłam sprawdzic to, nie najlepiej u nas z kasą, a nie chcę,żeby mój skarb chodził tylko w używanych szmatach:(...podała mi nazwę- weszłam na www.wszystkodlamaluszka.com.pl i zrobiłam pierwszy raz w życiu zakupy internetowe. Na prawdę 1000% zadowolenia!!! Zaoszczędziłam masę czasu, także kasę na dojazdy do mojego centrum handl. a najważniejsze- zrobiłam zakupy od A-Z (z ciuszków) po niesamowicie niskich cenach!!!! Polecam wszystkim mamom, jak narazie nie spotkałam nigdzie indziej w necie tak taniego sklepu

Jeżeli chodzi o moją pociechę to staram się na niej nie oszczędzać. Ale nie oznacza to że wydaje pieniądze na prawo i lewo. Szukam sklepów, które mają tanie, ale do tego dobre jakościowo rzeczy. Przecież dziecko ma raz w życiu 3, czy 4 latka.

wspolczuje takim dzieciom "oszczednych" rodzicow, bo bede zycie mialy jak "lizanie lizaka przez szybe", znam chorych ludzi co uwazaja, ze dziecko do Disneylandu jechac nie musi, bo po co?? najwazniejsze, ze oni maja na fajki i co weekend na wodke, narobic kredytow, a pozniej dzieci biegaja jak dziady,a na obiad grochowka.. super zycie nie ma co!

ja robię dokładnie tak samo i jedyne na czym nie oszczędzam to fotelik do samochodu bo tu kupiliśmy pallasa który i tak był jednym z tańszych ale miał 4 punkty w testach adac:) myślę że to akurat ważne bo jakby nie daj Boże coś się stało a fotelik za 200zł okazałby się po prostu atrapą nigdy bym sobie nie wybaczyła:( a mały ma 10 miesięcy i lepiej bawi się metalową miską i drewnianą łyżką niż kolorowymi grającymi które średnio go interesują:)

ja też "oszczędzam" :) Ale fotelik i wózek kupiłam drogie- fotelik to kwestia bezpieczeństwa, wózek- komfortu córki. Nie zasypuję zabawkami, bo wtedy córka rzuca je w kąt. Nie rozumiem też oszczędzania na jedzeniu- czerwone mięso też jest dziecku potrzebne. Generalnie moze nie tyle oszczędzam, co kupuję z głową. Ubranka na wyprzedażach- sama nie kupuje w lumpeksie wiec i dziecku nie będe. Szczepię podstawowymi, darmowymi- dlatego, ze uważam je za lepsze. Poza tym mogę je sobie "rozbić", tak, zeby nie pakować na raz wszystkiego.

a mały jest na moim mleku głównie bo dopiero niedawno zaczął łaskawie jeść coś innego:P poza tym jak tu oszczędzać na jedzeniu? przecież on zje tak mało że nawet drogie produkty to w takim wypadku groszowe sprawy:) bo nawet jak kupimy mu kawałek lepszego mięska to dla niego wystarczy nieduży kawałek a nie od razu kilogram zwłaszcza że nie będzie tego jadł przeciez przez tydzień nie:)???

Ciężko oszczędzać na jedzeniu dla dziecka,ale na zabawkach czy akcesoriach już jak najbardziej można. Właśnie dlatego polecam kupować w sklepach internetowych gdzie mamy znacznie taniej. Ostatnio znajoma poleciła mi www.Markano.pl i nie zawiodłam sie na nich,wiele rzeczy można kupić po prostu taniej.

Polecam nowo otwarty sklep internetowy multiva. www.multiva.pl Sprzedaż ubrań używanych dla dzieci. Markowe ubrania - stan jak nowe. Odzież niemowlęca. Atrakcyjne ceny ubranek używanych dla dzieci.