Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smuutna mamamamaa

nie mam siły do męza i dziecka...porażka

Polecane posty

Gość smuutna mamamama
napisałam mu wprost co chce zeby robil przy dziecki, np.: chce zebys podczas kąpania szedl robic mlweko, wylewal wode, nalewal wode do wanienki i płyn, potem zebys rozkladal ręcznik, ze jak ide na spacer zebys grzał herbatke do term,osu itd itd... wszystko opisalam mu dokladnie , na koncu listu napisalam: albo sobie wezmiesz ten list do serca, albpo beda klotnie i pretensje, dobrze zrobilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja pierdziele
jak czytam takie laski to sie nóż w kieszeni otwiera. Pół roku to znosisz i jeszcze się zastanawiasz? Mało Ci pokazał jak ma was w dupie? Co jeszcze ma zrobić (a raczej nie zrobić) byś go zostawiła???? ON SIE NIE ZMIENI I MOŻESZ PISAĆ LISTY I PŁAKAĆ I BŁAGAĆ A ON MA CIE GDZIEŚ!!!!!! TACY SIE NIE ZMIENIAJĄ. TEWRAZ PO PROSTU POKAZAŁ SWOJA PRAWDZIWA TWARZ - TAKI WLASNIE JEST I BĘDZIE. Byłaś zakochana zauroczona czy cholera wie co i moze nie zauważyłaś albo sie maskował. Wali średniowieczem jak słysze że ja biedna kobietka go nie zostawie bo sobie w swiecie nie poradze bez jego kasy... Żałosne!!!! Znajdz pracę, dziecko do żłobka czy babci, i wywal darmozjada. Alimenty też dostaniesz, mozesz nawet starać się o doatkowe na siebie jeśli nie pracowałaś. Żyj na własny rachunek bo i tak nic nie masz z niego, tylko więcej pracy. Na co Ci on? Że do kina pojdzie? WOW. No szczyt marzeń, z koleżanką też możesz iść, chcesz to Cie zaprosze czasem skoro to dla Ciebie powód do zostania z nim! Zrób coś ze swoim życiem a nie gadaj że on na Ciebie zarabia a ty matka polka bedziesz to znosiła wszystko BO ON ZARABIA. a ty musisz z dzieckiem w domu. Otóż nie musisz, są różne modele życia i rodziny. Znajdziesz normalnego faceta i zaczniesz zarabiac na siebie to wposmnisz moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiui
"wszystko opisalam mu dokladnie , na koncu listu napisalam: albo sobie wezmiesz ten list do serca , albpo beda klotnie i pretensje, dobrze zrobilam?" ty żartujesz z tą końcówką? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja pierdziele
jak już napisałaś ten list to powinnaś zakończyć: albo będzie rozwód. Kłótnie go nie ruszą, tylko cie w duchu wyśmieje, bo pobiadolisz, pokłócisz sie ale on wie ze i tak go nie zostawisz wiec te twoje pretensje bedzie miał W DUPIE tak jak do tej pory. Postaw sprawe an ostrzu noża a nie baw sie w cierpiętnicę!!!! Nie posłucha to go olej i skończ już matkopolkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze wammmmmm
a ja jak czytam takie laski to mi sie nóz otwiera, z kim wy sie decydujecie na dzieci, mnie żeby cipa miala odpaść to z takim nie miałabym dziecka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9840.... ja mam takiego samego typa :D najlepsze jest to ze awanturuje sie ze np ja nic nie robie a on wielce pracuje tyle ze z tego nie ma kasy ani efektow niby zarabia le neiwiele to raz a dwa prawie nic nie robi, a jak wdo domu zrobi zakupy co podkresla milion razy ze robi zakupy to na te zakupy sklada sie to co on je i nic wiecej chleb parowka piwo hahaha oczywiscie kiedy ja jade na zakupy to psioczy ze duzo kasy wydaje tylko ze ja kupuje dla 4 osob i wszystko cow domu trzeba a nie tylko dla siebie i tylko zarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolkka
"albpo beda klotnie i pretensje, dobrze zrobilam?" jaka naiwna idiotka, nie mogę. Mój facet jak to przeczytał to parsknął śmiechem. Oleje Cię i dlaej bedzie robił swoje a ty bedziesz sobie mogła krzyczeć i się "prerensjować" między garami , sprzątaniem a wanienką. Toś go postraszyła!!!! hahahahahhahahahaha!!!! Dorwał sobie naiwniarę i robi z nią co che a ona i tak z nim zostanie. Nie żal mi Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 984098409
Na takie osoby nie ma rady. Ja myslę, ze alkoholika łatwiej wyleczyć niż takiego lenia. I egoiste. Jest skrajnym egoista, kocha tylko sam siebie. Bardzo możliwe, że jak ktoś mu wpadnie w oko inny za parę lat, to cię porzuci. Ja próbowałam wszystkiego. Kłótni, spokojnych rozmów, proponowałam też ułożenie jakiegoś grafiku. On na to stwierdził, że nie chce .... bo to chore i ograniczałoby go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddoooodddd
faceci po slubie i gdy urodzi sie dziecko chyba czuja, ze kobieta juz jest zaklepana na zawsze i po prostu przestaja sie starac. nie wyobrazam sobie takiego zycia jakie opisuje autorka dlatego rezygnuje z tradycjnego modelu rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 984098409
Nie wszyscy faceci tacy są. Często winne są kobiety. Znam w rodzinie taka parę, że facet nawet wział na pół roku urlop tacierzyński i zajmował sie niemowlakiem półrcznym! U nas to sensacja, ale na ZAchodzie to znacznie częstsze. Kobietyu są po częscie same sobie winne, bo na to pozwalaja. Nie tylko chodzi o żonę- ale też matkę. Która często nie uczy synka niczego poza wynoszeniem śmieci. Ja juz mam syna 13- letniego, goruję mu obiady, ale nauczyłam go np. że w weekend budzi mnie rano i podaje sniadanko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój problem to nadmiar
obowiązków, którymi nie chce się dzielić z tobą mąż nie odciążysz się w tej chwili poprzez zmuszenie go do pomagania przy dziecku więc odciąż się w inny sposób: od jutra zajmujesz się wyłącznie dzieckiem i sobą (to znaczy sprzątasz, pierzesz, gotujesz itd. tylko dla siebie i dziecka). NIe ruszasz palcem na to co jego i nie gotujesz mu żarcia. Są trzy opcje: 1) facet zdechnie z głodu i brudu 2) dotrze do niego w końcu że potrzebujesz podziału obowiązków i jak cię kocha to jakoś ustalicie normalny podział 3) urządzi ci awantury i fochy, wtedy jest chuja wart i do chuja z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszsza
tak ci żle z nim a rodzisz mu dziecko za dzieckiem. Ma rację, że ciebie tak traktuje, bo jak ma w domu pustą babe, która umie tylko rodzić dzieci to jak można takie coś jak ty inaczej traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do osoby
Tarot Allegro.Zgłaszam moderatorowi.Na każdym topiku spamujesz tymi tarotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kffffiatek zielony
jesteś niestety naiwna, muszę przyznać rację poprzedniczkom. Dawałaś się wykorzystywać pół roku czy tam więcej, facet nawet zaraz po porodzie cie olał, a ty po poł roku wyskakujesz z dziecinadą pt list na meblach;) i z zakończeniem: "albo beda kłótnie i pretencje". Jesteś taka głupia czy udajesz? I tak są kłótnie wiec facet oleje sprawe. bo niech ona sobie narzeka, i tak nie odejdzie, pobiadoli i sie zamknie po czym sama sprzątnie/ wyjdzie na spacer itd. Tak go nauczylas. Ja po 1 takiej sytuacji juz bym odpowiednio pogadała z leniem, a jakby sie nie zmienił, to wypad. I powinnaś postraszyć rozwodem lub sie wyprowadzic na jakis czas i niech poczuje jak to jest cie stracić, może sie opamięta. A ty go straszysz kłótniami... żałosna jesteś. Nigdy nie postawisz na swoim, jestes łatwa do urobienia i zero charakteru, wiekszosc kobiet by takiego dawno kopneła w dupe. Takie jak ty są idealnymi żonami dla leni bo łatwo je wykorzystać, pomarudzą i i tak zrobią wszystko tak jak on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda małej
jak ty dajesz takie ultimatum że będą pretensje hahahahahahhaha, to waidomo ze facet to zleje. O matko jak można być taką głupią cierpiętnicą i nic nie zrobić ze swoim życiem. Tylko na tyle cie stać? Że go pretennsjami postraszysz? UUUUUU już widzę jak sie boi i to zmieni hahahahahahhahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o k**wa, ale masakra... Sorry za słowo, ale tu inne słowa zastosowania nie mają. Ja dzieci nie mam, ale męża tak. Ma chwilową "przerwę" w pracy i od dwóch miesięcy siedzi w domu. Za miesiąc wraca do swoich zajęć:) Ale teraz - ja chodzę do pracy i jeszcze na zajęcia popołudniami. W domu mam ugotowane, posprzątane, wyprane, pozmywane, zakupy zrobione. Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż siedząc w domu, liczył na to, że ja to zrobię, jak wrócę. Co by mi było z jego zaproszeń do restauracji, jakbym była tak zmęczona po pracy i domowych robotach, że jedyne o czym bym marzyła, to sen? Były momenty, kiedy on miał okresy bardzo intensywnej pracy i nauki i wtedy ja robiłam tak, żeby go jak najbardziej odciążyć. Pewne rzeczy zostały ustalone wcześniej, przed ślubem... Ale wierzę, że są takie darmozjady i nieroby z odwieczną postawą roszczeniową, co uważają, że im się wszystko od świata należy. I jak w średniowieczu - mężczyzna Panem i władcą, a kobieta jego służącą, biegającą wokół królewicza 24h. I jeszcze powinna na seks mieć ochotę, jak mu się zachce... Smutna mamo, albo uda Ci się jeszcze uzgodnić z nim, co do kogo należy i w jaki sposób sobie pomagacie, ale wywal prostaka z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 984098409
nie pisz żadnych listów, tylko sie ośmieszysz. Mozesz ew. strzelić focha i przestać sie do niego odzywac w ogóle. Tylko pewnie po 2 dniach albo jeszcze predzej, nie wytrzymasz. Jakas osoba pisała tu kiedyś, że miała też problemy z facetem , wyprostowały sie dopiero po 3 miesiącach niegadania z nim. Po prostu w końcu tamten zobaczył, że nie zbędzie problemu kwiatkami, przeprosinami czy miłą minką, i że musi coś zmienić. Powinnaś wymagać, a nie błagać. nie możesz być słaba. Ale takie przetrzymywanie jest strasznie ciężkie dla psychiki, i tamta osoba pisała, że wygrała, ale strasznym kosztem wieelu nerwów. Co było i tak cudem, bo z reguły sie nie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda małej
wg mnie lepiej niech ona sie wyprowadzi na jakis czas bo jak widze jak on ją urabia to nieodzywanie sie skonczy sie za dwa dni i jeszcze dupy mu da i poleci z now sama z dzieciakiem na spacerek. jak jej zabraknie to moze cos trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kodasga
Zgadzam sie, ze jedynie twarda postawa autorki spowodowala by (MOZE) jakies zmiany. Taki liscik to maz wysmieje dziewczyno, on ma to w dupie - ciebie, dziecko i awantury. Wez ty sie wyprowadz i albo woz albo przewoz. Ale znajac zycie to ty nic nie zrobisz, bedziesz latami tkwila w tym zwiazku, bedziesz miala jeszcze drugie dziecko i zgorzkniejesz wczesniej niz ci sie wydaje. A twoj maz na koncu poszuka sobie innej i cie zostawi. To niestety dosc prawdopodobny scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa latwo wam pisac co ma zrobic autorka :D rozw j sa dwa albo sobie darujesz albo sie rozwiedziesz, tacy ludzie sie nei zmieniaja a te co tak pisza ze sobie nei wyobrazaja ze maz to czy tamto to po prostu nigdy nie mialy do czynienia z takim typem a rady o wyprowadzce mnei powalaja a niby gdzie ta kobieta ma sie wyprowadzic? pod most z dzieckiem ma isc? ja to bym ujela inaczej mezowi spakowac walizke i wypirdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda małej
myszsza - kolejna cierpiętnica. Przez takie jak ty, i przez tak ograniczone poglądy, wiele kobiet ma cykora odejsć. Męcz sie latami bo sama nic nie osiagniesz - tak traktujesz samą siebie. Faceci robią z wami co chcą a wy nic nie zmienacie, tańczycie jak wam zagrają bo nie macie wiary we własne siły. Kobieta tak samo moze zarabiać i do tego mieć alimenty, nie musi mieszkać pod mostem, jest podział majątku, tak samo on może sie wynieść i zwykle tak bywa bo dziecko ma mieć warunki i to stary sie wyprowadzi na mocy wyroku sądowego. Ale po co to pisać, jesteście uzależnione od facetów nierobów i tylko gadać potraficie, a oni was dalej mają w dupie i urabiają jak chcą. A dziecko w takiej patologii na pewno nie bedzie szczesliwsze niz z rodzicammi po rozwodzie. ps A o własnej niezależnosci tez trzeba juz wczesniej myslec a nie polegać tylko na kasie faceta. Bo potem wlasnie jest płacz ze dokad ja pójdę i za co sie utrzymam. I żyjecie z darmozjadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda małej
a ty myszsza jeszcze lepsza jestes, facet gnój, a ta drugie dziecko z nim ma. Zrób jeszcze trzecie a potem on cie kopnie w dupe i tak czy siak zostaniesz sama, lenie i nieroby czesto zostawiaja zony ktore sie dla nich całe lata poświęcały w imie nie wiem czego. Dlaczego? Bo was nigdy nie szanowali, jestescie tylko darmową siłą roboczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad ty jesteś dziewczyno
"Zgadzam sie, ze jedynie twarda postawa autorki spowodowala by (MOZE) jakies zmiany. Taki liscik to maz wysmieje dziewczyno, on ma to w dupie - ciebie, dziecko i awantury. Wez ty sie wyprowadz i albo woz albo przewoz. Ale znajac zycie to ty nic nie zrobisz, bedziesz latami tkwila w tym zwiazku, bedziesz miala jeszcze drugie dziecko i zgorzkniejesz wczesniej niz ci sie wydaje. A twoj maz na koncu poszuka sobie innej i cie zostawi. To niestety dosc prawdopodobny scenariusz". popieram!!!!! a ten liscik to śmiech na sali, co za tępa naiwniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zescie sie mnei uparly ja chcialam miec dwoje dzieci a meza mam daleko w d... tak dzis bardzo latwo sie uniezaleznic jak slysze taka gadke to mnie w dupie szczypie nie mam mieszkania, nie mam rodziny do pomocy, powiedzmy ze pracuje ale zarabiam zaledwie na czynsz, dzieciom musze oplacic przedszkole ciekawe za co? alimenty niby tak ale ile skoro maz nie pracuje oficjalnie? to nie jest takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozna wiedziec
"a niby gdzie ta kobieta ma sie wyprowadzic? pod most z dzieckiem ma isc"? hahahahahahaha - rozumiem że kobieta bez szanownego pana i władcy zginie w wielkim świecie??? hahahaha, czyli albo sama jest dzieckiem albo zero niezależności. Brawo. I taka ma dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozna wiedziec
myszsza - czyli nie dosć że nierób to jeszcze nie ma normalnej pracy. Jak ty mogłąś w ogóle diopuscic do takiej sytuacji???? Zrobic dwoje dzieci z totalnym zerem i być od niego totalnie uzależnioną??? Zanim mialas dwójke to jeszcze cos szło zrobic ale teraz sama jestes sobie winna. PS. A alimanty najnizsze każą mu płacić nawet jak jest bezrobotny, wiem co mówię, liczą sie możliwosci pracy a nie jej brak, mama taki przypadek w rodzinie całkiem swieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne zwykle kobieta ma w zapasie milion na koncie i zapasowe mieszkania :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie wiem jak dopuscilam do syt z praca, on caly czas wysyla cv i nic innego nie ma, niestety ale ja teraz jestem w podobnej syt za 2 tyg ide na bezrobocie bo od pol roku szukam i g...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozna wiedziec
myszsza z tobą rozmowa jest bez sensu, będziesz robić z siebie ofiarę losu która nic nie może zrobić i musi zycć z nierobem. Jakoś miliony kobiet zostawiają nierobów jak widać nawet na tym topiku, i świetnie sobie radzą tylko trzeba chcieć. I niestety nie można dopuścić do sytuacji kiedy jesteś totalnie uzależniona od chłopa, mamy XXI wiek a ty się dziwisz ze inne kobiety dają rade i wręcz ironizujesz z tego niedowierzania ("miliony" na koncie - nie trzeba mieć milionów by być niezależnym). Z takim podejściem to chłop do końca życia bedzie cie wykorzystywał, a ty do końca zycia nie dasz sobie szansy i bedziesz uparcie szukała wymówek by nie odejść od człowieka który ma cie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×