Matka mojego faceta wyrzucila nie z mieszkania

Jesli bylas u niego w pokoju to Twoj facet powinien jej juz do rozumu przemowic.

Z synem też bym sobie oczywiście porozmawiała, bo nigdy nie pozwoliłabym na to, żeby mi z mieszkania burdel zrobił i sprowadzał panienki na jedną noc. Mój dom, moje zasady - a jak się nie podoba, to drzwi otwarte. Osobiście uważam, że szanująca się dziewczyna... zanim zacznie sypiać w domu faceta, który mieszka u rodziców... powinna ich poznać. Ja na prawdę nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jaką opisała autorka. Przy poznaniu kogoś zazwyczaj liczy się pierwsze wrażenie. Wrażenie jakie zrobiłaby na mnie obca dziewczyna, leżąca w łóżku mojego syna na pewno nie byłoby pozytywne.

ja u mojego chłopaka spałam max 4-5 razy, a jesteśmy ze sobą 4 i pół roku.... :O Nigdy nic złego mi nie powiedzieli, ale mi po prostu głupio. A te noclegi były tylko w razie W, jak nikogo nie było w domu do późna, a ja nie miałam kluczy...

Ale ona nie jest zadna dziewczyna na jedna jnoc! Przeciez on jej o niej opowiadal! Baba jest zwyklym prymitywem, nie powinna tak robic. Pozatym, kurde mac, ona dostala zaproszenie od doroslego juz faceta, a nie od jego mamuski takze niech ona ja cmoknie w pompe. Autorko, zle zrobilas ze wtedy nie poczekalas na swojego chlopaka.

Jak miałam 22-23 lata to sypiałam u mojego ówczesnego chłopaka, a raczej u jego rodziców, bo z nimi mieszkał, ale pierwszy raz zdarzyło się to po prawie roku naszego bycia ze sobą, po tym jak byliśmy razem z jego rodzicami na wakacjach, bywałam u nich często w domu, a i tak za każdym razem jak miałam przenocować (głównie po jakiejś imprezie) to on pytał mamę, czy nie będzie jej przeszkadzać moja obecność. Tego wymaga dobre wychowanie! Gdzie wy się chowałyście, że z oburzeniem najeżdżacie na matkę, która wykazała w tej sytuacji dużo klasy.

takie wredne mamuski trzeba tluc. Rozumiem co innego gdyby chlopak mial 0-18 lat ale w gore to juz lekka przesada. PARANOJA!!

jasne hahahhaahah.Przepraszac ma gospodyni domu, ze intruz niezapowiedziany wlazl do wyra, ktore ona kupila. Dobre , dobre. Za grosz nie maja dziewczyny szacunku, a potem placz, ze nazywaja je kurwami faceci. No nie dziwne jak zero poszanowania i dziewuszysko wyleguje sie w wyrze u obcych ludzi. Makabra.

Dorosły facet dopóki mieszka z mamą w jej mieszkaniu/domu może sobie zdecydować co najwyżej jakie skarpetki założy tego dnia, a nie sprowadzać bez uzgodnienia jakieś panienki, wszystko jedno na jedną noc, czy na całe życie - o takich rzeczach trzeba uprzedzać!

Hahahaha, smieszy mnie wasze nastawienie do 'decyzji'. A pozniej sie dzwia ze dzieci sa kontrolowanymi dziwakami. He he ;)

*dziwia

22-latek to nie facet a dzieciak, tym bardziej ze zaprasza do domu na noc kogoś kogo zna tylko on a mieszka u rodziców. Nie dziwię się że cie wyproszono ponieważ niewielu właścicieli mieszkań życzy sobie przebywania w swoim domu zupełnie obcych osób.

Jak będzie mieszkał na swoim, to będzie mógł sobie sprowadzać kogo chce i kiedy chce. Ja w swoim domu nie życzę sobie niezapowiedzianych gości a już na pewno nie obcych dziewuch wylegujących się w łóżku. To trzeba wstydu nie mieć. I nie wymagam od nikogo, żeby na starość ktoś mnie oporządzał. Nie po to rodziłam dziecko, żeby mieć darmową opiekunkę :o

faktycznie same dewoty tu siedzą :O teraz ja wam jeszcze cos powiem ;) jak chłopak spał u mnie pierwszy raz w obecności mojej mamy, to nie dość że był nawalony jak meserszmit to ona mu jeszcze miskę przyniosła :D A widziała go wcześniej przelotem może ze 2 razy... a najlepsze było to jak wymalowała mu całą twarz i uszy markerami wodoodpornymi haha :D:D i co? łyso wam?????? :D:D:D dewoty:P troche luzu :O

Nie mam żalu do tej kobiety, ale mogła po prostu porozmawiac. Spytac co tu robie, kiedy wróci jej syn itp. Z późniejszych relacji wiem, ze była w lekkim szoku, gdy mnie zobaczyła. W sumie jestem w stanie ją zrozumiec, ale nie wiem jaks sie teraz zachowac.

Nie kochana. Moje dziecko na szczęście respektuje zasady panujące w naszym domu. Ja nie mam nic przeciwko, żeby ktoś zanocował. Ale nigdy nie są to osoby obce i zawsze mnie o tym powiadamia. Matka chłopaka najzwyczajniej w świecie była w szoku i stąd ta reakcja. Dziewczyna, której na oczy nie widziała. Facet zna ją 3 miesiące - tu nawet jeszcze nie można mówić o poważnym związku, bo co to są 3 miesiące? I tak jak mówię, gdyby mnie spotkała taka sytuacja - pomyślałabym, to co wyżej napisałam. Szanująca dziewczyna... tak nie postępuje. I tutaj nie chodzi o to czy ktoś jest moherem czy dewotą jak to mówicie. Tu chodzi o zasady.

jako mama napiszę, że to dość skomplikowana sytuacja i raczej bym najpierw dorwała synka i dowiedziała się co tu się dzieje niż wyganiała biedną dziewczynę. Jakby nie patrzeć: Bogu ducha winna. Synek przecież też odpowiedzialny. Jednak mam córeczkę i wolałabym, żeby nocowała w domu, nawet z chłopakiem niż u chłopaka :P

Normalne zachowanie matki... Rodzice placa za mieszkanie, prad, wode, gaz i wszystko inne... Jesli chopakowi sie nie podoba, moze sie wyprowadzic :) dopoki mieszka z rodzicami, powinien przyjac pewne zasady w domu panujace i szanowac rodzicow za to, ze pracuja na takiego darmozjada... w zyciu bym sie nie spotkala z kolesiem, ktory mieszka z rodzicami w tym wieku... dramat...

Czego mu współczujesz? Że ma zasady i je respektuje? :o Matka chłopaka na pewno była w szoku i dlatego zareagowała tak, a nie inaczej. Różne rzeczy robi się pod wpływem impulsu. Fakt jest taki, że chłopak powinien dostać niezłą burę, za taką poranną niespodziankę. Ale o dziewczynie nadal miałabym złe zdanie. Dla mnie to zwykła szmata i koniec tematu z mojej strony Ledwo zna faceta, nie zna jego rodzicow, jakby nigdy nic przychodzi do ich domu, spi tam i najwidoczniej liczy na cieple rodzinne przyjecie. Litosci. Dla mnie to zero bez zasad i szacunku dla siebie i rodzicow tego faceta. A teraz wybaczcie, temat jest już nudny

A co Twój facet na tą całą sytuację?

umoczyl i przelecial autorke a teraz obieca mamie, ze wiecej tak nie zrobi :-P

Ja pierdolę! Jakie zacofanie w naszym ciemnogrodzie! Spanie z WŁASNYM chłopakiem to kurewstwo :D:D Oczywiście kobieta powinna SIĘ SZANOWAĆ. I oczywiście tym szacunkiem do siebie samej jest DOSTOSOWYWANIE się do jakichś nielogicznych, nic nie znaczących XIX wiecznych zasad. Bo oczywiście samodzielne decydowanie o samej sobie jest brakiem szacunku do siebie, a jakże. Pozwólmy innym wyznaczać naszą wartość, oceniać nas i wtedy dopiero ludzie stwierdzą, że mamy DO SIEBIE szacunek. Co za bzdury. Każda kobieta może robić co sobie zechce i nie czyni jej to szmatą. Niestety, w naszym zacofanym kraju ludzie nie potrafią ,logicznie myśleć i są tak po prostu tępi. Ehhhh :(

Sytuacja nie jest taka prosta i w zasadzie wina lezy posrodku. Matka zachowala sie nieladnie to fakt,powinna poczekac az wroci syn i wziac go na strone i z nim to zalatwic, ale dziewczyna tez nie lepsza. Jestem od Ciebie 3 lata starsza i nie wyobrazam sobie czegos takiego. Nigdy bym nie zostala na noc u faceta nie znajac wczesniej jego rodziny. No chyba ze Ci na nim nie zalezy i wisi Ci to jak zostaniesz odebrana w jego domu. Tak jak ktos wyzej napisal liczy sie pierwsze wrazenie, Ty to wrazenie zepsulas i tak latwo go nie naprawisz. Ja sie nie dziwie matce ze sie zdenerwowala,moze jedynie w inny sposob bym to zalatwila. Przepraszac jej nie masz za co,ale ona tez miala swoje powody do takiego zachowania. Na drugi raz bedziesz wiedziec ze zanim wladujesz sie komus na noc do chaty to warto wczesniej poznac tych ktorzy z nim mieszkaja.

jezeli ci na nim zalezy.ale nie przepraszaj jej.A co robic zobaczysz po tym jak bedzie rozwijac sie cala sytuacja

powinna sie szanowac i dlatego dopoki ta debilka matka Cie nie przeprosi to nie waz sie pokazywac tam u niej w domu. Inaczej naprawde bedzie miala powody aby Cie traktowac jak to zrobila. A jesli chlopak ma 22 lata a matka traktuje go jak niedorozwoja , ktory nie moze sam nikogo zaprosic to moze lepiej nie badz z takim chlopakiem. Do zycia i odpowiedzialnosci za rodzine i partnera trzeba dorosnac a dorosly czlowiek sanm umie podejmowac decyzje a nie pyta chamke mamuske.

a swoja droga dziewczyny to uwazajcuie zeby sie nie zwiazac z chlopakami co maja takie debilne matki bo to na Was spadnie wina. Jak matka debilka to lepiej chlopaka odstawaic. Niech bedzie prawikiem jak tak slucha mamusi.

a czemu uwazacie ze on slucha mamusi?Jego tam nie bylo

Zona - Twój syn to chyba prawikiem do trzydziestki zostanie

Dziewczyno, tu nie ma co myśleć. Po prostu trzymaj się od tych ludzi z daleka. Tylko tyle.

poprostu matka boi się ze zycie mu zmarnujesz.niejeden chłopak studia by skończył gdyba go jakas głupia puszczalska na brzuch nie złapała

aha i gdyby on trzymal spodnie zapiete,