Moja wnuczka zostala matka! Jak ja przekonac by oddala dziecko do adopcj?

ludzie nie spinajcie sie, to provo. 80 % kafeteriuszy to gimgowna. luuzz

mojego meza. Maka urodzila go w wieku 17 lat i to niepelnych. Byla sama poczatkowo, potem poznala jogos i wyszla za maz za faceta, ktory wychowal mojego meza, na wspanialego mezczyzne (oczywiscie razem z jego mama). Przez dlugo nie mieli kokosów (pod wzgledem finansowym), ale wszystko sie z czasem odmienilo. Jego mama jest aktualnie bardzo majetna osoba, zarabia astronomiczne pieniadze, a to tylko dzieki jej samej, dzieki jej wytrwalosci , inteligencji. Przez ciaze musiala na chwile przerwac ksztalcenie, ale zaraz po urodzeniu zapisala sie sama! do szkoly wieczorowej i zdala mature. Co prawda nie poszla na studia- jako jedyna ze swojej bardzo wyksztalconej rodziny- ale nie przeszkodzilo jej to w osiagnieciu zyciowego sukcesu. Nikt jej nie pomagal, sama musiala wszystko wziac na siebie i ze wszystkim sie uporac. NIkt na nia nie wplywal aby oddala dziecko, z reszta sama by tego nigdy nie zrobila, predzej ucieklaby i mieszkala na ulicy szukajac jakiegos sposobu na siebie i to male dziecko. Ona i jej syn maja cudowny kontakt, sa bardzo blisko, zawsze sie wspieraja, jest to kontakt glownie oparty na przyjazni, milosci. Ja jak na nich patrze to im zazdroszcze, bo ja takiego z rodzicami nie mam- milo, ze urodzilam sie kiedymoja mam miala 26lat. Autorko, czasem o wiele lepiej moze sie ulozyc zycie kiedy poczatki wydaja sie koszmarne, niz w przypadku kiedy rysuje sie kolorowo. radzilabym zostawic wnuczke i jej dziecko w spokoju. Ona sama musi sie wykazac teraz i szybko dorosnac, a mysle, ze to bardzo dobrze, ze chce dziecko zatrzymac i stanac na wysokosci zadania.

piszesz, ze twojej matce nikt nie pomagał, to jak ona uczyła sie w szkole wieczorowej, z dzieckiem na ręku przebywała w szkole.

Babcia w tym wieku nie umie korzystac z internetu a szczególnie z kafeterii