wspolczuje brunetkom bycia brunetka ale nuda

wsrod moich znajomych na studiach jest jedna brunetka, pozostałe 4 to ciemne, mysie blondynki. kiedy idziemy ulicą, to na nią sią patrzą faceci, do niej uśmiechają, nie do tych mysich blondynek. także do nie zalezy od wlosow.

dopoki ma tapete na bladej twarzyi henne na brwiach, ktorych nie ma, jesli ich nie pomaluje mazidlem. jestem piekna brunetka o czarnych wlosach, ciemnych oczach otoczonych firanka gestych i baaardzo dlugich czarnych rzes. mam piekne czarne brwi wspaniale podkreslajace moja twarz. Moge wyjsc bez wstydu bez makijazu i rano nie strasze ludzi twarza *bez twarzy*. Nie musze biegiem leciec do lazienki by nalozyc tone tapety by ktos mogl odnalezc moje brwi czy rzesy. Blondynki sa tak nijakie, ze mi ich zwyczajnie szkoda. A te tlenione to juz w ogole tandeta do potegi. Brunetki rzadza i nikt i nic tego nie zmieni. Nawet kilka wypowiedzi zwolennikow ich bladej urody.

Wszystkie kobiety są piękne.

TY TĘPA CIPO POWYŻEJ,NIE WSZYSTKIE, NATURALNE BLONDYNKI SA BLADE I MAJĄ JASNĄ OPRAWĘ OCZU,TAK SAMO JAK I NIE WSZYSTKIE BRUNETKI MAJĄ CIENMNĄ KARNACJĘ I CIEMNĄ OPRAWĘ OCZU,ALE Z CIEBIE ZAPATRZONY W SIEBIE PUSTAK JEST:P

Temat można co najwyżej uznać za durną prowokację a już trzecia strona stuknęła.

OCZYWIŚCIE,CZARNULE PRÓBUJĄ NA SIŁE PRZEKONYWAĆ,JAKIE SĄ ŁADNE I SUPER,ALE NIE MAJĄC NIC WIĘCEJ DO POWIEDZENIA CZYLI POPIERAJĄ ARGUMENT,ZE SĄ NUDNE,A DO TEGO GŁUPIE JAK BUT:p TAK,BYCIE BRUNETKĄ TO NUDA I PRZECHLAPANA SPRAWA Z DEPILACJĄ,ZAUWAŻYŁAM TEŻ,ZE WIELE Z NICH TO ZAPATRZONE W SIEBIE PUSTAKI,A URODĄ TEŻ NIE ROBIĄ TAKIEGO WRAŻENIA JAK MYŚLĄ:P

A NAJŻAŁOŚNIEJSZE SĄ WYPOWIEDZI TĘPYCH,PUSTYCH CZARNULK,KTÓRE MYŚLĄ,ŻE PODOBAJĄ SIĘ KAŻDEMU I ŻE RZĄDZĄ BUHAHA :D ŚWIAT JESZCZE NIE UPADŁ TAK NISKO NA SZCZĘŚCIE :P

prawdy ? :D