Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rossmann ALTERRA

Kosmetyki ALTERRA już w polskim Rossmannie:-)

Polecane posty

Ooooo o tych Lidlowych to nie wiedziałam, a Lidla mam koło siebie, więc się pofatyguję i sprawdzę:) Dziękuję za info. Ja jestem z Wrocławia. I mieszkam w miarę w centrum, więc z 5-6 Rossmanów się znajdzie (luzem+galerie). Naprawdę boję się, że znikną mi te Alterry. Chyba racja z tym pisaniem maili do Rossmanna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Do słoneczny słonecznik Suhada Nature to taka Lidlowska Alterra - kosmetyki naturalne z certyfikatem BDIH. Ja też do tej pory o nich nie wiedziałam. Natknęłam się na informację o nich jakieś 2 tygodnie temu, przypadkiem w internecie. Niestety, okazało się, że grudniowy rzut kosmetyków był już nieaktualny. Bo Suhada to limitowana seria i pojawia się 1-2 razy do roku przez tydzień. Podobno z reguły na Boże Narodzenie, a w zeszłym roku 2. raz pojawiła się na dzień kobiet, na początku marca. W tym roku niestety chyba się nie pojawi. Tak jak napisałam, nie rozumiem tego, bo podobno te kosmetyki są bardzo popularne i ludzie wykupują je na pniu. Dlaczego Lidl nie wprowadzi ich na stałe, jest dla mnie zagadką. Trzeba też uważać, bo są podobno 2 Suhady, ta naturalna i zwykła, chemiczna. Czytałam opinie na temat tych kosmetyków i są różne. Niektórzy są zachwyceni, a niektórym one nie pasują. Jednak jak tylko się pojawi, zamerzam wypróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę musiała zapolować w Lidlu:) Szkoda, że ta świadomość ekologiczna ludzi jest taka mała. Okazuje się, że kosmetyki bez tych świństw wcale nie muszą kosztować fortuny, a są dobre. Gdyby więcej ludzi chciało kupować te dobre. Ale nie, bo opakowanie, bo zapach, a w TV mówili, że wcale takie złe te parabeny nie są... ech, daleka droga przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham rossmanna
do słoniecznik Czy mogłabyś napisać na forum, jeśli znajdziesz te kosmetyki u siebie w Lidlu? Cały czas sprawdzam stronę Lidla w oczekiwaniu na informację o ich pojawieniu się w sklepach, ale na razie nic nie piszą. Osobiście pofatygować się nie mogę ,bo do Lidla mam daleko -musiałabym jechać na drugi koniec miasta. Oczywiście mam świadomość, że asortyment Lidlów we Wrocławiu może być inny niż tych w Warszawie Na jakimś włoskim blogu przeczytałam, że te kosmetyki były kiedyś we włoskich Lidlach jako oferta stała. Później zostały nagle wycofane i zaczęły się pojawiać rzutowo 1-2 razy w roku. Cały czas mam nadzieję, że jednak Lidl przywróci je do stałej sprzedaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemu:) Jutro lub pojutrze się tam przejdę, bo do końca lutego mieli remont. Nie wiem, co trzeba zrobić, jak poruszyć niebo i ziemię, żeby dotarło do producentów, że ludzie mają co raz większą świadomość ekologiczną i że naprawdę na zdrowym, ekologicznym produkcie da się zarobić... a dodatkowo mogą mieć świadomość, że nie trują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_van
kupiłam dzisiaj żel pod prysznic pomarańczowo-waniliowy nic wcześniej nie wiedząc o tych kosmetykach. Wzięłam bo spodobały mi się informacje na etykiecie na temat naturalności produktu oraz prawie(!) cały skład. No bo właśnie w składzie tego żelu widnieje alkohol i to na trzecim miejscu. Trochę mnie to przeraziło, ale postanowiłam zaryzykować. Po pierwszym użyciu muszę przyznać, że jestem zadowolona jednak cały czas zastanawiam się jak ten alkohol ma się do zupełnej nieszkodliwości produktów alterra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham rossmanna
Do a_van Myślę, że alkohol w ksmetykach jest zbytnio demonizowany. Tak naprawdę nie jest tak szkodliwy, jak się wydaje. Są bardziej szkodliwe substancje, np. te podane poniżej: -DMDM hydantoin i Imidazolidinyl urea - oddziałują toksycznie -Parabeny- oddziałują na układ hormonalny -Methylchloroisothiazolinone i Methylisothiazolinone - mają działanie alergizujące i oddziałują na układ nerwowy -PEG - oddziałują toksycznie -Sodium lauryl lub laureth - uszkadza skórę i oddziałuje toksycznie -Triclosan i triclocarban - oddziałują na tarczycę i są szkodliwe dla środowiska naturalnego -Triethanolamine (TEA) - działanie alergizujące i toksyczność Co z tego, że kosmetyk nie będzie zawierał alkoholu, jeśli będzie zawierał powyższe substancje? Ogólnie stosuje się zasadę, że nieszkodliwe dla skóry jest to, co możesz zjeść. Alkohol możesz wypić i w rozsądnych ilościach nic Ci się nie stanie. Te kosmetyki, jako organiczne, nie zawierają wcale lub mają niewielką ilość słabych konserwantów, a alkohol spełnia w nich rolę konserwującą. Poza tym, nie wszystkie substancje rozpuszczają się w wodzie. Niektóre substancje rozpuszczają się tylko w alkoholu, więc jego obecność jest czasami niezbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_van
dzięki za odpowiedź :) moja wiedza w dziedzinie składów kosmetyków jest raczej podstawowa, a alkohol jakoś automatycznie skojarzył mi się z wysuszaniem skóry, ale Twoja odpowiedź mnie uspokoiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Do słonecznik Do pielęgnacji włosów używam teraz Żelu Dusch-Shampoo Alterry i maski do włosów Natur Vital z aloesem i dodatkowo odżywki w sprayu keratynowo-jedwabnej własnej roboty. Szczególnie polecam maskę Natur Vital z aloesem. Bardzo dobrze nawilża i wygładza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Maska jest dostępna w drogerii Natura. Kosztuje chyba około 20 zł, więc bardzo tania nie jest, ale przynajmniej w moim przypadku, starcza na długo, bo stosuję ją po umyciu włosów jak odżywkę. Ma dość naturalny skład, bez silikonów i nie jest testowana na zwierzętach. Ja mam włosy proste, długie i farbowane. Są trochę zniszczone farbowaniem i potrzebowałam odżywki, która pomogłaby w rozczesywaniu (bo włosy plączą mi się strasznie podczas mycia). Więc robię tak, że nakładam ją na włosy i rozczesuję. Dopiero jak rozczeszę włosy, to spłukuję. Całkiem dobrze działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rossmann ALTERRA
Hej dziewczyny:) spieszę by powiedzieć Wam iż są już pierwsze kosmetyki do pielęgnacji twarzy w Rossmannie;) Na razie jest tonik do cery dojrzałej ORCHIDEA i krem do twarzy na dzień do cery wrażliwej i suchej z ALOESEM:) Szampony już też widziałam, ale chciałabym zasięgnąć porady osób, które znają się na składach tych szamponów;) Mam w domu szampony ALVERDE i muszę przyznać, że moim włosom sama natura tak bardzo nie służy:( Martwi mnie to trochę, bo chciałabym stosować wszystkie kosmetyki jak najbardziej naturalne. Jeśli zaś chodzi o te kosmetyki z Lidla, to alkohol w każdym z nich trochę mnie zniechęcił z racji tego, że mam cerę naczynkową:( Skusiłam się tylko na żel do mycia twarzy, ale jeszcze nawet nie otworzyłam, bo jestem tak zachwycona mydłem mandarynkowym z ALTERRY, że na razie ani myślę stosować cokolwiek innego skoro to mydełko tak służy mojej twarzy;) Kremowi z aloesem nie mogłam się oprzeć i już go mam:D Zobaczymy co jest wart;) Natomiast na tonik na pewno się nie zdecyduję, bo na drugim miejscu w składzie jest ten nieszczęsny alkohol:( Mam tonik różany ALVERDE i ten też ma alkohol w składzie:( A z tego co wiem kiedyś był bez alkoholu. Mam nadzieję, że jakiś tonik z ALTERRY też nie będzie miał w swoim składzie alkoholu. Bardzo się cieszę, że jesteście i piszecie:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
hej Rossmann Alterra! Świetna wiadomość!!! Jutro albo pojutrze przebiegnę się do Rossmanna:) A czy może widziałaś krem do rąk? Bo teraz tego najbardziej mi brakuje:) Poza tym, przydałby się dobry żel do twarzy. Mydło mandarynkowe mam i działa świetnie na ręce, ale przyznam, że bałam się trochę stosować na twarz (naturalność naturalnością, ale w końcu to do rąk, a nie do twarzy:P). Co do tego alkoholu, to rzeczywiście, skórę suchą i wrażliwą może wysuszać i podrażniać, a przy problemach naczynkowych jeszcze bardziej rozszerzać naczynka, ale sam w sobie toksyczny i szkodliwy nie jest. Ja jestem szczęśliwą/nieszczęśliwą posiadaczką skóry tłustej ze skłonnością do trądziku i mojej skórze alkohol bardzo służy. Sama robię sobie toniki na bazie alkoholu z kwasem salicylowym i działają naprawdę dobrze. Co do tych naturalnych produktów do włosów, to ja też mam mieszane uczucia. Z jednej strony, po tradycyjnych szamponach z silikonami piekła i swędziała mnie skóra głowy, a włosy szybko się przetłuszczały, jednak włosy mniej się plątały i suche końcówki nie były tak widoczne no i wosy były takie jakby gładsze. Teraz używam naturalnych (lub prawie naturalnych) kosmetyków do mycia i pielęgnacji włosów i muszę przyznać, że pieczenie i swędzenie skóry się skończyło, włosy mniej się przetłuszczają, są miękkie i błyszczące, ale po umyciu bez odżywki nie jestem w stanie ich rozczesać, nie mają już tej gładkości, co po silikonach i wydają się cieńsze (pewnie dlatego, że zmyłam z nich oblepiającą je warstwę silikonowego paskudztwa). Pewnie nie miałabym tych wszystkich problemów, gdybym moje włosy nie były zniszczone farbowaniem. Pociesza mnie tylko fakt, że te wszystkie silikony i wypełniacze tak naprawdę nic dobrego dla moich włosów nie robiły, działanie było tylko wizualne i doraźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Mam wrażenie, że szefostwo Rossmanna czyta nasze forum. Bo jak tylko zażyczymy sobie jakichś kosmetyków, to one niedługo potem pojawiają się na sklepowych półkach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Wesołego Pączka:) Ja wczoraj zakupiłam szampon do włosów i mydełka w kostce- tak do mycia rąk, bo do kąpieli używam żeli. Odżywki do włosów nie spotkałam, ale byłam tylko w jednym Rossmanie;) Nabyłam za to krem Nivea... niespodzianka: bez parabenów, bez silikonów, barwników i olejów mineralnych:) a do tego informacja na pudełeczku, że całe opakowanie podlega rycyklingowi. Mam nadzieję, że zaczną się pozytywne zmiany w kosmetykach... okazuje się, że nie trzeba kilkuset złotych na krem. Ja mam z olejkiem arganowym i rumiankiem... kosztował 18, czy 19 zł za 50 ml. Zobaczymy, co będzie, bo pewnie ma jakieś konserwanty, ale jeśli nie ma tylu innych złych składników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Właśnie wróciłam z pielgrzymki po Rossmannach:) No i sytuacja wygląda następująco: Odżywek do włosów nie ma, nadal są tylko 2 rodzaje szamponów. Z kosmetyków do pielęgnacji twarzy widziałam krem na dzień i krem na noc z Q10, tonik do cery dojrzałej i maseczkę aloesową. Na miniaturkach można dostać aloesową emulsję do mycia twarzy. Kupiłam i wypróbuję. Kremów do rąk ani balsamów/olejków do ciała niestety nie ma. Obiecujące jest to, że widziałam podejrzanie wyglądające pustki na półkach, więc może zostaną one zapełnione Alterrą? Mogliby rzucić cały asortyment, a nie tak po trochę. Człowiek tylko traci czas na chodzenie po sklepach i szukanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
W dodatku te kosmetyki są tak skrzętnie poukrywane, że trudno je zauważyć. Trzeba naprawdę uważnie przejrzeć wszystkie półki. Z reguły Alterra jest na najniższej półce. Nie wiem, czemu to ma służyć? Celowe działanie, żeby ludzie nie kupili, żeby odstraszyć klientów, bo na najniższej półce to pewnie niskiej jakości i żeby kupili droższe? No nie wiem. Ludzie i tak droższych nie kupią, bo kosmetyki naturalne są drogie, a kogo dzisiaj stać na to, żeby kupić balsam do ciała, czy krem do twarzy za ponad 40 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc jest więcej fanek
właśnie szukałam w necie info o Alterze w Rossman i trafiłam na temat...ja mydło Alterra znalazłam w gazetce - była reklama i jest teraz w promocji....oczywiście pobiegłam przeszukać półki, no markę znam z Niemiec i chętnie miałabym ją biliżej domu :) ...też nie pojmuję dlaczego w Polsce tak ciężko jest dostać coś naturalnego? Ja jestem z województwa opolskiego, więc do DM mam nie daleko za czeska granicą, ale to nie to samo co pod domem :D ...z DMowskiej Alverde polecam krem koloryzujący do twarzy "Getonte Tages creme mandal"... http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=16020 ...szampony Alverde są moim zdaniem takie sobie, ja używam Lavery - którą zamawiam w necie, bo w zwykłych sklepach jest nie osiągalna.... mam włosy długie suche i farbowane - idealna do nich jest linia z mango - szczególnie MASKA (nie odżywka) http://www.lavera.com.pl/p272-kuracja-maska.pielegnacyjna.mleczko.mango.htm Wcześniej używałam Alepii 7 olei, ale po zmianie opakowań jakoś przestała mi pasować.... Alterry na pewno spróbuję, ale szamponu nie widziałam u nas... Serię Suhada natur z lidla tez dobrze znam i muszę was zmartwić, bo była końcem stycznia! Ja ostatnio kupiłam kremik lekko brązujący z tej serii i pachnie całkiem jak Weleda irysowa - jest dla mnie troszkę za ciężki się okazał.... ... i też nie wiem czemu tej serii nie ma na stałe i jest taka słaba informacja? ja zobaczyłam ją ostatnio zupełnie przypadkiem, nawet nie miałam ze sobą wystarczająco dużo kasy.... a specjalnie do lidla 10km też nie będę jechać :O więc z ostatniego "rzutu" nic nie kupiłam :( ...niestety co do Alterry za wiele nie znalazłam krem do cery suchej - a mam tłustą ... tonik - używam domowego, maseczkę - tez nie potrzebuję .... ciekawa jestem czy Alterra ma jakiś krem koloryzujący do twarzy lub podkład? bo Logona mi pasowała, tylko dość droga była, no i dostępna tylko w necie - ale podkład był świetny! Fajnie, że jeszcze kogoś to obchodzi oprócz mnie, bo większość znajomych patrzy na mnie jak na ufo, kiedy mówię o składach kosmetyków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie na szczęście nie patrzą jak na ufo, ale niektórzy komentują, że jak miliony ludzi używa z parabenami i innymi świństwami i nic im nie jest, to widocznie nie jest tak źle... ich sprawa. Moja siostra i 2 kumpele jak najbardziej zainteresowane:) ale to ja jestem tą, co znajduje, choć w przypadku Alterry to wielkie dzięki dla tego tematu:) Tak z innej beczki- żywieniowej, ale szczerze polecam tym, co mają niedobory żeleza- płatki i inne przetwory z amarantusa. Odkąd dowiedziałam się jak wiele ma żelaza i innych pierwiastków, to wszystkim zachwalam. Nie mogłam pozbyć się zajadów, bo zajady nie tylko z braku wit. B są, ale jest kilka innych przyczyn, min. niedobór żelaza. I wystarczyło 3 dni pojeść amarantusa i zajady zniknęły:) A nie pamiętam, czy pisałam, że kupiłam z Alterry dezodorant. Jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piiiiiiiiip
hej:) postanowilam sprobowac owych kosmetykow po lekturze tego forum;) a co mi tam -pomyslalam..... fakt-ciezko znalezc w sklepie. mam krem na dzien z aloesem i szampon. kurde no!jestem zadowolona jak malo kiedy! szampon sprawdza sie super.troche za kisielowaty przy wyciskaniu z butli i dwa razy zwial mi z reki do wody:Pale skutek swietny.wlosy miekkie i blyszczace. krem-początkowo myslalam ,ze jest to bani bo poczulam lekkie napiecie tuz po wchlonieciu. efekt jednak zastanawijaco dobry.super pod makijaz. czekam na wiecej produktow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Wypróbowałam miniaturkę emulsji do mycia twarzy - jest świetna! Nie wysusza, a wręcz nawilża. Dobrze myje twarz bez makijażu (makijażu jeszcze nią zmywać nie próbowałam). Dość ładnie i świeżo pachnie, ale podczas pierwszego użycia poczułam zapach oleju. Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Jak tylko pojawi się duża tubka, to na pewno kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lima15
Dziewczyny, oczywiscie nie wytrzymalam i pobieglam do rossmana- polecam wam szampon brzoskwiniowy z Alterry - dokladnie myje, ale nie wyszusza, po umyciu nalozylam odzywke (MYPA z drogerii natura- aloesowa), ale mysle, ze bez odzywki tez by sie rozczesaly. Slicznie pachnie no i nie swedzi mnie po nim glowa!!! a wloski sa puszyste!! (mam cienkie, rozjasniane, latwo placzace wlosy, ktore myje codziennie, a po nim, juz 2gi dzien jest dobrze), polecam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przetwory z amarantusa
A gdzie można kupić przetwory z amarantusa i płatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Co do tych szamponów Alterry, niepokoi mnie to, że nie mają certyfikatu naturalności, a najbardziej to, że nie wiem, dlaczego. Skład mają chyba taki, jak szampony certyfikowane (przynajmniej tak mi się wydaje). Oglądałam pozostałe kosmetyki z tej serii na stronie niemieckiego Rossmanna i zauważyłam, że certyfikatu nie mają też odżywki do włosów, no i wspomniane przeze mnie wcześniej, mydła w kostce. Co do mydeł, to wiem, dlaczego tak jest. Mydła Alterry zawierają sztuczne zapachy i barwniki. Dlatego nie będę ich kupować. Natomiast nie wiem, co takiego złego zawierają szampony i odżywki, że certyfikatu nie dostały. Inna sprawa, że rossmann jest niekonsekwentny z tymi certyfikatami. Niektóre kosmetyki mają certyfikat BDIH i certyfikat "wegańskości", natomiast niektóre kosmetyki Alterry, pomimo takiego samego składu, certyfikatu "wegańskości" nie mają. Nie wiem, czym to jest spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi a propos amarantusa: można go kupić w sklepach ze zdrową żywnością, może w zielarskich. Ja wiem, gdzie we Wrocławiu:) można też w produkty z amarantusa, zaopatrzyć się w sklepach internetowych. Emulsja do mycia twarzy Alterra też wypróbowana:) jest fantastyczna. ... jak więcej osób wejdzie na tę stronę i zacznie pisać o doświadczeniach z kosmetykami Alterra, to zalinkuję tę stronę na maila do Rossmana;)... może to jest jeden ze sposobów?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham Rossmana:) w tej kwestii niestety Ci nie pomogę, bo zbyt mało wiem:( faktem jest, że ja najbardziej zwracam uwagę na skład i jak dr Różański na luskiewniku pisał: im mniej w składzie tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kocham rossmanna
Jeśli chodzi o 'wegańskość' to nie robiłabym problemu. W niektórych kosmetykach (nie mówię o Alterra, tylko ogólnie) używa się np. naturalnego szelaku albo karminu i innych naturalnych składników, które jednak są w pewnym sensie odzwierzęce, a wtedy już nie można napisac, że produkt jest wegański. Więc nie jest to niekonsekwencja tylko kwestia użytych składników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kocham rossmanna
i jeszcze jedno: jesli jakiegoś składnika jest mniej niż 0,ileś tam% to w składzie nie trzeba go ujawniać, więc może to stąd wynika, że skład teoretycznie ten sam, a jednak nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Rossmanna
Dzięki dziewczyny za odpowiedź w kwestii składu kosmetyków! Skoro chodzi tylko o 0,ileśtam % jakiejś substancji, to raczej szampon kupię. Nie można popadać w przesadę. Wpadłam dzisiaj do 3 Rossmannów - nic nowego nie wprowadzili:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×