Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespelnione marznie-pielgniar

PORADZCIE PROSZE-STUDIA

Polecane posty

Gość niespelnione marzenie-pielegni
jesli marzysz o pielegniarstwie mysle,ze to moje powolanie,szkoda tylko,ze tak sie zycie mi wczsniej ulozylo,ze nie mogłam od razu realizowac swego marzenia. kurcze, jakbym miała skad kase na utrzymanie sie przez te 3 lata to nie byloby problemu.mogłabym wygrac w totka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
w tej kwestii nic nie umiem doradzić bo nie potrafię męża przekonać:/ chyba jedynie by mi rozwód został a tego nie chcę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
autorko mam a ta uczelnia w kielcach jest prywatna?nie moglabys isc na dzienne?wtedy byloby za darmno jesli nie jest prywatna. Mysle,ze nie oplaca sie studiowac pielgniarstwa zaocznie(chyba,ze sama magisterke).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
autorko mam skoro i tak nie pracujesz to nie moglabys pojsc na dzienne i np codziennie dojezdzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
u mnie w rodzinie to wogóle jakieś powołanie to pielęgniarstwo... Moja Mama była pielęgniarką, siostra jest- tyle że kończyła tym dawnym systemem - liceum medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
U mnie to jest nagorsze,ze mieszkam w takiej dziurze,ze na kazda uczelnie gdzie jest pielgniarstwo mam kilkadziesiat lub kilkaset km,wiec musze sie wyprowadzic.wiec jak juz to najlepiej do tego opola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
Na same dojazdy bym wydała z 400 zł :/ też mam ok 100 km do kielc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
u mnie w rodzinie nikt nie jest pielgniarka,ani nie pracuje w pokrewnym zaowdzie. Ale ja o tym marze,codziennie pluje sobie w brode,ze nie zrobilabym wystarczajaco duzo zeby zrealizowac to marznie,kiedy jestem w opolu u przejezdzam obok uczelni medycznej to dostaje ogromnego doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
A druga rzecz- na tej uczelni jest bardzo dużo praktyk. Przynajmniej na zaocznych, no i są pół roku dłuższe niż stacjonarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
to sie nie oplaca,musisz wziac pod uwage to,ze zajecia sa czesto od 8 do 20 to juz lepiej jak bys sie przeprowadziła.a to prywatna uczelnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
autorko mam moze jakos uda cie sie pojsc na te studia,zycze powodzenia:) zajrze tu jutro,ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinakalinaklaina
Moim zdaniem to głupi pomysł, chcesz marnować czas na kolejne studia bez przyszłości. Zastanów się dobrze bo powołanie powołaniem, bo mimo że jesteś młoda do nastolatek już nie należysz, a i już sporo czasu straciłaś na pedagogikę a teraz chcesz robić za przeproszeniem kolejne niezbyt przyszłościowe studia, które dają może satysfakcje ale też marną kase jak wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
Wzajemnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
Dlaczego marną? A kto mówi że trzeba w Pl pracować? W Anglii czy w Niemczech zarobki są świetne i na pewno lepsza przyszłość niż u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
pielegniarstwo własnie jest przyszłosciowe.praca pewna,a ze kasa nie duza? tez nie koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marzenie-pielegni
autorko mam zajrzyj jutro:) dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinakalinaklaina
Wiem co mówię to wszystko ładnie wygląda przeglądając ogłoszenia a koniec końców kariera pielęgniarki z polski kończy się tym że ląduje się przy jakiś staruszku i to 24h na dobę, 7 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko mam
to ja powiem ci ze bardzo się mylisz. Moja siostra pracuje w krakowie w klinice JPII i tam zarabia na czysto 2700-2800 + czasami prywatne dyzury ale to rzadko. Mam ciotkę która pracuje w niemczech w szpitalu. Pojechała 2 lata temu i na chwilę obecną ściągnęła męża i córkę i nie zamierza wracać. Nie wiem ile zarabia ale spłaca mieszkanie i stać ją na to więc nie dyskutuj jak nie wiesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWIEM TYLE
Autorko, po co poszlas na mgr z PEDAGOGIKI??? :O Nie wiesz, ze teraz do pracy w tym zawodzie wystarczy licencjat? :O w ogole pedagogow jest od metra, a nize demograficzne sa przerazajace.. gdzie mialas glowe, wbierajac kierunek? A wracajac do meritum- ja na Twoim miejscu zrezygnowalabym z mgr- jezeli chcesz robic dzienne pielegniarstwo za kase rodzicow, albo pojsc na pielegniarstwo zaocznie= zarobic samej na studia. Nie wstyd Ci ciagnac tak kase od rodzicow? :O I to wcale nie jest tak, ze oni maja obowiazek Ci finansowac nauke. Do 18-stki owszem, ale teraz??? A na studia nigdy nie jest za pozno- wiec jezeli tylko chcesz sie uczyc- to powinnas sie zdecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na I roku i ...
Jestem na I roku pielęgniarstwa i powiem że łatwo nie jest. Osobiście nie wiem czy udałoby mi się pogodzić to z drugim kierunkiem. Nauki tez sporo. 5 godzin wykładów dziennie (od 15 do 20) i do tego ćwiczenia i seminaria z różnych przedmiotów (podstawy pielęgniarstwa, anatomia, socjologia, pedagogika, psychologia, informatyka medyczna, zdrowie publiczne, wychowanie fizyczne itd) Dużo tego. Wszystko jest porozrzucane dosłownie na cały dzień. Np od 8 do 11 masz podst pielegniarstwa cwiczenia, potem masz od 11:30 do 13:00 socjologie seminarium, a potem od 15 do 20 wykłady. Na wykłady chodzić trzeba bo robią listy i jak nie chodzisz to cie nie dopuszczaja do egzaminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełnione marzenie pielgnia
Do w zawodzie pedaogoga nie wystrczy tylko lic,wymagaja tez mgr. Zreszta licencjata mam z resocjalizacji polaczonej z terapia pedagogiczna,a mgr to kieuren pracownik sluzb spolecznych,o prace ciezko,ale te kierunki daja szerokie mozliwosci,a takze moze bym i jakas prace znalazla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełnione marzenie pielgnia
jestem na I roku i hmm tylko jak bym musiała godzic 2 kierunki przez pierwszy rok,obronie mgr w przyszłym roku i miałabym potem juz spokoj.wiem,ze nie jest łatwo na tych studiach,dlatego nie wiem czy byłabym potem w stanie jakos dodatkowo pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malima..ma
Witaj autorko, ja jestem w trochę innej sytuacji gdyż jestem starsza, krótko po trzydziestce i podobnie jak ty mam mgr z pedagogiki jednak pracy w zawodzie nigdy nie znalazłam. W ogóle nie mam zbyt wielkiego doświadczenia zawodowego bo założyłam rodzinę, potem dziecko i tak upłynęło trochę czasu.Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad psychologią jak myślisz czy w moim wieku takie studia mają sens? Czy w ogóle mają sens jeżeli chodzi mo możliwości znaezienia pracy w zawodzie? Co do twojego pielęgniarstwa ja sama bym się nie zdecydowała bo to nie dla mnie, boje się krwi i w ogóle to zawód dla którego idzie się z powołania niestety myślę że pieniądze na dodatek potem są marne marne mimo wszystko i praca jest mega odpowiedzialna i stresująca i wymaga ogromu wiedzy.Owszem potem można wyjechać za granicę ale to również wiąże się ze znajomością języka i to nie na byle jakim poziomem, no chyba że ktoś chce się zatrudnić w domu starców i zmieniać pampersy ale wtedy co co tracić czas na ciężkie studia. Co do studiów zaocznych z pielęgniarstwa pierwszego stopnia to prawdopodobnie takich nie ma, zaoczne są dla obecnych pielęgniarek tzw pomostowe, które wcześniej pokończyły studium medyczne. Zresztą nawet gdyby takowe były to myślę że to zbyt poważny zawód żeby być że tak powiem nie dokończa douczonym. Ja na twoim miejscu poszperałabym w internecie na jakiś forum dla pielęgniarek i tam popytała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełnione marzenie pielgnia
malima Ogolnie to mysle,ze na nauke nigdy nie jest za pozno,wiec mysle,ze spokojnie moglabys isc na psychologie,ale raczej zaoczna,no chyba,ze mozesz sobie pozowolic na dzienne.tyle,ze nie jestem pewna czy psychologie mozna studiowac zoacznie,ale chyba tak tylko na pewno sa to studia jednolite magisterskie,a nie dwustopniowe takze musisz sie liczyc,ze 5 lat nauki przed Toba. U mnie jest ten problem,ze na pielegniarstwo moge isc tylko dziennie.Sa zaoczne licencjackie I st.(nie pomostowe dla pielegniarek po studium med.),ale oferuja je moze ze 3 uczelnie,w tym tylko 1 publiczna, o kotrej mi wiadomo-PWSZ w Nysie. Tylko,ze sadze podobnie jak Ty-pielgniarstwo to zbyt trudny kierunek i zbyt odpowiedzialny zawod,aby studiowac go zaocznie. sama robie teraz mgr zaocznie,wczesniej licecjat dziennie i moge porownac sobie jak wygladaja studia dzienne,a jak zaoczne...Poza tym nawet jesli bym chciała to nie moge isc na zaoczne,bo nie pogodzilabym ich przez ten rok z mgr. Pieegniarstwo jesli zaocznie to tylko mgr,ale ja bym juz i tak go nie robila,bo bd miec mgr z pedagogik.Nie wiem co zrobic...ten kierunek to moje marznie,a po pedagogikce ciezko z praca,choc kierunki,ktore ja skonczylam moga dac jakies tam słabe,ale zawsze perspektywy. Jednak wiem,ze jesli nie pojde na pielegniarstwo,bd sobie do konca zycia pluc w brode:( Jakbym poszla w tym roku,to konczac je bd miec 27 lat...wiec to jeszcze przeciez nie tak tragicznie,potem od razu do pracy.na studiach jest mnostwo praktyk,wiec doswiadczenie bym miała no i jakby nie bylo tytul magistra do tego tez...ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełnione marzenie pielgnia
Jesli chodzi o prace po psychologii to tez wcale nie jest tak łatwo-obecnie duzo osob studiuje ten kierunek,podobnie jak pedagogike,ale mysle,ze nie jest az tak zle. Ja pochodze,ze sie tak wyraze z "zadupia" i widziałam w ciagu ostatniego roku kilka ogłoszen,ze poszukuja psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespełnione marzenie pielgnia
malima Nie zdecydowałabys sie,bo sie do tego nie nadajesz to zrozumiałe.Jednak gdybys byla na moim miejscu,gdybys czuła powolanie i zal za kazdym razem,kiedy mijasz uczelnie medycnza,w ktorej gdyby wszytsko potoczylo sie inaczej mogłabys juz dawno studiowac to zdecydowałabys sie?I jak przekonalabys rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem na I roku
U nas na roku jest dziewczyna co ma 28 lat. I studiuje. Większość zabiegów aseptycznych ćwiczymy na sobie (pobieranie krwi, zastrzyki śródskórne, podskórne, domięśniowe itd.) Nie ma lekko:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marznie pielgniar
jestem na I roku studiujesz dziennie?mozesz napisac gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespelnione marznie pielgniar
jestem na I roku a nauki jest naprawde az tak duzo?ciezko zaliczyc przedmioty?masz czas wolny dla siebie?jesli moglabys opisac swoje refleksje-bylabym b.wdzieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×