Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

w każdym razie dziękuję za rady troszku mi Pan pomógł :) postaram się jakoś sama dojść do całej reszty, ale nie będę się z Panem żegnac na wszelki wypadek ;)

Oczywiście najbardziej idiotyczny topik ma powodzenie. I Tutaj nie wypowiem się na temat autora. Natomiast jaką idiotką trzeba być by na temat swojego faceta radzić się, czy pytać innego faceta? :D

Idiotką? Pytanie mężczyzny o mężczyznę jest jak najbardzeiej sensowne. Idiotką to sie jest jak sie psiapsiółki pyta, o to, co może myśleć, czuć, postrzegać facet. Myrevin ...jesteś zazdrosny, ze autor tego topiku ma powodzenie? Twój atak mówi sam za siebie. Ilez w Tobie goryczy, no no.

w potylicę kretynie jeden

Żadnego ataku na autora nie było, gwoli ścisłości. Gdzie atak na autora?

Atak jeśli już to tak chcecie nazywać był na durne baby, które myślą że wszyscy faceci są tacy sami, ale fakt, za własną głupotę zapłacicie same. Sorry że zepsułem dobrą zabawę.

pedrozo- a sam od siebie to jakie dziewczyny wolisz? troche chłopaczate czy takie sweetaski?

czlowieku myervinie nie badz taki madry idac za twoim tokiem myslenia to nie byloby zadnego topiku tutaj bo po co radzic sie kogos skoro kazdy jest inny ;)

" Boże jakie to ciężkie czasami być z takim twardzielem, jestem tym zmęczona, ile trzeba mądrości w sobie by żyć z drugą osobą w związku w miarę szczęśliwie..." Przyznaję, że ma Pani cięzko. Ale głowa do góry - jak się w końcu uda Pani go pokonać to jaka będzie Pani satysfakcja ;) Proszę się nie poddawać!

" pedrozo- a sam od siebie to jakie dziewczyny wolisz? troche chłopaczate czy takie sweetaski?" Połączenie po połowie jednego z drugim :D

a ja mam pytanei takie nei widzialam Go juz jakis czas i spotykajac przypadkie mlepiej udac ze sie nei widzii czy normalnie zareagowac jak gdyby nigdy nic mam zal caly czas ale co zrobic zeby nie poznac po sobie nic a nic - byc górą

23:09 [zgłoś do usunięcia] kaskajaka Nigdzie tutaj na tym forum nie twierdziłem że jestem mądry. I tak na marginesie. Z życia. Bla, bla, bla.. znajoma miała jakieś tam problemy ze swoim facetem(szczegółów nie podam.. ) poszła do psychologa, nie jak tutaj do forumowego znawcy męskich charakterów. Fachowiec z dyplomem uniwersytetu. Zastosowała jego radę. Jej mąż najpierw, mało brakowało zamachną się, chciał ją uderzyć. Powstrzymał się a potem złożył pozew o rozwód. To tyle na temat rad, nawet znawców. A na poważnie, żeby dawać rady, trzeba znać opinie obu osób w związku. Inaczej jest to podobne do wróżenia z fusów, ale nikomu nie odbieram prawa do wierzenia w to że jeden mężczyzna wie wszystko o waszym facie na podstawie waszych zeznań, bo to nie on się ośmiesza. ;)

"a ja mam pytanei takie nei widzialam Go juz jakis czas i spotykajac przypadkie mlepiej udac ze sie nei widzii czy normalnie zareagowac jak gdyby nigdy nic mam zal caly czas ale co zrobic zeby nie poznac po sobie nic a nic - byc górą" Wiem, że to trudne i łatwo jest powiedzieć, ale najlepiej jest przechodząc zareagować normalnie czyli cześć i lekki uśmiech. wtedy pokazuje Pani, że nic już Panią on nie rusza - nieważne, że w srodku czuje Pani inaczej, ale jemu pokaże Pani, że jest twarda ;) Odwrócenie głowy i udawanie, ze sie nie widzi (rzadko kiedy wychodzi naturalnie) pokazuje oznakę słabości.

Myrevin - przeczytaj cały wątek, a później wrócimy do rozmowy ;) Gdybyś nie wiedział to są psycholodzy i psycholodzy. Ja nie jestem znawcom charakterów - bo takowym nikt nie będzie i nie jest - natomiast można sie znać na męskich bądź damskich zachowaniach, a to jest różnica. Reszte dopowiem Ci jak będziesz miał jeszcze jakieś "ale" po przeczytaniu wszystkich moich postów. Pozdrawiam

to chyba najllepsze wyjscie, ale bez usmiechu ;)

"to chyba najllepsze wyjscie, ale bez usmiechu " lepiej puścić uśmiech bo w przeciwnym razie może wyjść przerażona mina, która wszystko zdradzi ;)

jeśłi przerażona mina mówiąca "boję się, odejdz - przepadnij a kysz ": ;) to ok

23:34 [zgłoś do usunięcia] pedrozo Napiszę to jeszcze raz, nic do ciebie nie mam, braku zazdrości nie jestem w stanie udowodnić. Nie mam czasu by prześledzić cały topik. Sorry. Podalem przykład gdzie psycholog spaprał sprawę. Żadna poradnia małżeńska nie będzie próbowała ratować związku doradzając jednej stronie, ale nie jestem znawcą. Ale na podstawie tego co wiem uważam że twoje rady mogą być szkodliwe. Sorry, bo może nie są, ale tak dla mnie wyglądają. )) Konkluzja, baby są głupie. :P

masz uprzedzenie to wyjdz to sa rady dla pan !

Uprzedzenie względem czego? I uważasz naprawdę że to rozsądne wyproszenie kogoś z dyskusji tylko dlatego że wątpi w jej sens? Retorycznie i już nie przeszkadzam. Pozostaje mi tylko nadzieja że nie spotkam na swej drodze kobiety, która będzie próbowała postępować ze mną według pomysłu drugiego faceta. Tak mi dopomóż Bóg. I już się tu nie odezwę.

Tylko różnica między mną, a psychologiem czy poradnią małżeńska jest taka, że nie jestem autorytetem i przy każdej opdowiedzi pisze "może być tak - ale nie musi". Wiem, że tutaj są kobiety inteligentne i nie działają po moich poradach jak cyborgi z rozkazem. Po drugie ja tu nie stawiam jednoznacznych diagnoz bo jak sam słusznie zaznaczyłeś znam zdanie tylko jednej strony. Ja nigdzie nie pisałem, że coś do mnie masz. Czytam Twoje wypowiedzi ze zrozumieniem. I nie traktuję ich jak ataku na mnie.

wzgledem psychologa twojej znajomej :D zapamietaj sobie ze dyplom nie robi zkogos alfa i omegi najwyrazniej zle jej doradzil albo ona nie umiejetnie zastosowala dane jej rady :D

" Uprzedzenie względem czego? I uważasz naprawdę że to rozsądne wyproszenie kogoś z dyskusji tylko dlatego że wątpi w jej sens? Retorycznie i już nie przeszkadzam. Pozostaje mi tylko nadzieja że nie spotkam na swej drodze kobiety, która będzie próbowała postępować ze mną według pomysłu drugiego faceta. Tak mi dopomóż Bóg. I już się tu nie odezwę. " To Ci współczuję, bo ja wolę spotkac kobietę, której doradzać będzie facet gdyż on zna lepiej zachowania facetów niż kobiety. Chciałbym zauważyć również, że tok myślenia kobiet i mężczyzn jest różny dlatego też kobiety nie rozumieją meskich zachowań, a faceci kobiecych.

00:02 [zgłoś do usunięcia] pedrozo Pierdolisz. Sorry za kolokwializm. Co doradzisz kobiecie, która zadała by ci pytanie, jak mnie poderwać? Miałem się nie odzywać, ale zbyt ciekaw jestem wielu rzeczy?

No? Jak można doradzić nie znając tej drugiej osoby?

"Pie**olisz. Sorry za kolokwializm. Co doradzisz kobiecie, która zadała by ci pytanie, jak mnie poderwać? Miałem się nie odzywać, ale zbyt ciekaw jestem wielu rzeczy? " Widziałeś tutaj takie pytanie? Nic nie odpowiem bo na to się nie da odpowiedzieć i nie rób ze mnie idioty. I zastanów się nad tym jakie zadajesz pytania bo robisz z siebie idiote, a podejrzewam, żeś nie głupi koleś. Nie musisz odpisywac bo zakończyłem prowadzenie z Tobą bezsensownej pyskówki.

Zupełnie na marginesie, uważam się za idiotę, ale też tego tu nie udowodnię. Za topik wypada mi jednak podziękować. Pokazał w pewnym sensie jakie są kobiety. Mimo tego że nie mam czasu prześledzić całego. Ot top wskakuje od czasu do czasu na pierwszą stronę, więc siłą rzeczy zajrzałem i zbulwersowałem parę osób. Nie pierwszyzna. Taki jestem i nic na to nie poradzę, ba dobrze mi z tym. Może olejcie mnie to wreszcie nie poczuję potrzeby by się wpisywać w tym kretyńskim, jednak. temacie. ;)

no proszę, a jednak :) a co masz z tego żeś głupi i że bulwersujesz ludzi co to za chora satysfakcja? zastanów się w którą chcesz pójść stronę, bo złe czyny wracajądo złego człowieka a głupota to jedna z najgorszych chorób

kompleksy kolego kompleksy....

podnoszę ponieważ to super temat :) pytajcie experta :)