Martwię się że mój syn nie rozwija się prawidłowo... Zajrzyjcie

Wiem, wiem, wszelkie "normy" opisywane w książeczce zdrowia itp są tylko orientacyjne, ale świra można dostać:/ Mój syn ma dokładnie 5 miesięcy i tydzień. Nie przekręca się za pleców na brzuch, ani odwrotnie. Nie przesuwa się wokół własnej osi. Nie podpiera się na ramionach kiedy leży na brzuchu. Przeważnie robi samolocik, ale po zabawki sięga bardzo ładnie. Podciągany za rączki nie zawsze trzyma głowę w osi kręgosłupa. W sumie wiem że potrafi (tak myślę) bo czasem to robi, ale jak nie ma ochoty to woli zrobić mostek. Na boki w sumie się przekręca, ale też jeśli ma ochotę. Czasem jak go próbuję przeturlać to się złości. Kiedy układa się do snu często wygina główkę do tyłu. Praktycznie ciągle wierzga nogami. Powiedzcie czy to jest jeszcze norma? Bo szajby dostaję.... Taki już charakter, że wkręcam sobie cuda wianki, zwłaszcza że ciąża była b.trudna i władowali we mnie masę leków

moje dziecko bylo wczesniakiem , jezeli wygina glowę do tylu skonsultowałabym to z pediatra , zeby skierowała cie do jakiegos specjalisty , warto tez poradzic sie jakiegos rehabilitanta alno fizjoterapeuty od wczesnej stymulacji rozwoju

Młody ur się w 38tc. Odnośnie "ciężkiego" podnoszenia główki i wyginania jej do tyłu rozmawiałam z pediatrą. Mały waży sporo, 8,5 kg kiedy miał 4,5 mies na szczepieniu. Lekarz twierdzi że ma prawo być mu ciężej przy takiej masie ciała. Co do wyginania główki - zaczął to robić z dnia na dzień mając ok 4 miesięcy. Lekarz twierdzi że to taka zabawa. Ostatecznie pediatra stwierdził że konsultacja neurologiczna zbędna bo mały rozwija się ok. We mnie jednak coś siedzi:/ Za 3 dni mam wizytę u ortopedy, myślę że jako specjalista dziecięcy tez będzie mógł cokolwiek pow na temat napięcia mięśni.

mój ma 3 mies i tydzień i robi już większość rzeczy o któych napisałas - w 12 tygodniu pierwszy raz przekręcił się z brzucha na plecy - teraz ma 15 tyg i ciągle podnosi głowe a za palce jak się chwyta to siedzi i trzyma głowe - i ja się martwie czy nie za szybko wszystko .. a ur był w 37 tc

ja zalecam ci konsultacje , bedziesz spokojniejsza

We wtorek idę do ortopedy, zobaczymy co on powie, jeśli cokolwiek mu się nie spodoba idę do neurologa. Ale póki co czekam, bo mój pediatra, zresztą bardzo dobry lekarz, mówi że wszystko ok. A czy są mamy których dzieci w tym wieku równiez nie robiły tych rzeczy?

mój za tydzień skończy 5m-cy i jak czytam Twój opis to jakbym czytała o moim synku :) Tyle, że ja sie nie przejmuje, bo to drugi syn. Starzy ma 3lata i było identycznie. Wtedy czytałam, panikowałam itp... zrobił wszystko w swoim czasie, niektóre etapy całkiem pominął - nie robił. Takie leniuchy z moich dzieci (słowa pediatry) Ten starszy to teraz przemądrzały, bdb rozwiniety chłopczyk :)

do lekarza sie przejdz, jednak ja mysle, ze wszystko jest ok. maluchy wyginaja glowke w tym wieku bo robia taki jakby mostek, ktory jest wstepem do przekrecania sie. a spac moj tez lub z glowka zadarta do gory, widocznie lepiej mu sie oddycha ;)

Dzięki za słowa otuchy:) to samo stwierdził pediatra - leniuch, a przy tym wielki i ciężki leniuch. Dodam, że ostatnio zaczął bawić się stopami i póki co dosyć często wykorzystuje tą umiejętność. Może jeszcze jakaś mama się wypowie?

specjalistyczne forum , chocby medyczne czy typowe dla matek z malymi dziecmi. Wiem,ze na medycznych mozna zadac pytania specjalistom. Raczej polecalabym konsultacje neurologa /pediatry, ale tez wiem,ze nielatwo znalezc dobrego, a jeszce sie wybrac z dzieckiem. Dzieci roznie sie rozwijaja, wiec nie wpadaj w panike,moze on ma swoj rytm, ale jednak bacznie obserwuj i pytaj" madrych"/

to nie jest normalne ja w takim wypatku dostałam skierowanie na rechabilitacje i do neurologa .ty też nie zwlekaj tylko idz jak najszybciej

a zaciska piąstki i palce u stupek?

Nie zaciska ani piąstek ani palców u stópek, nie mam problemu z ubieraniem... Chyba się jednak wybiorę do neurologa prywatnie

to może byc obniżone napięcie mięsniowe my mieliśmy wzmożone i się strasznie prężył

też jestem zdania że lepiej isc prywatnie do lekarza mój pediatra też niczego niepokojącego nie widział a tu się okazało zupełnie inaczej

No właśnie obawiam sie że ma za słabe mięśnie klatki piersiowej i ramion. Bo kiedy leży na brzuchu głowę trzyma pięknie i potrafi tak długo wytrzymać.

jest w porzadku. nie powinnas panikowac. Poobserwuj jeszcze go, pewnie niedlugo powinniscie miec wizyte i szczepienie to przy okazji powiesz pediatrze co zaobserwowalas

ja mam dosw z pierwszym synem wczesniakeim, tez byl ciezki wiec pediatra zwalal na to ze leniuch i ze ciezki i dlatego wielu rzeczy nie robi wedlug schematu na dodatek wczesniak, ale.. z czasem okazalo sie ze to problemy napiecia miesniowego i bylo pozno na rehabilitacje, wyszedl z tego ale troche nas to kosztowalo cierpienia wiec polecam ci konsultacje neurologiczna tera zmam drugiego syna i tez jest ciezki jest wielki jak na swoj wiek a mimo to jest wiele lepiej rozwiniety niz pierwszy synek w jego wieku moj ma teraz 4,5 mca i sam probuje siadac, zawsze trzyma glowe w osi ciala, probuje sie pzrekrecac, nei odgina glowy (mostki robi ale to co innego), przesuwa sie wzdluzz i wokol siebie, podpiera sie na przedramionach lezac na brzuchu, nogami tez wierzga :) to tak dla porownania:) (mlodszy tez byl rehabilitowany ale z uwagi na asymetrie wrodzona nie na napiecie miesniowe)