Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

I znowu tu wchodzę i mam coraz większa nadzieję:)w poniedziałek 06.10 mam planowany termin @. Zobaczymy. To będzie najdłuższy tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJustyneczka
Ifka84 też czekam do poniedziałku...zobaczymy aczkolwiek przy moich nieregularnych cyklach wcale nie musi to być pierwszy dzień nowego cyklu...eh GjeBe a jak dawno poroniłaś...też troche przeżyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyneczka który to twój cykl starć i to samo pytanie do Gjebe ile czasu sie staracie/ starałyście o dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJustyneczka
Ifka84 u mnie 4 cykl.Dwa razy juz myslałam że jest a tu okres sie poprostu przesunął...do maja brałam tabletki więc teraz przychodzi jak chce...a u Ciebie który ?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Więc tak. ciąża pierwsza - szczęśliwa. Przestaliśmy się zabezpieczać i w 1 cyklu się udało. Nie staraliśmy się. Postanowiliśmy, że co ma być to będzie. 2 ciąża - upragniona, wystarana (udało się w 3 cyklu). Dabałam o siebie jak nigdy dotąd, robiłam wszystko książkowo... niestety ciążę straciłam w lipcu tego roku. Przeżyłam to strasznie :( nie wiem jak radzą sobie dziewczyny które tracą pierwszą ciążę. Mnie z dołka wyciągnęło moje kochane dziecko które stawiało mnie co rano na nogi. Od tamtej pory miałam miesiączkę jeden raz. Było to po 6 tygodniach od poronienia. Od razu dostaliśmy zielone światło i teraz był pierwszy cykl starań, mam nadzieję, że w tym roku już ostatni <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJustyneczka
GjeBe to jakby niepatrzeć dość łatwo zachodzisz...przykro,że straciłaś drugą,nie wyobrażam sobie tego nawet...to trzymam kciuki by i teraz było okej... Ifka84 to troche już się starasz ...a jesteś już po jakiś badaniach...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Justyneczka, tak masz rację. Nawet wczoraj z mężem gadaliśmy, że jeśli potwierdzi się, że w tym cyklu się udało tzn, że jesteśmy do tego stworzeni :) Powiem Ci, że strata dziecka to ogromna lekcja pokory. Rodzina zawsze była dla mnie ważna ale uczucia które teraz w sobie noszę to jakieś mega max jakie w zyciu w sobie miałam. A ta tęsknota za straconym dzidziusiem - masakra. Ale dosżłam do siebie po tym wszystkim. Długo to trwało bo aż do pojawienia się miesiączki. Powiem Ci, że byłam kłębkiem nerwów zanim sie pojawiła. Później już taka ulga i pierwsa myśl "uffff możemy się starać". Miałam wcześniej jakies schizy, że się "zepsułam" w środku. Że to moja wina bo byłam chora i raz wzięłam aspirynę jak jeszcze nie wiedziaam o ciąży. Ale na szczęście to już za mną ;) Teraz patrzę na przód i myślę pozytywnie. Z ciekawostek moge dodać, że od początku tej ciąży bardzo się martwiłam. Cały czas stękałam mężowi, że czuję ze coś jest nie tak. Że będzie źle. Aż go tym wkurzałam... i stało się to co się stało. i Alleluja że trafiłam na to foum bo pierwszy raz komuś tak się o tym wszystkim wygadałam. Jakby ktos ze mnie powietrze spućił ;) UF! Ifka, a byłaś u lekarza?? 18 miesięcy to już długo :( kibicuję Ci mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 miesięcy wspołzycia bez zabezpieczenia rok temu chodziłam kilka razy do ginekologa ale kazał sie zgłosic na poczatkuiu tego roku wiec poszła dopiero w połowie bo w czerwcu. Miałam monitoring i 2 cykle brałam clo, w tym cyklu bez. Monitoring owulacji wszystko wychodzi dobrze, mąż miał robione nasienie i tez ok, nawet lekarz stwierdził ze mąż mógłby sprzadawać nasienie na allegro. lekarz mnie stopuje i ja sama tez sie stopowałam i wyluzowywałam az do tego cyklu kiedy zaraz po owulacji miałam ból brzucha i bóle piersi. wcześniej nie miałam takich objawów. I naprawde mimo takiego długiego czasu do tej pory było ok, wiadomo, że myslalłam ale nie tak jak teraz. Lekarz mówi ze trzeba czekać, miałam robiona drożnośc i wyszło ze sa drożne. Wiec każdy ma w zyciu jakiś wyznaczony plan do zrobienia i po cos został Stworzony. W głebi serca wierzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJustyneczka
Kobietki musi byc dobrze,dzieli nas kilka dni i się coś tam okaże...ja mam przeczucia,że będą nici...w pierwszej ciąży os razu pobolewały mnie piersi a teraz ledwo wyczuwalne są...moja psycha chyba sprawia,że też nie id razu sie udaje. Ifka84 nie wiem co powiedzieć,skoro ze zdrowiem i płodnością okej to chyba też za mocne chcęci przeszkadzają...a próbowałaś tabletek anty?? Po nich niby łatwiej zajść...nie u wszystkich,bo ja sie staram 4 miesiąc ale moja znajoma zaszła już w 1 cyklu... GjeBe...wielu by chciało być tak płodnym :) oby Wasze starania zakończyły się także pimyślnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słysze o tabletkach anty jak to ma dzisłać?? mam je brać a potem skonczyć?? tego nie rpóbowałam bede u lekarza to aie skonsultuję. A powiedz mi justyneczka czy przy 1 ciązy miałam wrazliwe sutki? Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Justyneczka nie dosuzkuj się tych samych objawów co w pierwszej ciąży. Moja mama była w 4 ciążach, każda inna i non stop mi to powtarza. W pierwszej pękały jej piersi z bólu. Nie mogła się dotknąć. Miała podobnie przed każdą miesiączką. Po narodzinach mojej starszej siostry to ustąpiło i już NIGDY ból piersi się nie pojawił. Każda kobieta jest inna ale i każda ciąża jest inna :) Nie można sięnakręcać, że jest się w ciąży ale nie możemy sobie tez wmawiać, że się nie udało. Co by nie było, dobrze będzie laski! nie może być inaczej. Prędzej czy później będziemy miały te skrzaty przy sobie, to wiem na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Ifka a skąd jesteś?? W Warszawie mam super gina który nei jednej pomógł zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJustyneczka
Ifka84 bierze sie tabletki pare cykli i po odstawieniu jajniki są bardziej produktywne...stąd więcej nawet ciąż bliźniaczych...ale to tak jak mówie różnie bo jedne zajdą inne nie...porozmawiasz z lekarzem to Ci lepiej odpowie...od mojej ciąży minęły już prawie 4 lata ale pamiętam,że w pracy z kumpelą gadałam,ze "bolą mnie cycki :p" a potem wyszły 2 kreski...i napewno sutki mnie swędziały bardziej niz bolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJustyneczka
GjeBe dzieki za slówka.Tak jak mówisz narazie ani w tą ani w tamtą strone...trzeba wierzyć,że się uda prędzej a nie później...też uważam,że dobrze,że są takiw fora...mijego lubego już chyba męczą zawody że raz jestem a zaraz już nie... Ifka84 już jedno dziecko mam,wierze,że Ty też niedługo będziesz nosiła swoje pierwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinakotałek
Beatrice 27 = myślisz że się udało w pierwszym cyklu starań? nie chcę robić sobie nadziei ale troszkę podniosłaś mnie na duchu ;-) więc nic innego mi nie pozostało jak czekać te 7 dni no góra 8 ;-) hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyneczka
U mnie jednak lipa...cały czas jakieś plamienie mam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gjebe jestem z krakowa, ale na lekarza narazie nie narzekam. Wspominał coś o laparoskopii w pozniejszym czasie. Powiem wam , że mam test w łazience ale narazie mnie nie kusi. Co ma być to bedzie i tak tego nie przeskoczymy. Poki co piersi jak kamienie, podbrzusze pobolewa, śluz jest:) co to oznacza nikt nie wie hihihihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyneczka
Byłoby super dyby Ci się w końcu udało.Tyle już czekasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Dziewczyny to trzymam kciuki aby w pon tak wredna @ nie przyszla do was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym miala test przy sobie to bym pewnie juz dawno sprawdzila.A tymczasem na mojej wiosce nie mam apteki a wiozac malego do przedszkola udaje,że mam nie po drodze...:P Agnieszko5g trzymaj,może którejś to szczęście przyniesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iczozord
Cześć :) Baletka, natka - dziękuję :) Za miłe słowa i za to, że jesteście :) Natka - oby tak dalej! :) Blondyneczka - wiadomo już co z Twoim mężczyzną? Gj ebe - ja myślę, że skoro kreska na teście wyszła blada to możesz się uznać za ciężarna, nie ma co czekać :) Rozumiem jednak Twoją ostrożność bo sama dwa razy poroniłam i teraz, za trzecim razem już tak się nie ciesze na hurra jak za pierwszym. Ale jestem dobrej myśli. tak naprawdę każda z nas może choc raz w życiu poroni, to tak częste i w naturze to nic niezwykłego. Co 3cia ciąża tak się kończy tylko jak kobieta się nie obserwuje często w ogóle o tym nie wie. Co do objawów wczesnej ciąży - za pierwszym razem wiedziałam od razu - z powodu bólu jajnika, z powodu wyraźnego bólu implantacyjnego i szybkiego, bardzo mocnego bólu piersi i brodawek - musiałam uważać przy myciu nawet bo sprawiało mi to ból. Teraz nie miałam bólu implantacyjnego, tylko jakieś tam pokłuwanie od czasu do czasu, nic wyraźnego. Piersi nie były bolące, tylko baaaaardzo delikatnie powiększone, ale różnica była praktycznie niewyczuwalna także ciagle się zastanawiałam czy sobie nie wkręcam. Boleć zaczęły mnie trochę dopiero teraz - bliżej 6stego tygodnia. Co do śluzu, o którym często piszecie - nie mam go prawie wcale :P Nie polecam brania tabletek w celu pomagania zajścia w ciążę. Po pierwsze może to czasem bardziej utrudnić sprawę, bo niektóre organizmy reaguja po odstawieniu kilkumiesięcznym zatrzymaniem owulacji. Wiem, że niektórzy lekarze przepisują tabletki na "regulację" cykli ale z prawdziwa regulacją nie ma to raczej nic wspólnego. Poza tym, nawet jeśli zaraz po odstawieniu uda się zajść (bo niektóre kobiety mają z kolei poliowulację i w wyniku tego ciążę mnogą) to hormony, które się przyjmowało pozostają w naszej tkance tłuszczowej jeszcze 3 mc i sukcesywnie uwalniane sa do krwi. W związku z tym wpływaja na nasz organizm i rozwój dziecka a każda ingerencja hormonalna inna niż prawidłowa w tak wczesnym okresie ciąży może powodować nieprawidłowości. Hipoteza, w dużej mierze potwierdzona głosi, że stąd biorą się problemy typu - chłopiec z mózgiem kobiety bo z genotypu wychodzi nam jedna płeć a ze stymulacji hormonalnej mózgu inna. A życie pokazuje, że dla osoby dotkniętej takim problemem jest to naprawdę wielki dramat i problem. Oczywiście, nie zawsze tak się dzieje ale po co ryzykować. Nie zawsze też pijąc alkohol w ciąży rodzi się dziecko z FAS ale jednak... nie ma sensu podejmować ryzyka. Takie jest moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać: Widzę, że w najbliższych dniach wiele na naszym forum może się powyjaśniać i pozmieniać :) Oby to była dobra passa :) Czerwcowe dzieci nadchodzą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iczozord Ty prawie jak taka matka tego forum...oczywiscie w pozytywnym sensie... Zapoczatkowałaś wesołe nowiny i oby tak jak mówisz było ich jak najwięcej. Co do tabletek to różnie to bywa...mówią,że pod odstawieniu już w pierwszym cyklu kobieta jest wolna od hormonów...a może i na mnie wpłynęły negatywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iczozord prawdopodobnie będzie moj M w te dni a dokladniej miedzy 11 a 18dc :D a jak sie uda to zostanie nawet do 25dc :) wiec mam nadzieje ze ten cykl wykorzystamy w pełni i owocnie :P i po co byly te łzy... ahh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
Blondyneczka co za dobre wieści wiec będzie się działo oj działo ☺ iczozord ty to naprawdę potrafisz wspierać dobrze ze cie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka teroretycznie dobre, zobaczymy jak bedzie z praktyka, jak będe go miala w domu to wtedy będe w pełni szczesliwa... a co do bielizny to ja wlasnie nie znam a chetnie kupilabym jakas fajna koszulke do sypialni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Ewelinakotałek...:) wedlug mnie to bardzo mozliwe ze udalo sie w pierwszym cyklu staran...Zobacz jak wiele kobitek tutaj mialo wlasnie tak:) Twoje objawy sa na prawde bardzo obiecujace:) Ostatecznie jednak wszystko rozjasni tescik albo brak@. Trzymam kciukaski zeby sie udalo.. Ja juz jutro mam termin miesiaczki.Dzis. zajelam sie pucowaniem okien, podlog,mebli i generalnie czas mi zlecial bardzo szybko i nawet nie mialam chwili na myslenie co i jak..nie mam zadnych przeczuc...nie mam zielonego pojecia czy sie udalo czy nie... Wylaczylam chwilowo myslenie..: Trzymajcie za mnie kciuki Zasylam buziole wszystkim staraczkomi przyszlym mamusiom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×