Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość GjeBe
Justyneczko, całusy :-* No to działamy od nowa .. Szkoda tylko że nie wiem jakiego cyklu się spodziewać :-\ Na szczęście staranie się o dzidziusia to przyjemna sprawa więc dziewczyny do roboty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie,możemy łączyć przyjemne z pozytecznym... :) Tylko ja nie wiem czy starań nie będę musiała odłożyć... Muszę szukać innej pracy...u mnie troche to skomplikowane...miało być tak łatwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. ja tez wczoraj dostałam ta cholerną@, 2 dni przed terminem. trudno, podobno ciąża przychodzi w najmniej spodziewanym okresie:) Buziaki dla was, i trzeba działac dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Kochane wróciłam i od razu postanowiłam nadrobić braki w lekturce na forum :) Na wstępie witam nowe forumowiczki :) Beatrice, Blondyneczka każda z nas ma takie dni, że potrzebuje się wypłakać- nawet bez powodu. Iczozord ale mnie wystraszyłaś tym plamieniem Baleta powodzenia w znalezieniu własnego gniazdka :) wiem ile frajdy sprawia urządzanie :) Beatrice ja również w tym roku miałam drugą rocznicę ślubu :) kurcze czytając Twoje posty miałam nadzieję, że jednak Wam się udało, a tu takie rozczarowanie:( GjeBe tak mi przykro, że straciłaś Dzieciątko, kto wie może niebawem się uda. Podobnie jak w przypadku Beatrice z nadzieją czytałam Twoje wypowiedzi, no ale niestety nie tym razem :( Blondyneczka super wieści, że jednak Twojemu Mężowi uda się przyjechać na te dni :) Roxkanka gratulacje, dbaj o siebie :) Małami, lfka tak mi przykro, że i do Was @ zawitała :( Po wakacjach wypoczęłam, staranka były i zobaczymy co z tego wyjdzie :) narazie 24dc, także cierpliwie czekam jeszcze tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mamy które już majądzieci jaka bęedzie różca miedzy waszymi dzieciaczkami?..i do przyszłych mam w jakim wieku podjęłyście decyzje o macierzyństwie??pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyneczka, ja decyzję o macierzynstwie podjęłam w wieku 29 lat.Trochę późno, tak sobie teraz myślę, ale to dlatego że kilka dobrych lat "straciłam" w toksycznym związku i z moim obecnym M poznałam się jak miałam 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaa88
Justyneczka ja decyzje podjelam z mezem w wieku 24 lat. Jednak do tej pory nam sie nie poszczescilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami dobrze,że zakończyłaś ten toksyczny związek i trafiłaś na tego jedynego.29 lat to jeszcze nie tak późno :) Magdaa a ile się starasz o ciażę.?? Ja w marcu kończyłam 21 lat a 9 miesiecy później w grudniu urodziłam synka,który już niedlugo skończy 4 latka. Dodam od siebie,że Moja mama bardzo pozno poznala mojego tate i w związku z tym mnie i moją młodszą siostrę urodziła mając ponad 40 lat. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Czesc Madziulka88:) fajnie, ze juz wrocilas...Gratuluje zatem 2 rocznicy slubu:) My z mezem 2 latka po slubie, ale razem jestesmy juz 12 lat.. Wiecie co kobietki, sadzilam ze juz pozbieralam sie po ostatniej nieudanej probie...Staralam sie wmowic sobie i wszystkim dookola.ze juz jest ok i ze z entuzjazmem i energia bierzemy sie w najblizszym cyklu"do roboty" ale cholibcia wcale tak nie jest....chodze i pochlipuje pod nosem i jakos tak boje sje kolejnego cyklu staran..piorka mi niecomopadly... ....Troche z zazdroscia zerkam na kobiety dumnie paradujace z brzuszkami i te ktore pchaja przed soba wozek... Niedawno dowiedzialam sie o znajomej parze ktora zaliczyla "wpadke"...Za pierwszym razem "zrobili" dzidziusia choc wcale tego nie chcieli..i tak zastanawiam sie jak to jest mozliwe ze ludzie nie chca byc rodzicami i staja sie nimi wbre swojej woli, a Ci ktorzy chca, staraja sie bezustannie i guzik z tego wychodzi.. Niesprawiedliwe nie? Ponadto moze bedziecie sie smiac, ale moja chrzestna namowila mnie na wizyte u dosc znanego bioenergoterapeuty.Facet pomogl juz wielu ludziomz najrozniejszymi przypadlosciami, wiec moze i mnie jakos pomoze... Jako psycholog nie skreslam calkowicie tego typu praktyk ale podchodze do nich z pewnym dystansem...Zobaczymy co uslysze od tego pana...wielu osobom w mojej rodzinie juz pomogl...wiec moze i mnie cos sie rozjasni Sprobowac mozna prawda? Pozdrawiam i zycze dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyneczka we wrzesniu minely dwa lata jak zapadla decyzja, a intensywne starania liczymy ze zaczely sie w styczniu, takze sama widzisz ze juz troszke walcze w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice jasne ze nie zaszkodzi sprobowac konsultacji u innego specjalisty:-) choc ja osobiscie podchodze do tego dosc sceptycznie bo jakis czas temu konsultowalam sie z lekarzem medycyny chinskiej, ktory byl z polecenia i rowniez pomogl kilku znajomym. Jednak moja przygoda z nim sie szybko skonczyla, bo od jego ziolek moja @ trwala prawie dwa tygodnie, a poza tym jakos nie mam przekonania do tego rodzaju medycyny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jak to mowia nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziec... Ja czekam na @ ...ciekawe ile jeszcze bedzie trwal ten cykl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
Madziu, ja dopuszczam tylko mozliwosc fozmowy...zadnych specyfikow z polecenia tego pana przyjmowac nie bede...Zamierzam zachowac zdrowy rozsadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatrice i prawidlowo:-) ja chyba bylam juz zbyt zdesperowana:-) Justyneczka a kiedy masz dostac @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda88...hmm...ciezko powiedziec bo ostatnie mojw cykle trwaly odpowiednio 42 dni,28 dni i 34 dni...dzisiaj jest 28 dc...wiec czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Chętnie dolaczylabym do Waszego grona... poprzedni nieudany cykl przezywany w samotnosci dal mi sie we znaki... Po krotce o mnie: Mam 30 lat i 8 letniego synka. Niestety mega ciezka ciaza i poród spowodowały u mnie blokade na aż 8 lat:) a teraz znów staram sie o dziecko... 2 mies temu wyjęłam spiralę. I miesiac temu zaczelismy starania.... niestety testy robione do dnia @ były negatywne mimo objawów, ktore moj umysł pewnie sobie wymyslil... Dostałam @ 2 dni przed terminem i o dziwo moja @ była skapa i trwala może z 3 dni:/ ale uznałam, że to przez wyjecie spirali. Testu juz nie robilam... w tym mies tez sie staramy i wlasnie jestem w 2 polowie cyklu... Chetnie dolaczylabym do Was żeby nie zwariować... Moj TŻ nie pomaga bo on dziecka pragnie jeszcze bardziej niz ja i te to juz w ogole swiruje... aby nie zbzikowal to ja go studze choc sama w glowie mam shake'a:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ja33
Podpowiedźcie moje drogie. Czy stres (strach) przed... może wywołać sytuację, że jak o czymś pomyśle obrzydliwym, to na chwile robi mi się nie dobrze? Bo tak samoistnie nie mam takich objawów. Ani żadnych innych. Nie mam co się martwić o wpadę? Już schizzuje. Ale nie potrafię zrobić testu bo sama wyniku nie udźwignę. Złe przeczucia mieszają się z dobrymi. Doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami83, lfka84 przykro mi ze znowu nic ale głowa do góry :-) Justyneczka puki nie ma @ wszystko jest możliwe wiec nie skreslaj do konca tego cyklu! Decyzje na dziecko podjelam w wieku 24 lat a mam 25. Blondyneczka super ze wraca a wiec do ataku!!! Infekcja faktycznie może troche pokrzyżować plany ale nie wiem czy antybiotyk wplywa na owulke?! magda88 widze ze wypoczelas wiec oby wszystko sie udalo w tym cyklu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lianca wydaje mi się ze taka skapa @ moze byc wynikiem wyjecia spirali ale w sumie nie znam sie na tym :-( a co do schizowania to kazda wie cos na ten temat :-) To nie ja -wszystko mozna sobie wmówić nasz mozg potrafi cuda :-) chyba musisz poczekac do @ a wszystko sie wyjasni pamiętaj ze stres moze ja opóźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GjeBe
Magda88 dzięki za ciepłe słowo :* przepraszam, że nic nie pisałam ale jakoś czasu nie miałam na internet, niedziela z córcią:) co do mnie to mam lat 28. Córeczka urodzona w wieku 26l. Teraz już mam skończone 28 i cała resztę już wiecie ;) a chciałabym mieć trójeczkę <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym miesiącu staram sie już nie swirowac... nie kupilam jeszcze zadnego testu i staram sie o tym czy jestem czy nie nie myslec. Bo w poprzednim przez to mialam nudności przez ponad tydzien! Nasz własny mózg to serio potrafi zrobic z nas idiotki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu witaj spowrotem :D super ze wypoczelas:) mam nadzieje ze urlop bedzie owocny u Ciebie:) męza juz mam przy sobie ale tych dni jeszcze nie ma, w srode gin to mi powie co i jak... a czy antybiotyk wpływa na owulke to nie mam pojecia :/ justyneczka ja podjelam decyzje zaraz po ślubie czyli majac 24lata natomiast moj m chcial poczekac i dopiero jakies póltora roku temu po osiagnieniu stabilizacji finansowej podjelismy wspólna decyzje:) natomiast duzo czasu stracilam na beznadziejna lekarke, zmienilam na inna i po leczeniu jestem wiec starnia od jakis 2cykli ... a na dodatek nie mamy mozliwosci starac sie co cykl bo moj m wyjezdza w delegacje i wszystko sie opóźnia... Beatrice daj znac jak po wizycie u tego pana bo jestem ciekawa :D miłego dnia Dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki laski za mile słówka,., Czekam na @ a piersi mnie dalej bolą...chyba tak czuły test by już wyłapał ciążę...a tam cienia nie ma...chyba,że dopiero co jestem po owulacji i wciąż temat otwarty ale wątpie,,,do tego jestem przeziębiona...jesli w tym cyklu nie zajde to czeka mnie przerwa w staraniach i zmiana pracy...eh..,wszystko nie tak,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po dłuższym czasie niż te wskazane w ulotce czasie do odczytania testu nie patrz na ten cień bo zachodzą reakcję chemiczne i test już dziwne rzeczy wskazuje. Ja parę razy tak miałam druga kreseczke a ciąży było brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa...i widzimy rzeczy ktorych nie ma...:p Rozlozylam test na czynniki pierwsze i wyrzucilam...menda jedna...:p hihihi...naiwna ja... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lianca ja generalnie mam krótkie @, np ta które teraz sie przyczepiła mam 3 dni i juz resztki. Justyneczka czekam na info jak z ta blada krecha:) Fajnie jakby Ci sie udało. Co do mojej psychiki mimo 18 mies okresu staran chyba nie jest zle:) od połowy pazdziernika zapisuje sie na kurs ang wiec moze zaczne myslec juz zupelnie o czyms innym:) Buziaki dla was i miłego tygodnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×